mam tylko 1,5 miesiąca...jak w tym czasie schudnąć jak najwięcej???

no wiem, planuję dietę+siłownię :) tylko nie wiem czy dam radę schudnąć tyle ile bym chciała :(

powiecmy tak samo jak wtedy!cieszko ale silna wola jest:)jestem z jugoslawi

ale zdajesz sobie sprawę, że będziesz musiała trzymać taką dietę do końca życia?? Każdy dietetyk Ci to powie. Bez cwiczeń jak zaczniesz jeść coś ponad to co jesz teraz od razu zacznie Ci przybierać. A chyba nie o to chodzi prawda?? Nie lepiej rozłożyć to w czasie ale mieć trwałę efekty??

Jedz czesto w mniejszych ilosciac, zielona ferbata przed posilkiem i te 10min dziennie poswiec na cwiczenia;) Pomoze.

tak masz absolutnie racje,ale wiem ze to zle podejscie.ja poprostu nienawidze jak kobiety chudnom 2 kg w miesiacu a potem dzwoniom do kolezanek hwalac sie ze dzis moga sobie nacos pozwolic bo w koncu 2 kg shudly!dobra jesli ma ktos niska nadwage ok niech sobie chudnie te 2 kg pul roku!ale nie jak sie ma 30kg nadwagi albo turbo albo poprostu sie zaakceptowac!

ach no widzisz. Ja kilka lat temu ważyłam 98 kg. Poszłam do dietetyka, dostałąm dietę 1000 kcal i nakaż ruszania się. W pól roku 30 kg poszło. POmyślisz sobie, ze pół roku to kupa czasu przecież. Tak, ale jakbym poszła ostro po bandzie to podejrzewam, że dziś ważyłabym 120 kg, stosowała jakieś diety cud i dalej tyła

tak to prawda!ale widzisz sama wiesz ze to cieszko!i straszna meka byc grubym.ale mysle itak ze do konca grudnia te 25 kg zjade wkoncu prawie jeszcze 3 miesiace

no wlasnie... mnie to tez wkurza, ze ciagle slysze te gadanie, ze trzeba 0,5kg na tydzien bo inaczej bedzie wszystko źle.. ale takie małe, powolne spadki wagi to ja mam cały czas, bo raz zjem coś takiego, a to przed okresem waga sie zmienia.. trzy dni nie zjem kolacji i juz 0,5kg... a za chwile znowu to samo.. bezsens.. ja tez osobiście nie polecam siłowni.. ani ciężkich ćwiczeń na samym poczatku diety, kiedy jestesmy non stop glodne.. ja cwiczylam po 2h dziennie przez miesiac i nie schudlam nic.. tylko uda mi sie powiekszyly, a cwiczyc mozna w domu, kupic shape'a i jazda

no jest ciężko nie przeczę. ja teraz zamierzam się zapisać na aqua-aerobic. Po ciąży zostało mi kilka kg, które chciałabym zrzucić a poza tym aż mnie rwie żeby się ruszać. Lepiej się czuję po dawce ruchu

tesz cwicze w domu,a ile teraz wazysz?

aqua aerobic jest najlepszy... w ogole basen. ale aqua aerobic jest najlepszy co moze byc na schudniecie, na stawy na jedrnosc skóry.. na wszystko

Poza tym heh ja za bardzo lubie jeść żeby sobie ograniczyć diete tak drastycznie. No i skuszona szybkimi efektami zaczęłam dukana. Ech przeszlam 1-szą fazę ale na 2-giej zaczęła mi wątroba dokuczać więc porzuciłam tę dietę. Wróciłam do 1000 i co? Heh te 3 kg zrzucone wróciły automatycznie. Więc nie próbuję już żadnych diet cud.

kami nie zebym sie czepiala...ale jugoslawi juz nie ma...

dawnej jugo

nieszkodzi duzo ludzi niewie otym niepszejmuj sie

nie jestem z Polski, i co to ma do rzeczy? Twoja pisownia az w oczy razi, wiec trudno to pominac milczeniem.... Co do tematu chudniecia od 2 do 4 kg na miesiac to uwazam, ze jest to najlepsza metoda, bo to nie typowa dieta a racjonalne odzywianie, zmiana nawykow zywieniowych i... waga sama spada stopniowo, a nie chodzi sie glodnym, nie ma ciaglego stresu, ze sie jest na diecie i nie mozna tego czy tamtego.... Ja sie odchudzam od 8 miesiecy, schudlam 30 kg, jem wszystko; slodycze, makarony, kluski, knedle, ziemniaki, ryz, nalesniki, doslownie wszystko! Jem 3-4 razy dziennie, jem kolacje, nie cwicze nic, bo nie mam do tego warunkow (ale ogolnie mam sporo ruchu w dzien). I uwazam, ze tak najlepiej i najefektywniej - po co sie katowac i narazac na jojo - cale zycie na dietach?? I wieczny stres, biorac cokolwiek do buzi - wolno mi, nie wolno, ile juz dzis kalorii pochlanelam... bez sensu.

ja bardzo dobrze rozumiem, że zdrowo jest chudnąć max 1kg tygodniowo, ale jak już pisałam zależy mi na tym żeby schudnąć jak najwięcej do końca listopada :)

bardzo mi zalezy,przyznaj sie czeka Cie jakas randka czy tez wielkie wyjscie?:)mozemy odchudzac sie razem:)

ma do zeczy ma,dajcie sobie spokoj jusz z tym moim pisaniem!to jusz meczy i jest nudne!madrale dziwne kazda mi zwraca uwage al jakos rozumiecie oczym pisze:)a moze w innym jezyku niemiecki moze?

zarlok masz zupełną rację :D po 2 latach mam się spotkać z kimś, kto zapamiętał mnie jako 'trochę' chudszą...2 lata temu ważyłam 20 kg mniej :/ ...nie chciałabym, żeby na mój widok dostał zawału :D a co do Twojej propozycji-jasne-rzem raźniej!!! :D

bardzo mi zalezy i jak tam?jestes na diecie?tak tez myslalam,ze to musi byc jakas powazna sprawa:)bo znikad sie nie bierze taka desperacja:)pozdawiam

@ bardzo mi zależy Najważniejsze jest pozytywne myślenie :) Jeśli przez ten czas nie schudniesz, ile byś chciała to przynajmniej dbaj bardziej o siebie, nawilżaj skórę itp. Człowiek zmienia się, więc wiadomo, że przez 2lata i Ty zmieniłaś się. Ja przez dwa lata to 3 razy schudłam 14kg i tyle razy przytyłam. Teraz jestem na etapie chudnięcia. Dbałam zawsze o skórę, więc wygląda dobrze. Także powodzenia :)

zarlok olbrzymni - moze podziel sie ze mną ile chcesz schudnac ile wazysz przy jakim wzroscie....i dlaczego też chcesz schudnąć szybko? :P co do moich sposobów...ogólnie 2 tygodnie temu drastycznie zmniejszyłam ilość spożywanego alkoholu ;) w tym czasie wypiłam 1,5 butelki wina i 2 piwa ;) pożegnałam się z pieczywem...tzn nie tak do końca, ale nie jest już moim głównym pożywieniem :) ...no i chyba robię sobie krzywdę-wczoraj zjadłam tylko duże opakowanie twarożku, przedwczoraj tylko jogurt z muesli, dziś już zjadłam jogurt z muesli...żołądek tak mi sie skurczył, że potem przez godzinę leżałam i umierałam z przejedzenia... :) na dziś planuję jeszcze kaszę gryczaną z jakimś sosem. Ogólnie nie odczuwam jakoś głodu...może tylko troszkę, ale jest na tyle slaby, że nawet sprawia mi przyjemność. Dziś mi się nie chce już ruszać z domu, ale jutro zaopatrzę się w dużo śliwek albo jakiś innych jabłek ;) ...no i mój wielki grzech-kawa...w zasadzie, póki co piję tylko kawę :O postaram się to jakoś zmienić w ciągu najbliższych dni, ale też tak, żebym nie doznała jakiegoś wstrząsu ;) Lily_86 wow...nie wyglądasz jakbyś kiedykolwiek ważyła 154kg więcej :D

Polecam jakieś ćwiczenia fitness. Masz możliwość zapisania się na jakieś zajęcia?? Szczególnie polecam step - daje naprawdę niezły wycisk. Do tego dieta 1000 kcl. 15 kg może być ciężko zrzucić, ale myślę że 10 kg dasz radę.

jestem podobnych gabarytow co Ty bardzo mi zalezy,tylko,ze ja 89kg waze,ale juz mi 3 ubylo:)zalezy mi,aby szybko schudnac,bo wybieram sie do znajomych w odwiedziny....chce,zeby im szczeki opadly!:)nawet jadlospis mamy podobny:)kasza to dobry pomysl.wczoraj ja zjadlam z burakami i dzisiaj tez mam taki zamiar.probowalam byc na samym bialku,ale to nie dla mnie:/nie wiem jak ludzie moga na dukanie wytrzymymac tak dlugo:/ja po jednym dniu patrzec na bialko nie moglam...chcialabym tez schudnac 15kg,ale jak schudne te 10 to i tak nie bedzie zle:)

no ja też próbowałam dukana ale nie umiem żyć bez węglowodanów :D zresztą kiedyś byłam na kopenhaskiej...przez wiele miesięcy potem nie mogłam patrzeć na kawę i jogurt :/ damy radę :D ja kiedyś schudłam 10 kg w miesiąc...bez żadnej diety właściwie...tzn jadłam jakieś chińskie zupki, chleb, słodycze, piłam alkohol...ale miałam dość specyficzną pracę ;) chodziłam po kilka godzin dziennie....piękne czasy :D ale potem myślałam że jak już schudłam to wszystko mi wolno i tak z wyjściowego 76 po schudnięciu do blisko 65 znów skoczyło mi do ponad 86 :( no teraz po moich dniach głodu już może troszkę mniej ;) ale zważę się dopiero w okolicach 1listopada jak będę w domu ;)

nie schudniesz tyle w tak krótkim czasie, możesz co najwyżej się odwodnić i wycieńczyć i w ten sposób stracić na wadze ale tego nie polecam, bo to głupota

mam dziwne wrażenie, że spodnie stają się luźne :D

Witam tez chciałabym się do Was kobitki dołączyć i zacząć wreszcie z sobą coś robić. Mamy podobne gabaryty - ja mam 167 i ważę 83 kg. I fajnie było by schudnąć w takim czasie i tyle samo kg co bardzo mi zależy. Wiadomo zbliżają się andrzejki, sylwester a tu człowiek jak hipopotam. Ja na razie zaczęłam od chodzenie na aerobik (byłam 2 razy) ale co do jedzenia to jak jadłam to nadal jem. Mam nadzieją, że razem będzie łatwiej i większa mobilizacja. Bardzo mi zależy super, że ciuszki robią się luźniejsze.

mateuszowa -miło, że chcesz dołączyć :D ja w sumie pozwoliłam sobie wczoraj na kaloryczny obiad- devollay+warzywa+frytki, ale tak mnie przytłoczyła ilość jedzenia, że nie byłam w stanie zjeść frytek :D poza tym dalej mam zamiar kontynuować odżywianie jogurtem z muesli, śliwkami i kaszą gryczaną... a że nie nadaję się do żadnych ścisłych diet to nie mam zamiaru sobie odmawiać przyjemności bo wtedy myślę już tylko i wyłącznie o jedzeniu. tak więc jakaś bułeczka czasami albo jakieś słodkości też na pewno się zdarzą :) ja miałam się zapisać na siłownię, ale niestety w tym miesiącu fundusze mi już na to nie pozwolą :/ ale za jakieś 2 tygodnie powinien nastąpić przypływ gotówki, a jak już się zapiszę na siłownię to chcę na nią chadzać codziennie :)