wypadanie wlosow a karmienie piersia!

od 7 tyg karmie moje malenswo piersia i zauwaazylam cos strasznego - od ok tygodnia moje wlosy sa wszedzie !! nawet na malenstwie, gdzie sie nie rusze tam tabuny moich wlosow, wlasnego lozka sie brzydze :( czy wy mamy karmiace mialsyscie podobny problem? Macie jakis pomysl jak sobie z tym poradzic...?

mi też wypadały, aż w końcu przestały, to normalne

to normalne. przejdzie po 2 miesiącach....

To normalne i musisz to przetrwać. Organizm musi się zregenerować to wszystko wróci do normy. Taki stan może się utrzymać nawet do 6ciu miesięcy od odstawienia maleństwa od piersi. https://www.youtube.com/watch?v=dxU4g21YEuI

Brak witamin, dzieciak wysysa z Ciebie wszystko. Więcej owoców i warzyw

Włosy 4 miesiące po porodzie wypadaly mi garściami :o po jakimś czasie przestały. Miałam zawsze ładne, gładkie włosy. Teraz mam na głowie wstretne szorstkie druty. Bleee :o ehhh

to normalne, że wypadają, bo w ciąży wypadło ich o połowę mniej. Nie ma to związku z karmieniem piersią. Jedz więcej kasz z pełnego przemiału i warzyw.

to normalne odrosną

Na kafe wszystkim matkom włosy dorastają a pochwa po porodzie naturalnym jest taka sama jak przed. Podobno w Polsce widziano też ufo. A od roku pensje rosną.

miałam cesarki, może dlatego mam gęste włosy po ciążach a bardziej prawdopodobne, takie geny. Jakby ktoś miał więcej kultury, to nawet współczułabym trzech kłaczków na krzyż. I co takim po jędrnych cyckach, niewyciągniętych przez 3 letnie karmienie, jak ich nie widać ze stanika a na głowie leżące marne piórka owszem.