wkurzona na maxa

witam prosze o porade bo nie wiem co robic,wynajmowalam mieszkanie przez agencje.umowa zakonczyla sie w grudniu, w spoldzielni poprosilam o spisanie licznikow min ogrzewanie, dostalam rachunek wystawiony"mniej wiecej" ile do zaplaty.wynajmujaca zaplacila wymagana kwote.teraz przszedl rach rozliczeniowy za ten okres i sie okazalo ze jest jeszcze do doplaty ok 400zl. wynajmujaca zmienila nr tel a ja nie mam zamiaru za nia placic tego rach, co robic??agencja posiada ten sam nr tel co ja do niej.

dla jasnosci bo troche zakrecilam-mieszkanie moje ja je komus wynajmowalam:)

Muszę Cię zmartwić, ale najprawdop musisz pogodzić się z poniesieniem tych kosztów!

życie, będziesz musiała zapłacić... :(

Szczerze to raczej nie ma szans by tamta osoba zapłaciła skoro nie mieszka tam od grudnia. Minęło 10 miesięcy dziwne, że dopiero teraz przyszło rozliczenie

wczesniej tez dost rozliczenie jak ona sie wyprowadzala,teraz przyszlo kolejne bo okres grzewczy sie zaczyna niedlugo.

spoldzielnia zle policzyla:(

musisz zapłacić i myślę,że gdyby była nadpłata to nie szukałabyś kobiety ,żeby zwrócic różnicę.

wyprowadziła sie w marcu, a grzeją do kwietnia, skąd wiesz, że to ona tyle wygrzała?

wyprowadzila sie w grudniu to raz na rach jest za jaki to okres to dwa a trzy kto mial to nabic skoro nikogo tam nie bylo??logiczne. pozostaje mi to chyba zaplacic:(