Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tllenka

Faza naprzemienna dr Dukan

Polecane posty

Kasia a którą właściwie fazę zamierzasz stosować? Bo na III to raczej ciężko się chudnie!;) Asia u nas była podobna sytuacja ze spaniem jakiś rok temu, okazało się że małemu szły zęby! Pomagało jedynie podawanie na noc Ibuprofenu. Przyczyn nocnego budzenia może być wiele, więc raczej nie za dużo Wam pomogę...Mususz coś poszperać na necie. U mnie waga utrzymuje się w normie i nawet ostatnio kupiłam sobie spodnie w rozmiarze M!!! Jutro jedziemy do tego kardiologa i mam nadzeję, że skończy się nerwowy okres...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo! Czemu na III chudnie sie niedobrze? Ja najgorzej chudlam na II- byla to dla mnie chyba najtrudniejsza faza, bo uderzeniowa jest tak krotka, ze minela jak z bicza trzasnal. Teraz zaczelam faze IV ale wlasciwie bardziej z nazwy, bo nie zamierzam wprowadzac specjalnych rewolucji do jadlospisu. Co tak malo piszecie moje drogie? jak wam leci? Pozdrowionka-Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Faza III to faza utrwalania uzyskanej wagi, natomiast do chudnięcia jest faza II-równomiernego rytmu utraty wagi. Tutaj możesz dokładnie o tym poczytać http://www.dieta-dukan.pl/ Wydaje mi się, że dieta Dukana nie będzie nigdy skuteczna, jeśli nie będzie się dokładnie przestrzegać jej zasad i kombinować z fazami! Takie jest moje zdanie, ale oczywiście każdy rbi jak uważa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jakaś zawiecha waga stoi jeść mi się chce :P pomysłów brak muszę poszperać i wynalazki jakieś wprowadzić bo czuję taką niechęć ogólną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic się Karolina nie martw, chyba każda z nas na II fazie tak miała! Musisz przeczekać...Zastoje są w tę dietę wliczone i nic na to nie da się poradzić; ewentualnie możesz dołożyć więcej ruchu, ale generalnie trzeba przeczekać...Będzie lepiej!;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Dzieki Anna za pouczenie- ale mysle, ze kazdy Cyryl ma swoje metody... Ksiazke Dukana przeczytalam dokladnie i to nie raz!Wyczytalam w niej miedzy innymi, ze mozna od poczatku przy niewielkiej nadwadze isc systemem 2/7 lub 2/0 to znaczy dwa dni protein i piec dni zwyczajnych (str.89 "Nie moge schudnac") i tez sie chudnie! Pisalam o tym chyba zaraz na poczatku gdy weszlam na to forum.Mysle, ze ja z mniejszym lub wiekszym odchyleniem ide wlasnie tym systemem i jak widac po mojej stopce ide we wlasciwym kierunku. Podzial na 4 fazy jest zatem w moim przypadku sztuczny. Chudne powoli i utwalam utracone kilogramy a to jest przeciez najwazniejsze! Czyta sie duzo na forach, ze ludzie chudna blyskawicznie na I czy na II a potem dziwia sie ze na III czy IV kilosy wracaja! Milego dnia-Karo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. Długo mnie nie było, mąż cały czas prawie siedzi na necie albo dzieciaki, a ja nie mam zamiaru z nimi walczyć o komputer. Stosunki między nami są życzliwe, miłe i przyjazne. Staramy się i jest dobrze. Fakt, wkurzamy się na siebie często, ale nie wiem, czy potrafiłabym żyć bez niego, bo go kocham:O. A jeśi chodzi o moją dietę... ciąle czymś grzeszę, miałm @ i dlatego smaki na wszystko co w zasięu wzroku. Na szczęście waga nie podskoczyła, trzyma się ciągle na 93kg:O. No i mam dylemat. Zastanawiam się czy przypadkiem nie zacząć od początku, od fazy I. W książce nie wyczytałm co zrobić, gdy przerwie się dietę. Kochane poradźcie co robić? Co zrobiłybyście na moim miejscu? Bo sama już mam mętlik w głowie. A co do ćwiczeń to jestem na etapie przepraszania mojego rowerka stacjonarnego. Ale coś opornie idzie:P Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karo Twoj sposob moze sie udac,sama chcialam jeszcze schudnac na III troszke ja zaostrzajac ale jakos nie wychodzi mi to zaostrzanie;) ciesze sie ze waga stoi,nic nie przybywa:) Powodzenia w chudnieciu,moze i ja cos jeszcze zmienie?narazie zaczelam sie ruszac,moze to cos pomoze:) Duska jesli czujesz ze "poplynelas" za bardzo to ja na Twoim miejscu wskoczylabym na I,tak wiesz zeby sie "oczyscic",a potem juz normalnie dalej II.Ale mozesz tez po prostu kontynuowac II i przestac grzeszyc,waga powinna zaczac znow spadac.Nie martw sie!przestan tylko grzeszyc i wez sie za diete!:) Ja jak bardziej nagrzeszylam zrobilam sobie dwa dni P a pozniej juz normalnie III,i wszystko ok. Anna jak badania maluszka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczorajszy protoczwartek ledwo przezylam nie rzucajac sie na niedozwolone jedzenie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja nie wiem co z tymi stopkami :( Smuuutas ja zawsze jak przerywałam dietę (wyjazd, święta itp.) to przechodziłam na pierwszą fazę, chociaż na 3 dni. Dziś waga pokazała 85,5 kg już drugi dzień ;) Ciesze się bo tak długo było 87 i tu nagle jeb dwa kilo mniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba tak właśnie zrobię, że wrócę na fazę I i zacznę wszystko bez grzeszków. Myślę, że tak na 5 dni, a potem chciałam 1/1. Muszę się wybrać na konkretne zakupy bo nie mam za bardzo co jeść. Tak bym chciała 8 z przodu zobaczyć. W szafie mam całą rozmiarówkę od 38 do 46. Cieszy mnie to, że spodnie które kupiłam wiosną zeszłego roku lecą mi z tyłka, a teraz chodzę w jeansach w które nie mieściłam się latem:D:D:D. Moja ciocia zawsze z pokaźnym brzuchem zaczęła tą dietkę latem. Przez 3 mies schudła ok.15kg, wszyscy ją chwalą, wygląda super. Ja już nie mogę się doczekać jak schudnę i na wiosnę wyciągnę mój kremowy płaszczyk, co prawda sprzed kilku lat, ale nadal modny, bo to nieśmiertelny trencz:). Zrobię coś z włosami u fryzjera i wszyscy będą mi zazdrościć:P. I jak zejdą śniegi w mojej okolicy zaczynam biegać z psem, bo w pobliżu mam same pola, pola, pola i las:). I sarenki i zające:). BezWeg ty już tak fajnie z ósemką z przodu... aż zazdroszczę...ale to taka zdrowa zazdrość;) Ja dobrze wyglądam z wagą ok. 70kg i tyle chciałabym ważyć. No i staram się wierzyć, że tyle mnie będzie:O. Pozdrawiam🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Duśka pomalutku do upragnionej wagi napewno dojdziesz, tylko trzeba cierpliwości. Po przerwaniu diety zrób jak Asia dodatkowe dni P albo jak Olga faze I, to już jak uważasz, bo po przykładzie obu dziewczyn widać, że oba sposoby są skuteczne. Najważniejsze, to sie nie poddawać!!! :) Kurczą, muszę teraz skończyć, ale napiszę później, pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Smuuutas widzę że my to w podobnej sytuacji jesteśmy :) Ja też wyglądam ( tak myślę) dobrze z wagą około 70kg ;) a może 69 ---> tak lepiej brzmi ;) Tylko że ja to już od jakiś 3 lat miałam sporą nadwagę więc nie mam mniejszych ciuchów ;) Mam zamiar do wakacji być laska ;) Zobaczymy :) Jak schudnę to może nawet rzucę palenie? Kto wie ;) Na pewno jeśli dotrwam i osiągnę swój cel, to będzie jedno z większych osiągnięć ( - 35kg) w moim życiu więc zrobię sobie tatuaż który będzie mi o tym przypominał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olga u mnie tycie zaczęło się właśnie po rzuceniu palenia :( Zaczęłam jak miałam 18 lat i paliłam przez jakieś 7 lat, potem od 2005 przestałam i zaczęło się powolne tycie...Mam nadzieję, że Ciebie to ominie! Kasia nie zamierzam nikogo pouczać, bo wszystkie jesteśmy dorosłe i każda wie co robi. Jestem raczej osobą zasadniczą i dla mnie 2/5 czy 2/0 to jest nadal faza chudnięcia czyli II. Utrwalanie utraconych kg wg mnie ma sens dopiero po schudnięciu, ale Ty oczywiście możesz mieć na ten temat swoje zdanie. Mateuszek przebadany i wiemy już, że żadnej wady serca nie ma!!! Arytmia jest, ale dopiero po Holterze będziemy wiedzieć na ten temat coś więcej. Mamy jeszcze zrobić badania krwi pod kątem stanu zapalnego. Jakie są rokowania na przyszłość dowiemy się dopiero 17 marca, na kolejnej wizycie u lekarza. Na szczęście trafiliśmy na bardzo sympatyczną panią doktor:) Największy kamień spadł mi z serca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo! Po wczorajszym proto mialam dzisiaj duzy spadek (66,6kg) ale tez pewnie i dlatego, ze dostalam @! Nie jest to jednak powod do radosci bo chyba wchodze w menopauze, to kolejna miesiaczka w styczniu! Poprzednia byla dwa tygodnie temu- cale szczescie ze wkrotce mam termin do ginekologa bo mnie to troche niepokoi. Dzisiaj caly dzien szaleje w kuchni, bo jutro mamy caly dom gosci ,moj M swietuje pozegnanie 40 stki- za rok bedzie mial 50 lat! Taki z niego staruszek swiat! Tllenka- wiecej ruchu jest na pewno wlasciwym posunieciem-Dukan doradza to w razie zastojow. Duska- ciesze sie razem z toba na ten plaszczyk! Na pewno go zalozysz na wiosne! Zobaczysz! Moja rada-jak najwiecej ruchu, scisle protoczwartki- gdzies przeczytalam zeby bardzo dokladnie studiowac ile produkty nabialowe maja wegli- suma tych i tluszczy nie moze byc wieksza niz bialka-jak macie taki jogurt czy cos innego w rece lepiej odlozyc nawet jak pisze super light i o,o tluszczu! Aha! i jeszcze, zeby w razie zastojow nie isc systemem 1/1 bo moze byc, ze wtedy nie wprowadzamy sie w ketoze czyli taka reakcje bialek o jaka nam chodzi- wystarczy 2/2 czy 3/3, nie musi byc koniecznie 5/5 jak to komus za ciezko. Dziewczyny, przestrzegam jednak przed zbytnim radykalizmem- na forach jest pelno przykladow dziewczyn, ktorym wysiadaja zoladki czy wypadaja wlosy. Szczegolnie jak sie jestna naprzemiennej nie jak ja kilka tygodni ale kilka miesiecy! Anna- juz dobrze, juz dobrze! Gdie masz racje tam masz racje! Ja jestem zawsze taka troche zbuntowana i nie poddaje sie latwo nakazom- ale oczywiscie zgadzam sie z toba ze nie mozna w diecie robic jak sie chce i jednoczesnie marudzic, ze nie ma efektow. No ale ja chyba nie jestem tym przypadkiem...:):):) Pozdrawiam was wszystkie cieplutko! (Bo u nas znowu zimniej...) Kasia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzulia
chce zaczac stosowac diete dr duckana.nie wiem co jesc na snaidanie?nie lubie za bardzo jajek.i mam pytanie ile czasu powinna trwac faza uderzeniowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzulia jeśli chcesz zacząć dietę, to po prostu znajdź sobie w necie stronę o tej diecie i sobie poczytaj, albo kup książkę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo! Gdzie jestescie? Zamykamy topik czy co? Ja juz po imprezie urodzinowej mojego M... Ufff!Ale sie dzialo! A ile waga dzis pokazala... Strach sie bac! Pozdrowionka-karo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pojadlas?...ehhhh ja tez...dzisiaj...wlasciwie to jak moja trzecia uczta w tym tygodniu....zmeczenie plus praca dzisiaj i pustawa lodowka zaowocowaly zjedzeniem ciasta czekoladowego,kilku kromek chleba,sera plesniowego....Musze zaczac szykowac sobie jedzenie do pracy z wyprzedzeniem bo ostatnio rzucam sie na cokolwiek byleby tylko cos zjesc..chyba nie bede sie jutro wazyc..wieczorem mam areobik to postaram sie spalic dzisiejsze grzechy.Zaluje tylko bo wczoraj czulam ze znow chudne a przez dzisiejsze zarcie pewnie to zatrzymalam albo i nadrobilam:(glupia jestem! Jak Wam minal tydzien?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Minął kolejny tydzień i u mnie znów dzień P, więc na obiad nieśmiertelny kurczak z rożna... Ciekawe kiedy mi się znudzi, bo na pierś z kurczaka to już patrzeć nie mogę, mam odruch wymiotny...:P Wczoraj była uczta, czyli przez cały dzień podjadałam dobre rzeczy! Jakoś nie potrafię tego ograniczyć do 1 posiłku;) Na obiad rosołek z makaronem, deser tabliczka czekolady i pizza na kolację-aż mnie żołądek z przejedzenia rozbolał. A waga dziś bz, więc jest dobrze!!!! Byliśmy wczoraj z małym pierwszy raz w sali zabaw i wygląda na to, że zostaniemy tam stałymi bywalcami! Mati przez 1,5h nie usiadł nawet na moment, tylko biegał od zabawki do zabawki! Serce to mu raczej nie dokucza...:) Mam zamiar zapisać go na tzw Akademię Sukcesu, to są takie zajęcia rozwijające dla małych dzieci, przygotowują do przedszkola. Raz w tygodniu godzina zajęć z pedagogiem i godzina swobodnej zabawy na sali-myślę, że małemu dobrze to zrobi, będzie miał kontakt z dziećmi i nauczy się żyć w grupie, nie chciałabym żeby był rozwydrzonym jedynakiem!!! U nas znów wróciła zima, nie pada co prawda śnieg ale zrobiło się mroźno, brrr. Śniadanie zjedzone, kawa wypita czas ruszyć tyłek z kanapy-zajrzę wieczorem, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! I znowu kolejny tydzien! Moja corcia mnie zastrzelila wczoraj stwierdzeniem:"Bo ty mamo jesz bo musisz! Ciebie jedzenie juz wcale nie cieszy! Nie nadawalabys sie np do Francji, gdzie ludzie celebruja jedzenie- jedza bo lubia jesc!" Zastanowilo mnie to co powiedziala-bo...chyba ma racje! chec schudniecia przyslonila mi wszystko- moj M chcial mnie wieczorem poczestowac ajerkoniaczkiem, odmowilam bo balam sie ze po weekendzie bedzie znowu za duzy przyrost... A jak jest u was? Karo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja wczoraj zawiesiłam dietę ;) dzisiaj wielki powrót tylko, ze jestem chora i muszę syropki popijać :P co do jedzenia dla przyjemności to nie wiem w sobotę mieliśmy imprezę to prawie nic nie zjadłam nic nie wypiłam przed gośćmi zapchałam się serem białym, a na koniec zjadła szaszłyk, ale postanowiłam, że poszukam przepisów i będę robić coś dobrego bo idzie oszaleć z kurczakiem a kg -18,5 więc chyba nie jest źle ;) no i jeszcze z życia rodzinnego dzieciaki chore na spacer nie mam jak wyjść chyba muszę się z rowerkiem przeprosić :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja nadal na diecie. Jakoś tak dotarło do mnie że schudłam 20 kg i humorek się poprawił :) Stopki musimy chyba jakoś skrócić ;( No nic, znów tydzień się zaczął , praca szkoła i tak do zaje**bania.. Leń Leń Leń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz dzisiaj grzeczna bylam ,nawet super grzeczna bo dzis pocilam sie na aerobiku:) Jutro sie zwaze.Jak jest cos dobrego do jedzenia do ja sie skuszam...uwielbiam jesc i ciezko mi jest sobie odmowic czegos np na imprezie....Malo mam teraz okazji imprezowych wiec jakos to jest ale w swieta polecialam kompletnie...i strasznie trudno bylo mi wskoczyc spowrotem w diete.Alkoholu od poczatku diety jak mialam ochote to sobie nie odmawialam.Gratuluje wynikow dziewczyny! Znow zmeczona chodze,Mala kiepsko sypia,cos wogole jakas taka sie zrobila podchorowana jakby albo zeby kolejne ida.Dni mijaja w zastraszajacym tempie i nie wystarcza czasu na wszystko..Nie chce zeby tak szybko zycie mijalo!boje sie ze gdzies w tym tempie cos zgubie,nie naciesze sie dostatecznie tym co sie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! No leci ten czas, leci jak szalony-a najbardziej to widzę po moim małym... Dopiero co się urodził, a tu już minęło ponad 2 lata. Najgorsze jest dla mnie to, że jeden dzień zlewa mi się z innym, z pamięci wylatuje mnóstwo wydarzeń-szkoda, że nie prowadzę pamiętnika... Kasia jeśli chodzi o podejście do jedzenia, to ja na szczęście tak nie mam. Pomimo diety dalej jem dużo rzeczy, które lubię-oczywiście w rozsądnych ilościach, tak na smaczek. Wiem, że łamię tym zasady III fazy, ale wolę tak, niż chodzić wiecznie wkurzona. Waga jeszcze pomału mi spada, więc chyba nie jest źle:D A kurczaka z rożna już nie lubię!!! Wczoraj przejadł mi się zupełnie! Dziś w ramach porcji skrobi;) zrobię sobie gyrosa w chlebie pita:D Pytałyście kiedyś o wiarę w IV fazę; ja nie wierzę, że powrót do starych nawyków nie napędzi nam znów kg!!!!! Jedynym rozsądnym podejściem jest wg mnie zmiana nawyków żywieniowych, coś takiego o czym pisz Olga (dziewczyno gratuluję straconych kg, jesteś mocna!!!). Jak się dobrze wczytać w to co pisze o tej fazie Dukan, to on też raczej sugeruje zmianę żywienia. Eh, albo góra frytek albo spodnie w rozmiarze M...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Mam dzisiaj jakis dolek. Nie lubie wtorkow- mamy w ten dzien nasiadowke w pracy i trudno mi sie powstrzymac od jedzenia bo jedzenie mamy caly czas na stole! Jutro mam wolne i tysiac planow! Miedzy innymi sauna-ciesze sie na wygrzanie bo u nas zimno jak diabli, a do tego ja ostatnimi dniami bardzo marzne w rece i stopy! Pozdrowionka! Karo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anna jak Ty to robisz ze nadal chudniesz??tez chce! U nas deszczowo i zimno:/cala nasza trojka podziebiona i wymeczona nieprzespanymi nockami..a jutro ide do pracy na 10 godzin...jak wytrzymam?ehhh musze wziac ze soba jedzenie bo znow rzuce sie na jakies smieci..alez mi sie nie chce!zostalabym w domu ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×