SAMOTNE MATKI-ZALOZMY KLUBIK

Arpad, nie badz naiwna... :o Dobrze wiesz, ze go nie zmienisz. KObiety nagminnie popelniaja ten blad, ze wierza, iz ON sie zmieni... Nic bardziej mylnego... :o Zadbaj o wlasne zycie i dziecko zamiast marnowac sile i energie na jakiegos buca, ktory i tak ma Cie w dupie (dosadnie mowiac). Domyslam sie, ze pan ow Polakiem nie jest...? Odpowiedz. Bo nie-Polacy traktuja swoje partnerki bardzo specyficznie. Mam nadzieje, ze to nie ten typ, o ktorym ja mysle... Martunia, napisze do Ciebie pozniej. Pozdrawiam Was, dziewczyny!!

Arpad, JAK??? To ja Ci powiem jak. Zmien nr telefonu. Nie miej z nim zadnego kontaktu, bo bedzie Cie ciagnelo do niego, a na tym nic nie zbudujesz i nic tym nie osiagniesz oprocz wlasnego nieszczescia. Daj mu do zrozumienia, ze to definitywnie koniec. Umawiaj sie na randki, zapomnisz o nim. Kurde, z toksycznego zwiazku wyjsc trudno, ale ja sama wyszlam z takiego i teraz wierze, ze uz nigdy sobie nie pozwole na taki chory uklad. Oczywiscie zrobisz jak uznasz. Jesli zalezy Ci na szczesciu wlasnym i dziecka, powinnas zerwac z nim calkowicie kontakt. Ale zrobisz jak zechcesz. wszystko zalezy od Ciebie. Mozesz sie wyrwac z dna, do ktorego powoli wpadasz. Sama. Ale trzeba chciec... Ja tez mam spadek energii. Ale dam sobie rade. Na razie mam male klopoty finansowe, dlugi, etc... Ale nie uzalam sie tylko dzialam jak tylko moge.

Mayor , to nie-polak, jasne, jak chcesz to odezwij sie na moj email tam ci moge wiecej napisac arpad1717@gmail.com tylko teraz mi sie wydaje ,ze ja sama nawet oddychac nie umiem. No i oczywiscie mnostwo dlugow mi zostalo,, bo obiecal zaplacic tym razem rachunki i wynajm, i zostalam sie z tym sama, a nie bylo w planach , z reszta on nigdy mi kasy na nic nie dawal, a mieszkal ze mna, ale mu uwierzylam ze tyma razem zaplaci , znowu naiwnosc moja, wyjde z tego wszystkiego , ale tesknie za nim okropnie bo dla mnie byl mi tu najblizsza osoba i faktycznie dla niego zostawilam caly swiat , ktory tu sobie zbudowalam. jak narazie to czuje pustke , nicosc, sama nie wiem ......

kurcze napisalam i zniknelo, Mayor to nie-polak, jasne i moze to ta roznica kulturowa, nie wiem ale czuje sie jakos dziwnie, napisz mi swoj email, arpad1717@gmail.com , tam ci moge wiecej napisac, mnie sie wydaje ,ze ja nie moge bez niego oddychac , pusto mi tak, a on byl mi najblizsza osoba jaka tutaj mialam, dla niego zostawilam swoj swiat ,ktory tu sobie zbudowalam, czuje ze zabral mi wszystko ze soba

o i jednak wyskoczylo ,ale najpierw zniknelo, teraz mam pustke w glowie sama siebie obwiniam, bo niby taka madra bylam i w sumie juz raz to przeszlam nawet w gorszym wydaniu, ale mnie to nie wzruszylo jak teraz, bo tym razem bylam naprawde zakochana i kochalam, az dziwne, nigdy tak jeszcze nie czulam nic do nikogo, poltora roku bylam caly czas zakochana i kochalam to bylo mocne uczucie z mojej strony , jednak z jego strony widocznie to bylo zupelnie cos innego, teraz to widze i wiem , a mnie to boli , bardzo boil

Martunia napisalam ci emaila

ojjj MOJE KOCHANE I SILNE DZIEWUSZKI widze, ze nas wszystkie dopada handra, a to bardzo niedobrze...ale oczywiscie damy sobie z tym rade! z facetami wiadomo - raz dobrze - raz zle, dzis jest, a jutro go nie ma. Hmmm zawsze bedzie nam bez nich ciezko bo potrzebujemy duzo milosci i czulosci ale przeciez takie rozsterki nie moga trwac wiecznie...To MY jestesmy najwazniejsze i musimy sie traktowac jak ksiezniczki ONI rowniez musza nas tak traktowac!! To mezczyzna powinien troszczyc sie o kobiete, a nie na odwrot! Musi sie udać!! Ja tez jestem słaba, ja też jestem naiwna. Zaufaj! Ja też jestem. Czasem musimy sie poprostu ogarnąć.Raz pokieruj się głową, a nie tym co czujesz.Wiem, to musi być gorzkie; zostawić tak osobe,Z którą dzieliłaś pościel a w niej sny.I kto wie..Dałaś mu szanse. Zmarnował i następne kolejne I wiesz komu prędzej to serce pęknie Wiesz kto będzie cierpieć, a kto nawet nie tęskni Kto będzie znów łykał nasenne tabletki Świat jest mały i wielki zarazem Masz niefart Zamknęłaś sie w świecie bez świeżego powietrza Otwórz oczy i umysł. Miłość to artystka Jesteś diamentem w piasku, różą na blokowiskach!!!!!!! Jesteś księżniczką i traktuj siebie w tych kategoriach Jesteś piękna niezależna młoda i dobra!!!!!!!!!! Dziewuszki mi w takich chwilach pomaga ta piosenka przesluchajcie ja...musicie wsuchac sie w slow. WDOWA-ZBYT DOBRA...przesluchajcie i powiedzcie co myslicie. bUZIACZKI DLA WAS>

Arpad, czyli jest tak jak myslalam. Na pewno jest muzulmaninem...?

Ty chyba tu nie pasujesz do nich. Zobacz, nawet Cie nie zauwazyly :-( Przykre. Tez mialam sie wpisac ale ten topik to raczej krzyk o obecnosc mezczyzny w ich zyciu. Zly tytul, zbyt mylacy :D

Witaj Tofu, zauwazylysmy cie i przywitalysmy sie z toba, pisz odzywaj sie , i na pewno topik nie jest krzykiem o obecnosc mezczyzny, topik jest tym czym mial byc, pomoca w takich sytuacjach jakie przechodzimy, coz rozstania nie sa zbyt mile , wiec dobrze ze mozemy tu sie wspierac i pomagac, jutro beda inne sytuacje , poczytaj dokladnie caly topik, jak zdecydujesz zostac z nami zapraszamy, napisz cos wiecej o sobie , my cie widzimy , tylko pisz czesciej, pozdrawiam

Tofu, witamy Cie! Ile corcia ma lat? Skad jestescie? Od jak dawna jestes sama? Pozdrawiam cieplo. A to przepraszam co? KAzdy ma prawo tu sie wpisac..witamy tu kazdego mile i serdecznie i kazdy moze mowic o czym chce. Ciebie rowniez pozdrawiamy...i nawet zeby ponarzekac mozesz tu sie wpisac.

Ja chyba jako pierwsza powitalam Tofu i zapytalam o jej dziecko i od kiedy jest sama. :)

Arpad, juz jestem na skype jakby co. :)

Arpad, internet mi sie wali, wiec musialam zrestartowac laptopa, a potem juz Cie nie znalazlam na Skype. Przepraszam. Porozmawiamy innym razem. Tak jak Ci napisalam, zarejestruj sie na tamtym forum jutro. Zobaczysz, spodoba Ci sie. Dziewczyny sa bardzo pomocne, a tamto forum jest skarbnica wiedzy. Napisze do Ciebie emaila jutro rano czy jakos tak... Martunia, do Ciebie tez napisze. Dzis juz nie mam sily. Dobranoc wszystkim. I jakby co, to piszcie. Buziaczki!!

Hej Dziewczyny !!! Mayor mi tez siadl caly internet , poszlam spac. Martunia , Mamuska, gggM co u was ? Ja postaram sie miec lepszy nastroj na dzisiaj. jeszcze nie wiem dokladnie albo dzisiaj w nocy albo jutro znowu jade do pracy , wiec znikne na dlugo. trzymajcie sie , lece cos zjesc pa pa

Mayor, znalazlam te forum, teraz czekam na link aktywacyjny, ale szuper. Szkoda ,ze wczesniej nie wiedzialam o tym . dzieki ci serdeczne, naprawde. Przesiedze tam kilka dobrych dni, na pewno.

hej dziewczyny :) noo dla mamuski dzisiaj wazny dzien....trzymamy kciuki za Ciebie - napisz pozniej co z praca. Arpad ja wchodze na skypa. U mnie troche lepiej z samopoczuciem. Sluchalyscie tej pioseneczki?

Martunia, email wyslany. :) Mam nadzieje, ze dostalas.

Arpad, przejrzyj to forum, na pewno znajdziesz wiele ciekawostek dla siebie. A gdy sie juz zarejestrujesz, bedziesz mogla sie tam udzielac. jak dla mnie, bomba!! Takze nie krepuj sie wcale!

Martunia, ja sluchalam tej piosenki. Nie podoba mi sie. To nie moje klimaty. :)

Tofu, a jak Ty sie, kochana w Japonii znalazlas??? ;) Widze, ze co jedna to lepsza. :) Duzo z nas wyemigrowalo za lepszym zyciem. Ale Japonia?? Mam nadzieje, ze sobie dobrze radzicie tam. Wtajemnicz nas w swoj kawalek prywatnosci jesli jeszcze nas zaszczycisz swoja obecnoscia na forum. Mamuska, trzymam kciuki za rozmowe kwalifikacyjna. Mam nadzieje, ze tu do nasz zajrzysz i sie pochwalisz jak Ci poszlo. Nie martw sie rodzina. Rodziny sie nie wybiera. Ja tez gdy mieszkalam z moimi, to odnosilam wrazenie, ze to chora rodzina, toksyczna. Jak tylko stalam sie bardziej samodzielna i wyprowadzilam sie, zaczelam zyc sama z dzieckiem, tak nasze kontakty sie polepszyly i to bardzo. Takze wiedz, ze oni na swoj sposob Cie kochaja. Daj sobie czas. Znajdz prace, wynajmij jakas mala kawalerke moze... Wiem, ze to tak latwo sie mowi. Ale potrzebujesz czasu. Wiem, ze male dziecko bardzo absorbuje, ale gdy tylko podrosnie, odnajdziesz sie w tym wszystkim i bedzie latwiej. Przechodzilam przez to wszystko.

Witam wszystkie Samotne! Zapraszam Was na specjalną stronę i forum dla samotnych rodziców, specjalnie dla Nas stworzone zostało niepowtarzalne miejsce w sieci. Chciałabym, żeby się rozwinęło, bo na razie jest marnie :( http://www.samotnirodzicewsieci.pl/

Mamuska kciuki trzymamy wszystkie, daj znac koniecznie jak ci poszlo na rozmowie o prace . Martunia zaraz wejde na skypa , ale cos mi sie w ogole wali internet. Mayor ja na pewno tam posiedze w tym forum, w dodatku dostalam kilka sms od niego, dzwonila do mnie tez jego zona ha ha h a, ale ja sie juz nie dam , dzieki za wsparcie w tym temacie. Sprobuje wejsc na skypa. Tofu !!! a gdzie ty sie podziewasz ?, z mila chcecia cie poznamy, i twoja historie zycia, jestesmy tu zawsze i na smutki i na radosci, A gdzie gggM ?

Arpad, widza, ze im sie grunt pod nogami wali, pachnie mi to desperacja. :D To teraz Cie beda nachodzic. Byc moze mezulek nie ma gdzie mieszkac i tylko w Tobie nadzieja. He he he. gorszego przypadku to ja jeszcze tu chyba nie widzialam. :) Niech pala gume, oboje sa siebie warci. Zmien numer telefonu to Ci nie beda dzwonic. Mowilam Ci juz...

witaj Samotna Ola weszlam na ta strone co podalas , calkiem sympatyczne, poszukaj na forum kafeterii jest chyba na forum uczuciowym albo na ginekologi i maciezynstwie , tez jest cos o samotnych rodzicach duzo tam ich wiec moze ktos sie zainteresuje pozdrawiam a przy okazji zapraszam tez do naszego tutaj

Mayor on ma gdzie mieszkac i to zupelnie za darmo, praca daje mu lokum. Ja sie tylko zastanawiam o co w tym dalej chodzi , mam ochote na cisze, przechodze teraz leczenie ginekologiczne i wszystko mnie boli jakby macica chciala mi wyskoczyc, nie ma ochoty go widziec ani slyszec , w ogole nie ma ochoty na nic.

samotna Ola sprawdzilam to na forum rozwodnicy eks wdowi i wdowcy tam napisz pozdrawiam

Arpad, jest tak jak myslalysmy. Pamietasz co wczoraj na skype mi napisalas o tych dolegliwosciach? Mialam Ci napisac, ze Twoje mysli szly w dobrym kierunku. To jego wina.

Mayor , wole juz o tym wszystkim nie myslec, dzisiaj wieczorem wylacze telefon i tyle , a do pracy jade w nocy ze srody na czwartek , wiec jutro jeszcze bede tu, poza tym naprawde na nic nie ma ochoty, ogladam adrenaline 2 i mam czas dla siebie do 18.00 potem moj maly juz wraca i bede z nim, obiecalam mu pograc razem w jakas gre, wiec bedziemy miali czas tylko "" mama i ja "" a jak moge to w piatek albo sobote zabieram synka w rozne miejsca, albo robimy cos razem w domu , teraz spadam do filmu , pomaga nie myslec

http://allegro.pl/zimowy-kombinezon-oraz-ubranka-rozmiar-68-i1267351119.html http://allegro.pl/kombinezon-jesienno-zimowy-i1274164461.html http://allegro.pl/zestaw-56-68-i1267351029.html http://allegro.pl/zestaw-do-wozka-glebokiego-i1275826572.html