Do zrzucenia 40kg i wiecej

Ja np też sobie radzę dobrze z pokusami. Oglalam kiedyś jakiś program i dziewczyna wypowiadała się, że nie warto dla 30 sekund przyjemności rzucia czegoś (słodkiego) wpakować w siebie bardzo dużo kalorii, i zawsze sobie o tym myślę, kiedy mam zamiar zjeść coś słodkiego. Nie mówię też, że nie jem nic slodkiego jeśli faktycznie mam dużą ochotę, jem, ale np 1 kostkę czekolady i to mi wystarcza. Wiadomo, że lepiej jeśli w domu nie ma nic kuszącego, ale jak jest to też nie ma końca świata. Jestem twarda i na szczęście daję radę. Bo przecież chcemy wyglądać super :) Wczoraj byłam na imprezie, weszliśmy już po rozpoczęciu i zdziwiło mnie, że kolega mojej mamy ( w sumie to taki nasz wspólny) nie zagaduje do mnie itp. a dodam, że zawsze lubimy ze sobą rozmawiać bo to super facet. Usiadłam sobie i zobaczyłam, że idzie do mnie. Przepraszał mnie, bo powiedział, że mnie nie poznał. Pytał odrazu ile schudłam itp. oczywiście nie obyło się bez komplementów, które dały mi takiego kopa na dalszą drogę, że hej ! ;) A jakie to miłe było dla mnie:) Pozdrawiam:)

mnie wlasnie takie komentarze ze schudlam zawstydzaja masakrycznie ;( a powinny mnie przeciez cieszyc, pamietam ze jak schudlam na poczatku 10 kg to kazdy mi to mowil ze schudlam,a ja sie wtedy robilam jak burak choc w w srodku sie strasznie cieszylam ze ktos to zauwazyl, jak pytali mnie ile schudlam to zawsze mowilam ze to tajemnica moja slodka ;) Dziewczyny najgorsze przed nami pokusy bo przeciez swieta zblizaja sie duzymi krokami, a w swieta tyle pysznosci ;|

Nie ma się czego wstydzić, dla mnie to powód do dumy :)

mi wstydz ze sie doprowadzilam to takiej wagi, Wy to przyjamniej dzieci rodzilyscie- to macie jakies wytlumaczenie, a ja ?:|

jasminek ja dzieci tez nie mam choc bardzo bym juz chciala:) i nie dalam sie:) wlazlam na orb 40 min +20 min hulahop wlalam w siebie 0,5l wody i jest git:)hehe jak na razie:)ja w sumie za slodkim szaleje tylko 5 dni a pozniej mi przechodzi, wystarcza mi kawaleczek w niedziele na deserek do kawki:) heh ja zdj ze stodniowki mam tylko 5:( bo zepsul mi sie aparat wlasnie na balu(chyba klisza nie wytrzymala:) ale przynajmniej mam film, a ze sluby to wole ogladac zdj(ale nie te gdzie widac mnie bokiem:) niz film(w sumie nie wiem dlaczego) w wakacje na prezent rocznicowy zparosilam mojego m na sesje fotograficzna i musze wam powiedziec ze ubaw byl fajny tylko malo ktore zdj mi sie naprawde podobalo, podobno bardzo przesadzam ale ja i tak wiem swoje(fajne sa te na ktorych brzucha nie widac-moja zmore)

ja ogolnie lubie zdjęcia, ale tylko twarzy swojej ogladac, reszte to juz nie. cgosiek: duzo Cię kosztowala taka sesja ?

sesje znalazlam po promocyjnej cenie wakacyjnej z ogloszen w gazecie kosztowala mnie 200zl w tym 5 zdj za kazde dodatkowe zdj 10 zl wiec wg mnie sie to oplacalo, mamy fajna pamiatke:)

dzien dobry :) jak wam mija piękny dzień ?:) cgosiek: no pewnie ze sie oplacalo, u mnie krk sa podobne ceny ;-) moja dietka przebiega bardzo dobrze, zblizaja sie dwie ósemeczki ;-) wiec jestem bardzo szczesliwa

Hej Hej :) U mnie też wszystko OK, właśnie zjadłam obiad : ziemniaki, łosoś smażony na oliwie z przyprawami i do tego ogórki po watykańsku. Pychota :) Teraz zabieram się do sprzątania bo wieczorem podobno jacyś znajomi mamy wpadną ;) Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

madzia --- co to sa ogorki po watykansku? u mnie hyym jak by mnie walec przejechal-czemu kobiety musza tak cierpiec, za co? menu dzisiejsze, nie za ciekawe bo ochoty na jedzenie brak: *2 tosty z maslem i miodem i kakao *jablko *pulpet z wczoraj+brokuly *grasc nasion slonecznika cwiczenia sobie dzis odpuszczam no chyba ze cos sie zmienia ale trudno powiedziec, ibuprom jeszcze nie dziala:(

Hej dziewczyny :) Ja już wstałam, jestem po śniadanku i po ważeniu. Coś tam drgnęło, niby niewiele, ale zawsze coś ;) Przynajmniej wiem, że dieta nie idzie na marne, no a że trochę wolniej to trudno. Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)

Ogórki po watykańsku to ogórki w takiej musztardowej zalewie. Coś jak konserwowe, tylko, że obrane i pokrojone na 4 części.

działa Wam forum??????? Od wczoraj zadnych nowych topików ani odczytać wiadomosći nie można!!!!! Co się dzieje????

Czesc Dziewczynki ;* u mnie nie duzych zmian na wadze nie ma od ostatniego wazenia, bo mialam kryzys dietowy. Ale i tak sie ciesze z tego co jest.;-) Dzisiaj dietka poki co przebiega wzorowo, mam nadzieje ze tak bedzie do wieczorka, Jak Wam idzie po stosowaniu Apptrim? ja narazie go odlozylam, probuje sama ;-) bo chyba mi juz nie trzeba go. Jesc jem nie duzo, na slodycze mnie nie ciagnie wiec jest okej.:-) pozdrawiam ;*

Mam do was pytanko. Stosowałyście może ocet jabłkowy, ale taki właśnej roboty? Bo dostałam pół litra od sąsiadki i właśnie nie wiem czy zacząć pić. Czytałam trochę w necie o tym i jak widzę opinie są różne. Pozytywne ale też niestety negatywnych nie brakuje.

moja ciocia stosowała ocet jabłkowy co prawda schudla w 2 miesiące ponad 10 kg ale przy okazji wysadziła sobie żołądek- ciągle ja bolał i nie miała wogóle apetytu więc nie polecam.

nie polecam- zniszczysz sobie tylko żołądek.

Dzięki. Właśnie tymi opiniami byłam najbardziej zainteresowana. No cóż, ocet pójdzie w odstawkę ;)

co tu tak cicho na tym forum? ja tez sie zastanawialam na octem jablkowym, ale odlecila mi je farmaceutka,

Dziewczyny pewnie odpoczywają bo weekend :) ja też dam sobie z tym spokój, bo jeśli ma mi zaszkodzić to nie ma sensu.

moj dzisiejszy dzien dietkowy ; sniadanko : 2 kromeczki z serkiem topionym ziołowym 2 sniadanko : jogurt pistacjowy pozniej w miedzy czasie sok pomaranczowy tymbarka serek wiejski lekki z kromeczka chleba 5 pierogow ruskich z malutka iloscia cebuli mysle ze nie jest tak tragicznie. ;-)

ja sie dzis nie wazylam bo ciezkie dni ale zrobie to zaraz po, widze po spodniach (44)ktore bez paska spadaja po paru krokach, moze moja uparta waga troszke drgnie bylam dzis pierwszy raz na basenie zaliczone 2 godz nawet nie wiecie dziewczyny jaka jestem z siebie dumnna ze pokonalam strach:) mokje menu :) *serek bialy z jajkiem i rzodkiewka *jablko+3 mandarynki *udko z grila z pieczonym ziemniakiem faszerowanym pieczarkami i cebulka z sosem chili *cwiartka melona ja pilam ocet przez pol roku ale tylko 1xdziennie po 1 lyzeczce od herb mieszalam w szkl wody(schudlam 5 kg bez zwaracani uwagi na to co jem) teraz staram sie wrocic do tego ale jak na razie jestem niesystematyczna, ja go nie polecam ani nie odradzam ale jesli masz taki prawdziwy ocet jablk to moze warto go uzywac do salat

Witam Was serdecznie. Czy mogę się do Was przyłączyć? Mam baaardzo dużą nadwagę, ważę 103 kg, a mam tylko 158 cm wzrostu :( Mam prawie roczną córeczkę i niestety sporo przed- i po-ciążowych dodatkowych kilogramów...Dziś w sklepie przymierzałam spodnie, spojrzałam w lustro i rozpłakałam się...Postanowiłam,że zmieniam całkowicie swój jadłospis, wyrzucam moje ukochane sery pleśniowe i białą czekoladę...Mam nadzieję,że tym razem mi się uda...

Migotka witamy Cię serdecznie. Jeśli tylko masz silną wolę to myślę, że dasz radę. Wiem to po sobie :)

Witaj Migotka :-) Na pewno dasz rade jeśli tylko będziesz mocno chciała

witam Migotka ;) dasz radę,wszystkie damy radę :) Ja dzisiaj na sniadanko zjadlam buleczke razowa z serkiem topionym+ zielona herbata cytrynowa pozniej wypilam sok pomaranczowy 0,5l bo strasznie mnie suszylo jak wracalam z kosciola ;-) Ale ten soczek to napewno spalilam bo przejechalam z siostra na rowerze 30 km. Teraz tak mnie masakrycznie bola nogi ze szok. Przyszlam do zjadlam talerz zupy - rosolek z dwoma ziemniaczkami ( nie przepadam za ziemniakami) i surowke z drugiego dania ( marchew, jablko, salata pekinska i do tego odrobina majonezu) po 15 min sprobowalam kawalka ciasta robionego przez mame, bo poprostu musialam bo tak pachnialo ze predzej czy pozniej bym sie na niego rzucila, tylko pozniej mogloby byc wiecej zjedzonego, atakto mam bola zaspokojonego ;-) jak Wam niedziela mija ?:-)

Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie :) U mnie dziś była piękna pogoda, ciepło, słonecznie więc byliśmy z mężem i córcią na długim spacerze. Dzień jak najbardziej dietkowy. Właśnie zjadłam obiad: zupę-krem z pieczarek. Pyszna była:) Jeszcze tylko serek wiejski i pomidor na kolację i na tym koniec na dzisiaj. Miłego niedzielnego popołudnia:)

Cześć dziewczyny. U mnie nieciekawie. Zgrzeszyłam w ostatnich dniach nie jednokrotnie, a dzisiaj to już była masakra. Uległam poksuie słodyczy. Jestem wściekła na siebie bardzo. Od jutra zabieram się ostro za siebie, mam nadzieję, że poczuję znów tą siłę co na początku i będę konsekwentna.

Jeżeli chodzi o apptrim to na mnie niestety nie podziałał jak powinien wręcz przeciwnie, byłam zmęczona, senna i ciągle jeśc mi się chcialo. Wczoraj skończyłam je brac, jednak wspomagaczom podziękuję. A tak byłam napalona na te apptrim bo tyle pozytywów się naczytałam o nich ale niestety nie na wszystkich tego typu preparaty działaja.

u mnie dzis malo dietowo, ale od jutra biore sie za siebie moje grzeszki dzisiejsze: *kanapka z szynka i ogorkiem korn *gruszka *musaka(mielone/baklazany/ziemn/pomidory/mozarela) *kawalek ciasta(jogurtowiec) *3 sliwki+cwiartka melona wiem wiem duzo za duzo, ale od jutra znow cwiczonka i obiecalam sobie reg. jedzenie