ideał dziewczyny pod względem aparycji

szatynka lub brunetka, szczupła, wzrost 155-168, jeśli chodzi ubiór, to super są dziewczyny w ciemnych ciuchach, np. czarna skóra, torebka, dżinsy, białe lub czarne buty. właśnie żadne z takich dziewczyn na mnie się nigdy nie oglądaja, tylko te, które nie są w moim guście... ;/

wielu dziewczynom się podobam, ale nie takim, jak bym chciał. ;/

Zweryfikuj gust. Mi to na galeriankę wygląda, a takie to na facetów w typie szczupła karta kredytowa, ewentualnie tłusty portfel zwracają uwagę.

Raczej nie chciej mieć bliższych kontaktów z galeriankami. Poza pustogłowiem cechują się często pokaźną bazą wirusów.

może źle to sobie wyobraziłeś. wolę spokojne dziewczyny, nie jakieś imprezowiczki, tym bardziej galerianki. ogólnie nie chodzi w sumie o styl ubierania. dziewczyny, które mi się podobają rzadko co zwracają na mnie uwagę. natomiast te zupełnie nie w moim typie często się uśmiechają, patrzą..

i po przeczytaniu twoich postów nie spojrzałabym na ciebie, wiec sie nie martw

jak jesteś nie w typie, to pewnie byś się spojrzała. :D a na to, że takie rzeczy piszę to nie patrz, bo wile osób ma dziwniejsze problemy.

Domyślam się. Chodzi mi o to że charakterem, podobają ci się dziewczyny które nie ubierają się w ten sposób, a te co się tak ubierają nie mają takiego charakteru. Częściej to takie "galerianki" właśnie są. Rozejrzyj się za jakąś fajną dziewczyną, a styl ubierania można z czasem zmienić. Tym bardziej jak stać cię robić jej prezenty w postaci ciuszków w twoim guście ;]

to dobrze rozumiesz. wolałbym, żeby sama wybierała sobie takie ciuchy, niż miałbym jej kupować, bo takie mi się podobają. ogólnie rzecz biorąc, jak mi się podoba jakaś dziewczyna, to wygląda (!) na imprezowiczkę, flirciarę. chociaż może nie powinienem oceniać pod względem wyglądu.

któraś z Was się tak ubiera?

białe buty (nie kozaki), czarne lub niebieski dżinsy, czarna skóra. dużo jest takich

o matko, ale masz gust :o widocznie patrza na ciebie laski ubrane z gustem, ale ty wolisz kicz :o nie martw sie, takich "klonów" w dzinsach i sztucznej skórze mnóstwo jest

nie wiem, może dziwny gust. dosyć młode dziewczyny tak się ubierają, a ja wolę tak 3-5 lat młodsze. sam mam 22 lata. mam takie obawy, że nie jestem w typie dziewczyn, które mi się podobają zawsze. może musiałbym to sprawdzić, tylko jak na razie te obawy są silniejsze od moich chęci nawiązania kontaktu/zagadania.

przyznaj sie wreszcie ze jestes niesmiałym prawiczkiem marzacym o przecietniaku i masz racje, nie jestes w typie dziewczyn w dzinsach i skórach, hahahahaahah :D

wiesz co, mam 24 lata, tez nie jestem w twoim typie, bo za dobrze sie ubieram. a ten topik potwierdza, ze chłopcy dojrzewaja duuuuuzo wolniej. szok poprostu, jestes skrajnie niemeski, pewnie stad cały problem.

nie, nie o przeciętniaku, zasługuję na ładną dziewczynę. pewnie tak jest, na imprezowiczów takie lecą tylko. na kolesi, których problemem jest, do którego klubu się dzisiaj wybrać.

napiszę krótko, mam sprecyzowany gust, również pod względem ubioru. tak sobie myślę, że może lepiej całe życie sam będę. nie chcę, żeby mi się spodobała dziewczyna nie w moim typie, chociaż to jest zaprzeczenie samo w sobie.

problem się bierze stąd chyba, że dziewczyny, które mnie podrywała dotychczas, którym się podobam, w ogólnie mi nie "leżały", i ich wygląd i styl ubierania. stąd taki kompleks pewnie.

Poderwij laskę ubraną tak jak ci się podoba, to gust sam ci się zweryfikuje. Chyba że nie przeszkadza ci taka drobna przypadłość jak pustogłowie czy atrofia mózgu.

Ja lubię czarne szpilki, rurki i mam skórzaną kurtkę . Mam też długie brązowe włosy, ale jestem za wysoka bo mam 175 cm. Ale wiesz nie codziennie się tak ubieram.Powinieneś bardziej określić ogólny styl, np. Połączenie stylu miejskiego i elegancji, skórzane, drapieżne dodatki, ubrania podkreślające figurę, dobrej jakości. To by jakoś brzmiało , a nie "podobają mi się dziewczyny ubrane w jeansy , skórzaną kurtkę i białe albo czarne buty " - no super tylko ,że 90% nastolatek się tak ubiera dużo też farbuje kłaki na czarno, więc nie wiem czy na pewno tak ciężko znaleźć jakąś dla siebie? wybór ogromny...

rus1, źle że wiążesz intelekt ze stylem ubierania. ale w jednym masz rację - jak uda mi się taką poderwać, to problem minie i będę wiedział, że u takich też mam szanse. tylko się przełamać. przy tych nie w moim typie jestem totalnie wyluzowany, może dlatego też im się podobam, przy ładnej jest trochę gorzej, ale też nie jestem jakimś odludkiem i się nie zamykam w sobie.

I nie chodziło mi o to że ty masz ją ubrać, bo to nie wyjdzie. Chodziło mi o to że możesz ją zabierać na zakupy i pomagać, jednocześnie popychając w "swoim" kierunku. Wszystko z umiarem. Zapewniam cię że żaden ubiór, ani nawet jego brak, nie zastąpi fajnego charakteru! Jakem stary samiec!

a_ja_mam_kota, o to mi chodziło, ale kto się nie zna lepiej na tym niż dziewczyny? dlatego tak prosto też to opisałem. :) może i wybór ogromny, ale to mnie też bardziej irytuje, że tak wiele jest niedostępnych. a do czynienia z takimi dziewczynami mam na mieście raczej tylko, w szkole w ogóle, a nie w miejscach, w których jestem. więc od czasu do czasu się przewinie jakaś. a uśmiechają się często nawet starsze dziewczyny, tylko nie o to mi chodzi..

rus1, zgadzam się. ale z drugiej strony ja interesuję się dopiero dziewczyną jak zrobi na mnie wrażenie na samym początku, swoim wyglądem i ubiorem. wówczas mam chęć lub nie poznać daną dziewczynę.

jacus98766789 Ja nie wiążę intelektu ze stylem ubierania. Po prostu wyobrażam sobie laskę ubraną tak jak lubisz i nie ma opcji żeby fajna inteligentna dziewczyna się tak ubrała. Nie ten typ. Fajna i miła to fajna i miła, a gwiazda to gwiazda. Niezwykle trudno by ci było znaleźć dziewczynę pasującą do opisu. Dla mnie to dwie skrajnie różne osoby.

też mi się tak wydaje właśnie. ale z drugiej strony w końcu jak się ubierają takie spokojne dziewczyn? nie mam na myśli przecież miniówek i szpilek 20 cm, a skóra i dżinsy to chyba nic nienormalnego?

cytuję: a nie w miejscach, w których jestem Wynika z tego że powinieneś rozejrzeć się za tymi które zwracają na ciebie uwagę. Jak te w twoim guście nie bywają tam gdzie ty, a ty nie bywasz w miejscach gdzie można je spotkać, to nigdy się nie dogadacie.

tylko jest kwestia taka, że w miejscach, których jestem nie ma w ogóle dziewczyn. :) muszę liczyć na jakiś przypadek/zbieg okoliczności jeśli chcę jakaś poznać.

Haha Rus1, twoim zdaniem , jak dziewczyna ubiera skórzane ubrania i szpilki to nie może być miła i inteligentna? Dobrze rozumiem?

Generalnie w dżinsach ogromna większość chodzi, a i skórzana kurtka to żadna rzadkość. Ale rozumiem o co ci mniej więcej chodzi i z własnego doświadczenia mogę ci powiedzieć że nawet jak zdobędziesz taką dziewczynę to nie będziesz specjalnie zadowolony.