Nie masz kasy = nie masz szans na kobiete :/

myślę, że kolega co się umówił ze swą dziewczyną nie miał na celu zranienie tych , co się nie umawiają akurat- po prostu uczynił to z nieświadomości. za każdym szczęśliwcem powinien stać ktoś z wielkim młotem po to , by go walnąć w łeb- może wtedy taka osoba dostrzeże nieszczęście innych:-)

Może lodzik dzisiaj będzie :D Kto wie. Zobaczymy :P

i tak wracamy do behawioralnej sfery życia:)

''Nie masz kasy = nie masz szans na kobiete :/'' Nie masz kasy = jesteś leniem + idiotą, właśnie z tego powodu nie masz szans na dziewczynę.

jest to , ze kazdy mysli , sadzi ze jest obowiazkiem posiadania drugiej osoby przy boku . Skad sie to ludziom wzielo to mistyczna zagadka :O

za każdym szczęśliwcem powinien stać ktoś z wielkim młotem po to , by go walnąć w łeb- może wtedy taka osoba dostrzeże nieszczęście innych Taaaaa racja, niech wroci komuna :)

a co ma piernik do wiatraka? to słowa dostojewskiego ze zbrodni i kary:-)to było przed komuną o ile mi wiadomo:-)

a co ma piernik do wiatraka? to słowa dostojewskiego ze zbrodni i kary to było przed komuną o ile mi wiadomo Przed bolszewizmem tak, ale nie przed komuna :)

A ja w ogóle nie zasługuje na jakakolwiek dziewczynę , bo nie nadaję się do stworzenia związku. Jednym z czynników jest właśnie brak kasy i zaradności. Poza tym są jeszcze inne dyskwalifikujące mnie cechy. Przecież żadna kobieta nie umówi się z facetem który nie ma pieniędzy i pracy , choćby nawet jego rokowania na przyszłość były dobre.

do auta nie rozkminiam ze nie mam kasy to nie mam dziewczyny , takie zycie sa gorsze tragedie zyciowe niz brak dupy przy boku