ideał dziewczyny pod względem aparycji

moim idealem jest vanessa hujgens

jacus ja jestem w twoim typie ile masz lat ? :D

może te dziewczyny, które tak oceniam często pod względem wyglądu wcale nie są takie, jak myślę. w sumie imprezowiczki zazwyczaj jak widzę, chociażby w klubie, to żadna jeszcze mi się nie spodobała. z drugiej strony taki styl ubierania jak napisałem kojarzy mi się z klubowym takim. od razu mam wrażenie, że taka dziewczyna lubi z wieloma chłopakami na raz poflirtować, dobrą zabawę, alkohol, itd.

a_ja_mam_kota Nie nie! To nie chodzi o ubiór! Moja też się tak często ubiera ;] Chodzi mi o pewien typ kobiet. U mnie nazywają się one księżniczki tudzież gwiazdy i wręcz ich nie cierpię. I to nie z tego powodu że "nie mam u nich szans" tylko dla tego że działają na mnie jak płachta na byka.

aliksandra, 20. ogólnie lubię dziewczyny na czarno ubrane. :)

a nie :D dużo młodszy jestes a juz myślałam że sobie jakiegoś podrwę

Właśnie o tym mówię. Nie pojedziesz limuzyną taplać się w błocie, a rajdowym wózkiem w długą trasę. Niby się da, ale pytanie PO CO?

Acha, no to ja też ich nie cierpię :D Dokładnie - gwiazdy , które są puste i tandetne, chichoczą, kochają dyskoteki i puby i dają sobie dziubaski na przywitanie, lans na maksa, to już nawet nie jest seksowne i kobiece tylko żałosne...

rus1, to mnie rozczarowałeś trochę. myślałem, że mogą być dziewczyny w skórze i dżinsach, ale jednocześnie spokojne i wierne, heh. :)

ja też takich nie trawię.

ale mam taki styl,ubieram się na czarno ze srebrnymi dodatkami, klamerkami ,ćwiekami ozdobnymi noszę wysokie buty , szatynka , długie włosy :D np mam czarną bluzkę z laycry ,duży dekolt spięty pośrodku srebrną klamrą taki mam styl

to najbardziej boli, gdy człowiek się stara, ma zainteresowania, dba o siebie, ćwiczy, uczy się w dobrej szkole, nie pije, nie imprezuje, prowadzi sportowy tryb życia, a dziewczyny lgną do pijaków bez planów na przyszłość w głowie. dotychczas taki typ mi się nie podobał, ale po Twoich postach rus1 jestem skłonny uważać, że te w skórach i dżinsach są takie same. czyli wychodzi na to, że musiałbym zacząć pić, być wulgarnych i chamskim, wtedy byłbym idealnym studentem...

aliksandra, to pewnie byś mi się spodobała, ale nic więcej. do porządnych osobników (wg mnie) lgną tylko szare myszki, które nie interesuje jak się ubierają i dbanie o siebie.

a_ja_mam_kota Szczególnie "dziubaski".... Żal... jacus98766789 Zdarza się, ale nie wiem czy nie było by bardziej prawdopodobne że cię piorun j...e w pogodny dzień...

Ja najbardziej lubię wysokie (175) ciemnookie brunetki.

w sumie kilka dziewczyn, u których miałem szanse mi się podobało. ale pewnie jakby się dowiedziały jak "często" imprezuję/piję to by mnie szybko skreśliły. właśnie problem w tym, że dziewczyny w wieku 16-20 interesuje głównie dobra zabawa i śmiech z byle czego. możliwe, że jestem zbyt poważny, a może i dojrzały jak na swój wiek.

jacus98766789 Na pocieszenie dodam że za trochę czasu (chociaż może to marne pocieszenie) To właśnie ty będziesz miał o niebo większe powodzenie niż chłopaczki co to tylko wychlać i przy....ć potrafią. No i musisz się pogodzić z tym że kobiety lgną do takich frajerów. Potem się tną, beczą, rwą włosy z głowy itd a i tak wracają do takich. Poza tym szare myszki są baaaaardzo często dzikimi kocicami, tyle że dla swojego faceta, a nie na pokaz. Pozdrawiam myszki ;]

jak dziewczyna sie fajnie ubiera, to jest juz niewierną, chamska imprezówką

Rozejrzyj się za nieco starszą. Tak ok 25 lat. W tym wieku to już raczej mają rozum na swoim miejscu. A uwierz że warto ;]

wolę dziewczyny, które na przykład na co dzień nie pokazują swoich atutów, ale dopiero w domu widać jakie są. tylko takie myszki mi się kojarzą z dziewczynami w okularach i sweterkach.

Ohydna jędza Koniecznie takie jak w reklamie, bodajże KFC ;]

miałbym szansę myślę u starszej, bo nie mam na myśli jakiś flirtów, przygód, niedługo kończę szkołę, po której są bardzo duże zarobki i może za charakter też bym plusa złapał i zainteresowania. tylko mnie pociągają młodsze. : )

jacus98766789 Zaprzeczasz sam sobie. Gwiazdy i księżniczki raczej nie mają więcej do zaoferowania ponad to co widać, a "szare myszki" owszem. Przynajmniej duża ich część.

czarne buty na obcasie, również czarne rajstopy i spóniczka, ciemna bluzka - ideał :)

Nawet taka czasem potrafi powiedzieć coś więcej niż "eeeeeeeeeeeee"

jeśli chodzi o te atuty, to miałem na myśli, że dziewczyna nie musi chodzić w mini, żeby pokazać nogi albo biust. może być cała zakryta, ale rozbiera się dla faceta w domu i jak to zrobi, to jest na co popatrzeć. bo myślę, że są skromne, ale i atrakcyjne dziewczyny.

tak sobie teraz uświadomiłem, że mi po prostu chodzi głównie o styl ubierania. może być szara myszka, ale żeby nie nosiła sweterka i okularów. może to niedojrzałe podejście, ale nie lubię takich szczerze.

dyrektore wow :D zawsze chodzę na czarno, w szafie mam czarne ubrania i białe , czasem żółte koszulowe do spódniczki czarnej z rozpierdakiem z tyłu noszę kabaretki i kozaczki czarne ze srebrną klamerką do tego krótki żakiet czarny zamszowy z ekspresami dobrze się w tym czuję , właśnie w czarnych ubraniach , gdybym założyła np różowy sweterek i kremową spódnicę to bym sie źle czuła i głowa by mnie rozbolała

Ohydna jędza To z zazdrości ;] jacus98766789 Musisz nauczyć się patrzeć!

tu mamy fajne porównanie http://www.tomaszjacykowblog.com/uploads/assets/a36a9178609402c5d39df2b9786f19ffdbdc83d9.jpg chociaż widać, że ta po prawej to taka "lansiara" trochę