Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kAMAKAMIŃSKA

Kobiety wciąż na coś CZEKAJĄ...

Polecane posty

"Tak, usamodzielnianie się i życie bez drugiej połówki je do tego zmusza." Zmusza... :D Piłeś - nie postuj! Mangina whiteknight for woman

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"i wszystko najlepiej zrobic za nich, bo oni się wstydzą biedaczki." Czego np. się wstydzą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kAMAKAMIŃSKA
No ZMUSZA, bo gwóżdz sie sam nie wbije, to co maja zrobić? Wołać obleśnego sąsiada czy płacić za usługę fachowcowi? Same reperują kran i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kAMAKAMIŃSKA
WSTYDZĄ się==ano nie czytałeś postów powyżej , jak to niesmiałość niweczy ich szanse na poderwanie kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kAMAKAMIŃSKA
Najlepiej jakby to dziewczyna ich poderwała, wzieła od nich numer telefonu, postawiła kawę i poprosiła do tańca...tylko czy naprawdę to by im się aż tak podobało?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"No ZMUSZA, bo gwóżdz sie sam nie wbije, to co maja zrobić? Wołać obleśnego sąsiada czy płacić za usługę fachowcowi? Same reperują kran i tyle." Już mi was szkoda... "nie czytałeś postów powyżej , jak to niesmiałość niweczy ich szanse na poderwanie kobiety?" Czytałem ale nieśmiali nie wybrali sobie takiego stanu rzeczy. Dopierdolcie jeszcze kalekom na wózkach jak to ich niesprawne kulasy niweczą im życie i, że powinni się tego wstydzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Najlepiej jakby to dziewczyna ich poderwała, wzieła od nich numer telefonu, postawiła kawę i poprosiła do tańca...tylko czy naprawdę to by im się aż tak podobało?" Tańczyć nie znoszę a o podrywie nawet nie marzę bo zwykłego zainteresowania w życiu od dziewczyn nie doświadczyłem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kAMAKAMIŃSKA
Nie porównuj nieśmiałości do kalectwa...bo to niesmaczne. Nad przezwyciężeniem niesmiałości można pracować i się choć trochę od niej uwolnić a nogi ci nie odrosną, więc nie opowiadaj dyrdymałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Zmusza... " " Już mi was szkoda... " Widzę, że przedstawiasz poważne argumenty w rozmowie :D Widać, żeś jeszcze dziecko i niewiele wiesz o kobietach ... Byłeś już w choć jednym związku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kAMAKAMIŃSKA
Jakby wasi dziadowie i ojcowie grali też niesmiałych i niedostępnych prawiczków, to by was nie było na świecie.;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Nie porównuj nieśmiałości do kalectwa...bo to niesmaczne. Nad przezwyciężeniem niesmiałości można pracować i się choć trochę od niej uwolnić a nogi ci nie odrosną, więc nie opowiadaj dyrdymałów." Poczytaj sobie Shyness & Love - Gilmartina i zobaczysz kto tu wypisuje dyrdymały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Widzę, że przedstawiasz poważne argumenty w rozmowie" Linków do wykresu brakuje? Trzeba czytać a to wzrok psuje? "Widać, żeś jeszcze dziecko i niewiele wiesz o kobietach" Wiem do czego są zdolne. "Byłeś już w choć jednym związku ?" Link w mojej stopce. "Jakby wasi dziadowie i ojcowie grali też niesmiałych i niedostępnych prawiczków, to by was nie było na świecie." A kto tu gra? Może my tak na serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kAMAKAMIŃSKA
Widzisz, sama jako nastolatka należałam do bardzo nieśmiałych osób ale poprzez ciężką pracę nad sobą i wyciąganie sie za głowę z domu do znajomych i miedzy ludzi, pozbyłam się na tyle strachu przed ludżmi, że moge normalnie funkcjonować. Więc zasłanianie sie na każdym kroku nieśmiałością uważam za wygodne i tchórzliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Widzisz, sama jako nastolatka należałam do bardzo nieśmiałych osób ale poprzez ciężką pracę nad sobą i wyciąganie sie za głowę z domu do znajomych i miedzy ludzi, pozbyłam się na tyle strachu przed ludżmi, że moge normalnie funkcjonować." Ja się ludzi nie boję. Fobii społecznej nie mam. "Więc zasłanianie sie na każdym kroku nieśmiałością uważam za wygodne i tchórzliwe." Bardzo wygodne... w rzeczy samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kAMAKAMIŃSKA
Jeżeli więc kobiet sie nie boisz, to czemu nie spróbujesz nawiązać z jakąś kontaktu, poznać ja, może i poderwać? Co cie powstrzymuje? Strach przed porażką? Porażka jest wpisana w nasze życie i to nie jedna. Kto nie ryzykuje, ten nie ma nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Jeżeli więc kobiet sie nie boisz, to czemu nie spróbujesz nawiązać z jakąś kontaktu , poznać ja, może i poderwać?" Bo zawsze kończyło się to dla mnie w bardzo, bardzo przykry sposób. A podrywać to ja nie potrafię. Ot, taki wybrakowany model jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Linków do wykresu brakuje? " Brakuje doświadczenia życiowego u dziecka, który myśli, że coś wie. " Wiem do czego są zdolne. " Wybacz, ale gówno wiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Brakuje doświadczenia życiowego u dziecka, który myśli, że coś wie." Coś tam jednak wiem bo zwykle wychodzi, że mam rację a że doświadczeń brak to co z tego? "Wybacz, ale gówno wiesz." Ty tu chyba na podryw przyszedłeś a nie na rozmowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kAMAKAMIŃSKA
Może zle wybierałeś te kobiety? Może niewłaściwie z nimi postępowałeś? Przyczyn może być wiele ale jako inteligentna jednostka powinieneś wszystko jeszcze raz przeanalizować i próbować dalej, nie popełniając już starych błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Może niewłaściwie z nimi postępowałeś?" To na pewno, bo czego się spodziewać od chorobliwie nieśmiałego? "Przyczyn może być wiele ale jako inteligentna jednostka powinieneś wszystko jeszcze raz przeanalizować i próbować dalej, nie popełniając już starych błędów." Przeanalizowałem i doszedłem do wniosku, że nie mam najmniejszej ochoty kolejny raz przechodzić przez to przez co przechodziłem. Był to najgorszy okres w moim życiu. Dla was dać takiemu jak ja kosza to jak wodę w kiblu spuścić a dla mnie to o wiele bardziej osobiste doświadczenie. A więc tak wy nie musicie się użerać ze mną a ja z wami. Wszyscy zadowoleni. Nie mam dziewczyn w swoim otoczeniu i naprawdę ostatnie co chcę to poznawać was zwłaszcza, że nigdy mi to nie wychodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kAMAKAMIŃSKA
Zwykle faceci są uodpornieni na "kosze". Mówią sobie;nie ta to inna i wzruszają ramionami. Do odrzucenia można się przyzwyczaić i tak bardzo tego nie przeżywać ale ale...myślisz, że kobiety nie dostają kosza? Ależ dostają, tylko że i faceci i kobiety podnoszą się po kolejnym dyshonorze ze strony płci przeciwnej i szukaja dalej swoich drugich połówek. Takie życie...i kto powiedział, że będzie łatwo?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Darker, doświadczenie, to bezcenna wiedza bez której ani rusz w prawdziwym świecie. Gdy poznasz prawdziwą kobietę i stworzysz z nią silny związek, to zrozumiesz do czego ona jest zdolna i przestaniesz wypisywać takie brednie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebisty27
"kAMAKAMIŃSKA I wydaje mi się, że jak ja nie zachęcę go do oświadczyn, to się nie doczekam..Współcześni faceci są bardzo niezdecydowani, duże dzieci w spodniach i wszystko najlepiej zrobic za nich, bo oni się wstydzą biedaczki." a skąd przypuszczenie, że on chce się żenić? może po prostu TERAZ mu dobrze bo ma seks za darmo a po co mu kupować mleczarnię skoro ma mleko za nic ożenic się i ta sama kobieta już do końca życia - ale super perspektywa ale nie, masz rację na pewno jest nieśmialy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kAMAKAMIŃSKA
Co to znaczy właściwie postępować? hmm..trudne pytanie. Na pewno zachowywać sie z klasą i wyczuciem, być sobą. Nie grać ani chama i buhaja ani romantycznego pierdoły piszącego sto sm-sów dziennie. Facet też musi zachować pewną doze tajemnicy i nie rzucac sie na kobietę, ani nie wyznawać jej miłości po 2 dniach. Facet też musi intrygować, wydawac się pewny siebie i nie być zdesperowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" ożenic się i ta sama kobieta już do końca życia - ale super perspektywa " A później się taki Darker dziwi, że tyle razy zaliczył kosza ... z tym samym facetem do końca życia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kAMAKAMIŃSKA
zajebisty27---> moja wypowiedz była ironiczna;). Mój facet jest odrobine nieśmiały w stosunku do kobiet ale skrzętnie stara się to ukryć, choć ja to zawsze uważałam za słodkie;). Ma mleczarnię? hmm... no ja w zasadzie też;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebisty27
nie porównuj małżenstwa z umówieniem sie na randkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zajebisty27
"Ma mleczarnię? hmm... no ja w zasadzie też .' nie mozna jeść do końca życia tylko zupy pomidorowej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×