31-32 tydzien ciazy:)

Ja juz tez mam za soba okres "grubej świni":) Najgorzej było miedzy 25 a 30 tyg, w lustro spojrzec nie mogłam. I komentarze zyczliwych ludzi jaka to pyzunia ze mnie sie zrobiła.... Coz w koncu zrozumiałam ze to poprostu ciaza, postawiłam sobie cel nie przytyc wiecej niz 20kg:D i na razie sie udaje;) Mam 181cm, waga sprzed ciazy 69kg, obecnie 83,200:) I jem to na co mam ochote:) Ograniczac to ja sie bede musiała jak kruszeynke zaczne cycem karmic :p

Tez jem na co mam ochotę i sporo słodyczy, bo mam niski poziom cukru we krwi i diabetolog kazał po każdym posiłku zjadać mały deser;-) więc sobie nie żałuję;-) Waga wyjściowa to 49kg przy 163cm wzrostu. Obecnie 11 czy 12 kg do przodu (skończony 32 tydzień), więc myślę, że do 20 nie dobrnę :-p Zwłaszcza, że przyrost wagi zwolnił. Najwięcej utyłam gdzieś między 16 a 26 tygodniem, potem się uspokoiło :-D Mnie ciągle ludzie powtarzają, że wyglądam szczuplutko i w sumie tylko brzuszek mam, ale ja tam swoje wiem;-) Zadek mi się rozrósł, że hej :-D

Gryczka a dlaczego chcesz kapac dzidziusia w kuchni? Ja tam bede kapac w pokoju,w ktorym bedzie spało, czyli w naszym, bynajmniej nie bedzie zmiany temp. w pomieszczeniu, bo jak na razie chce miec malutka przy sobie;)

Mamy tak maluśka sypialnię, że oprócz naszego łóżka wejdzie tylko łóżeczko. O komodzie nie ma mowy, nawet trudno będzie we dwie osoby klęczeć przy wanience na podłodze. Czytałam, że kuchnia się nieźle nadaje, przynajmniej blisko woda i łatwo ją dogrzać, np. stawiając czajnik na piecu;-) no i łatwiej posprzątać, jak się porozlewa. Najbardziej chciałabym w łazience, ale chyba nie ma na to miejsca:-p Rozważam jeszcze jedną opcję. Zamiast wstawiać łóżeczko dziecka do naszej sypialni, przeniesiemy się do przyszłego dziecięcego pokoju ze spaniem. Tam jest komoda, można by na niej postawić wanienkę... Naprawdę nie wiem jeszcze jak to rozwiążemy.

Ja moim tyłkiem to bym gory mogła zasłonic;):):) W bidrach przybyło dodatkowych 8 cm, mysle teraz tylko nad tym jak sie tego pozbyc:) Wiadomo brzuszek zjedzie, ale najgorsze sa wlasnie biodra i tyłek. Słyszałam o cudwnym zgubieniu wagi podczas karmienia piersia, ale moja sasiadka dwa lata po ciazy, 9 miesiecy karmiła i jeszcze sie nie pozbyła dodatkowego "bagazu"

Gryczka jak to mowia ciasne, ale wlasne;) Dacie rade;) My mielismy przygotowac pokoj dla malutkiej, ale raz szkoda nam pieniedzy, dwa i tak bym spała z nia w tamtym pokoju:) A wiec odczekamy az nam troszke podrosnie i wtedy bedziemy myslec nad przygotowaniem jej pokoiku.

My wszystko i tak właśnie remontowaliśmy (jeszcze nie jest skończone - masakra :-p) No, nie takie do końca własne, raczej banku, przez najbliższe 20 lat ;-)

Kurcze a ja chyba wybiore sie jednak do lekarza. Bol kosci lonowej (szczegolnie z prawej strony) staje sie nie do zniesienia!!! Nawet chodzic normalnie nie moge:(

hej wszystkim, oliwkowa pewnie dzidzia uciska na miednice, i moze stad te bole, co do pokoju ,u nas pokoj malutkiej stoi pusty, dopiero w tym tyg ''przychodzi'' nowa szafa, i bede mogla poprac i uprasowac ubranka, bo jak narazie wszstko jest w reklamowkach na podlodze..i zdecydowalismy ze i tak bedzie spala z nami przynajmniej przez pierwsze pol roku..pozniej chyba nie da rady bo wracam do pracy..

widze ze topik przycicha:) jak tam samopoczucie dziewczyny?? jak minal wasz dzien?? oliwkowa bylas u lekarza??

Hej:-) Mnie kolejny dzień minął pracowicie. Zawsze jest coś do zrobienia w domu:-) Wstawiłam i powiesiłam pranie, gotowałam obiad, zmywałam już ze trzy razy, poprasowałam też wyprane wczoraj ciuszki małego - słodkie są :-D Jeszcze trochę zostało, wyprałam na razie te podstawowe (body, kaftaniki, śpioszki i pajace). Teraz siedzę sama, mąż pojechał na wieczorne zajęcia (uczy w prywatnej szkole językowej) i wróci dopiero przed 22-gą. Kot i siedzi na kolanach i tak się łasi do głaskania, że aż szkoda go zrzucić, ale muszę sobie iść kolację zrobić:-p Umówiłam się na przyszłą środę na usg - już chyba ostatnie. Zobaczymy, czy Tymoteusz jest nadal chłopcem;-)

Tak byłam u lekarza, stwierdził ze to normalne, ale jezeli bol bedzie sie nasilał to mam sie zglosic bo moze byc to obajw rozstepujacej sie kosci lonowej, czy jakos tak:) I kazał apap barc;/ A mi apap nie pomaga;/ Dzis kupiłam kombinezon dla malutkiej w tesco;) Podoba mi sie jak cholera:) I do tego był przeceniony z 62zł na 40zł:)

Ja sie wlasnie zastanawiam czy warto jeszcze isc na usg 3d wlasnie w celu potwierdzenia plci mojej kruszyny:) Bo moja gin widzi dziewczynke, ale cholera wszyscy do okola wmawiaja mi chlopca;/ Wiem ze to chore, ale teraz naprawde mam dylemat czy kupic cos w kolorze rozowym czy postawic na neutralizm i wybrac kolor kremowy;/

Ja na 3d nie byłam i nie idę, tylko na zwykłe :-) Na połówkowym widziałam niby jajka i siurka, i pani doktor potwierdziła, ale czy ja wiem... Pomyłki zawsze się zdarzają. No i od tamtej pory nie widziałam go. Pomyłka w tę stronę nie byłaby taka straszna, mam większość ciuszków błękitnych, jasnozielonych, białych i beżowych - nadałyby się dla dziewczynki też :-) Ale przyzwyczaiłam się do myśli o synku. Od samego początku ciąży przeczuwam, że to chłopiec, usg to potwierdziło i wszyscy juz wiedzą, że będziemy mieć Tymka. Byłby cyrk, jakby się okazało, że jednak baba :-p

No u mnie tak czy siak przewaza róż:D:D:D:D I tak jak ty przyzwyczaiłam sie do tego ze w brzuszku siedzi sobie Lenka;) chyba była bym w lekkim szoku jak po porodzie podali by mi chlopczyka;/ Ja byłam na 3d w 12 tyg ciazy, wtedy lekarz badał tzw przeziernosc karkowa, czyli chyba to badanie pozwala wykluczyc zespol downa. Ale plyte mam nagrana jak malutka fikoleczki robi, i dwa cudne zdjecia, z tym ze w tamtym okresie ciazy maluszek nie ma wykształconej buzki, wiec np moj maz nie widzi w tym zdjeciu nic pieknego a ja widze najcudowniejsza ksiezniczke:)

My nie mamy żadnych nagrań, tylko parę zdjęć. Początkowi mężowi zależało bardzo, ale tam gdzie robilismy połówkowe nagrywają tylko 3d, zwykłego nie, dostaliśmy zdjęcia... No i jakoś mu przeszło, uznaliśmy oboje, że coś innego jest najważniejsze no i... niedługo będziemy go ciągle oglądać na żywo:-)

Ja juz sie doczekac nie moge kiedy ujrze na zywo to malenkie cudo:):):):):):) My wlasnie dogadalismy sie z mezem ostatecznie co do lozeczka i jednak kupimy turystyczne, a dokladnie to http://www.wszystko.dla.dziecka.pl/p7804,lozeczko-turystyczne-kojec-arti-deluxe-plus-kol-pink-2-dno-plozy-przewijak-wibracje.html Teraz robie ostateczna liste tego co jeszcze potrzebuje i jutro ruszam z siostra do hurtowni:)

Łeeee... Cos link dziwnie sie wkleił... Sprobuje raz jeszcze: http://www.wszystko.dla.dziecka.pl/p7804,lozeczko-turystyczne-kojec-arti-deluxe-plus-kol-pink-2-dno-plozy-przewijak-wibracje.html

życzę jak najmniej bolesnego porodu kochane!!! teraz mam termin na luty a 11 grudnia 2007 urodziłam cudowną córcię ....bo dzieci z grudnia są wspaniałe.... i jak sądzę z lutego też będą :D pozdrawiam!

http://www.wszystko.dla.dziecka.pl/p7804,lozeczko-turystyczne-kojec-arti-deluxe-plus-kol-pink-2-dno-plozy-przewijak-wibracje.html

a chyba odpuszcze sobie wklejanie tu linku;) Madalenaa a dziekujemy bardzo i Tobie rowniez bezbolesnego rozwiazania zycze:):):):):) Juz tak niewiele nam zostało.... hahahahaa:)

Hymmmm... Ktos załozył topik o praniu ciuszkow dla malenstwa... kurcze ja juz tez bym chyba musiała sie za to wziac... Ale co mnie bardzo zdziwiło, gdy byłam na ostatniej wizycie dostałam od mojej gin kilka rzeczy w reklamowce, tzn. gazete mamo to ja, jakies tam ulotki, dwa pampersy, sudocrem i probke plynu do plukania Lovela dla niemowlat. I oczywiscie taki chciałam dzis kupic, ale dziewczyny na tamtym topiku pisza ze Lovela to zwykle g**no... A wy w czym prałyscie ubranka?

mleczko lovela wydawało mi się takie sobie, proszek lovela do białego testowałam i wydaje mi się że lepiej dopiera

Ile mam tyle opinii. Ja piorę na razie w Bobasie (Henkel to robi), płynu żadnego nie używam, tylko dodatkowe płukanie. Ubranka w ogóle nie pachną, myślę, że to dobrze.

hej wszystkim przyszlym mamusiom;) co do plci to na drugim skanie pani nas poinformowala ze to raczej dziewczynka, ale pewnosci na 100% nie ma..ja juz jestem psychicznie nastawiona na malutka;) ubranka, mimo ze nie wszystkie sa rozwe sa bardziej pod dziewczynke;) na usg 3d mala tak sie obrucila ze byla skierowana pupa w dol..scisnela nozki i tyle .. a tak czekalam zeby wkoncu ktos potwierdzil na 100%..moi tesciowie wmawiaja mojemu mezowi ze to na pewno bedzie chlopiec bo u nich pierwsi rodza sie chlopcy, ostatnio maz byl z tesciowa na zakupach, chcial cos kupic dla malej, kupil tylko sukieneczke i rozowy puchaty kombinezon bo ta mu wmawiala ze nie warto i tak tego kupowac bo pewnie bedzie chlopiec, hhh:D ..wiec ja im mowie ze u mnie sie rodza dziewczynki i ze bedzie dziewczynka i koniec tematu..a co do prania.. od poniedzialku zaczynam:D dzis dostawa szafy obudzila mnie o 7 rano brrrr..przynajmniej bede miala teraz miejsce na ubranka;] bo jak narazie wszystko w reklamowach w pustym pokoju;]

czesc dziewczyny:) Ja troche zamilkłam - musicie wybaczyc- ukochany wrócil i musze sie nim nacieszyc:) Wlasnie bylismy na usg - moj synek to juz niezła kluska - wazy 2200g i ogólnie parametry pokazuja ze wszystko ma rozwiniete jakby to byl 34 tydzien -a jestem w 32:) Ahh..ale tak sie ciesze ze go moglam zobaczyc:) ustawiony jest juz glowka do dolu (tak jak podejrzewałam) buzke zasłonil raczkami wiec nie bylo praktycznie jej widac. Peniska bylo za to bardzo dobrze widac:P wiec watpliwosci nie mamy:D laporushi ja jeszcze czekam na moja szafe bo tez musialam zamówic - kompletnie nie ma na nic miejsca! Malutki juz ma tyle ciuchów- moj luby na pozegnanie dostal z 3 siaty ciuszków i tym sposobem mam np teraz 3 kombinezony:D Przsliczne - jeden bardzo cieply z futrem w srodku i takim jakby zamszem od zewnatrz, drugi brazowy futrzak totalnie imitujacy malego niedzwiadka, sa lapki i uszy:D No i trzeci niebieski tez uszaty taki najlżejszy:) hehe...oby tylko Adaś lubiał przebieranie:) Ciuszki prałam ( i bede jeszcze prac) w proszku "dzidzius" - trudno mi tak naprawde ocenic czy on dziala narazie piore rzeczy nowe albo praktycznie niezniszczone bez plam wiec niewiem jak bedzie sobie radził z plamami. Dziewczyny a mam pytanie kupujecie jakies rzeczy na allegro? np tetre, wanienke ogolnie akcesoria? szukam jakiegos poleconego sprzedawcy - niewiem gdzie najlepiej ,najtaniej.

A ja juz po zakupach;) Moge napisac ze juz mam prawie wszystko;) Jutro tylko nosidełko kupie, a wozek kupi tatus jak wroci:) I dzidziulek moze juz sie powoli szykowac na wyjscie:) Co do allegro to kupilam łozko turystyczne, i jestem zadowolona:) A do prania kupiłam proszek Lovela, zobacze jak sie bedzie sprawdzał... Juz nie moge sie doczekac poniedziałku, jak zobacze kruszynke na usg:) A tu mozecie zobaczyc pierwsze kozaczki dla mojej kruszynki:) http://www.voila.pl/179/shkii/?1

słodkie te kozaczki:) Mnie najbardziej rozczulają wlasnie niemowlece buciki, skarpetki :D Oliwkowa- zazdroszcze Ci ze juz jestes praktycznie gotowa, ciekawe kiedy ja bede tak mogła napisac;) Gdzies kolo 36 tygodnia to pewnie trzeba bedzie juz torbe pakowac do szpitala :)uff..tylko spokojnie ..:) Wczoraj przy okazji usg bylam pierwszy raz w szpitalu na oddziale gdzie będe rodzic- pierwsze wrazenie bardzo pozytywne - personel pomocny, usmiechniety - obym w "ten" dzien tez trafila na jakas miła zmiane:)

Nosidełka jednak dzis nie kupiłam, bo to ktore wybrałam było z wada:( Czekam do poniedziałku na nowe;) Co do szpitala w ktorym bede rodzic to jestem spokojna, jest to moj szpital powiatowy, porodowke juz sprawdziłam, a personel naprawde świetny:) Ordynator ma naprawde powalajace poczucie humoru:) U nas to nawet salowe sa przyjazne;):):):) Cos od rana pobolewa mnie podbrzusze z prawej strony, szczegolnie jak chodze... Jesli mi nie przejdzie to chyba wybiore sie do lekarza jeszcze dzis;/ Oby minał ten bol...

Przyznam, że ja się pobolewaniami przestałam przejmować. Jeśli nie ma żadnych innych niepokojących objawów, dzidziuś się rusza jak zwykle, to zakładam, że po prostu musi tak być, może na coś Dzieć uciska na przykład :-p No chyba żeby ból o takim samym nasileniu trwał więcej niż dzień - wtedy pewnie przynajmniej do mojego gina bym zadzwoniła...