Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość polanagłowa86

mój facet i jego koleżanka z pracy

Polecane posty

Gość polanagłowa86

zawsze miałam do mojego faceta 100% zaufanie. zreszta to taki typ, ze jakby zdradził to by go wyrzuty zjadły. Od zawsze miał duzo kolezanek, które zreszta dobrze znam. Czasami raz na miesiac spotyka sie z nimi na piwk, jak to jedna go okresliła tpo jej przyjaciel gej, jedna kupela z roku nawet u niego sypia co drugi weekend bo nie jest z miasta i przyjedza do nasszego miasta na studia..zreszta wszystkie te kolezanki znał długo zanim mnie poznał W zyciu nie robiłam mu wyrzutów..az do teraz gdyz ma jakas nowa kolezanke z pracy..z która sie polubił, wystawiała mu komentarze na nk...a teraz słysze ze sie z nią znów widzi..jak było pierwze spotkanie, to nic nie mówiałm, o drugim dowiedziałam sie po fackcie wieczorem, a teraz mi mówi o trzeecim..dodam, ze w przeciagu ponad 2 tygodni jak usłyszałam ze sie dzis ze mna nie spotka tylko z nia..i ze po spotkaniu przyjedze do mnie to powiedziałam ze chyba zartuje, ze nigdy w zyciu mu wyrzutów scen zazdrosci nie robiłam..ale to chyba lekka przesada zeby z jedna nowa kolezanka sie 3 razy przez 2 tygodnie spotykac..ze mie sie to nie podoba i albo odwoła albo nie mamy o czym gadac..i moze szczescia u niej szukac! on no co ty nie ufasz mi dobze nam sie tylko gada, wiec mu powieziałam ze okazja czyni złodzieja i nie bede siedziec i czekac az mnie zdradzi..powiedziałam zeby przyemyslał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bardzo dobrze zrobiłaś
albo Ty albo ona... chyba coś się tam szykuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nimfamorska
coś się szykuje, bez 2 zdań:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanagłowa86
nigdy nie byłam o inne zadzdrosna..zreszta znał je 10 lat zawsze duzo o nich opowiadał i mówił ze nic by nie mołg z nimi ze to kolezanki które zna od lat..wiec byłam spokojna, zreszta znałam jego zasady..ale teraz normalnie krew mnie zalała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanagłowa86
ma kumpli, ogólnie jest bardzo lubiana osobą, ale nie łazi na imprezy z kumpalmi, taki raczej typ zniego stały który jak ma laske to oddaje sie jej i poswieca swój czas.. zreszta te 2 kumpele, jedna z nich jest przyjaciółka jego kumpla, a druga kuzynka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanagłowa86
dlatego tez nie miałam powodów zeby mu nie ufac i sie nie byłam, rzadko łazi na imprezy prawie wcale czy sptyka ze znajmomymi dlatego nie miałam nigdy zadnych pretensji..i mogł robic co chciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanagłowa86
wczesniej przede mna był z laska 9 lat..i sam mi kiedys powiedział ze jak miał te 23-24 lata to bardziej go cisneło to do tego zeby na boku z kis zakrecic..bo hormony szalały, ale stwierdził ze woli to co ma, i unikał tego..bo jak stwierdził i tak wszystkie baby sa takie same i maja takie same odbicia i pretensje:D w koncu jego gon zdradziła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanagłowa86
kuzynka kolegi..czytaj ze zrozumieniem..znam ja zreszta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tą dziewczynę poznałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanagłowa86
nie bo to nowa kolezanka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tą dziewczynę poznałaś?
no to może ona nawet o Tobie nie wie? nie daj się, albo Ty albo ona. koniec. żadnych spotkań po pracy, bo sama widzisz, że to nie jest zdrowe. na czym stanęło? spotka sie z nią dzisiaj czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanagłowa86
staneło na tym ze zkaonczyłam rozmowe i powiedziałam zeby przymyslał..potem napisał jakiegos smsa ze mu nie ufam i to go wkurza. Póki co staneło na niczym. ale mam nadzieje ze jednak przemysli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Twój chłopak zdaje się wciąż jest na etapie rozglądania się i sprawdzania oferty na rynku kobiet ;-) Moze wytłumacz mu jak Ty rozumiesz prawo wyłączności w w związku, jaki zakres towarzyskich sytuacji jest wg Ciebie przekroczeniem tej granicy i zapytaj, czy godzi się na takie postawienie sprawy. Jeżeli nie, to chyba powinnaś powiedzieć adios

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro chce sie z nią dzisiaj
spotkać to niech Cię zabierze na to spotkanie. Tak chyba będzie uczciwie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanagłowa86
mój facet ma 28 lat jest na etapie takim, ze chciałby zakładac rodzine itd tak mówi:D Akceptuje wolnośc w związku, własnych znajomych, spotkania towarzyskie nie tylko w obecności swojej połówki wszystko w granicach normy, poki co nie było z tym problemu. Ja tez łaze sama na imprezy z kumpelami, spotyam sie ze znajmomymi..oboje sobie ufaliśmy ale zbyt czeste spotkania z nowymi kolezankami nie sa w granicach moej normy. Ciekawe co by on powiedział jakbym nagle zaczeła sie spotykac z facetem poznamym na imprezie i argumentowała to tym ze swietnie nam sie rozmawia:) a takie okazje były ale nigdy nie skorzystałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanagłowa86
kocham kafe bo zawsze mozna sie tu pożalić nie wychodząc z domu;) i usłyszec obiektywne opinie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam takie pytanie
A dlaczego nie może spotkać się z koleżanką w Twojej obecności? Tzn nie możecie się we trójkę umówić gdzieś na mieście albo coś? Musi być sam na sam z nią? To dziwne jak dla mnie. Gdyby szli jakąś większą grupą znajomych, to jeszcze co innego. Ale tak? No i druga sprawa - jego zachowanie w związku z Twoimi zarzutami. Ewidentne odbicie atakiem: "nie ufasz mi/ wkurza mnie to" - według mnie to wszystko razem świadczy o tym, że coś jest na rzeczy. Wszyscy faceci, których znam i którzy mieli coś "na sumieniu", na wszelkie moje zarzuty odpowiadali właśnie atakiem w stylu: wkurza mnie że mi nie wierzysz. A potem wychodziło że jednak nie były to bezpodstawne wymysły z mojej strony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no pewnie, że obiektywne:)
ona wie o Tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanagłowa86
a skąd ja mam wiedziec czy wie? może wie Ostatnio Miał opis ze moja dziewczyna jest zajebista:D który sama mu ustawiłam wiec moze wie:d poza tym nie zaproponowałam nawet zebysmy sie spotkali w 3 bo mam srednią na to ochote i wystarczajaca ilośc swoich znajomych z którymi chciałabym sie spotkac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polanagłowa86
on raczej od zawsze miał jakieś drobne romansidła, szczególnie z tą nocującą koleżanką. hym, ciekawa ile tych swoich kumpel przeleciał... nie, nie, nie...nie miał z nią rozmansów! błagam teraz juz nie wyjajdujcie, i nie szykajcie teorii spiskowych wiem jak było zreszta sypali w osobnych pokojach..ta kolezanka ma faceta którego kocha bardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam takie pytanie
a ja myślę że właśnie powinnaś zaproponować spotkanie we trójkę, choćby po to żeby zobaczyć jego reakcję: czy się będzie wykręcał, czy się zgodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×