jestem szczęśliwa z mężem mamy cudownego zdrowego synka, ale...

wciąż myślę o moim byłym. kocham meza nad zycie a i tak nie moge zapomniec to tamtym...

to jestes sz,,ma,,ta

to bardzo zle rokuje w twoim malzenstwie :-)

hmmm.........to masz poważny problem, tylko rozważ z kim Ci byłoby lepiej .........albo zostancie kochankami

Nie jesteś szczęśliwa :o

spokojnie z tymi epitetami! to nie jest tak ze mysle o tamtym w kategoriach bycia z nim lub wspominania tego co bylo... jestem ciekawa co u mniego slychac tylko tyle czy ulozyl sobie zycie czy ma zone i dzieci poprostu

jestem bardzo szczesliwa zakochana i nie zamienilabym mojego meza na zadengo innego tylkociekawosc mnie zrzera... ot co

po prostu jestes ciekawska, a to nie jest grzech.

ale.... masz za duzo czasu i myslisz o glupotach

dokładnie jestem ciekawska i dobrze mi z tym :D

a po co o tym piszesz na forum?

to ja nie wiem jaki Ty masz w końcu problem skoro sama stwierdzasz ze jesteś tylko ciekawa

Sprawdz na nk i zalatwione,

mam taki problem ze ciekawosc mnie zrzera

ciekawska fakt. ale jeśli rozmyślasz o nim, co u niego słychać, co się u niego zmieniło, z kim jest itd to oznacza to, że jednak nie jest Ci obojętny, odegrał jakąś istotna role w Twoim zyciu. Nie zawracaj sobie takimi rzeczami głowy- skup sie na mężu i dziecku, bo dręcząc się takimi rozmyślaniami nic nie zmienisz. To oni są najważniejsi w Twoim życiu

a co ma do tego twoj synek?

a co ma do tego twoj synek? zs nawet nie pytaj

zs nawet nie pytaj ciekawosc mnie zzera i rozwine pytanie - i co ma do tego to, ze jest zdrowy

moj synek nie ma nic do tego, napisalam o nim tylko dlatego ze jestem z niego bardzo dumna bo jest fajnym slicznym madrym i dzieki bogu zdrowym dzieciaczkiem :) maz jest wspanialym facetem i bardzo sie kochamy a mimo to ciagle ciekawosc mnie zrzera co u tamtego? fuck ta moja ciekawosc kiedys sie zle skonczy :D

taaaa, jasne

zs to ze jest zdrowy to jest najwazniejsze widac ze nie masz dzieci

wszystkiego ma w nadmiarze w tym i ciekowosci co do bylego

ze zycia nie znam tez widac?

yeez :) masz racje moze jakby mi czegos brakowalo to nie zajmowalabym sie takimi glupotami jak pisanie na kafe tylko rozwiazywalabym problemy z brakiem kasy, ze zdrada meza,chroba dziecka i z brakiem pracy. wniosek z tego taki ze mam za dobrze :D

WIDAC :D nawet rozsylaja juz sobie twoje fotki zs :D

zs nie wnikam w to czy znasz czy nie to twoja sprawa ...

masz racje, nie jestem twoim bylym

dokladnie nie jestes ... i dobrze :D

z nieba spadlas, opowiedz autorce co u jej bylego

śliwie zakochana mamunia będzie nadopiekuńcza i wyrośnie taki dziwoląg jak ten idiota z krakowa, boruta, czy rokita