Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

oliwkowa mamusia

31-32 tydzien ciazy:)

Polecane posty

Gość gryczka
Ja bardzo długo nie rozpoznawałam, gdzie co mały ma. A teraz czuję wyraźnie:-) I rzadko mnie boli, czasem tylko pęcherz. Zachcianki miałam na początku, mogłam się żywić wyłącznie kabanosami i twarożkiem ze szczypiorkiem:-D Teraz już raczej nie mam takich zachcianek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praktycznie od początku mam smaki na mandarynki i jabłka- tylko kwasne zeby az mnie skrzywiało:) pamietacie ta reklame lodówki beko z ta babeczka w ciazy? boze jak ona mi dzialala na psychike - nawet gdybym w srodku nocy obudzila sie z chcicą na mandarynke obok mnie nie było mojego mezczyzny zeby mi ja skombinowac:( Teraz jak wiem ze juz w niedziele wraca to az sie tego boje, jego reakcji na moja transformacje w kule śnieżna,tego jaka jestem teraz łamaga , tego ze ani przez mysl mi nie przechodzi seks..:/ Ale stop, koniec świrowania- mam sie cieszyc, tyle na to czekalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jeszcze pewne zachcianki ale dziwnie bo na początku ciąży odrzuciło mnie od mięsa przez 2 trymestr jadłam kotlety mielone jak glupia:) teraz znowu mi się mieso odwidziało i mam ochotę na soki owocowe ... w monstrualnych ilościach co do seksu to cZuje że obniża mi się libido ale jeszcze czasami mam ochotę na baraszkowanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Praktycznie od początku mam smaki na mandarynki i jabłka- tylko kwasne zeby az mnie skrzywiało:) pamietacie ta reklame lodówki beko z ta babeczka w ciazy? boze jak ona mi dzialala na psychike - nawet gdybym w srodku nocy obudzila sie z chcicą na mandarynke obok mnie nie było mojego mezczyzny zeby mi ja skombinowac:( Teraz jak wiem ze juz w niedziele wraca to az sie tego boje, jego reakcji na moja transformacje w kule śnieżna,tego jaka jestem teraz łamaga , tego ze ani przez mysl mi nie przechodzi seks..:/ Ale stop, koniec świrowania- mam sie cieszyc, tyle na to czekalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie nadal pomarancze gora;) Co do seksu, to troche kiepsko, raz ze ukochany w Niemczech, dwa dostałam zakaz od lekarza;/ Zreszta nawet jak by zakazu nie było to moj maz jakos nie potrafił sie przełamac, jak juz brzusio sie pokazał.... Twierdził, ze teraz brzuszek nalezy do dzidziusia i nadrobimy jak juz go tam nie bedzie;) A teraz on sie boi zeby mu krzywdy nie zrobic:):):) Tłumaczyłam ze kruszynce nic sie nie stanie,bo jest w łozysku, w wodach, itd, ale nie pomogło:) Rozmawiałam na ten temat z moja pania doktor, ktora wytłumaczyła mi ze u u facetów to całkiem normalne, taka blokada psychiczna, wiec nie bede go zmuszac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cichutko bo dzisiaj od rana sprzatam - co tydzien omiatam sufity i ciagle wracaja te paskudy i tkają na potegę :o dobrze ze to tylko te"cienkonozki" :classic_cool: Sobą tez sie zajełam : maseczka, manicure a zaraz sprobuje sie troche powyginac i pomalowac paznokcie u stóp:) nasapie sie przy tym ale zwykle sie udaje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonlight shadow no to moje gratulacje;) Ja wczoraj probowałam nogi ogolic, az wstyd sie przyznac... Udało mi sie tylko z jedna:) Dzis bedzie druga;D Naprawde opadam z sił, nic mi sie nie chce, najchetniej przelezała bym plackiem caly dzien:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Ja już paznokci u stóp nie maluję od dwóch miesięcy:-p Nie było mnie prawie cały dzień, bo byliśmy od rana na szkole rodzenia (zapisywałam się, jak nie wiedziałam o cesarce, no to już chodzimy, bo płatna :-p) i było ciekawie, bo słuchaliśmy tętna naszych dzieci przez detektor :-D A potem poszliśmy z mężem na pizzę i w sumie dopiero niedawno wróciliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gryczka az Ci zazdroszcze ze masz meza przy sobie... Moj wroci 29.X czyli jeszcze troche poczekam... Musze jechac do apteki apap kupic, bo juz nie wyrabiam z bolem kości łonowej, ledwo chodze, a raczej bujam sie jak pingwin z prawej na lewa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do zachcianek to ja tez mam na pomarancze i mandarynki;) a libido jest rowne 0..czy wam tez wszystko pada z rak?? ja czego sie nie chwyce to laduje na ziemi.., paznokci u nog nie maluje juz hmm nawet nie pamietam kiedy ostatnio, chyba w czerwcu na wakacjach..co do golenia nog to myslalam ze moze bedzie z tym problem, ale jest ok;) a brzuch mam na prawde wielki..w ''talii'' mam 110 a przy pepku 120 :D , czuje ze mi hormony graja..maz mi wlasnie przykrecil szafke w lazience i sie poryczalam bo chcialam cm wyzej..nie wiem czy mam sie z tego smiac czy co..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
:-) A ja ciągle narzekam, że go wciąż i wciąż nie ma w domu, bo bardzo dużo pracuje. No ale nocami i w weekendy mam go przy sobie, więc widzę, że i tak mam dobrze:-) Nie będę już narzekać:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
U mnie libido spore, niestety mąż zajęty albo zmęczony, więc czasem radze sobie sama:-p Mnie też wszystko zaczyna lecieć z rąk, zwłaszcza małe przedmioty. No ale podobno to normalne :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie wrociłam z apteki, 3 razy podnosiłam 10zł z podłogi, az mi smiac sie chce z samej siebie;) Jestem taka niezdarna... A co do libido to jak pisałam wyzej, sama jestem... Od lekarza i tak zakaz, a sama sie troche boje sobie ulzyc:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
No tak, jak masz zakaz to rzeczywiście może lepiej nie. Orgazm może tez być ryzykowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przez całą ciążę mam ochotę na czosnek :) paznokci u stóp też już od dawna nie mogę sobie pomalować dlatego chodzę do podologa na pedikiure.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moonlight shadow kombinuje z tym linkiem i nic;/ Jestem załamana, od 4 miesiaca smaruje sie na rozstepy, i jak sie kapałam zauwazyłam rozstep na prawym poskladku, boze..... Na szczescie brzusio bez skazy, oby juz mi nic nie wyszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam minimalny rozstep na lewym biodrze - ledwo widoczny ale jak sie go dopatrzylam to tez powiało grozą:O Smaruje sie oliwką, kremem z pharmaceris, masuje szorstka gąbka,peelinguje - pewnie to i tak pic na wode fotomontaz ale wole dla spokojnego sumienia cos robic:) Podam link glowny do tej stronki czyli: http://dzieci.pl/ a pozniej sobie wejdz w fototematy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam jeden rozstep na piersi, pod spodem..takze i tak nie widac:D brzuch i uda jak dotad cale, ;) wczoraj w nocy po raz pierwszy zobaczylam wypieta pupe, tak przez kolo 10 sec ;) a od kolo 2 tyg, widze jak jej raczka lub zgieta nozka wedruja z miejsca na miejsce, wyglada to jak fala na brzuchu;) ehh odliczam dni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uzywałam oliwke w zelu na rozstepy PENATEN, ale wkurzało mnie czekanie az sie wchłonie... Od jakis 3 tyg. stosuje krem do ciała Elasti Q, i jestem zadowolona;) Oprocz tego tyłka, ktorego nie smarowałam... I teraz bardzo zaluje.... Skupiłam sie tylko na brzuszku i piersiach. A stronka bardzo ciekawa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znow cisza... Chyba tylko ja nie mam co robic w domu... Dzis sie dowiedziałam ze kochany wroci byc moze dopiero 6 listopada, a i to nie jest jeszcze pewne..;( Tak wiec w tygodniu wybieram sie na ostateczne zakupy dla kruszynki z moja siostra.... We dwie zawsze razniej... A zobaczcie dziewczyny czy podoba wam sie taka komoda kapielowa? Czy lepiej kupic zwykla wanienke? http://allegro.pl/rewelacyjna-komoda-kapielowa-brevi-i1248827466.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej:) 6 listopada to juz mniej niz za miesiac;) prawie 3 tyg:) zleci szybciutko, a co do wanienki , jak dla mnie podoba sie bardzo, tutaj niestety tego typu wanienki sa bardzo drogie..ta ktora ja chce kupic kosztuje 90f..i sie nadal zastanawiam, i chyba tylko dlatego kupimy zwykla, mysle ze ta bedzie bardzo poreczna, duzo miejsca nie zajmie, a ''pochowa'' kosmetki, pieluszki itp..dzisiaj pogoda jest super, ponad 20 stopni, maz mnie zostawil jak w kazda niedziele z rana..(gra w pilke w lidze amatorskiej, i wkurza mnie to niezmiernie..) ale jak co niedziele bedzie musial to nadrobic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ALe jestescie razem... Mi pozostaja rozmowy przez skype... Dobre chociaz i to, bo tak napewno juz bym zwariowała ;P teraz szukam na allegro poscieli, ale chyba sobie juz odpuszcze neta i wybiore sie do hurtowni art. dzieciecych. Zawsze inaczej zobaczyc i dotknac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do cen tamtejszych wanienek to rzeczywiscie bardzo drogo... Ja chciałam sie do Niemiec do meza na zakupy wybrac, ale juz mi sil brakuje na taka podroz. W Niemczech sa bardzo tanie artykuły dla niemowlat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja jeszcze spac nie moge.. zrobilam sobie pierwsza fotke w ciazy.. i jestem w szoku, wygladam jak gruba swinia, moj maz mi powtarza ze przeciez jestem w ciazy.. ale ja na prawde wygladam jak swinia..totalny grubas..jestem zalamana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
A ja, po etapie czucia się nieatrakcyjnym tłuściochem ;-) gdzieś w okolicach 22 tygodnia (przytyłam z 49 przed ciążą do 56 wtedy, obecnie już ponad 60) wreszcie się sobie podobam w ciąży:-) Nie wiem w sumie, gdzie te kilogramy poszły:-p Widzę, że poszerzyły mi się biodra, uda, mam znacznie większe cycki no i bardzo duży brzuch. Ale ogólnie nie wyglądam tłusto. Pamiętam, jak przez wiele lat marzyłam o takim brzuszku (chciałam mieć dziecko już tuż po dwudziestce ;-) koniec końców mam już skończone 27) więc przestałam na niego narzekać. Myślę, że jest fajny:-) Co do wanienki, to my ze względów głównie finansowych, zdecydowaliśmy się na najzwyklejszą wanienkę bez żadnych dodatkowych bajerów. Jeszcze nie wie, gdzie będziemy kąpać, bo łazienkę mamy malutką... Może w kuchni?:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj ja na brzuszek tez nie narzekam:) ale moje nogi..uda..twarz..zawsze mialam nogi jak patyczki, a teraz to konkretne udzisko..kiedy warzylam 60 kg ( mam 179 cm) na buzi tez wygladalam jak ksiezyc:d ale teraz to juz w ogole..tylko policzki mi sie swieca..wczoraj juz przegladalam diety..jezeli nie bede karmic piersia to dieta rusza od razu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×