Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna_26

Alergia u dzieci

Polecane posty

a jaka duża już Twoja Dorotka, bo moja to między 3 a 10 centylem się mieści, więc raczej drobna, teraz 8,5kg waży i ma 71cm wzrostu :) na dziś uciekam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna sranna
czesc dziewczyny, zaczełam czytac wasz topik ale doszłam dopiero do połowy. Oko mi już opada. Tak szybko napisze o naszej alergii. Mały na 9 miesiecy. pierwszy raz miał wysypke po kaszkach mleczno ryżowych jak miał 6 miesiecy. Przeszło po wapnie, clemastinie i natłuszczaniu. Wtedy dr nic nie mowił co to jest (że skaza czy azs). Tak wiec po 2 tyg wysypka przeszła. A były to czerwone plamy potem zaczeły robic sie zółte i suche. Nie podawałam zadnych kaszek z mlekiem. Jadł sinlac i moja piers. Potem był spokoj na jakis czas. POdałam mu jako nowsoc brokuły. I po kilku dniach na szyji pojawiły sie czerwone plamki z krostkami. Na poczatku myskalam,ze to potowki bo zaczal w nocy pic z niekapka- boczkiem troche ulewało mu sie na szyje, było goraco. No ale plam nbyło wiecej i bardziej czerwone Oczywiscie odstawiłam brokuły. Niestey plamy ciagna sie do dzis. Dopiero tydzien temu poszlam do alergologa bo nasza dr uparcie twierdziła,że to nie alergia... Alergolog stwierdziła - i tu nie wiem co myslec- ze to AZS ale tak nie do końca... Bo ma duzo objawow włąsnie AZS ale rownie duzo objawow brakuje jej (typu własnie plam za uszami, w zgieciach). Mały dostał do smarowania szyji pimafucort przez 8 dni potem przez 6 dni clotrimazol. W miedzy czasie mam natłuszczac emolium krem trojaktywny. Mały jest juz na bebilonie pepti. Mam wyelminowac produkty bezmleczne i wszystko co od krowy. Synek je od ponad 2 miesiecy marchew, dynie, ziemniaka, teraz w zupkach daje kawałek pietruszki, pora ale wyjmuje przed miksowaniem, raz dałam selera, z owocow jabłka, banany, morele, brzoskwienie. Je od 5 miesiaca sinlac. Alergia to nowy temat dla mnie. Nie wiem jeszcze co mnie czeka. Masciami smaruje 3 dni i jest lepiej. Moze od was dostane jakies wsparcie? :) Sorki ze tak lakonicznie ale lece juz spac. Mały budzi sie w nocy nawet po 6-7 razy. Do tego ida jeszcze ząbki :( Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja leczyłam moje dzieci na alergię... U synka wysypki na policzkach, potem na rączkach i udkach, w zgięciach pod kolankami, za uszkami. Zgrubienie skóry, suchość, łuszczenie i na tym krostki. W stanach zaostrzenia pękało to i aż się sączyło. Claritine, Zyrtec, stwierdzone AZS, Aderma, Physiogel, Oilatum mazidła sterydowe też. wszystko to nie pomagało, jeśli już to na chwilę. Wysypki u córki na buźce, potem zatkany nosek i katar. Stwierdzona alergia nie wiadomo na co. Podejrzenie: mleko, kakao, jaja i mnóstwo innych rzeczy. Ciągły katar do tego stopnia, że kaszlała przez 2/3 nocy bo wydzielina spływała po gardełku i drażniła je. Niejedną noc przepłakałam z nią. Dostawała (nie na raz oczywiście) claritine, xyzal, zyrtec, pulmicort, pulneo... Za długo by pisać co i jak było dalej. Dzieci dostały antybiotyk w tym samym czasie po kilkanaście dni każde, dawka maksymalna na ich wagę. Po "alergii" u córki i "AZS" u synka nie ma śladu. Okazało się, że były zakażone pneumokokami (bakteria streptoccocus pneumoniae) i tak na nie reagowały. Suche placki miejscami, na nich zgrubienia i wysypka strasznie swędząca. W lipcu mały znów miał problem ze skórą, ale w innych miejscach. Znów, że niby "AZS". Tym razem nie łyknęłam tej bajki. Po miesiącu błądzenia w poszukiwaniu pomocy, gdy mały się drapał do krwi, ubłagałam farmaceutkę o lek na robaki (kał był badany i nic nie wyszło, granica błędu to nawet 70%). To był strzał w 10. Po 3 dniach skóra zaczęła się goić, po 5ciu nie było praktycznie śladu po tym co się działo - poza bliznami :( w 10 dniu znowu wyskoczyła wysypka w tych samych miejscach - dałam drugą dawkę leku i znowu po 2-3 dniach skóra śliczna. Od tamtej pory mamy święty spokój...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna sranna: a w jakim stanie jest teraz twój mały, bo akurat por, seler i banan często uczulają. u nas brokuły się dobrze tolerują- było to właściwie pierwsze dobrze przyjęte warzywo. Grunt to wybadać co uczula i odstawić, wtedy można zmniejszyć lub odstawić leki. Justyna robiła swojej testy z krwi i to pomaga bardzo, jak nie wiesz co może uczulać. cycuszkijakmarzenie: fajnie, że miałaś nosa co do tych niby alergii u Twoich maluchów, niestety ja jestem przekonana, że moja ma skazę białkową, bo efekty są widoczne : jak nie podaję mlecznego nic to skórka super, jak podaję to zaczyna się od policzków(suche, czerwone) i rozprzestrzenia się dalej na ciałko wysypka i śluz w kupce. Poza tym nie ma kataru ani żadnych innych objawów, więc to na pewno alergia, ale słyszałam właśnie że dzieci mogą mieć wysypki jak mają robaki i dobrze, że też o tym wiedziałaś i wyleczyłaś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas niestety nie jest dobrze....Zatem mój nastrój jest nie najlepszy. Wysypka zaatakowała już praktycznie całe plecy:( i klatkę część klatki piersiowej. Niby ta plamka na ramieniu zbladła ale stała się bardziej szorstka więc nie wiem jak mam się do tego odnieść. Bużka też jakby czerwieńsza:( wokół ust wysypka...Tylko jedynie nóżki wyglądają normalnie - jeszcze... Nie wiem czy to na pewno wina zmniejszenia dawki - bo wczoraj w końcu podałam dwie dawki a zamiast być lepiej robi się coraz gorzej :( Dlatego na wszelki wypadek nie podałam jej dzisiaj Sinlac :( Nie wiem już co mam robić :( W akcie desperacji posmarowałam jej te plecy i szyję i klatkę piersiową sterydem ;( I boję się co będzie dalej... A było już tak dobrze to zachciało mi się słuchać rad dermatologa!!! Przecież to nawet nie alergolog!! Ona to może na skórze się zna ale nie na alergii, skąd może wiedzieć kiedy należy odstawić leki a kiedy nie :( Już sama nie wiem co wypisuję. Wiem tylko tyle, że płakać mi się chce i tyle :( aneeczko moja córcia skończyła w środę 9 miesięcy, tydzień temu jak z nią byłam na bilansie to mierzyła 72 cm i ważyła 8,3 kg. Wydaję mi się, ze całkiem prawidłowo. anna sranna: Czy teraz też coś podajesz z leków?? Czy przestałaś jak przeszła pierwsza wysypka?? Słuchaj a może spróbuj zrobić dziecku testy?? Ja też miałam sporo rzeczy wyeliminowanych a zmiany skórne nie schodziły i okazało się, ze marchewka ją uczula i inne rzeczy. Dopiero niedawno trafiono nam z lekiem ale jak poczytasz wcześniejsze posty to zobaczysz, że niestety znów się wszystko babrze:( A i jeszcze jedno z tych warzyw co wypisałaś SELER uczula!!! Banany też mogą :( a i jeszcze mi lekarze powiedzieli,że podczas ząbkowania stan skóry moze się pogorszyć, gdyż jest ogólne osłabienie organizmu i nie ma on siły się bronić przed alergenami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzicie a u mnie policzki są atakowane zawsze pod koniec, najpierw pojawia się wysypka na ciele. Kurcze może u mojej małej też są robaki. Ale czy wtedy wysypka przeszłaby za pierwszym razem po leku?? I czy ten nawrót jest spowodowany tą zmniejszoną dawką?? Przecież ona tylko jeden dzień dostała mniej leku czy to możliwe, że efekty są aż takie?? Boże nie wiem czy dobrze robię, ze ją posmarowałam tym sterydem:( Teraz owszem przejdzie jej ale będę się przez najbliższe dni zastanawiała czy wylezie znowu czy nie :( Moja zaczęła też coraz częściej wkładać paluchy do buzi i ma zdecydowanie mniejszy apetyt. Zastanawiam się czy nie idą jej górne zęby bo na dole już dwa ma. I moze to też wpłynęło na to pogorszenie. A i jeszcze słowo odnośnie szczepienia. Moja córcia w takim najgorszym stanie miała całą skórę zaczerwienioną i pediatra nie chciała jej szczepić bo się bała i nas wysłała do Punktu Konsultacyjnego do Spraw Szczepień, gdzie córcia pod okiem dwóch lekarzy i anestezjologa będzie szczepiona. Ale żeby ją tam zaszczepili, to oprócz tego, że mam być zdrowa to skóra musi być w dobrym stanie, nie może być stanu zapalnego i od ostatniego smarowania sterydem musi minąć co najmniej tydzień. Dlatego tak się boję bo 9 listopada tuż tuż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej justyna, aż mi się nie chce wierzyć, że od pominięcia jednej dawki znów wszystko wraca :( Ja też miałam takie pomysły, że może robaki, ale to powinny być jeszcze inne objawy, a nie tylko skórne, np. drapanie pupy albo kłopoty ze snem i apetytem, ewentualnie można obserwować kupkę, bo czasem można dojrzeć np. owsika Jednak stwierdziłam, że u nas to nie pasożyty, bo tylko skórka była brzydka, a poza tym mała się nie bawi w piaskownicach itp. więc chyba mało jeszcze okazji do zakażenia robakami cycuszkijakmarzenie: jak tu jesteś, to napisz czy Twoje dzieci miały jakieś inne objawy tych robaków, czy tylko pseudoalergiczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justyna: to widzę, że nasze córeczki są teraz podobnych rozmiarów, czyli jest już co dźwigać :) ale to słodki ciężar:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co tych szczepień, to jestem zdezorientowana :o czy nasza pediatra taka nieostrożna, czy Twoja aż nadto, bo jak było pierwsze szczepienie to mała miała zasypaną szyję, brzuszek, plecki trochę, dłonie troszkę, i okolice pieluszki no i policzki oczywiście całe czerwone i szczepienie było normalnie i to jeszcze 3 zastrzyki, bo szczpiłam standardowymi szczepionkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justyna: może właśnie te ząbki a widać może coś- opuchnięte dziąsełko, a może widać jaśniejszy punkt w dziąsełku, to by znaczyło, że ząbek już niedaleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nie bardzo widać te żabki, Na dole dwie jedynki już wyszły ale widzę, ze paluszki często wkłada do buzi i gryzie. I jeść też zbytnio nie chce:( Nie wiem już sama. Dorcia to się po pupci drapała ale jak był ten straszny wysyp. Z tym, że wtedy to się po wszystkim drapała, po pupie, nogach, brzuchu i rękach. Wiesz aneeczko nie mam już siły:( Cały czas sie zastanawiam, cz dobrze robię.. Czy dobrze robię, że ją posmarowałam sterydem?? Czy dobrze zrobiłam zmniejszając dawkę leku?? Czy dobrze zrobiłam odstawiając Sinlac?? Zaczynam się zastanawiać co jeszcze jej podaje, że ją wysypało. Przecież nie dawałam jej NIC nowego, żadnego nowego pokarmu, składnika zupki, owocu, NIC!! Już sama nie wiem.:( Pociesza mnie jeszcze tylko to, że się nie drapie. Ale mam pełno obaw. Teraz po posmarowaniu sterydem plecki powinny wrócić do normy. Plecy i klatka piersiowa ale na jak długo?? Nie mam pojęcia. Wiem tylko to,że w najbliższym czasie nie będę próbowała zmniejszać dawki. Jeżeli, powtarzam jeżeli, skórka wróci do normy i utrzyma się tak przez dłuższy czas to dopiero wtedy spróbuję najpierw poprzez odstawienie Sinlac a dopiero potem zmniejszając dawkę. Sądzę, że półtoratygodniowa poprawa skóry, to był zbyt krótki czas żeby decydować się o zmniejszeniu dawki. A i jeszcze jedno nawet jak będę zmniejszała dawkę to nie na zasadzie zrezygnowania całkowicie z porannej dawki tylko najpierw zmniejszę ją o połowę a dopiero póżniej postaram się ją całkowicie wyeliminować. I zobaczymy. a teraz?? Modlę się, żeby skórka wróciła do normy i co?? UTRZYMAŁA SIE TAK JAK NAJDŁUŻEJ!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzisz aneeczko a mi ostatnio pani pediatra powiedziała, że mój szkrab za mało waży, a właściwie to przyczepiła się do tego, ze nie przytyła przez ostatni miesiac. Tylko jak ona miała przytyć jak w ciągu miesiąca nauczyła się samodzielnie siadać, raczkować wstawać i chodzić w łóżeczku a do tego wyszedł drugi ząbek?? Ten miesiąc miała bardzo intensywny jeżeli chodzi o rozwój, więc się tym zbytnio nie przejęłam, ale coś mi się wydaję, że patrząc na jej obecny apetyt to w przyszłym miesiącu będę miała powtórkę z rozrywki ;/ No chyba, że mi zacznie chętniej jeśc. a własnie jak wygląda schemat karmienia Twojej córci?? Ile jej dziennie posiłków dajesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak myślę, że dobrze, że ją posmarowałaś sterydem, bo się przynajmniej nie będzie drapać, odstawienie sinlacu jej nie zaszkodzi- przecież zawsze możesz wrócić do niego z powrotem. Zmniejszenie dawki leku też było logiczne, no bo wyglądało wszystko dobrze, a że się nie udało to trudno- dobrze więc, że wróciłaś do 2 dawek. Moja córcia to dostaje 6-7 posiłków dzienie, z tym że są one małe, bo ona nie lubi naraz dużo zjeść i na pewno jej nie przekarmiam, bo przybiera ok. 0,5kg na miesiąc, z tym, że jak nauczyła się więcej chodzić to zgubiła 0,4kg, ale już nadrabia z powrotem. Więc:1) rano dostaje pół porcji isomilu 2) owoce( trochę tartego jabłka, albo coś słoiczkowego) 3) pół porcji isomilu i do spania :) 4) obiad (zupa albo 2 danie) 5)pół porcji isomilu i potem krótka drzemka 6)podwieczorek: np. kaszka manna z owocami albo płatkami owsianymi 7) isomil i kromka chleba albo trochę kaszki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie wiele mam skrytykuje, że za dużo posiłków ale u nas to się sprawdza, mała nie chodzi głodna a takie nieduże porcje je chętnie i nie muszę za nią ganiać z jedzeniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż u mnie karmienie wygląda tak: 1) 7:00 - cycuś 2) 9:00 -kaszka ok 160 ml 3) 12:00 cycuś i próba uśpienia chociaż od trzech dni niestety nic z tego nie wychodzi :( 4) 14:00 - zupka ok 150 ml 5) 16: 00 - cycuś i kolejne podejście do spania- ostatnio nieudane :( 6) 17:30 - deserek jakieś owoce zazwyczaj zjada pół słoiczka jak ma dobry humor to cały słoiczek 7) 19:00 - kaszka ok 160 ml 8) 20:00 -cycuś na dobranoc 9) 24:00 -cycuś nocny 10) ok 3:00 - 3:30 - ostatnie nocne karmienie - cycuś Z tym, że są dni kiedy tego cycusia je mniej lub więcej. Te ostatnie trzy dni co nie chce mi spać w ciągu dnia to wieczorem jest taka padnięta, że zasypia mężowi na rękach i wtedy tego cyca o 20 już nie ma. Kurcze ja ją w dzień nauczyłam zasypiać przy cycu i wszystko było pięknie ładnie ale od jakiś trzech dni budzi się jak ją przenoszę do łózeczka i nie wiem co mam robić:( A w łóżeczku to już nie zaśnie tylko zaraz siada i wstaje i jest żywotna jakby spała co najmniej trzy godziny. Z tym, że ta jej żywotność trwa tylko przez pół godziny a później zaczyna się marudzenie i jak próbuję ją uśpić to niestety powtórka z rozrywki... No i nie wiem co mam robić. Teraz mykam z nią na spacer bo skoro w domu nie chce spac to chociaż niech powietrza złapie. Może zgłodnieje to mi przynajmniej ładnie zupkę zje - bo oczywiście o 14 przed samą 14 jak była marudna to myślałam ze ja uspię i dałam jej cyca - cyca wydoiła ale niestety nie śpi!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo może przez zęby nie chce spać, albo jej dokucza wysypka. ja usypiam moją małą w chuście, bo inaczej się nie da, a wcześniej też na cycu . Ja przestałam karmić w nocy jak postanowiłam przestać karmić w ogóle, początkowo eliminowałam karmienia dzienne, a w nocy karmiłam 2 razy, a potem jak chciałam już raz, to jak się obudziła wcześniej do dostawała kilka łyków lekko osłodzonej wody, potem i to karmienie zastąpiłam wodą i teraz budzi się raz w nocy na tą wodę i śpi dalej. oczywiście się buntowała jak jej odbierałam kolejne karmienia, płakała i biła mnie i czasem wygrywała, ale stopniowo przyzwyczajała się że jest coś innego do jedzenia i tak już od 2 tygodni nie karmię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna sranna
witam was, aneeczka: od kilku dni smaruje małego pimfucortem 2 razy dziennie i w miedzy czasie w dzien natłuszczam emoliu krem trójaktywny Jest ow wiele lepiej. Plamy widac, ze wysuszaja sie. Wczesiej były bardzo czerwone z malutkimi krostkami. Teraz sa takie suche i mniej czerwone, lekko jakby żółte. Tłumacze sobie , że to oznaka że jest lepiej? Mały jadł juz wczesniej banany. Nic mu nie było. pora i selera dostał jak juz miał to uczulenie. Pierwsze uczulenie pojawiło sie po kaszkach mleczno ryżowych wiec jest szansa ze to po mleku było? Synek jest mega ciekawski i wszystko co my jemy on tez musi :) płacze, wspina sie na noge i chce zeby mu dac sprobowac. Mysle sobie, że moze dostał do sprobowania np. kanapke a tam było masło? tak bezposrednio nie dostał nabiału. Mogł własnie w postaci kakanpki )masła na niej) czy np sprobował gofra od tatusia... Ktos mi powiedziała, że testy to robi sie jak dziecko jest o wiele wieksze. Nie wiedziałam, że juz moge zrobic? Czytałamwłasnie ze Justyna robiła. Poczekam jeszcze tydzien, dwa i jak nie bedzie lepiej badz nie zniknie to dowiem sie o te testy. Odstawiłam niunia od piersi, jets na pepti. Tak wiec jesli to nabiał powinno byc lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna sranna
a i unas dodatkowo pojawia sie jakby katarek- ale jak pociagne frida to nic nie wychodzi. Ma zatkany nosek ale to tylko przewaznie wieczorem- jak lezy na płasko. POdłozyłam ksiazki pod materac ale niewiele to pomaga. Jak miał pierwsza wysypke to dostałod pediatry clemastinum i wapno i wit c. Teraz od alergologa nie dostał nic na ten niby katarek. Tylko masc do smarowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna sranna
Justyna- jak pisałam, teraz dostalismy tylko pimafucort przez 8 dni a potem przez 6 clotrimazol. W dzisn mam natłuszczac ta szyje kilka razy- bo wysypka jest tylko na szyji. Testy zrobie na pewnoe jesli to nie zejdzie. Pani alergolog powiedziała, ze ja wysypka bedzie znowu pojawiała sie mam zastosowac masc ELIDEl. Ale naczytałam sie sporo negatywow o tej masci! no i jak narazie nie ma jakiejs tragedi z ta wysypka, nie jest jej duzo i tylko szyja. No ale zobaczymy co bedzie dalej... Moj maz jak był mały miał skaze do chyba 10 czy 11 miesiaca wiec jest szansa,ze i synkowi przejdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna sranna
Justyna- robiłas testy, wyszło na co mała jest uczulona? Wysypka pojawiła sie znowu. Czy to oznacza ,ze małą moze uczulać cos jeszcze a w testach to nie wyszło? Bo skad znowu ta wysypka? Dziewczyny a jakie kaszki moge podawac małemu? Konkretnie chodzi mi o firme, nazwe. Ja do tej pory karmiałam sinlackiem na sniadanie i kolacje ale odstawiłam bo mały jakaos prezyłs ie, wyginał. Chce zobaczyc czy to nie po sinlacu. Zreszta przyda sie zmiana bo sinlac je juz od kilku miesiecy. Jestem zielona jesli chodzi o jakiekolwiek inne kaszki . nie interesowałam sie jeszcze tematem Raz tylko kupilam kaszke melczno ryzowa i dostał tych plam na brzuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aneeczko ja na razie nie chce odstawiać Dorcię od cyca wiesz zawsze to doje sobie prawda?? Mąż niby zauważył jak ją dziś wieczorem usypiał, ze się drapała po główce mam nadzieję, że się mylił :( I oby to nie był nawrót :( WSZYSTKIEGO :( Oczywiście wysypka zbladła - jak to po sterydzie. Tam gdzie były placki czerwone są teraz szorstkie miejsca więc je natłuściłam na noc. JA oczywiście jutro spodziewam się, że po czerwonych miejscach nie będzie śladu, możliwe iż będą suche i szorstkie. Obawiam się tylko, czy nie będzie nawrotu bo moje doświadczenia ze sterydami są niestety takie że zaleczały miejsca na jakiś czas i zazwyczaj po dwóch dniach wyłaziło wszystko od nowa z jeszcze zwiększoną siła. Dlatego się tak masakrycznie obawiam najbliższych dni :( Bo skoro zmian już było tak dużo... To może ta poprawa to była tylko taka jednorazowa, dla picu i wcale ten Claritine nie jest trafiony i teraz znów będzie nawrót... O matko!!! idę spać bo zeświruję!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna sranna: pocieszające jest to, że większość dzieci z alergii pokarmowej wyrasta. Najgorzej jest do roku - wtedy następuję nasilenie objawów. Po roku choroba ulega wyciszeniu albo zanika zupełnie. Wiele dziewczyn pisało, że po roczku dzieci bez problemu mogły jeść nabiał. Odnośnie testów z krwi to jest tak, ze badaniu podlega obecność przeciwciał Ig jakieś tam. Ich podwyższony stan świadczy o alergii. I są różne przeciwciała na różne produkty. Z tym, że wiadomo badania nie są wstanie sprawdzić alergii na wszystko. sprawdza tylko to co jest najpopularniejsze. W naszym przypadku trochę nam to pomogło - bo wyszła nam alergia na marchew - której córce nie podaję, pyłki, kurz, roztocza mleko i inne. Należy jednak pamiętać, ze jeżeli organizm nie miał stycznosci z alergenem to może być tak, że w organizmie nie będzie przeciwciał i to wcale nie musi oznaczać, że dziecko nie ma na to alergii. Przykład - nam wyszło, ze nie ma alergii na orzechy ale ani ja ani dziecko orzechów nie jadło więc nie jestem tego taka pewna, Z kolei na kota i psa alergia wyszła a też tych zwierząt nie mam w domu. Wiec jak to mowią na dwoje babka wróżyła. Coś Ci napewno pomogą ale tak do końca to im nie nalezy wierzyć. I jeszcze jedno, takie testy to trzeba powtórzyć po około roku, bo to się moze wiele zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna sranna: możesz kupić kaszki z bobovity np. pszenno- ryżową albo samą ryżową są bez mleka i zrobić je na pepti justyna : życzę ładnej skórki i dobranoc , uciekam na dziś jak będę mieć czas to wpadnę jutro, a jak nie to w niedzielę się odezwę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja swojej podaję takie kaszki Nestle zdrowy Brzuszek to są kaszki zbożowe. są 4 rodzaje: Z marchewką, 5 zbóż z lipą, owsiano- pszenna ze śliwką i 8 zbóż. Odstawiłam na razie Sinlac bo jest na bazię mączki ryzowej a mojej córci w testach wyszło trochę na ryż i tu dziewczyny sugerowały że moze uczulac więc odstawiłam. No i zobaczymy... Bo u mnie wylazły plamy - tylko nie wiem juz teraz po czym, czy po Sinlacu, czy po zmniejszeniu dawki Claritine :( Ehhhhhh ciężko mi na sercu. Najbliższe dni będa pełne nerwów i stresu i będę codziennie rano patrzyla, czy wylazły nowe plamki czy nie. A już tak się cieszyłam, jak miałam te 1,5 tygodnia spokoju :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna sranna
justyna a jak mała zachowuje sie podczas dnia? jest nerwowa? drapie sie? bo moj synek w dzien to jakby tej wysypki nie było! jest mega radosny, ruchliwy, ciekawski :) noc natomiast jest tragiczna, budzi sie drape do głowie, ciagnie za ucho.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz jak już podajemy ten Claritine to się nie drapie a wcześniej to strasznie sie drapała po brzuszku, nogach podczas zasypiania drapała się po rączkach. No ja nie zauważyłam, żeby się teraz drapała chociaz jak pisałam mąż dzisiaj podczas usypiania zauważył jak pocierała oczy przez sen i drapała się po główce. Dlatego boję się co to będzie dalej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dziś zakręcony dzień, ale chciałam zajrzeć co u was, ale widzę że dziś jeszcze nikogo nie było U nas policzki wróciły do normy tak na 99% ( po próbie podania bebiko) to i tak coś długo bo 2 tygodnie schodziło jednak jestem dziś trochę podłamana, bo zauważyłam baaardzo niewielką wysypkę na szyjce pod brodą i jest ona widoczna pod światło albo jak się mała wysili trochę albo zgrzeje i dlatego nie wiem dokładnie kiedy się pojawiła, bo taka blada jest. Już mam z 10 pomysłów od czego to a i tak wiem, że nie trafię bo za mało jest tej wysypki żebym była pewna efektu prowokacji czy odstawienia czegoś. Ehhh aż mi się nie chce o tym myśleć. na niej to w ogóle nie robi wrażenia, nie drapie się ani nic. już bym wolała żeby ją zesypało z góry na dół tak najpóźniej dobę po podaniu czegoś do jedzenia to by można było łatwo trafić , a tak cóż jak nie zejdzie do tygodnia to pewnie rozglądnę się za testami. na razie obstawiam to co bym najbardziej chciała, czyli że jest to kiwi, które podałam jakieś 4-5 dni temu ( nie pamiętam dokładnie bo już wcześniej jadła kiwi i nic jej nie było) z tym, że tym razem dosłownie zaraz po zjedzeniu tuż pod dolną wargą zrobiły się jej 2 małe krosteczki, więc może się już zdążyła uczulić na kiwi, a na skórze pojawiła się opóźniona reakcja , oczywiście nie wiem czy dobrze myślę, ale to się okaże. mam tylko nadzieję, że się nie uczuliła na soję, bo isomil (właśnie preparat mlekozastępczy sojowy) stanowi większość jej diety, a co jej dam jeśli to się okaże że soja. O rany chyba zaczynam panikować :p to już nie piszę więcej dobrze justyna,że karmisz piersią bo zawsze masz jej co dać , ja żałuję trochę że już nie karmię, ale nie miałam już siły na tej bezmlecznej diecie , myślę że 11 miesięcy karmienia piersią to i tak dobrze :) odezwę się jutro 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie córcia też wspomagająco na mleku zastępczym sojowym Bebilon Sojowy :) Ja nie wchodziłam wcześniej, bo byłam na zajęciach - w soboty się dokształcam i wtedy z dzieckiem zostaje mąż. Dzisiaj wróciłam wkurzona bo godzina 16 a dziecko oprócz 79 ml kaszki rano nic nie jadło. W domu teść, teściowa ( przyszli pomóc myć okna) i mąż i żadne nie wpadło na to, żeby dziecku dać jeść. A moja córcia jest taka, że ona nie płacze nawet jak jest głodna. Aha - są dwa ząbki na górze :) To chyba przyczyna braku apetytu i tak podejrzewam, że częściowo pogorszenia skórki. A' propo skórki: Czy zmiana kolorytu plamek z czerwonych na takie pomarańczowo - żółte ( anna sranna chyba o takich pisała) oznacza poprawę?? Że wysypka będzie schodzić?? Bo Dorotka dzisiaj właśnie taką wysypkę ma i postanowiłam nie smarować już tego sterydem, bo skoro nie jest czerwone to chyba powinno schodzić nie?? Pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×