Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sxsxsxsxsc

zauwazylam ze jak mezczzyzna upiera sie by placic za

Polecane posty

Gość sxsxsxsxsc

kobiete na pierwszej czy drugiej randce to znaczy ze mu zalezy i bedzie kolejna.Jesli pozwala by obieta placila(mowie o pierwszych randkach)znaczy ze nie zalezy i nic z tego nie bedzie zawsze tak mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkkkjj
ja zawsze płacę z czystej przyzwoitości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem Cię...
Tak to słuszne wnioski... Albo stara się, albo traktuje jak koleżankę do seksu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekka zenada
bardzom ciekaw, w jakiz to sposob objawia sie z kolei fakt, ze kobieta sie stara? Pozwala za siebie placic? :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem Cię...
Akurat to widać po kobiecie... Kobietom z reguły zależy za bardzo.. i to jest problem... już sam fakt, że przyjęła zaproszenie jest wskazówką... A pierwsze randki określają faceta... i jego oczekiwania względem kobiety..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekka zenada
Dziwne, bo nie zauwazylem tego zjawiska, fakt, kobietom bardzo zalezy przewaznie, ale na pieniazkach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem Cię...
Ja także określam się, kiedy pozwalam za siebie zapłacić, lub nie... Kiedy wiem, że to pomyłka nie chce aby płacił....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekka zenada
same damy normalnie, jak jakiejs zalezy to pozwala za siebie placic, no smiech na sali :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem Cię...
lekka zenada - skoro masz takie doświadczenia, to widocznie jesteś nieciekawy, a jedynie co masz do zaoferowania to te pieniażki, albo w takich kobietach gustujesz. Tak, czy inaczej kiepsko to o tobie świadczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekka zenada
taa, typowe odbijanie pileczki przez materialistyczne tepaki, tak sie sklada, ze nie mam najmniejszych problemow z kobietami, zawsze nalegam zebym to ja placil, otwieram drzwi przed kobieta itp.; za to mam uczulenie na puste materialistki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem Cię...
no smiech na sali" Piszesz z wioskowej remizy? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem Cię...
za to mam uczulenie na puste materialistki" A wygląda to na zaawansowany trądzik... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocnazamiana
eee chyba taka zależność nie występuje... pamiętam jak koleżanka raz mi opowiadała o facecie, z którym się spotkała, a który powiedział, że ona musi sama zapłacić sobie za tę kawę, bo on ma przy sobie tylko max 7zł i wysypał z kieszeni spodni na stolik mnóstwo drobniakow... Mimo wszystko, chciał się bardzo z nią umówić ponownie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekka zenada
ze twoja twarz mozna z pryszczata dupa pomylic, nie znaczy, ze musisz swe kompleksy na innych przenosic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem Cię...
Często oglądasz swój zad w lustrze? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem Cię...
nocnazamiana - jeśli jest to młody człowiek, to wszystko ok. Ale po 30-tce to niezbyt rokuje.. i tylko wiać... bo szuka sponsorki ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocnazamiana
to był facet w wieku 29 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem zdania, że to zalezy jaki jest facet i juz. jezeli jest sknerowaty to nawet jak mu zalezy nie wyda ani grosza. a znowu jezeli jest z gestem to chcac sie pokazac bedzie stwial to i tamto, nawet jak nie ma wielkich planow wobec dziewczyny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem Cię...
To jednak przesada... takie zachowanie w tym wieku... Zakładając, że to wyjątkowa nawet sytuacja, to jednak pokazuje, że nie przygotował się nawet do pierwszej randki. A jak nie zależy mu, aby na początku zrobić dobre wrażenie, to może być tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem Cię...
zawszemadra - owszem też racja... i żadna wersja nie jest dobra.. Choć ja raz byłam na jednej randce ze sknerowatym, ale jednak mi postawił kolację. (znałam go wcześniej, to wiem, że sknera z innych relacji) widocznie potraktował mnie jak dobrą inwestycję... :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem Cię...
Z moich zatem doświadczeń wynika, że nawet największa sknera, gdy mu zależy to zapłaci..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocnazamiana
A ja powiem, że czułam się zawsze nieco niezręcznie w sytuacji, gdy ktoś upierał się, by za mnie płacić... :O Z obecnym płacimy na przemian. No, ale to już długi związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miszekkkkkkk
ja tam zawsze pozwalam za siebie zaplacic jak chce niech placi ale sama tez chce cos postawic ale nigdy sie nie zgadzają nawet koledzy mi stawiaja to zalezy od kultury faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem Cię...
Płacenie na pół kiepsko rokuje... A co będzie w przyszłości, gdy jedno z Was będzie więcej zarabiać? Nie kupicie domu, bo ciebie nie stać na jego połowę? itd. Nie będziecie chodzić do dobrych restauracji, bo ciebie stać tylko na fast foody? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocnazamiana
My nie płacimy na pół, tylko płacimy na przemian. Dochody mamy o podobnej wysokości ( on zarabia o okolo 300zl wiecej), więc taka zasada nam nie przeszkadza. Do czynszu itd na przykład on dokłada 150zł więcej ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem Cię...
nocnazamiana - a co będzie gdy jedno awansuje i różnica będzie bardzo duża? Zmiana zasad? :O Dla mnie to odzieranie z romantyczności związku... Pisała tutaj jedna taka... On bogacz (mąż), a ona nauczycielka. On super ciuchy, ekstra wóz, a ona w lumpach z bazaru i mały fiat 126p. I jeszcze wstydził się z nią wychodzić do znajomych ... :O Dla mnie to chore. Albo jest się ze sobą, albo się żyje osobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rozumiem Cię...
Kiedy się wiąże z kimś przyszłość, to w jakim celu gromadzić swoją kasę? Chyba, że to chwilowe, a po rozstaniu trzeba będzie mieć kasę na budowanie nowego gniazdka. Albo ma się koszty do ukrycia np. jakieś dzieci, czy wizyty w agencji towarzyskiej itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocnazamiana
ja nie wiem dlaczego Tobie brak elastyczności w myśleniu? Przecież to logiczne, że jeśli któreś z nas nie może wydać kasy na coś tam, bo np. spieprzył się samochód i wymaga naprawy, to załóżmy on daje kasę albo na coś na co ja nie mogłam, albo na naprawę. I to działa w 2 strony. To chyba normalne i logiczne? Ale nie widzę przyczyny dla której zawsze on ma płacić za nasze kolacje w restauracjach, skoro ja też mam pieniądze ?! Dodam też, że nie jesteśmy dziećmi bynajmniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nocnazamiana
Aaaa dodam, że mój facet ma dziecko, a nawet dzieci (prawie pełnoletnie). Jest rozwodnikiem. Ale nie rozwiódł się dla mnie, tylko 4 lata przed tym nim się poznaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×