Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

oliwkowa mamusia

31-32 tydzien ciazy:)

Polecane posty

Gość gryczka
O, widzę, że Moonlight dała czadu - na pewno jest już po :-D U nas w porządku, mały jest kochany, dużo śpi, mało marudzi i robi piękne miny:-) Mimo, że niby nie ma przy nim dużo do zrobienia, nagle dzień zlatuje nie wiadomo kiedy i człowiek wieczorem przypomina sobie, że rano nie umył zębów;-) Ale to taki słodki chaos:-) Mąż wziął zwolnienie na opiekę nade mną. Pomaga ile może, gotuje mi lekkostrawne obiady (no bo teraz jak karmię, to nic smażonego, wzdymającego) i jest totalnie zakochany w Synku:-) Tak że wszystko jakoś się układa. Czego i Wam życzę;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Laporushi, nie bądź taka pewna ;-) Ja też praktycznie do ostatniego dnia czułam się świetnie, miewałam tylko sporadyczne bóle jak na okres i dwa dni przed trochę mnie przeczyściło :-p Nie było w sumie skurczy przepowiadających, czop mi nie odszedł, nic z tych rzeczy. I nagle sru ;-) A dziś już mija tydzień!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
super ze macie sie swietnie:) ja tez juz chce:( musisz nam koniecznie pokazac fotke Adasia:) u mnie te bole jak na okres to nawet nie bole, cos tam jest..ale bolem to ciezko nazwac;] moja malutka jest taka wielka..myslalam ze to jakos przyspieszy to wszystko.. ale widze ze jednak rozmiar nie ma z tym nic wspolnego..;) wypaplalam ze Wiki bedzie sie rodzic po czasie i pewnie tak bedzie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gryczka to dobrze ze u was wszystko ok:) Oby tak dalej było!!!!!!! Nie masz problemow z karmieniecm piersia?? A i napisz koniecznie czy to naprwde tak boli??????? Dzis okropnie pobolewa mnie podbrzusze, a mała tak bryka w brzuchu jak nigdy.... Naprawde ja chce miec ja juz przy sobie!!!!!!!!!!!! Oby tylko zdrowiutka sie rybka urodziła!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a teraz to juz chyba mamy pewnosc ze moonlight została mamusia:D Pewnie juz tuli Adasia do siebie:):):):):) Kurcze, ale ja jej zazdroszcze!!!!!!!!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Laporushi, sama nie wiem, nie lubię chwalić się w takich miejscach zdjęciami... Oliwkowa, czy co boli? Jeśli chodzi o karmienie, to uczymy się oboje. Często mały je zbyt łapczywie i boli go brzuszek potem. Czasami jest tak niespokojny i macha łebkiem, że przez 5 minut męczymy się, żeby uchwycił w ogóle brodawkę. Często zdaje mi się, że nie wyjadł do końca (i tak jest - trochę wczoraj odciągnęłam) i się zamartwiam - pewnie niepotrzebnie, skoro puszcza pierś i więcej nie chce to znaczy, że się najadł. Często wręcz się przejada chyba, bo mu się ostro ulewa :-p Ale ogólnie myślę, że idzie nam nieźle i za parę tygodni dojdziemy do perfekcji :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gryczka czy to obkurczanie macicy zwłaszcza przy karmieniu boli??:) I ta rana? Czy tez boli? U mnie nadal mrozno i sniegowo;/;/;/;/;/;/ Trzy dni mrozow a ja juz mam dosc.... Niestety dzis siostra była na kolejnym usg, ktore wykazało ze ma trzy puste pecherzyki... Ciezka sparawa... Strasznie mi jej szkoda... teraz pozostaje tylko nadzieja ze kolejnym razem sie uda:) Ogolnie u nas cisza... Zadnych skurczy czy jakis innych objawow:)' A dzis nasz termin porodu według OM:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo;) ja tez sie obawiam o ten bol obkurczania macicy, moje miesiaczki sa tragicznie bolesne i ja nie jestem uodporniona na bol.. moja kolezanka urodzila wczoraj:) cholera zazdroszcze ze ma juz te bole za soba;) u mnie dzis mnoooostwo bialego czegos, ale nie ma to konsystencji galaretki, a podobno czop ma byc galaretowaty..pol nocy nie spalam po rozmowie z kolezanka ..myslalam o tym cholernym porodzie i bolach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
laporusi bedzie dobrze, zobaczysz!!!!!!!! Nie ma sie co stresowac na przod:D Ja juz tez nie mysle jak to bedzie z tym cc, czy dziecko zdrowe bedzie... Bo to przeciez zwariowac mozna... teraz tez maz zadzwonil ze do maraca w domu bedzie, bo jest taka zima w niemczech ze nie bedzie pracy. I co ja mam zrobic? Usiasc i plakac, co mi to da? Nic.. Wiec trzeba sie wziac w garsc i nauczyc sie oszczedzania, co mnie niestety przeraza do tej pory bylismy tylko we dwoje i zawsze na wszystko starczało a teraz jak dzidziulek dojdzie to ja nie wiem... My nie potrafimy oszczedzac, zawsze bylo tak ze jak cos sie chciało czy było potrzebne to sie szło i sie kupowało, a teraz.... Pewnie na poczatku ciezko bedzie, ale w sumie to tylko 3 miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 miesiace szybko zleca, nawet sie nie obejzysz, masz juz najwazniejsze i te najdrozsze rzeczy dla dzidzi zakupione, to duzy plus, a 3 miesiace to na prawde nic, przynajmniej bedziecie wszyscy razem:) chociaz ja cie bardzo dobrze rozumiem, od kiedy jestem na macierzynskim dostaje dziadowskie pieniadze..nie umiem sie przestawic, i po ostatniej wyplacie siedzialam 2 gdz w szoku;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dokladnie, tak wlasnie do tego podchodze ze to tylko 3 miesaice i dobrze ze dla malej juz wszystko mamy;) No i ze bedziemy razem!!! Tak to jest teraz, ze w zyciu wszystko kreci sie wokol pieniedzy... I jak tu wierzyc w to ze pieniadze szczescia nie daja?!:) Mi daja:) Moze nie tyle szczescia co poczucia pewnego bezpieczenstwa. Ja jestem na L4 wiec to tez tragiczne pieniadze.... Chyba wroce do pracy szybciej niz myslałam:) A moze tylko ja widze to wszystko w ciemnych barwach, a w sumie nie bedzie moze az tak zle:) OBY:D Teraz najwazniejsza i tak jest Lena:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja do pracy sie nie spisze, tzn bede musiala wrocic..ale postaram sie przedluzyc wolne o jak najdluzej, najpierw macierzynski, pozniej miesiac wychowawczy ( tylko tyle tu mozna w ciagu roku) i planuje wykorzystac caly urlop, i w ten oto sposob ( jezeli sie uda) wroce do pracy dopiero w styczniu 2012;) niestety z calego tego zwolnienia pol roku bedzie bezplatne..wyobrazalam to sobie troche inaczej, dopiero teraz do mnie zaczyna docierac co to znaczy..no nic, najwazniejsze zebysmy wszyscy byli zdrowi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak zdrowie to podstawa:) Tylko moj maz obrał sobie za prorytet utrzymanie rodziny i do pracy nie kaze mi wracac, a ja znow zapalu do tego tez nie mam tylko robi mi sie jakos glupio ze on zasuwa a ja z dzieciaczkiem w domu siedze, tym bardziej ze mieszkam z rodzicami, moja mama jest na rencie wiec napewno zajeła by sie mała, ale z drugiej strony na to patrzac miesiecznego bobasa napewno nie zostawie, nie dosc ze ojciec daleko to jeszcze matka do pracy pojdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie, tez na pewno nie zostawilabym takiego maluszka w domu, ja mam wlasnie to samo odczucie co ty, ze ja bede siedziala na dupie a on bedzie zasuwal, do pracy wracam tylko na weekendy, takze w tyg bede z mala, w sumie chce wyjsc do ludzi chociaz na te 2 dni no i miec ''swoje'' pieniadze, poprostu nie moge wyobrazic sobie siebie kupujacej np. ciuchy za meza kase, mimo ze konto mamy wspolne i nikt nikomu nie wydziela, sumienie by mnie zagryzlo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokladnie o to tez chodzi:) chce miec "swoje" pieniadze;) Mimo ze jestesmy razem 6 lat bardzo zle sie czuje wiedzac ze bede musiala brac od niego na cos pieniadze... No nic, miejmy nadzieje ze jakos to sie ulozy:) A teraz ja tak sobie mysle, kiedy mozna juz przystroic okna w domu na swieta lampkami, sztucznym sniegiem?! Wogole to ja mam hopla na punkcie lampek choinkowych, swiatełek kolorowych i innych świecacych swiatecznych bajerow:) Mala dzis mi tak wariuje w brzuchu ze juz nie moge, chyba juz ej tam naprawde ciasno:/ Strasznie sie wypina:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie chyba nareszcie odchodzi czop..jezeli wyglada to jak kurze bialko, to to TO:D brzuch mnie boli juz wczoraj..takze moze cos.. mam nadzieje:) a gdzie sie podziala reszta dziewczyn??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyzby babula nas przegoniła?????:) Rzeczywiscie cos tu przycichło.... i Olcia sie cos nie odzywa... Laporushi to teraz pozostaje Ci czekac tylko na skurcze:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czop nie byk podbarwiony krwia:( takze to pewnie potrwa..:( chociaz mam dziwne przeczucie ze moze jutro?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babula oj a juz myslałam ze jednak cos u Ciebie tez sie ruszyło:):):):) Laporushi jak tam? Sa skurcze?! No dziewczyny kolejny dzien przed nami... Mnie juz naprawde ta monotonnia dobija... Ale jeszcze tylko 2 dni:) hahahaha jak juz mala bedzie to pewnie nie raz zatesknie za ta nuda:) No ale coz, takie uroki macierznstwa:) W nocy obudzil mnie skurcz, serio zwijałam sie z bolu... Do tej pory nie czułam tego az tak bardzo... Tragedia, a jeszcze bardziej sie nasialał jak sie ruszyłam czy dotknełam brzucha i o 6.15 rano drugi taki sam, na szczescie na tym sie skonczyło, brzuch sie napinał okropnie, a bolało tylko podbrzusze. Szczerze juz nie chce czuc do wtorku zadnych skurczy!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Rana już prawie nie boli. Z każdym dniem coraz płycej bolała, tzn. krótko po operacji głęboko w brzuchu, a potem coraz bliżej powierzchni. Obecnie w sumie ciągnie mnie tylko skóra, czasem coś tam lekko zaboli w środku, ale generalnie już prawie mi nie dokucza. Ból obkurczanej macicy to chyba sprawa indywidualna. Na początku boli bardziej, zwłaszcza chyba po cc, bo dochodzi ból rany na samej macicy, ale do wytrzymania:-) Gdzieś po 3 dobie już czułam podobne bóle jak na @, a nie miałam zbyt bolesnych zazwyczaj. Dramatu nie ma :-) A my walczymy z nawałem. Jakoś późno (dziś 9 doba), no ale faktem jest, że cycki mam jak balony, twarde, trochę bolą. Jakże mocno się pomyliłam myśląc, że większe niż pod koniec ciąży to już chyba nie mogą być :-D Mały ssie na razie niewiele, więc po nim trochę odciągam, żeby sobie ulżyć. Dziś tak sikało pod ciśnieniem, że mały nie mógł jeść, bo nie nadążał z połykaniem i mu z dziobka leciało bokami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzę że następna do " odstrzału" hahaha :D czas na laporushi. u mnie bez zmian. wczoraj się nie odzywałam,bo w sobotę mój chłop zwykle okupuje komputer i nie mogłam się dopchać. gryczka, a czego używasz do odciągania pokarmu? laktatora czy ręcznie? ooo jezzzzu właśnie sobie przypomniałam, że śniło mi się, że piłam z kubeczka własne mleko :/ Wariuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D a mi sie snilo ze gotowalam czekolade z miesem i z toffe..jak sie obudzilam to az mnie skrecilo..:O u mnie cisza..0 objawow..nic nie boli, moze to i lepiej, bo nos nadal zatkany,teraz pozostalo czekani.. czekanie i czekanie..a wlasnie czy macie jakos powiekszone piersi ? u mnien przez cala ciaze rozmiar sie zmienil nieznacznie i to tylko dlatego ze przytylam, ale doslownie pol numeru..kurde boje sie ze nie bede miec czym karmic malej:( moja kolezanka ta ktora urodzila 3 mowila ze nic nie ma..i ze daje juz malej butelke przynajmniej 2 x dziennie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gryczka obym zniosła rownie dobrze to cc tak jak ty:) Ja tez mam chore sny... laporushi mi z miseczki B zmieniły sie w D, wisza mi do pepka jak starej babie!!! Ale jesli chodzi o karmienie to rozmiar nie ma tu zadnego znaczenia, moja kolezanka ma rozm.A i bez zadnego problemu karmi mała piersia! Nie mam zielonego pojecia od czego zalezy to czy sie ma ten pokarm czy sie go nie ma. Ja sie troche boje bo mi zadna siara nie leci ani nic innego, jak podusze (dosc mocno) piersi wtedy pojawiaja sie mikroskopijne kropelki przezroczystej (lekko zołtawej) wydzieliny, ale tak zeby samo mi leciało to nie. A bardzo bym chciała karmic naturalnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie ja mam to samo, nosze rozmiar B, ale to tylko i wylacznie dlatego ze jeszcze przed ciaza sporo utylam (bralam hormony) normalnie cale zycie najmniejsze A :D i mam to samo dopiero jak scisne piers to jest ciutka siary , i wszystko, a cycki mimo ze male tez mi zwisaja nad czym ubolewa moj maz:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laporushi bedzie dobrze:):):):):):):) Cos moonolight dlugo nie widac:) Na pewno z tego szczescia ze juz ma Adasia nie w głowie jej teraz pisanie;) Oby Adas był duzym i zdrowym chłopczykiem:) No i grzeczniutkim oczywiscie:) To w sumie u nas przewazaja dziewczynki:) Tylko dwoch chlopcow, Tymus i Adas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×