Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Czuje się strasznie...

Powiedział, że potrzebuje czasu.. Że musi odpocząć..

Polecane posty

obiecywał, bo pewnie wtedy tak czuł. sama napisałaś, że miedzy Wami nie było kolorowo. nie zaczynaj jakiejś fazy sobie wbijać, ze nikt Cię nie kocha, nikt Cię nie chce. oszukiwał Cię, chcesz życie spędzić z facetem, którego nie możesz być pewna? który nie ma odwagi nazwać rzeczy po imieniu tylko bawi się w jakieś gry, dajmy sobie czas??? no przestań. Faceta z którym założysz rodzinę musisz być pewna: że kocha, że nie oszuka, że jak zaczną się jakieś problemy w związku to nie ucieknie i nie zostawi Cię samej. Ty siedzisz w domu przed kompem i się zamartwiasz a co robi on? czy jesteś pewna na 100%, że jakiejś sobie nie przygruchał???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ela19
Dokładnie tego chcialam. Tylko jak to teraz pozklejac, zeby było jak dawniej.. lepiej niz dawniej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko :(
hej :* no ja sie wlasciwie nie trzmam mysle zeby do niego pojechac jutro.. i pogadac czego on wlasciwie chce bo te sms i dzwonienia i gadania o wszystkim i o dupie byle nie o nas mnie mecza.. nie wytrzymam nastepnego tygodnia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nonieeee
koko- BŁĄD!!!! Mówiąc to wszystko do Ciebie... on powiedział ci już wszystko- nie zależy mu na tobie. Ty zachowujesz się jednak jakbyś nie rozumiała jego słów, jakby mówił do ciebie w języku suahili. Miej choć odrobinę klasy i honoru- odpuść sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko :(
nie odpuszcze .. i zdaje sobie z tego sprawe ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nonieeee
Zachowasz się żenująco! Kiedyś było takie powiedzenie "róbta, co chceta" :P Widocznie niektórzy muszą włożyć rękę w ogień aby się przekonać, że parzy..... nie wierzą ostrzeżeniom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
Witajcie;* Mój się nie odezwał od wczoraj, więc postanowiłam , ze wezmę sprawę w swoje ręce. Dzwoniłam.. Nie odebral... Po 10 minutach napisał smsa, ze ma swoje problemy i nie ma czasu dla mnie... Odpisałam, ze to był mój ostatni telefon i ostatni sms do Niego..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
Dla mnie są to już tylko wymówki... Bo kiedy wie, ze ja mam zajęcia w szkole i nie mogę rozmawiać. To wtedy on może... A kiedy ja chcę i już mam troszkę czasu, to on jest AKURAT zajęty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli załadował Cię w ...
ogólnie, tak jak pisałam Ci wczoraj- koleś BEZ JAJ, który nie potrafi zerwać, tylko bawi się w gierki. Normalny człowiek, nie mający nic do ukrycia, nawet jak nie ma czasu, coś sie dzieje to odbiera telefon i mówi krótko: przepraszam oddzwonię (lkub nawet samo oddzwonię), a nie pisze, że ma swoje problemy i nie ma czasu. Na moje oko to pewnie z kimś był, o kim nie chciał, żebyś wiedziała. Z czasem i prawdy się dowiesz. A teraz skasuj numer i nie dzwoń więcej do niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyśl dziewczyno
nie odebrał, bo pewnie nie był sam. jakie on mógł mieć ważne zajęcie wieczorem? inna kobieta. przyjmij to wreszcie do wiadomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
Rodzinne problemy.. Mniej więcej wiem o co chodzi.. Ale nie wierzę, żeby nawet jadąc do pracy nie miał chwili czasu, zeby się odezwać.. Nie wierzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nonieeee
Czujesz się strasznie i..... ciągle robisz STRASZNE GŁUPOTY... Nic nie zmienisz.... nie można żebrać o miłość- trochę szacunku dla samej siebie "plis"!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
Będę się starać.. Teraz jestem tak wściekła, ze nie chcę miec z nim kontaktu.. Wiem, ze wscieklosc przejdzie, ale nawet po tym postaram się być silna..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czyli załadował Cię w ...
nie no nie wierzę, dziewczyno - przestań go usprawiedliwiać. Jakie to problemy może mieć, by nie znaleźć nawet 5 sekund, by odebrać telefon i pow., że nie może rozmawiać?? Ok, mógł nie być przy telefonie, ale ponownie jakie to probelemy trzeba mieć by 10 minut później pisać, że się czasu nie ma??(przy okazji-szybciej załatwiłby to dzwoniąc niż siedząc i klikając w klawiaturę tel.).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nonieeee
Ach......NothingElseMatters - dzięki za wczorajszy post- przychylny dla mnie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna samotna i zła
Słuchajcie co zrobił mój. Wczoraj rano ze mną zerwał przez telefon, bo się ponoć wściekł, że zabalowałam u koleżanki i mu nic o tym nie powiedziałam, ale przerwa to w końcu przerwa i nie musiałam się tłumaczyć. Rano jak zerwał, to nie podał powodu. Powiedział, że nie ważne. Pytałam, czy jest tego pewny, powiedział, że tak. No więc mu powiedziałam, że w takim razie nie będę go do niczego zmuszać i życzyłam mu szczęścia. Za jakieś dziesięć minut zadzwonił na komórkę i pyta czy mogę na domowy odebrać, to ja mu powiedziałam, że nie bo u koleżanki nadal jestem, no to się rozłączył i nawet nie powiedział o co mu chodzi i po co znów dzwoni. Potem ja wróciłam do domu a on miał przerwę w pracy i znów zadzwonił i pyta czy może po pracy przyjechać przywieść mi rzeczy. No to ja się z początku nie zgodziłam, bo mu powiedziałam, że skoro przez telefon zerwał, to już jest po fakcie i może będzie lepiej, bo w 4 oczy ciężko się będzie pożegnać. Życzyłam mu szczęścia i takie tam ale on w końcu powiedział, że przyjedzie. No i przyjechał. Mówił, że ochłonął. Że już w ten sam dzień, w którym mi powiedział o tej przerwie, to już żałował, że coś takiego wymyślił, ale skoro powiedział A to musiał powiedzieć B. On jest taki uparty osioł. Że zerwał, bo się wkurzył, bo zadzwonił w nocy na domowy a mnie nie było, ale że zaraz po zerwaniu ochłonął. Jesteśmy razem. Sam doszedł do jakichś wniosków, więc może 2 raz takiej głupoty nie zrobi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko :(
naprawde gratuluje :) mam nadzieje ze mi tez sie ulozy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koko :(
jest ktos tu moze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Psikota.a.a.a
Ja jestem. U mnie wygląda inaczej sytuacja. Zerwałam z facetem, na którym mi zależało, ale nie traktował mnie dobrze. Chciałam mu dać coś do zrozumienia- żeby przemyślał wszystko, zrozumiał co traci. Ale nic chyba nie zrozumiał. Nawet ostatnio powiedzial, ze zyczy mi szczescia i zebym poukladala sobie zycie z kims kto bedzie tego wart. Boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 30+2
Smutne jest to co piszecie. Boję sie, ze moj związek tez własnie sie skonczył. Tylko ja mam troche inną sytuacje. O odpoczynku od siebie powiedział mi mąż. Po 7 latach razem, po 5 małżeństwa. Mamy dweoje maleńkich dzieci. Cholera, boli to strasznie. Nikomu nie życze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do 30+2
chce przemyśleć czy ma jakąś na boku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
A ja porozmawiałam z NIM dzisiaj poważnie.. Wreszcie się mu wydagałam, a on mi.. Brakowało mi tego.. Rozmawialiśmy o problemach.. W przyszlym tygodniu chcemy wybrać się razem na spacer, jeśli będzie pogoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
A my dzisiaj porozmawialiśmy poważnie.. Wreszcie ja mu się wygadalam, a on mi.. Brakowało mi tego i potrzebowałam takiej rozmowy.. Przez telefon, bo przez telefon, ale dobre i to.. Umówiliśmy się w przyszłym tygodniu na spacer...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
Dwa razy napisałam coś podobnego ;) Ale kiedy odświeżałam stronę, to mojego wpisu nie bylo.. Chciałam jeszcze raz napisać podobnie, ale nie pamiętałam dokładnie słów, wazne ze wiadomo o co chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
Jest ktoś ;*?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem;) nie wypowiadalam sie na tym topicu, aczkolwiek przeczytalam od deski do deski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nonieeee
Właśnie skończyłam porządki do 19-tej jestem sama- pisz autorko, co JEST???!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czuje się strasznie...
Powiedział, że mu na mnie zależy i że czas pokaże jak będzie.. I, że ma problemy.. I jest z nim źle.. (chodzi o jego matke, a jest z nią od dziecka związany) Umówiliśmy się od tak na jutro, na piwo, żeby bez zobowiązań porozmawiać o tym co się dzieje ;).. Co u Ciebie :*:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nonieeee
Wiesz... w sumie to nie rozmowa na forum- życzę Tobie DORZE! Wiesz ile mam lat :D mojemu synowi też życzę aby kochał swą dziewczynę ZAWSZE ( ja już Ja kocham).... wiem, że on jest zakochany bez względu na wszystko i pomimo wszystko... zresztą... ona też! Mała- życzę Tobie wszystkiego, co DOBRE.....🌻... jak matka! buziaczki.... trzymam kciuki! ale bądź MĄDRA! Oceniaj sytuację na "trzeźwo".... potem uruchom UCZUCIA! 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×