star 23.09.2010r czyli za minute zaczynamy :)

ktos chetny?/

start od teraz zaczął się właśnie 23 dzień września i zaczynam , chcialabym ze 4 kg tylko :) ktos się dołącz?/ głownie chodzi mi o nogi i boczki, przeklete boczki, mam tak ułożone biodra ze mam na nich oponke ;/ nie powiem ile waze i ile mam wzrostu bo co niektorzy tutaj beda zbednie komentowac.... ktoś sie przylaczy??? zasady to : zero absolutnie zero słodyczy :0 gazowanych, kolorowych i slodich napoików:) kolacja o 18 najpoznije jakies cwiczenia :)

nogi to raczej ćwiczenia :D chetnie się przyłącze w zasadzie to nie jem słodyczy, kolorowych i gazowanych napojów nie pije od lat juz chwile sie odchudzam ale bedzie mi raźniej :D tez chciałabym schudnąć jakies 4 kg :D

ja to głownie brzuch i uda bo przez ostatni rok troche mi w nich przybyło ;/ ale jesli schudłabym w innych partiach ciała wcale a wcale bym nie narzekała :))

jakiemasz wymiary ja przyie 170 mam talia:65 udo: 51 łydka:36 ( mięsnie) to jest moja zmoraaaa;/;/;/

Hej:) to ja może się przyłączę:) Zaczęłam wczoraj, bo pare kilo mniej nie było by źle:) Ja nie chce chudnąć dla wagi, ale dla wyglądu, bo wg mnie waga nie jest obiektywna, bo czasem osoba ktra waży 60 kilo wygląda szczuplej od tej co waży 50... Więc moja dieta wczorajszego dnia polegałą na: dużej ilości płynów (conajmniej 2 litry) dużej ilości białka (2 kefiry) no i obiadek zjadłam normalny:) I ćwiczonek z pół godzinki było:) Aż zakwasy mam:) Dzisiaj jak narazie zjadłąm pół serka wiejskiego, wypiłam gorzką kawę i piję teraz herbatkę:)

ja uwazam ze sniadanie to podstawa i zjadlam : 2 morlinki te małe, 2 plasterki poledwicy z indyka, jajko, pół pomidora... ktos wie ile to kcal mniej wiecej????? waze 57, 3 przy wzroscie 170cm - jedni stwierdza ze to mało ale dla mnie nie do konca, najlepiej czuje sie w wadze 54 albo 55 a teraz mi sie przytyło do 57,3 ;((((

I ja chetnie sie dolacze ;) Wczoraj w pracy uswiadomilam sobie ze przytylam ( co widac po ubraniu roboczym i po mojej cerze ;( ) Musze sie wziasc za siebie...

hej! ja tez sie przylaczam i odchudzam sie od dzis;) fajnie, ze powstal taki topik :) bardzo sie ciesze i mam nadzieje ze nie upadnie i ze bedziemy sie wspierac:D nie wiem z jakiej wagi startuje, jutro sie zwaze... Ja odchudzam sie tez bardziej dla wygladu, ale dla wagi tez bo to motywuje gdy widzisz spadek... pozdrawiam:)

mam 160 cm wzrostu i przy wadze 56-57 wygladalam bardzo dobrze :) teraz niestety waze z jakies 62 pewnie :( jutro sie zwaze

Ja mam 168 i waże 66,6 dziś, chociaż w tamtym tygodniu ważyłam 69...:) Moja waga zawsze było to 59/60 i wtedy czułam się ok:) Ale teraz chce schudnąć żeby do tego wrócić bo mi zwyczajne wstyd, bo wyglądam jak jakiś wieloryb:) jak mi sie bedzie chciało to jak wróce z pracy to pojde biegać:)

Ja mam 170 cm wzrostu i waze 71 kg :( Nieraz probowalam przejsc na diete ale wybieralam jednak te nieodpowiednie np. 1000 kcl czy dieta jogurtowa... Tjm razem chce poprostu MŻ i WR do tego duzo nabiału, np. jogurty naturalne, jajka, mleko. Do tego ryz i makaron i przedewszystkim duzo wody ;) Wczoraj po powrocie z pracy przed 23 chociaz bylam glodna jak niewiem - to nie skusilam sie na jedzenie , za to wzielam sie za cwiczenia. Cwiczylam 15 moze 20 minut , wiem malo ale lepszy rydz niz nic :P Dzis wstalam pozno bo po 9 , wiec sniadania nie jadlam , nastawilam sobie ryż i zjadlam go na obiad z mlekiem :-) W pracy zjem tylko jablko i moze ze dwa jogurty naturalne... Pozatym woda , woda i jeszcze raz woda...

I jak tam Wasze ochudzanie:) a

juz nikt nie chce sie wspólnie odchudzać?:(

9.30- 2 morlinki , 2 plasterki polędwicy, jajko, pół pomidora, 11.00- jabłko, 2 biszkopty 12.00- szklanka zupy szczawiowej z jajkiem, 2 kotlety z piersi kurczaka 14.00- goraca czekolada 16.00- Kubuś sok 16.30- jogurt natura z musli, grejfrucik malutki ( jak pomarancza) 19.30- pomidor moje jedzenie na dzis wygladało tak :))) w sobote dokładne wazenie :)))

ja sie odchudzam, ale wczoraj wrocilam jakas zmeczona ze szkoly do domu, a wracam ok 20 i nawet kompa juz nie wlaczalam... Przed chwila sie zwazylam i waze 62.5, zgroza :( moj pierwszy cel to 60 kg...przerazila mnie ta waga :( myslalam ze bedzie z 61, no ale musze jakos temu podolac. :( MUSZE! :)

dawac, dawac:) dziewczeta pisac cos :)

< Postanowila ze sie odchudzi je >>>> gdzie sie podziewasz zalozycielko topiku? i cala reszta:(

jestem jestem :0 zapracowna i zabiegana

hej jest tu ktos??

wczoraj mialam dola :( przez takiego chlopaka i rzucialm sie na ciastka ok 23 :(( dzis jadlam raz jak na razie i malo, wiec spoko, ogolnie mnie jest w weekendy najciezej utrzymac diete :( a jak tam wam idzie ?

u mnie spoko :) a jakie masz wymiary?

nie mam pojecia jakie mam wymiary, poniewaz sie nie mierzylam chyba nigdy :)