Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Beem

Brak seksu w malzenstwie. Rozwiazanie zagadki po 3 latach poszukiwan. Przestroga

Polecane posty

Gość Beem

Moj M (maz) okazal sie falszywym, egoistycznym tchorzem i oszustem. Moja historie pisze w czesciach, dla przestrogi. Wiem, ze jest wiecej kobiet takich jak ja. Blagajacych, ponizajacych sie dla seksu, tkwiacych w toksycznych zwiazkach. Historia ciagle trwa, ale koniec teraz wiem na czym stoje i wiem jak bedzie wygladal koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie koniec nastapil
po 7 latach razem w tym 4 jako maz i zona...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuuyyyyyyyyy
ale co chodzi?????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale skomplikowane
- był gejem - znudziłaś się mu a się nie rozeszliście z przywiązania/wygody + miał kochanki - zmachał ci dziecko i wziął ślub z musu + miał kochanki - byłaś ślepo zakochana i opłacało się wziąć z tobą ślub + miał kochanki ale zagadka :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beem
Jestesmy malzenstwem od ponad 4 lat, od 5 lat mieszkamy razem. Ogolnie nasze malzenstwo okresle mianem "takie sobie". Bywalo roznie, na poczatku trwalismy w zwiazku na odleglosc. M byl moim idealem mezczyzny. Zaczelam sie z nim spotykac po tym jak sie rozstalam z moim bylym (zdradzil mnie, byl bardzo zazdrosny i sie roznilismy charakterami). Mojego M partnerka tez zdradzila, akurat byl wolny. Wydawalo mi sie, ze on to taki dar od losu. Idealny, kochajacy, zabawny, dojrzaly, obeznany i do tego przystojny. Przez prawie 2 lata dzielila nas spora odleglosc, widzielismy sie tylko raz w miesiacu i na wakacjach. Po skonczeniu szkoly zdecydowalam sie ulec jego namowa i przeprowadzic sie do niego (mieszkal zagranica, ja znalam dobrze jezyk narodowy jego kraju, on Polskiego ani slowa). Teraz przypominam sobie, jak jeszcze przed przeprowadzka, bylam z nim na festiwalu, spalismy w namiocie. Zobaczylam na jego komorce sms (nie grzebalam, dostal smsa i mi sie rzucilo w oczy I miss you, I wish I would there with you etc. (Tesknie za toba, pragnelabym byc tam teraz przy tobie itp). Pierwszy szok, ale on pokazal tego smsa. Wytlumaczyl, ze to tylko nawiedzona kolezanka z pracy, ze on jej wcale nie odpisuje a tez nie ma jak jej zbyc, bo stosunki w pracy ucierpia itp. A ja uwierzylam, moze mnie przekonal dobrym seksem po klotni. Ta osoba okazala sie rosjanka, ktora byla kilka miesiecy wczesniej u niego. Pisali do siebie smsy, maile. Wiem napewno, ze mieli seks oralny ze soba. Poznal ja w celu odwiedzenia Moskwy (wiza), wizyta za wizyte. Ukrywal przez prawie caly okres "zwiazku na odleglosc". Nawet raz u niej byl. Bardzo mnie to dotknelo. Wybaczylam. Nie wiem dlaczego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beem
Pozniej bylo bajecznie. Ale stalam sie ostrozna i nieufna. Wprowadzilam sie do niego, dogadywalismy sie swietnie, w moim mniemaniu. Zaplanowalismy slub. Tuz przed slubem dowiedzialam sie, ze czatowal i spotykal sie z kolezanka z pracy. Czaty, flirty, wysylanie zdjec, komplementy, zdjecia w bieliznie itp. Najgorsze jest to, ze w tym czasie zmarla moja ukochana babcia, byla dla mnie jak druga mama. A on jeszcze do niej pisal, ze ja znowu placze, sama chyba nie wiem czemu. Powaznym bledem bylo to, ze dalam sie ublagac, bo ja czasami jestem taka drama queen i mnie to ruszylo jak plakal, blagal prosil. Wzielismy slub.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zweryfikuj zieloną szysyzke
trzeba było nie ulegać jego "namową" :o :o -namowom sie pisze autorko :) widać życia nie znasz tak jak ortgrafii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beem
Po slubie bylo wszystko w porzadku. Byl czysty, sprawdzalam go jeszcze jakis czas, ale nigdy nic nie znalazlam. Zaczelo nam sie ukladac, zmienilismy mieszkanie. Ale tez zaczelismy sie coraz rzadziej kochac. I jesli juz, to tylko i wylacznie z mojej inicjatywy. Ten stan poglebial sie, od trzech lat jest naprawde zle. Kochalismy sie raz na 3 tygodnie, 5 tygodni, teraz mamy srednia 3 miesiace. Staralam sie, by bylo lepiej. Czego ja nie robilam. Wzielam na siebie wiekszy ciezar niz moglam uniesc. Studia, dom, moj maz nie ruszyl w domu palcem, dla niego liczyl sie tylko telewizor. Od dwoch lat namawialam go na terapie. Poszedl raz, powiedzial, ze ten facet (psychoterapeuta) mu nie pomoze, ze trzeba by bylo terapii malzenskiej. Chcialam. On nie, powiedzial ze to strata czasu i pieniedzy. Ile lez wylalam, bo mnie ignorowal, nie chcial sie ze mna kochac, nie calowal, nie dotykal. A on gral ze mna. Mowil ze naprawde nie wie czemu, ze nie ma pojecia itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beem
Okazalo sie, teraz po trzech latach poszukiwan ze moj maz nie ma kochanki, nie jest gejem, nie ma raka, nie ma stresu, nie ma zbyt niskiego poziomu testosteronu. MOJ MAZ JEST ONANISTA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beem
@zweryfikuj zielona szyszke, Nie jestem idealna, zadarza mi sie popelniac bledy, ale nie jest chyba to powodem do osadzania? Byc moze nie znam zycia, staram sie zrobic z moim co najlepsze. Jednak jestem tylko czlowiekiem, czlowiekiem cierpiacym. Czeka mnie rozstanie, rozwod. Dzisiaj jest moj pierwszy dzien bez obraczki. Nie kopie sie lezacego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pizza, kebab, burger
Rozwod to nie choroba. Przeszlam przez to i wiem, ze byla to jedna z najlepszych decyzji w moim zyciu. A Tobie sie dziwie, ze tak mezowi wybaczalas wszystko i przymykalas oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdkcnk
a skąd to przekonanie że jest onanistą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykre ale prawdziweee
skoro teraz większość woli walić samotnie przed pornosami to coraz więcej takich onanistów niestety bedzie :O 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zweryfikuj zieloną szysyzke
ja też sie rozstałam z chlopakiem , kochalkam go nadal kocham, ale Ty piszesz niejasno!!! onanistą jest?? :O ja pierdole... w ogole dziwna historia.. ale glupi powod do rozwodu!!moj chlopak ciagle chcial seksu a ja nie, ale nie rzucił mnie z tego powodu!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beem
Nawet nie jestem rozgoryczona. Wsciekla, ze mnie cztery lata oszukiwal. Pytalam zawsze, czy ma mi cos do powiedzenia. Zapewnial mnie o swojej szczerosci. Tylko ja staralam sie dociekac przyczyn braku pozadania. Znalazlam w koncu na jakims portalu psychologicznym, ze to jest tez mozliwosc. I zapalila mi sie czerwona lampka. Przypomniala mi sie plama po nasieniu na poscieli, jak wrocilam z wyjazdu sluzbowego. Przypomnialy mi sie kapiele, dlugie prysznice, jak zwykle sama szlam do lozka, a on godzine pozniej. Zapytalam go ile razy to robi. On gral glupka, ze nie wie o co mi chodzi. Powiedzialam, ze o samozaspokajanie. A on na to czy go dzisiaj przylapalam. To wszystko bez tlumaczen, do tej pory nie rozmawialismy. Ja rzucilam sie w wir pracy. Unikamy siebie w domu, aczkolwiek normalnie sie do siebie odnosimy. Nasz zwiazek dla mnie nie istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beem
Nie wiem czy powod do rozwodu jest glupi. Skoro blagasz faceta o seks, a on nawet na ciebie nie spojrzy. Lubi robic to tylko sam, nalogowo. Teraz doszly do tego jeszcze klopoty z erekcja (jako skutek nalogowego onanizmu). Oszukiwal mnie przez 4 lata ze nie ma pojecia co jest przyczyna naszych problemow. Nie chcial rozmawiac, stawal sie coraz bardziej egoistyczny. W lozku tez nie bylo (jak juz do czegos doszlo) rewelacji. Zobojetnienie na swiat. W tamtym tygodniu wymienialam sylikon w lazience.. a moj M w tym czasie ogladal TV. Slepa jestem, bylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beem
Wiem ze nie wyjdzie z tego nalogu. Jest tez nalogowym klamca i leniem patentowanym. Rozwod to nie koniec swiata, dla mnie to poczatek. Na dzien dzisiejszy mam dosyc mezczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiwia wawa
weź napisz jeszcze jak się zachowywał, moja czerwona lampka zaraz też się chyba zapali. Niestety wiem jak się czuje kobieta "żebrząca o sex".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdkcnk
wejdź na stronę onanizm.pl uzależnienie od masturbacji to choroba. to się leczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beem
wiwia wawa, Coraz rzadsze kontakty seksualne, brak jakichkolwiek czulosci, unikal rozmowy na ten temat. Jesli sie kochalismy, byl skupiony wylacznie na sobie. Jesli juz do kontaktu doszlo, bo zainicjowalam i mu w koncu stanal, chcial seksu oralnego i koniecznie "tez z reka". Pod koniec, jak sie kochalismy raptem 4 razy do roku nie bralam juz tabletek, tylko prezerwatywyy. Zawsze sobie reka pomagal zanim mogl zalozyc. Dlugie wizyty w toalecie. Dlugie prysznice, samotne. etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beem
cdkcnk chetnie bym mu pomogla, nawet dam mu namiary na pomoc, ale tylko tyle. Oszukiwal mnie przez 4 lata, nie bylo w naszym malzenstwie zadnej szczerosci i lojalnosci. Przez tak dlugi okres czasu? Moj maz w tym bedzie siedzial, on nawet smacznej diety nie jest w stanie przez tydzien pociagnac bez grzechow. Ma slomiany zapal i brak motywacji do jakichkolwiek dzialan, o konsekwencji w dzialaniu nie wspominajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zweryfikuj zieloną szysyzke
ale jaki widzisz problem??????? nie zdradzał Cie , dobrze traktował...macie inne potrzeby seksualne i tyle ale czy to powód?? czy byłąs znim tylko dla seksu??? ja też wole masturbacje od seksu, ale wskoczyć do wyrka do slodkiego miska to było coś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beem
zweryfikuj; to jest choroba, uzaleznienie, czlowiek staje sie bierny, egoistyczny, postrzega tylko siebie. poczytaj o tym, to przykra sprawa. Poza tym, mimo mojego cierpienia mnie oszukiwal. zdrowego zwiazku nie zbudujesz na klamstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czy mąż wie, że chcesz
od niego odejść?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beem
zweryfikuj, dla mnie to problem i powazny, nie mam tez sily przekonywac kogokolwiek dlaczego tak jest i dlaczego cos mnie rani, bo to mija sie z celem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beem
Moj maz od momentu konfrontacji nie ma odwdagi ze mna szczerze porozmawiac. Od wczoraj spimy osobno. Od dzisiaj nie nosze obraczki. Przy najblizszej okazji mu to delikatnie powiem. On wie, ze chcialam odejsc, bo nie wytrzymywalam tej biernosci i lenistwa psychicznie. Zapewnial, ze sie zmieni. Ze to zalezy od sportu, ze sie nie rusza itd. Zaczelismy biegac, tez nic nie dalo, dla niego bralam tabletki, srednia raz na 3 mce seks, zrezygnowalam, on mi na to, ze sie rzadko kochamy bo on nie lubi prezerwatyw... to nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakie mogą być przyczyny ? bardzo proste . nie miałam nigdy takiej sytuacji, ani nie jestem mężatką ,ale to logiczne ,że albo: - kobieta mu się znudziła po latach - jej wygląd się zmienil i przestała mu się podobać -seks stal się nudny,albo nie taki jak kiedyś - facet ma jakieś problemy ze sobą -byl z ta kobietą z innych powodow np dla pieniedzy i zmuszał się do seksu - jest gejem - seks nigdy go nie kręcił ,ale się zmuszał do seksu wcześniej' - kłótnie ,nieporozumienia ale myślę ,że najczestsze przyczyny to znudzenie , rutyna , zmiana wyglądu kobiety i kłótnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wymieniam kochanki jako przyczyny bo nie szuka się kochanki bez powodu ,a to wynika z tych niektórych przyczyn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beem
To dlaczego nie pozwolil mi odejsc? Skoro sie znudzil. Moj wyglad sie nie zmienil. Wydaje mi sie, ze przyczyna tkwi glebiej w psychice. Ja nie mam juz sily walczyc. Jakby mi sam opowiedzial i inaczej reagowal, wspieralabym go. Mam juz dosyc klamstw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Ty autorko poprostu odejdź od niego ,albo znajdź sobie kochanka.. nie wiem po co dalej z nim jesteś i za co go kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×