Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ike

mam pilną potrzebę

Polecane posty

a tak o sobie w pracy siedze i ze tak sie sklada, ze nie mam za duzo pracy, to sobie rozkminiam co sie tutaj dzieje:) z tym ziolem to byl moj podszywele wczesniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milo nam, ze robisz za papier toaletowy, ale chyba pomyliles/as tematele:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z Twojego punktu widzenia, jak sie pali codziennie i sie uzaleznia "psychicznie" to masz racje:) ale...jest duzo ale 1. nikt nie umarl po tym 2. wiele chorob moznaby bylo uleczyc 3. tak samo objawy chorob mozna tym leczyc: rak, chemifilia, brak snu, depresje i wiele wiele innych 4. nawet jak sie uzaleznisz psychicznie, mozesz to dosc latwo rzucic to tylko takie napomnienie bo jest jeszcze wiele innych pozytywnych aspektow odpowiedniego dawkowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie obrażałabym papieru toaletowego to bardzo przydatna rzecz w odróżnieniu od niektórych...........podpowiedź: pomarańczowych.........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie interesuje mnie kwestia uzależnienia lub skutku ubocznego w postaci śmierci u osobników dorosłych u dzieci to kwestia bezsporna interesuje mnie wpływ na środowisko, bliskich, rodzinę, przechodniów itd. stąd jestem też przeciwna mocnemu alkoholowi, innym narkotykom czy substancjom, które zaburzają świadomość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolego tt
Defetyzm szerzysz. Nie leczy a łagodzi odczucie bólu. A to zasadnicza różnica. :D Palisz zióło w terminalnej fazie nowotworów bo nie jest ważne, że się od nich uzależnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolego tt
I jak się już uzależnisz to łatwo nie rzucisz. Takie są prawa rządzące tym zjawiskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazdy ma swoja wlasne interpretacje i nalezy ja szanowac:) szanuje Twoje slowo i nie bede sie udzielal bo mam poglady podobne w pewnej kwestii, ale jak dla mnie smieszne jest nazywanie narkotykiem cos co rosnie w ziemi, cos co zrywasz i palisz:) nie mowimy tu oczywiscie o maku i heroinie, bo to musi przejsc przez odpowiednie procesy chemiczne, zeby bylo nazwane pozniej heroina... mowimy o roslinie rosnacej w ziemii i nic wiecej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muchomor sromotnikowy też sobie rośnie i grzyby halucynogenne, które wyżerają mózg również

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ike zgadzasz się na lekki
alkohol

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie no pisalem o ziolko na samym poczatku i na temat tego byla dyslusja:) wiadomo, ze nie chodzi o bielunia, muchomory, grzybki itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak- dlatego, że lekki alkohol nie upija ( no chyba, że masz na myśli lekki alkohol w olbrzymich ilościach) czyli generalnie nie ma wpływu na świadomość jeśli ma to śladowy- uczucie odprężeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość proponuję autora tego wpisu
mianować na największego kretyna wszech czasów tego forum :D masz kolego "nobla" w dziedzinie kretynizmu 17:19 [zgłoś do usunięcia] TT29 z Twojego punktu widzenia, jak sie pali codziennie i sie uzaleznia "psychicznie" to masz racje ale...jest duzo ale 1. nikt nie umarl po tym 2. wiele chorob moznaby bylo uleczyc 3. tak samo objawy chorob mozna tym leczyc: rak, chemifilia, brak snu, depresje i wiele wiele innych 4. nawet jak sie uzaleznisz psychicznie, mozesz to dosc latwo rzucic to tylko takie napomnienie bo jest jeszcze wiele innych pozytywnych aspektow odpowiedniego dawkowania " :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a wogole to po co ta dyskusja
jakby ona cokolwiek zmienila ten krol dopalaczy zaraz oplaci co prokuratorow i wyjdzie na wolnosc zmieni sklad chemiczny i wroci do biznesu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kretynem to sam jestes, ja podalem jakies argumenty (nawet jesli sie nie do konca sa sluszne), a Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Każdy alkohol zmienia
świadomość. Kobieta ważąca 45 kilogramów po wypiciu jednej puszki piwa jest pijana. Zaczynasz od jednego piwa, wzrasta twoja toleracja i po pół roku, żeby osiągnąć podobny efekt potrzebujesz dwóch puszek. Po kilku kolejnych miesiacach - czteropak jest podstawowym produktem wkładanym do koszyka w hipermakecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie piszę o piciu codziennie i jeśli dla 45 kilogramowej kobiety jedno piwo oznacza upicie się to przyjmuję to jako kryterium wypicia dużej ilości takowego napoju jak na nią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Każdy alkohol zmienia
Trway też nie trzeba palić codziennie. Od czasu do czasu, żeby się rozluźnić. Dopalaczy też nie musisz przyjmować codziennie. Od czasu do czasu. Co za problem? Można jedno piwo, to mmożna sobie zrobić ze dwa buchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie zgadzam się z tobą nawet niewielka ilość marihuany zmienia świadomość w stopniu znacznym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie palilas to skad ty
to mozesz wiedziec jak ja nie trawie ludzi co gowno wiedza ale maja jak najwiecej do gadania :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a skąd wiesz , że jako nastolatka nie próbowałam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez probowalem i
powiem szczerze na mnie to wogole nie dzialalo wiec nie generalizuj ze cos zmienia swiadomosc a cos nie to samo z alkoholem. Ktos moze wypic z 10 piw i nic mu sie nie stanie a ktos wypije jedno i traci kontakt ze swiatem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie generalizuję każdy ma swoje podejście i swoje granice moje są takie a nie inne wiesz gdyby tak je poszerzać to zaraz dodawalibyśmy wszystko po kolei bo w sumie to co tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja w sumie jestem za tym zeby
zaprzestac sprzedazy nieletnim a za naruszenia nalozyc takie kary by sprzedawcy odechcialo sie ryzykowac za 20 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co do samych narkotykow
no coz jedyne wyjscie jest legalizacja ktora by pozwalala na minimalna kontrole tego towaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak myslę chociaż kontrola sprzedaży wiadomo jak wygląda.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Każdy alkohol zmienia
Ike - jedno piwo tak samo zmienia śwaidomość w sposób znaczny. Podobnie - jeden kieliszek wódki i jedna tabletka extasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×