Do zrzucenia 40kg i wiecej

Witam Wszystkich, którzy mają taki sam problem jak ja, czyli nadwagę a raczej otyłosc. Ja mam do zrzucenia min. 40kg. Wkońcu nabrałam siły żeby zacząć walczyć z wagą. NIe mogę już na siebie patrzeć i mam zamiar to zmienić. Na diecie jestem od 20 września. W ten miesiąc udało mi się zrzucić ponad 6 kg. Jestem zadowolona strasznie. Dietę wymyśliałam sobie sama, jest super bo nie jestem głodna i pozwalam sobie na różne zachcianki a mimo to chudnę, wystarczy przestrzehać kilka zasad i chudnie się, nie trzeba wcale głodować. Miło mi będzie jak ktoś zacznie ze mną tą walkę o własne szczeście i będziemy wymieniac się na tym topiku doświaczeniami. Zapraszam. Dodam, że mam 160cm wzrostu i ważyłam 97kg, teraz ważę niecałe 91:)

witam czy moge dolaczyc mimo ze nie mam 40kg nadwagi???? mam do pozbycia sie ok, 21kg i od jutra startuje:) jakies pare dni temu zaczełam diete ale przez swoja rocznice slubu ja przerwalam....a sprawca był mój maz i kolacja a potem nastepny dzien pokus. nastepna impreze mam dopiero w listopadzie urodzinki synka ale mysle ze do tego czasu przyzwyczaje sie do dietkowego jedzonka:) Powodzenia:)

pewnie, ze mozesz się przyłączyć. A na czy polega twoja dieta?

Może ktoś jeszcze chętny się przyłączyć?

Ja chętnie dołącze. Ja mam do zrzucenia tez sporo, bo ok 30 kg ale narazie wziełam sobie za cel 10 kg, A z reszta ewentualnie bede sie meczyc jak osiagne swoj cel,Mam duzo motywacji gdyz pod koniec listopada moja przyjaciołka wychodzi za mąż i będe jej druhna. Więc wiąze sie to z ladnym wyglądem. Ja moja diete lacze z cwiczeniami, (po dwoch dniach cwiczen mam zakwasy :() Moja dieta bedzie wygladala nastepujaco: ograniczenie slodkosci, jedzenie o stalych porach, zero fast foodow A wy jaką macie diete! jak myslicie jesli sie zawezme to ile mogę schudnac do konca listopada ? i co ulepszyc ewentualnie aby sie udało.Pomocy !

Ja chętnie dołącze. Ja mam do zrzucenia tez sporo, bo ok 30 kg ale narazie wziełam sobie za cel 10 kg, A z reszta ewentualnie bede sie meczyc jak osiagne swoj cel,Mam duzo motywacji gdyz pod koniec listopada moja przyjaciołka wychodzi za mąż i będe jej druhna. Więc wiąze sie to z ladnym wyglądem. Ja moja diete lacze z cwiczeniami, (po dwoch dniach cwiczen mam zakwasy :() Moja dieta bedzie wygladala nastepujaco: ograniczenie slodkosci, jedzenie o stalych porach, zero fast foodow A wy jaką macie diete! jak myslicie jesli sie zawezme to ile mogę schudnac do konca listopada ? i co ulepszyc ewentualnie aby sie udało.Pomocy !

Moja dietka to poprostu mniej jesc i wiecej ruchu...:) posiłki mniej wiecej o stałych porach, dużo białka, zero słodkich i gazowanych napoi, jak najmniej słodyczy a przez pierwszy miesiac zero słodkosci, zero białego ryżu (tylko ciemny) zero ziemniaków i makaronu no i cwiczenia i jeszcze raz cwiczenia:)

jasminek007 - myśle że jak sie zaweźmiesz i nie bedziesz grzeszyła to nawet z 10kg uda ci sie zrzucic ale to tak mniej zdrowo...:) mi udało sie zrzucic 7kg w miesiac ale wszystko nadrobiłam słodyczami....:(

jak odrzuce slodycze i bede jesc o stalych porach oraz bede duzo cwiczyc to myslisz ze podolam te 10 kg ? Chyba bylabym w 7 niebie, choc moja siostra z mama nie za bardzo ( heh jak schudne to zawsze popadam w samozachwyt) ciesze sie jak dziecko z kazdego kg :)

a ile dziewczyny dokładnie wazycie? i ile macie wzrostu???

chyba musze sprostować wypowiedz: Beda ze mnie dumne,ale bedzie je wkurzac ze wciagle stoje przed lusterem i się przeglądam:)

ja mam 177 wzrostu i waze 91.5 .

a wiec dziewczyny ja mam kilka zasad, których się trzymam: -zero słodyczy (przez ten miesiac nie zjadłam nic słodkiego i naweet mnie nie kusi choc wczesniej jadłam ich bardzo duzo). - piję tylko wodę niegazowaną nic oprócz tego, - nie jem ziemniaków i makaronów a z pieczywa niestety nie umiem zrezygnować:( - ostatni posiłek jem do godz 16, ale nie jem jakis niskokalorycznych rzeczy bo np jem bułkę z szynką, serem i ketchapem, na obiad mięso z surówką, ostatni jadłam gołąbki, pierogi. I mam w miesiac 6kg mniej. Dziewczyny pamiętajcie o jednym, gdy ma się dużą nadwagę to trzeba chudnąć powoli żeby skóra nadążała za nami i nie zostały nam obwisłe worki na brzuchu, rękach, udach. Najgorszy jest brzuch więc nie ma co szaleć.

od listopada mamz amiar zacząc brać Apptrim, wile się o tych tabletkach naczytałam pozytywów i zamiarzam je sprawdzić. są całkowicie bezpieczne to taki suplement diety a nie coś w stylu meridi. Zmniajsza apetyt, przyśpiesza przenmianą materii i spalanie tłuszczu i poprawia nastrój wiec same zalety. Jak chcecie to wrzućcie sobie w google i poczytajcie.

kurka...tylko dlaczego to żarcie jest takie pyszne...??? a te słodycze takie słodkie...?:D ale damy rade:) bo kto jak nie my????:)

Postaram się robic tak jak Ty, aczkolwiek ostatni posilek bede jesc o 19 bo ja o 16 to jeszcze w szkole jestem i nie mam zbytnio jak sie najesc. Jak zjem o 6 jedna kanapke i wypije herbate badz kawe zbozowa (anatola) to pozniej jem o 10 jakies jablko i o 14 jem znowu kanapke bo nie mam mozliwosci inaczej. Jak wracam do domu na 17 to jem obiad ( jedno danie) i o 19 jem kolacje małą. A pozniej tylko woda. No i tak jak pisalam wczesniej cwiczenia.

ja brałam apptrim jakies 2 lata temu i w 2,5 tygodnia schudłam 6kg:) jest super tylko musze troche teraz z kasa zaoszczedzic i nie moge sobie pozwolic na jakies suplementy...:( a szkoda:(

ja już za odchudzanie zabieram się od kilku lat i jakoś nigdy mi nie wyszło, zawsze odkładałam to na nastepny poniedziełek. A teraz jakbym dojrzała do tego, zrozumialam, ze jedzenia nie może rządzić w moim życiu. Jestem mega zmotywowana i mam nadziję, ze uda mi się osiągnąć mój cel. Chciałabym jeszcze kiedyś być szczupła.

o a mozna to bez problemu w aptece kupić ? chetnie kupię jesli ma mnie wspomoc. Ja wczesniej bralam therm line S ale straszne bąble mi wychodza wiec odstawiłam.

ja też nie mam za dużo kasy ale będę musiała skądś wykombinować. Na miesiąc trezbaby kupić 2 opakowania więc około 80 zł to wyjdzie, jak dla mnie to dużo bo ja nie pracuję, siedze w domu z dzieckiem ale coś wymyslę. Tak sobie pomyslałam, ze mój mąż miesięcznie wydaje ok 300zł na papierosy a ja głupia nigdy nic sobie nie kupuję bo kasy nie ma wiec jak on tyle rozwala to ja sobie kupię tabletki:)

no ale napewno od samych tabletek nie scjudlas tylko wlasna sila wsadzana w odchudzanie :) wiec mysle ze bez tabletek tez Ci się uda. Ja jak chodzę do szkoly to nie mam ataku na slodycze, gorzej jest jesli przychodzi sobota czy niedzielna wizyta u rodziny :( ale damy rade ! w zeszlym roku mialam takie postanowienie na przywitanie nowego roku, wiec w koncu trzeba je zrealizować ! :D:)

no ja powiem tak ze jak schudne 5 kg to już wygladam o niebo leoiej....nogi mam długie wiec nie wygladaja tak tragicznie ale najgorsze u mnie sa boczki i rece no i brzuch...:( i tez to nie jest moja pierwsza proba z odchudzaniem ale mam nadzieje ze ostatnia:) w ciazy przytyłam do 95kg a zawsze wazyłam 67kg:(

autorko wiec jestesmy w podobnej sytuacji bo ja tez nie pracuje siedze w domu z dzieckiem i liczy sie kazdy grosz...:( ale szukam pracy i mam nadzieje ze jeszcze w tym roku ja znajde bo jak narazie jest ciezko...:(

To są tabletki bez recepty, łatwo je dostać. Pewnie, że same tabletki tutaj nie pomogą, najważniejsza jest dieta a one mają być takim dodatkiem.

masz rację.:) ja naszczescie na fajki nie wydaje, a kase jakoś skombinuję od mamy ( bo jeszcze nie mam swojej ) :)

jesli mozna chetnie sie przylacze:) mam do zrzucenia jakies 20-30 kg a przy moim slomianym zapale jest to naprawde trudne, bo patrzac na to co jem nie jest tak zle;) nie pije kolorowych gazowanych napojow, pieczywo tylko na sniadanie, duzo warzyw i owocow, slodze jedynie kawe, a slodycze tylko w TE dni:) wiem ze powinnam wiecej cwiczyc i moze piszac z Wami bede miec te motywacje:)

uciekam pod prysznic bo maz juz leży w łóżeczku i czeka na mnie:)

Cześć ,jeśli można to tez chciałabym się dołączyć do Was , ja zaczęłam się odchudzać od 30września ubyło mi tylko 3kg . Ale się nie poddaję i będę dalej walczyć.

A ile ma twoje dziecko? Bo moja córka ma dopiero roczek wiec jeszcze z rok posiedze w domu.

rozglądne sie jutro za tymi tabletkami, bardzo mnie zmotywowalyscie tym ze moze mi sie udac nawet 10 kg schudnać. Nawet 5 by mi na początek starczylo. To i tak duzo :)