Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zuzu2398765432

dziś w urzędzie pracy zaproponowano mi...

Polecane posty

Gość zuzu2398765432

staż w charakterze pomocy kuchennej w przedszkolu, lub w pizzerii, odmówiłam, pani posrednik pracy zdziwiona pyta dlaczego bo musi wpisac powod to jej powiedziałam ze sa 2 bo nie potrafie gotowac, a gdybym chciała myć gary to by mi nie był potrzebny tytuł magistra. miesiac temu znalazłam staz w biurze rachunkowym ale mi go nie przyznano. chyba sie wyrejstruje z tego dziadowskiego urzedu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w Urzedzie PRacy w Gliwicach
pani zainteresowanych otwierala gazete Nowiny Gliwickie i proponowala prace ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdsxz
skoro masz wyższe wykształcenie to nie mogą zaproponować ci niczego poniżej twoich kwalifikacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvjvhbhbh
wiesz co to jest kurestwo...napisz najlepiej od razu pismo do Ministerstwa żeby sraczki dostali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gfdsxz
Chyba jaja sobie robisz. Ja mam wyzsze , 2 kierunki, 3 jezyki, a proponowali mi ulotki i odsniezanie. Dodam ze na tej ich smiesznej ankiecie napisalam, ze interesuje mnie tylko praca w zawodzie, od 1600, do 1,5 h dojazd w jedna strone :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzu2398765432
zostałam skierowana do pana doradcy zawodowego - stażysty, który proponował mi żebym szukała pracy w innej branży np handel, bo maja oferty do kilku sklepów, ze tam szukają ze srednim wykształceniem. to mu mówie że mam mgr administracji i chyba nie zna rynku pracy, bo po pierwsze potrzebny jest kurs na kasy fiskalne, ktorego nie posiadam, a po drugie nie wiąze z tym przyszlosci, bo szukam pracy biurowej. to on na to ze nie mozna tak wybredzac to mu odpowiedziałam jakie ma wykształcenie bo moze sam tam do sklepu isc, bo ja nie, i ze trzeba było mi dac ten staz a nie teraz takie byle co proponowac, bo nie zamierzam tego przyjmowac. no to ze strace status bezrobotnego za odmowe a ja ze prosze bardzo, to napisze na nich skarge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdsxz
Dziwne, bo mi przez półtora roku nie znaleźli pracy odpowiadającej moim kwalifikacjom. Roku siedzenia na zasiłku poszłabym już do jakiejkolwiek byle nie siedzieć w domu ale z wyższym nie chcieli mnie wysłać do żadnej fizycznej. Na szczęście pracę znalazłam sobie sama i to w wyuczonym zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gfdsxz
no mi przez 2 lata nie znalezli i odpowiedzieli ze jak nie maja to proponuja cokolwiek :) tez mam juz prace na szczescie. Autorko, jesli masz ubezpieczenie np. przy mezu - olej PUP, bo nic Ci i tak nie znajda, jesli nie - lekarz za free sie przyda. Wiec nie podskakuj, tylko wlasnie mow, ze nie umiesz gotowac, ze nienawidzisz gotowac itp. A co do nie przyznanego stazu - chore, ja zlozylabym skarge, ale wiesz... grzecznie i kulturalnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie dać sie :)
Nie daj się urzędasom !!!! Odmów i napisz odwołanie - mi pomogło ! Miałam identyczną sytuacje jak TY :( I myślałam , że tylko - JA JEDNA .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spełniona koobieta
a ja mam tylko maturę a jak ide do pośredniaka to zawsze mi proponują pracę albo sekretarki, albo z-cy kierowniczki i tp. chyba liczy sie też wygląd. Jak wygladasz jak kucharka no to sorry mogli tak to odczytać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem siostrą miłosza
Bo bezrobotni są po to, aby ci urzędnicy mieli pracę. Organizują kursy szukania pracy, prowadzenia rozmów z pracodawcą itp. Wyznaczają ścieżki kariery, każą ustawiać się do nich w kolejkach tylko po to, aby pozorować robotę:( A bezrobotny oprócz tego, że daje im chleb może liczyć tylko na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do gfdsxz
Spelniona kobieta - hehe :) ale wyobraznia :) zastepcy nie szuka sie przez posredniak, a w moim posredniaku nie ma ofert dla sekretarek :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja jestem siostrą miłosza
Jak masz porzadne wykształcenie nie zostaniesz przecież sekretarką. To dla tych bez szkoły:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzu2398765432
nie wyglądam jak kucharka. Zawsze jestem zadbana, ładnie ubrana, umalowana, pachnaca itp. Bo niestety tak jest ze jako sekretarke czy w urzedach wola zatrudniac po sredniej, bo watpie zeby ktos poszedl na studia jak dostanie taka prace, cieszy sie ze ja dostal, nie podskakuje, nie oczekuje awansu itp, a jesli ktos sie dokształca, podnosi kwalifikacje to potem chce awansowac co jest dla wielu innych pracowników zagrozeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joanna sikorska
ja tez tam mieszkam.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie zejdzie na ziemie.. to jest pl nic tu ci po wyzszym, jak znajomosci nie masz, albo kasy na własny biznes..ambicie schowacie wszyscy jak wam na zycie nie starczy... znam ludzi po naprawde dobrych szkołach co w spozywczackach pracuja...sorki t jest polska.ambicjami rachunkow nie zapłacisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzu2398765432
cóż urząd pracy to zbędna instytucja, bo jak człowiek sobie sam pracy nie znajdzie to przez urząd pracy już wogóle, niby maja tyle środków unijnych, organizują różne programy ale jak człowiek sobie sam znajdzie staż, wszystko załatwi to oni odmówią. a potem sami proponują byle co. a kase wydają ciagle na tych samych bezrobotnych, wysyłając na rózne kursy, którzy i tak nie podejmą pracy, bo wątpie żeby osoba z lekkim uposledzeniem podleja prace jako fryzjerka, albo kosmetyczka, bo nikt o zdrowych zmyslach nie skorzysta z jej usług a tym bardziej nikt jej nie zatrudni, albo panie po 50 ponad lat wysyłają na staz gdzie takie kobiety sa traktowane jako popychadła. szkoda tych unijnych dotacji na ta chora instytucje. najbardziej bwai mnie argument że mam za mało doswiadczenia (2lata ) a gdzie mam je zdobyc jak nawet stazu nie chca dac ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thkjlpiuyfvbn
bo tam sami po srednich szkolach siedza i ich zazdrosc zzera ze ktos ma studia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w moim up kasa
na staze konczy sie juz w maju, i dostają niektorzy po 2 staze a inni zadnego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ADSFAFAGAGAD
Ja wale magistra zdala a ruszyc tylka sie nie chce szukac pracy!!! UP jest po to zeby pomagac ludziom ktorzy maja z tym problem a raczej ktos kto ma magistra nie powinien miec problemow z pojsciem i zlozeniem CV!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupoty fgadasz
ja mam tytuł mgr, jestem w trakcie podyplomowki, mam 2 lata doswiadczenia i cv zlozylam z 300 ostatnio i co moze zaprosili mnie na 3 rozmowy ale i tak nie zatrudnili bo za malo doswiadczenia, a potem okazuje sie ze zatrudnili po sredniej ze znajomosciami, zaraz po maturze osoby, bo mama albo ciocia zna kierowniczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zofjófka taka
moja szefowa zawsze mówi ze jak zatrudnia kogoś do księgowości (pracuje w insytucji finansowej) patrzy na wykształcenie w drugiej kolejności, dobrze jakby bylo kierunkowe, ale najwazniejsze zeby to była osoba kreatywna,szybko sie uczyła i dokładna co najwazniejsze - ona ma wyczucie do ludzi , zreszta ja tez, od razu poznasz czy ktos sie nadaje czy nie - ludzie po studiach nie umieja znalesc pracy i sie nie dziwie na studiach nie ucza niczego co przydaje sie w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm czego nie rozumiem
piszecie ze ludzie po studiach nie potrafią znalęźć pracy? co macie na myśli? Jeżeli ktoś co miesiąc wysyła po 100 cv, chodzi na rozmowy kwalifikacyjne a ma poprostu pecha to dalej nie potrafi? to moze oswieci mnie ktos co potrafi znalezc prace i powie jak jej szukac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ludzie po studiach nie znajdują pracy bo mają zbyt wysokie aspiracje i wymagania ( bo przecież skończyli studia ) a prawda jest taka że w ogóle nie powinni ich kończyć ( to chory system pozwolił im skończyć studia , byle jakie , takie na które nie ma zapotrzebowania )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała_28
Ja nigdy przenigdy nie zarejestruję się już w PUP. Staż dostałam, ba nawet w zawodzie, ale traktowali mnie jak śmiecia. Pojawiła się propozycja studiów za wysokie stypendium w porównaniu do tego co wtedy było na stażu więc poszłam. Zaczęłam też szukać pracy - wysłałam ok. 7 ofert, z czego odpowiedzieli na 6. Dowiedziałam się potem, że w jednym miejscu konkurs był ustawiony. Powiedziałam dość. Zaczęłam szukać pracy w innym mieście i dostałam za pierwszym razem, co prawda pół etatu i połowa najniższej krajowej, po 1,5 roku dostałam inną w rodzinnej miejscowości za lepsze pieniądze, ale znów potraktowali mnie jak śmiecia. Po publicznym obrażeniu przez szefa złożyłam wypowiedzenie. Wyjechałam do Warszawy, wygrałam konkurs na pierwszym podejściem. Mam świetną pracę i dobre w miare pieniądze. Tyle, że musiałam wyjechać na drugi koniec Polski. Ludzie nie dajcie się zaszczuć, wdepnąć w marazm... Wiecie jak mnie czasem boli, jak wiem, ze w rodzinnych stronach nie mam szans na normalną pracę, ale cóż trzeba zacisnąć zeby i żyć tam gdzie jest praca i normalne w miarę życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po studiach
prawniczych pytalam o staz ale w UP powiedzieli ze mi nie przysluguje bo na studiach dorabialam sobie przez rok w sklepie i mam doswiadczenie zawodowe no k...m... wybaczcie za wyrazenie ale co ma sprzedawanie ciuchow do wyksztalcenia prawniczego jakie to jest doswiadczenie w moim zawodzie ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koleżanka z doktoratem dostala propozycję pomocy w zakładzie fryzjerskim. teraz juz pracuje na uniwerku, ale tez ciagle strasza zwolnieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po studiach
ale za to kolezanka ktora na studiach nic nie robila bo jej sie nie chcialo dorabiac dostala ten staz to raz a dwa dostala nawet calosicowe sfinansowanie podyplomowki i stypendium na te okazje bo w jej zawodzie nie ma pracy a ona nie zmaierza robic czego innego i byle gdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×