Czy po odejściu od żony do kochanki można być szczęśliwym?

Witam, Nazywam się jannik Brinkerhoff Chcę podziękować temu wspaniałemu człowiekowi Dr Odii za to, co zrobił w moim życiu, (4 lata) temu ja i moja żona mieliśmy katastrofę, więc odeszła, nie wiedząc, gdzie ona wyszła z moim 2 dzieciaki, byłem naprawdę zszokowany, że poszedłem złożyć raport na policję o mojej zaginionej żonie, zabierającej moje dzieci, więc szukali i szukali wciąż nie mogli jej znaleźć, byłem naprawdę chory i nie mogę żyć bez niej i ja naprawdę tęskniłam za moimi dziećmi, byłam naprawdę zdenerwowana moją jaźnią, ponieważ nie mogłam dwukrotnie kontrolować mojej bezużytecznej złości, stawałam się sfrustrowana, stałam się uzależniona od narkotyków i piję alkohol z powodu mojej sytuacji po tym, jak moja żona opuściła mnie na dobre (4 lata ) więc niestety znajomy powiedział mi o rzucającym zaklęcie internetowym o nazwie Dr Odia i powiedział mi, żebym skontaktował się z nim, żeby pomógł mi przywieźć moją żonę, z początku uczyłam go, że żartuje, dopóki nie zauważyłam, że jest cholernie poważny , więc postanowiłem się z nim skontaktować, nie mogłem uwierzyć własnym oczom Dr Odia powiedziała mi, żebym się tym nie martwił moja żona wróci do mnie z moimi dziećmi bezpiecznie w ciągu 12 godzin. Po rzuceniu zaklęcia zadzwonił do mnie i powiedział, że nie powinienem się martwić, że moja żona przyjdzie teraz, w chwili, gdy skończył ze mną rozmawiać przez telefon, niestety moja żona wróciła do mnie z moimi dziećmi, byłem naprawdę szczęśliwy, to było najszczęśliwsze dzień w moim życiu, więc postanowiłem podzielić się swoim świadectwem o nim, jego czar działa natychmiast po rzuceniu go, wielkie dzięki dla Dr Odii za przywrócenie mojej żonie do mnie szczęśliwie. Jeśli masz jakieś problemy, prosimy o kontakt z nim, ponieważ może on pomóc w rozwiązaniu problemów. przez e-mail: odiasolutioncenter@gmail.com, dla WhatsApp i Viber chat: +27638836445

Cześć, 

Ja tez przez wiele lat byłam wierna żona. Za mąż wyszłam z ogromnej miłości. Po 22 latach wspólnego życia zdradziłam męża. Odrazu mu o tym powiedziałam. Pomimo okrucieństwa sytuacji uważałam , ze nie mam prawa go oszukiwać, ze zdrada przekreśliła wszystko... Związałam się z partnerem w toku był nasz rozwód. Mąż jednak nadal o mnie walczył, chciał mojego powrotu. Do rozwodu nie doszło - sędzina zarządziła mediacje i zawieszenie postępowania. Dlugo do siebie nie wracaliśmy - mąż nawet twierdził ze mnie znienawidził, ze dopiero po sprawie doszło do niego jak go skrzywdziłam. Po dłuższym czasie podjęliśmy próbę powrotu do siebie. I to było straszne - o ile bycie miłym dla siebie nam wychodziło o tyle sex dla mnie był okropnie trudny. Nie potrafiłam się przełamać, w głowie i sercu nadal miałam ex partnera. Mężowi powiedziałam ze to się nie uda, rozwiedliśmy się. Obecnie nasze stosunki są bardzo dobre. A ja popełniłam największy błąd swojego życia - wróciłam do partnera, który każdego dnia pisał, ze mnie kocha i jest mi wierny bo czeka na mnie. Teraz okzalo się, ze był mi wierny psychicznie, fizycznie już nie. Zaliczył każda która się z nim umówiła twierdząc przy tym, ze uprawiając sex myślał o mnie. Ze te kobiety to była ucieczka przede mną bo pomimo to, ze go zostawiłam nadal mnie kochał. Nie znam historii Twojej kobiety ale uważam, ze my zdrajcy mamy problem ze zbudowaniem zdrowego związku z osoba, z która zdradziliśmy naszych współmałżonków. Ja kompletnie nie ufam partnerowi bo wiem co potrafi on z kolei sprawdza mnie No bo już pokazałam ze zdrada dla mnie to „nie problem”. Z żona już się nie uda nic zbudować, za daleko to poszło i tak się poddasz. A z koleżanka jeśli ona była wolna to macie szanse ale o zaufanie zawsze będzie ciężko bo świadomość w jakich okolicznościach się poznaliście zawsze będzie w Was. Lepiej się rozwieść bez partnera za plecami i po jakims czasie dopiero zaczynać nowe życie z kimś zupełnie nowym.

Dnia 8.01.2015 o 21:25, Gość gość napisał:

Ja jestem ojcem dorosłego dziecka i ex mężem. Z dzieckiem mam super kontakt. Nie doszedłem do nikogo, raczej do nikad. Wykonałem mieszkanie bo życie z kobietą dla której byłem wiecznie ch..em i ...i...em, pomimo że nawet flirtu nie dopuszczalne było koszmarem. Musiałem zmierzyć się z oceną innych, którzy nic nie wiedzą jak było w domu. Awantury, bicie przez żonę. Dlaczego tak atakujące zawsze mężczyzn? Wiele żon  traktuje swoich mężów jak kolejny sprzęt AGD i bankomat. I tak wolno, bo to żona? Każdy ma jedno życie. Jestem 2 lata sam. I dobrze. Ale początki były bardzo trudne.  Odwagi życzę każdemu kto stoi przed takim wyborem życiowym