zaproponowali mi pracę ale...

szkoda, właśnie na nadgodziny liczyłam, bo ta pensja będzie maluuuutka, ale dobre i to niż nic

Ja tez mam wyzsze ale sie nie wywyzsza...nie ma pracy to pracuje jako sprzedawca i juz...nie ma co sie tu obnosic honorem, bo do gara trza tez cos włzoyc, jak sie trafi to bedzie lepsza praca, teraz jest i to sie dla mnie liczy:) Skoro dopiero po nowym roku chcesz staz to mysle ze cokolwiek gotowki Ci sie przyda..ja bymbrała, no chyba ze to dla Ciebie wstyd...

no właśnie sie zdecyduje, zawsze te 800 może 900 netto zarobię ziarnko do ziarnka i bedzie czesne:)

a na staze wcześniej niz po nowym roku PUP nie ma kasy:( więc zawsze te kilka stów się przyda do tego czasu

idziesz?

co studiowałas?

zarządzanie i chce to kontynuować

no to z kasjerki moze za parle lat a kierownika? i będziesz zarządzać. jeżeli chodzi o ten kierunek.. to bardziej tutaj się liczy obycie w branży w jakiej chcesz zarządzać a nie papierek że potrafisz to robić. taka prawda, przykro mi. Ewentualnie własne przediębiorstwo.. ku temu skłania się raczej zarządzanie. wątpię że podyplomowka cos da. a w jakim miescie?

w katowicach

ale studiowałaś czy obecnie mieszkasz?

studiowałam, przesłuchanie czy jak?:P