Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kuba75

Czy po odejściu od żony do kochanki można być szczęśliwym?

Polecane posty

Gość gość
Kasedo, ja Cię w ogóle nie rozumiem....mąż Cię zdradził z kochanką a Ty dalej z nim sypiasz mimo wszystko? wybacz ale nie wiem co Tobą kieruje. Ja też jestem zdradzoną żoną 15 lat byliśmy razem i wszystko było ok aż do czasu gdy pojawiło się to dziewcze w naszym życiu...mój już ex mąż zmienił się o 180 stopni kłamał, wyzywał mnie, poniżał wydawał na kochanice duże sumy pieniędzy a panienka o 25 lat młodsza bez skrupułów odciągała mojego ex od rodziny. Mój ex tak był zajęty nowa baba,że jak mu mówiłam,że sie zle dzieje miedzy mami to kazał mi się leczyć psychiatrycznie a on nie ma nikogo na boku tylko tak duzo pracuje. Ja widzac co sie dzieje poszukalam sobie prace bo czulam w kosciach,ze musze zadbac o dom i syna. I wiesz co w koncu mój ex uciekl z domu ( dosłownie) do niej i najlepsze jest to ze zrobil jej dziecko. Niedawno odbyl sie rozwod powolalam ją na świadka przyszla w ciąży i powiedziała ,że mój ex się tak skarżył na mnie, że jestem beznadziejna, że ona go usiała uratować ode mnie. Pojęcia durna baba nie ma,że mi zniszczyła rodzinę i całe życie cieszy się z tego razem z moim ex. Tak jak Ty jestem zdradzoną żoną i wiem co możesz czuć to potworny ból jak mogę CI coś doradzić..... przestan z nim sypiać nie zniżaj się do takiego samego poziomu ja osobiście nie wyobrażam sobie intymnych relacji z moim ex.....fuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zniecierpek nie bredzi. On ma rację. Niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zniecierpek ma racje ze kobieta ma byc posluszna mezowi ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mloda kobiete nazywasz durna baba i ja obarczasz za rozpad malzenstwa? Pogielo cie,twoj maz tobie obiecywal i przysiegal i poszedl z domu a nie jakas wolna laska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do gość 14.55. Masz racje...ja siebie tez nie rozumiem. Powoli dochodze do tego, że bez seksu da sie żyć. Kocham go. Niestety, Nadal i wciąż. Poraża mnie to uczucie. Postanowiłam unikać spotkań z nim. Nie piszę do niego. A jesi musze to krótko. Musze zamknąć tą furtkę. Chociaż boli to , że aż mi brak tchu. Mam wielu przyjaciół, którzy mnie wsierają. Rodzinę i najważniejszą osobę SYNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A do Kuba...jesteś dla mnie zwykłym chujem, i tyle. Jeśli nie kochasz żony to po co ją niszczysz przez ostatnie dwa lata. Skoro kochasz kochankę, to trzeba było od samego początku być facetem. Biorę żonę na poważną rozmowę i mówię co mnie boli. Szczerze do bólu. Odchodzę i dopiero wiążę sie z tą drugą ale nie ...lepeij niszczyć ich życie i jeszcze kreować się na nieszczęśliwca....PORAZKA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś _> a komu ma być posłuszna kobieta w/g ciebie?? Swojej peeździe? Swoim koleżankom?? Czy może swojej mamusi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jajcarzu,kobieta ma byc niezalezna.Starczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko.ty obarczasz syna swoimi prpblemami ? W tym seksem z bylym meze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mezem * mialo byc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasedo, ja rozumie,że seks jest ważny ale chyba nie najważniejszy....wiem jak Ci ciężko i jak cierpisz....potrzebujesz jeszcze dużo czasu aby wszystko zrozumieć i uporzadkowac uczucia...(sama tego potrzebuje )...rozumie,że kochasz męża i chcesz aby dawne życie się nie zmieniało... Jesteś na rozstaju drogi są dwa wyjscia albo będziesz z mężem albo nie, nie ma innej możliwości. Mąż Cię zdradził z kochanką teraz kochankę zdradził z Tobą czy uważasz, że to jest ok? A może Ty i Twój mąż mimo tego wszystkiego jesteście jeszcze w stanie razem usiąść i porozmawiać o tej sytuacji może jeszcze da sie wszystko uratować.....piszesz,że masz obok siebie rodzinę i przyjaciół to bardzo dużo daje i pamietaj trzymaj klasę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś -> czasami jeszcze sterczy :) A jak kobieta chce być NIZALEŻNa, to po co wychodzi za męża? Po c..uj (w 99%) i dla pieniędzy (w 95%). Taka wasza niezależność - dać dopy i na tym zarobić! I nie dyskutuj!!! Bo wiesz dobrze że mam rację

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ja obarczam syna moimi problemami? Moj syn ma 15 lat, czy ty naprawdę sądzisz, że da się je ukryć przed nim? Nie da się. Jak ukryć to ze taty już nie ma ze nie spedza z nim czasu nie gra z nim w pilke, że mama płacze cały czas. Co do seksu. Nie nie jest najważniejszy. Po prostu brak mi czułości, bliskości męża, tej osoby, którą mąż prawie do ostatniej chwili był.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co mu zrobiłaś że uciekł? Tylko nie mów że nie wiesz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem! byłam suką, która po 12 godzinach pracy, zmaganiem z problemami finansowymi, kłopotami z nastolatkiem, samotnością (mąż od 3 lat pracował w delegacjach) nie uśmiechała się do męża, nie pytała go jak mu w pracy, szła do sypialni ale zapominała powiedzieć mężowi, że ma ochotę na seks, a on się nie domyślał....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No! I sama widzisz. Jeszcze sie dziwisz? p.s. Tylko dzieciakowi do łóżka nie właź!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz juz nie ma co roztrząsać co zrobiłam, że uciekł. Przepadło. Odszedł, mieszka z nia. Rozmawiać próbowałam, nawet psycholog rodninny...nic. Gdy jest w domu jest tym wspaniałym mężem, tata, a gdy tylko wsiądzie do auta wraca potwór...którego zadne z nas nie zna.Czasami mysle że najlepiej byłoby się rozwieźć i miec to z głowy, ale z drugiej strony....szkoda mi naszej rodziny. A le on już jej nie chce. A ona nie odpuszcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kiedy chcesz roztrząsać o tym co mu zrobiłaś? Przedtem nie! Teraz nie! Po rozwodzie też nie!? Puk! Puk!! Jest tam ktoś?? Pobudkaaa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdolę za takie rady Gośc to ci dziekuje. Weź sobie kurna młotek i walnij sie w leb...Nie zrozumiałeś debilu/lko nic z tego co piszę...? Ja tez nie byłam słuchana, tez maż nie miał dla mnie czasu, nie podziwiał, nie zabierał do hoteli restauracji, ale JA GO NIE ZDRADZIŁAM bo uważałam, że nie ma takeiego problemu, którego nie dałoby się naprawić. On go zalatwił po swojemu. Zdradził oszukał i zwiał. Niech bedzie szczęsliwy. To oczywiście żart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mu zrobiłam...małżenswto to dwie osoby....nie tylko jedna. A gdzie to co on zrobił mnie i naszemu synowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet najgorszy mąż nie ucieknie od dobrej żony (autorskie - można cytować). Dziamałaś, knułaś, plułaś, grałaś, i .... wykrakałaś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ha, ha, ha,...ta jasne. Raczej odwrotnie. ALe widocznie ty jesteś taką osoba. Myśl sb co chcesz. Ja swoje wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasedo nie boisz się ze czym się zarazisz od meza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie że sie boi. Ale co może poradzić? Majtki nie kajdanki - zdejmują sie łatwo (autorskie - można cytować) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A właśnie, że się nie boję. :). Zabezpieczam się..słyszeli o czymś takim....;) Ciekawe kim jesteście, że się mnie tak czepiacie nie dając odpowiedzi na moje pytanie. Wiedzę, ze tylko jedna osoba potrafiła mi na nie odpowiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mów! Robisz lody przez gazetę\?? To ja też chcę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kasedo moj ex maz rowniez znalazl sobie kochanke.... na poczatku walczylam (do momentu w ktorym dowiedzialam sie o innej) nie wyobrazam sobie jak moglabym po tym co on zrobil mi i mojemu dziecku chciec byc z nim dalej!!!! moje życie byloby udreką, zastanawialabym sie na kazdym kroku czy znow mnie oszukuje! odrazu ci mowie że nie bedzie łatwo! ale jak sie odetniesz od niego zobaczysz ze poczujesz sie lekko... zastanów sie czy naprawde chcesz być i zdobywc takiego człowieka.... pomyśl o sobie i dziecku... życze ci wszystkiego co najlepsze i susznych decyzji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo 0/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość z wczoraj...dziekuję. Ja to wszystko rozumiem tylko to tak strasznie boli. Nie potrafię zrozumieć dlaczego on mi to zrobił. Całe małżeńswto mówił, że nigdy mnie zdradzi bo mnie kocha. Nie byliśmy młodzi pobierając się, nie zaliczylismy wpadki. To była decyzja podjęta z miłośći. Pogrążyła nas duma ibrak rozmów, delegacje meża i ona...wiem wina wspolna...ale to ja ponosze konsekwencje jego decyzji....to ja cierpię i nasz syn....żałuję , że ten Kuba75 już zniknął bo bardzo bym chciała wiedzieć czy ułożył sobie życie z ta kochanicą....codziennie mam nadzieję, że mąż wreszcie zrozumie co stracił i zawalczy o nas. Ale chyba muszę pogodzić się z losem i jeśli taka jest decyzja Pana Boga to ja już nic nie dam rady zrobić. A on dzisiaj znowu przyjeżdża do domu....muszę być twarda...bez lez, bez seksu bez uczuć..tylko jak...on jest miłością mojego życia....ale nie ma już dla nas nadziei. Wiem, wiem co powiecie....słyszę to codziennie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co innego slowa,a kompletnie co innego czyny.Uznaj fakty a nie co kiedys ci byly powiedzial.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×