Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość czy powinnam doniesc

Co sadzicie o sytuacjach kiedy opieka społeczna odbiera rodzinie dziecko?

Polecane posty

Gość czy powinnam doniesc

Ja jestem wlasnie za tym by rodziny ktore nie maja godnych warunkow mialy zabierane dzieci w trybie natychmiastowym. I tu mam przyklad. Dziewczyna w wieku 19 lat urodziła dziecko, została wyrzucona przez rodziców z domu a potem wróciła razem z dzieckiem, problem w tym że matka tego dziecka trafiła do więzienia a jej ojciec przejął opieke nad dzieckiem(sam też jest nie wiele lepszy), agresywny w stosunku do sąsiadów(np. do mnie). Proponowałam mu kiedyś pomoc to odmówił, mówiłam mu że wiele rodzin zaopiekowało by się chłopcem to odpowiadał do mnie agresją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem oczywiście przeciwko
bo nie chcę utrzymywać cudzych bachorów z moich podatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy powinnam doniesc
Jestem coraz bliższa do tego by cała sytuacja została zgłoszona w odpowiednich instytucjach. Nie moge patrzec nawet jak jakiemuś małemu dziecku jakiś toksyczny człowiek marnuje życie, serce mi się kraje gdy mam taki widok przed oczyma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgdfg
dzieci zabierane rodzinom pod przymusem prawie zawsze trafiają w gorsze miejsce łatwo się wypowiadać, że skoro gdzieś w rodzinie jest patologia to należy zabrać im dziecko, prawa rodzicielskie itp. ale rzadko kiedy ktoś zauważa tę drugą stronę medalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz pewność, że dziecko ma złe warunki? Też bym reagowała agresją jakby obca baba mówiła mi co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy powinnam doniesc
Takie dziecko może będzie lekarstwem dla ludzi którzy nie mogą ich mieć!! o tym nie pomyślałaś? patrząc na to wszystko, dostrzegam jedno! jest wiele osób bezdusznych, nie reagujący na nieszczęście innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy powinnam doniesc
Oczywiście że dziecko ma złe warunki! oto tak, matka w więzieniu, ojca nie zna i w dodatku wychowany przez toksycznego dziadka od którego bije agresją. Z resztą ten człowiek własnego dziecka nie umiał wychować a bierze się za kolejne pokolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgdfg
za mało wiemy o tej sytuacji i każesz się nam wypowiadać, brać w tym udział. to nie tak, za mało informacji. wiadomo że każda sytuacja, gidze widać przemoc wobec dziecka jest okropna ale nie wyolbrzymiaj. ponadto widać w twojej opowieści zbyt dużo emocji. chciałaś się zaangażować i zostałaś odrzucona. wyczuwam podświadomą chęć zemsty. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy powinnam doniesc
To chyba wystarczająco wiele powiedziałam, to jest wszystko co wiem na ten temat! nie mam więcej informacji o tym co tam się dzieje. Ale gdyby np. ten pan miał jakąś kontrole z opieki społecznej to może by się zastanowił nad swoim zachowaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bląd robię
tymczasem u mnie śpi dziś dziewczyna którą rodzice wyrzucili z domu. jestem jej nauczycielem, wiem że robię bląd ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgdfg
koleżanka może nie wie, ale niedawno weszło w życie prawo zakazujące KAŻDEGO użycia przemocy fizycznej czy to psychicznej wobec dziecka i tak w teorii za klapsa można trafić do więzienia. zależy jaki urzędnik trafi się tej rodzinie, jak normalny, rozumiejący to pomoże ale oni nie są nawet szkoleni w tym by pomagać, to są często bezmyślni urzędnicy, niewolnicy przepisów. nie masz wpływu na to kogo dostaną. tu trochę na temat w przystępnej formie http://www.rp.pl/artykul/496958.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak chcesz to zgłoś
ale potem narobisz sobie tylko wrogów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafe poradnik
Autorko trochę empatii. Jakbyś się zachowała gdyby ktoś zaproponował Ci , żeby Twoje dziecko zostało oddane komuś obcemu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy powinnam doniesc
Ale to nie jest dziecko tego człowieka, z resztą widzę że on sam raczej nie da sobie rady z dzieckiem. Wiele małżeństw chce miec dzieci a nie może ich miec, przez takich ludzi jak ten pan jest zarówno cierpienie ludzi którzy nie zostaną nigdy rodzicami, jak i dzieci które nigdy nie dowiedzą się co to znaczy miec pełną i kochającą rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsgdfg
tak się składa że już teraz jest dużo dzieci i rodzin które chcą adoptować ale dzieci i tak jest za dużo w stosunku do rodzin - to po pierwsze a po drugie żeby adoptować dziecko rodziny przechodzą straszne męki, częste kontrole itp. stąd możesz czasem usłyszeć o kupnie dzieci - tj. kobieta w ciąży, która nie chce wychowywać dziecka idzie do szpitala, legitymuje się jako osoba, której to dziecko odda za pieniądze, rodzi i po wyjściu ze szpitala oddaje dziecko nowym rodzicom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 980980
Ale to nie jest dziecko tego człowieka, z resztą widzę że on sam raczej nie da sobie rady z dzieckiem. Wiele małżeństw chce miec dzieci a nie może ich miec, a ty sama wutorko masz dzieci? Pamietasz jeszcze jak bylas dzieckiem, co czulabys jak ktos zabralby cie od rodzicow i dal komus obcemu? I z tego co opisujesz, nie ma tam podstaw do interwencji... Zajmij sie swoimi sprawami. Ten sasiad moze cie pozwac do sadu jak nna niego doniesiesz i stwierdza bezzsadnosc zarzutow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chora jesteś kobieto
zajmij się swoimi sprawami :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niby wszystko pięknie, ale zanim dziecko trafi do adopcji (o ile w ogóle), to wcześniej mieszka w domu dziecka :o Pomyślałaś o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może w domu dziecka
byłoby dziecku lepiej niż jak autorka twierdzi z "agresywnym" dziadkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A znasz osobiście jakieś dzieci z domu dziecka? Bo ja tak. I niejedno wolałoby żyć w biedzie, ale z rodzicami niż w DD.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy powinnam doniesc
Łatwo powiedziec. Ja dzisiaj zauważyłam że ten pan nie nadaje się do opieki nad chłopcem. Ten chłopczyk bawi się na podwórku a dziadek rozkazuje mu żeby natychmiast przyszedł do domu, najpierw przez okno a potem sam po niego wyszedł i nakrzyczał na małego tak że przykro było patrzec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatiana.K.
Nie powinno się zabierać. Szczególnie ostatnio robi się to z byle powodu po to, żeby potem dziecko "sprzedać" bogatym bezpłodnym parom albo na zachód gejom. Strach mieć psa w tym kraju a co dopiero dziecko !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy powinnam doniesc
Ale jak ktoś źle zachowuje się wobec dziecka, tutaj chodzi o przypadek który opisałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tatiana.K.
Różni są rodzice. Lepsi i gorsi. Jeśli dalej będzie zabierać się dzieci dojdzie do tego co na zachodzie : ojciec krzyknie na dziecko a dziecko do niego "milcz, bo powiadomie policje". Tak jest np w Szwecji. Tam rodzice boją sie własnych dzieci. Chcieliśmy zachód to mamy ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to choreee by odbierac ludziom
dzieci!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odbieranie dzieci rodzicom lub też opiekunom uważam za ostateczność... sądzenie że będzie miało zmarnowane życie...bo "ja tak sądzę" uważam za zbyt dalece posunięte wnioskowanie....jeżeli biją, maltretują, głodzą..dziecko jest osowiałe,unika spojrzeń obcych, zaniedbane..wtedy pewnie zareagowałabym i ja...a jeżeli do interwencji ma posłużyć mi jedynie to , że nakrzyczał na niego dziadek ...no cóż..nie wpadajmy w paranoje ... a tak btw ...nie lubię wścibskich sąsiadek ...wszystko lepiej wiedzących od nas samych... ps :z pewnością kochają malca i życzę mu wszystkiego naj naj naj lepszego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gffhdfhfh
w patologiach tak bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w życiu czasami jest to
konieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×