Nie mam gdzie poznac wartościowego mężczyzny:(

za kilka miesięcy będę adwokatem i jestem też przystojny a wy jedyne co macie to uroda która przemija

Mnie facet podnieca przez charakter, wtedy się staje atrakcyjny. Jak nawet mi się spodoba jakiś facet z wyglądu ale jest taki bierny, beznadziejny, bez charakteru to przestaje mnie kręcić w trybie natychmiastowym.

LeśnySłodziaczek scharakteryzuj bardziej tego biernego, beznadziejnego faceta bez charakteru.

Ale właśnie w tym problem, że takiego się nawet nie da scharakteryzować. Można jedynie napisać, że często nosi sweterek albo koszulkę polo w poziome paski :]

zajebisty27 - no wlasnie takiego tez nie chce. atrakcyjny , dobry zawod tylkotak na prawde nie wiesz co w zyciu wazne... skoro dzieci nazywasz bachorem to zone jak ? szmata? zenada

Aha, o takich Ci chodzi :) No cóż pozostaje mi się z Tobą zgodzić, bo z moich obserwacji wynika, że tacy często są mamejami bez zdania i gustu.

sewijkaa - po prostu nie warto, biorąc pod uwagę obecne czasy - nie warto się starać dla tej jednej i dzieci może kiedyś zmienię zdanię, ale chyba po 40tce dopiero

No mój np. zrobił na mnie kiepskie wrażenie jak do domu ,w którym mieszka wprowadzili się nowi lokatorzy, i dziewczyna mu się spodobała, ale nie o to chodzi, bo naprawdę śliczna jest, tylko o to, że był z nimi w kuchni i ona zmywała i coś tam powiedziała: "to pozmywam już wszystko", powiedziała to do swojego chłopaka, że po nim pozmywa też, a mój myślał, że pozmywala po nas, i potem podniecony mi to opowiada i mówi, że będziemy po nich też zmywać :D Myślałam, że mi ręcę opadną :D i poczułam się beznadziejnie. W ogole to nie wiem czy to wynika z moich kompleksów, ale nie cierpię własnie jest mój facet tak się krępuje w towarzystwie innych, jak np. oni schodzą do kuchni to się tak dziwnie zachowuje bo chce zrobić na nich dobre wrażenie, albo jak jest w towarzystwie takich wysoko usytuowanych ludzi w garniturach to czuje się od nich gorszy. Rozumiem to i wiem, że to nie jego wina, no ale nic na to nie poradzę, że wtedy spada w moich oczach... już chyba nic nie będzie z tego naszego związku.

zajebisty27 -lepiej pozno niz wcale

www.przeznaczeni.pl

A jak ja mam 55 lat - to co mogę zrobić. Czuję się atrakcyjną - no i co z tego. Też chciałabym rozsądnego przyjaciela ,z którym można pogadać i kawkę wypić. Niestety jestem bardzo samotna. Może ktoś napisze ktoś do mnie .

Jest pełno wartościowych mężczyzn tylko, że wy lecicie na złych chłopców i tacy wam imponują.

hm.... w moim przypadku to już nie lecę na złych chłopców - trochę za późno !! Z ogromną radością poznałabym Przyjaciela , z którym można porozmawiać ,pośmiać się ,żartować ,spacerować a jak trzeba byłoby to i płakać. Czy to tak wiele. Mieszkam w maleńkim miasteczku ,gdzie nie ma dokąd pójść. Wyjeżdżać samej też nie mam ochoty. Dziewczyny !!!!! róbcie wszystko by nie być samej !!! Ale rozsądnie dobierajcie partnerów. Nie patrzcie na kasę !!!!! Co Ci po niej - jak brak szacunku ,miłości..... A jak jest zaufanie, miłość , szacunek to do pieniędzy razem dojdziecie. Samotność jest najgorszą chorobą !!!!!!!!!!!!!!

niektórzy uwielbiają samotność ,ja chętnie oddam kilku fajnych którzy chcą mi ukraść moją cudowną kojącą samotność,choroba to umieranie z rozpaczy gdy trzeba pobyć ze sobą,bo zawsze jak jest na odwrót jak nie chcesz to masz a jak chcesz to nie masz

no tsak nooo oczywiscie no byla juz na ten temat sonda uliczna : http://www.youtube.com/watch?v=ioPvItLc2b4

sonda doigrasz się

sonda - sondą a życie - życiem !!! A może ktoś zechce się ze mną spotkać i porozmawiać. A jeżeli nie spotkać - to może korespondować , oczywiście nie na forum. Może jest ktoś , komu brakuje bratniej duszy , kto ma problemy , kto czuje się osamotniony ,zrezygnowany ,kto potrzebuje wsparcia ,rady podtrzymania na duchu ,zwykłych pogaduszek i nie koniecznie o gotowaniu ,modzie czy makijażu - ot , po prostu o życiu.