ANIOŁKOWE MAMY - miałam termin na styczeń 2011 :( [*]

ostatnio sie dowiedzialam ze dziewczyna na tym osiedlu co pracuje urodzila martwe dziecko w 7 miesiacu podobno porod posladkowy i byl sniczny chlopczyk z czarnymi wloskami podobny do starszej siostry :( ah.....

prinzesska miej nadzieje dopoki paskuda nie przyjdzie ...

Groszkowa gryby nie brak okresu to nie zauwazyla bym ze jestem w ciąży. Na poczatku piersi bolaly, a teraz to jak tylko je dotkne. Nie mialam zadnych mdłości, ani zachcianek. Na razie brak sexu i to chyba do konca ciazy, mój mąż wyschnie.

Negatywny

witam ;) marylka to super ze tak dobrze sie czujesz :) my tez nic ten teges bo boimy sie :O dziecko najwazniejsze szalec bedziemy pozniej ale jak nie sex to sa inne sposoby :p prinzesska test negatywny a paskudy tez nie ma ...

Jesli do jutra sie nie pojawi pojade w pon rano do ginki,bo od pon do czwartku znow mnie nie ma w domu i nie bede miec jak do niej pojechac. Dostalam wlasnie maila ze suknia poszla do szycia...

u mnie chyba nici z ciazy piersi przestaly bolec lewy jajnik pobolewa czyli dupa zbita ...

Groszek a w tyłek chcesz dostać? Kochana weź no się uspokój bo naprawdę przyjadę i dostaniesz klapsa :P

Buziaczki dla wszystkich kaem GRATULACJE!!! Fantastyczna wiadomość

GROSZKOWA ty chcesz chyba opierdol zebrac i to porzadny. przepraszam, ale musze cie ostro opieprzyc. paranoje masz i tyle. dziewczyno, apeluje do twojego zdrowego rozsadku, uspokoj sie. ja nie mialam zadnych objawow, teraz tez nie mam. tylko przy pierwszej ciazy bolaly mnie piersi i to cholernie. nie pamietam, jak dlugo, ale na pewno nie za dlugo. nie musisz mniec klasycznych objawow ksiazkowych. albo mozesz je miec krocej, niz normalnie. a mozesz miec jakies inne. anomalie zdarzaja sie przeciez, tak? wiec blagam cie, nie panikuj. jak masz realne podstawy do strachu, idz do lekarza, nie wynajduj sobie objawow... prosze cie, nie daj sie. ja wiem, ze nie jest latwo i tak tez bedzie pewnie caly czas. ale musimy byc silne, kazda z nas. niewazne, na jakim etapie jestesmy. 3m sie babeczko. pozdrawiam

nie chce cie straszyc ale chyba masz racje.u mnie tez tak bylo:(

moze to brutalnie zabrzmi ale po prostu nie przyzwyczajam sie do mysli ze jestem w ciazy ... jak mialam przeczucia ze sie udalo tak mam przeczucia ze juz w ciazy nie jestem tzn dzidzia sie nie rozwija i bedzie powtorka a rozrywki ... w tyg pojde do lekarza zeby wiedziec na czym stoje ...

Groszkowa strasznie sie zachowujesz.zamiast sie cieszyc to ty wymyslasz sobie jakies przeczucia.to jest chore.moze powinnas isc do psychologa.wszystkie dziewczyny tu sa po stracie i kazda sie boi ale ty przesadzasz i to zdrowo.co te dziewczyny maja ci pisac? co chcesz uslyszec?moze ty po prostu lubisz jak ktos ci ciagle pisze ze wszystko jest super.pojdziesz za chwile do lakarza i okaze sie ze wszystko jest ok .bedzie dobrze tydzien i zaraz znowu sobie cos uroisz.takim mysleniem naprawde sprowadzisz na siebie jakies nieszczescie.zajmij sie czyms.idz na spacer,poczytaj.nie wiem,zrob cokolwiek tylko przestan pisac takie bzdury.ciesz sie tym a nie rozpaczaj

pomysl co mysla dziewczyny ktore sa w ciazy i czytaja te bzdury ktore tu wymyslasz? wkreacaja sobie tez,bo nie wiedza.mysle ze jestes straszna egoistka.w koncu zostaniesz tu sama.naprawde.pomysl czasem zanim nastepnym razem napiszesz cos podobnego.gdybys chociaz miala podstawy a ty masz urojenia.co ci pomoze lekarz? na serce jest jeszcze za wczesnie. powinien cie porzadnie o pierdolic .

Groszkowa...pomaranczka ma racje....tzn zajmij sie czyms co cie odprezy. Nie mozesz ciagle narzekac marudzic i wymyslac ciagle czegos bo sama sie dolujesz a to napewno nie jest dobre dla dziecka. Jestes w ciazy i ciesz sie tym...

Groszkowa...pomaranczka ma racje....tzn zajmij sie czyms co cie odprezy. Nie mozesz ciagle narzekac marudzic i wymyslac ciagle czegos bo sama sie dolujesz a to napewno nie jest dobre dla dziecka. Jestes w ciazy i ciesz sie tym...

groszkowa oni maja racje nie doszukuj sie objawów na sile nie rób tego ciesz sie swoim stanem błogosławionym :)

rozmawialam z kim trzeba i wiem co mam myslec i robic dlatego dopiero jak cos bede wiedziala to sie odezwe a do tego czasu nie bede nic pisala ... moze ktos potrafilby sie cieszyc i klaskac uszami ja niestety nie ... moje kolezanki po stratach mialy i maja tak samo wolay najpierw byc na nie a dopiero potem sie cieszyc jak wszystko bedzie ok ... kto jest w ciazy niech sie cieszy ja teraz wiecej mam strachu niz radosci ... papatki

nie sadzilam ze jestes az taka....nie chce powiedziec glupia.kolezanki tak mialy to ty tez musisz . a te twoje znikniecia na nikim juz nie robia wrazenia.z tego co widze to znikalas juz nie raz .zawsze bedziesz znikac i wracac.cala ty. teraz pewnie dziewczyny maja cie prosic i blagac zebys wrocila. tego chcesz? tu nikt nie chce ci dowalic tylko uswiadomic tobie ze nie mozesz sobie tak wymyslic.to mi podchodzi pod jakas psychoze.moze naprawde pogadaj z jakims psychologiem bo zaszkodzisz sobie i dziecku. do depresji poporodowej pierwszy krok juz robisz

groszkowa nikt cie nie chcial urazic tylko zobacz sama poczytaj swoje posty ty ciągle o jednym jak bys sama na siebie nieszczęście wnosiła jezeli rozmawialaś z kim trzeba to ok ale nie doszukuj sie na przymus niczego czego tobie nie miłe bo ty ciągle o tym myslisz a ty teraz powinac dbac o siebie bardzo a nie przytłaczac takimi myslami i pisz bo nikt ci tu nie zabroni pisac pozdrawiam

i sluchaj kolezanek jesli pomaranczowych nie chcesz.one dobrze ci mowia

dziewczyny ale ja nie czuje sie urazona czuje co czuje i tyle dlatego napisalam ze jak bede wiedziala cos wiecej to wtedy napisze czy jest tak czy siak bo wiem ze zagladaja tu kobiety w ciazy i nie chce ich dolowac ... ja odczuwam to tak a ktos inny inaczej ... gdy opisywalam objawy ciazowe to pisalam o nich bo byly a nie dlatego ze je sobie wymyslilam ... tak samo jest teraz pisze to co czuje ... pojde do lekarza zapytam o rade porobie badania poczekam co dalej i bede wtedy wiedziala ... kazdy co jakis czas potrzebuje sie schowac do swojej muszli ja mam tak teraz mam wsparcie M i rodziny i jest ok ... Od nikogo niczego nie wymagam i nie czuje sie niczym urazona ...

pomaranczko przeciez ja nie mam nic przeciwko Tobie napisalas to bo w ten sposob odbierasz moje wpisy i ja to szanuje ... kazdy ma prawo do swojego zdania ...

groszkowa to dobrze ze rodzina cie wspiera :) mam nadzieje ze wszystko jest dobrze bo musi być i .. tylko sie tak nie stresuj kochana bo to napewno w niczym nie pomorze

co ma byc to bedzie ... jak bede cos wiedziala to sie odezwe :) postaram sie myslec pozytywnie i czarne mysli odsunac w sina dal :) 3majcie sie moje czarnulki i pomaranczki

ja widze to z tej drugiej strony. to naprawde nie wyglada dobrze,te twoje wpisy.zrob HCG beta i wszystko bedzie jasne.nawet nie idz do lekarza bo on nic ci oprocz bety nie poradzi.

roszkowa jak cos bedzie wiedzial to odrau daj znac buziaki i nie martw sie na zasas a czarne mysli won won

mialo byc groszkowa anie roszkowa literke zjadlam glodna bylam hihi

w pt hcg beta mialam 520.20 co wskazywalo 4/5 tydz

Nie no bez przesady...podejrzewam ze pomaranczka jest kims z nas? Groszkowa zachowujesz sie jak rozkapryszone dziecko... Nikt cie nie chcial urazic. Kto jak kto ale ja wiem doskonale co mowie.. rozumie cie doskonale,ze sie boisz ale wyszukiwanie i wymyslanie pogarsza jeszcze gorzej twoj stan psychiczny a ty potrzebujesz spokoju.