Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chcę uwierzyć

Poszukuję kogoś, kto z powodzeniem stosuje autosugestię

Polecane posty

Gość chcę uwierzyć

jak w temacie... Jeśli stosujecie autosugestię i widzicie efekty, proszę napiszcie.. Potrzebuję paru wskazówek.. Chciałabym się wyleczyć z nerwicy natręctw i innych schorzeń, i szukam alternatywy dla metod, które mi nie pomagają... Chcę uwierzyć w autosugestię/wizualizację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przez wakacje mieszkałam z pewną dziewczyną, która cały czas powtarzała "życie jest piękne", po 3 miesiącach słuchania tego samego tekstu sama zaczęłam to powtarzać i co najważniejsza sama w to uwierzyłam.. i tak to trwa z dobre 4 lata... generalnie stałam się optymistką i życie bardziej mnie cieszy :) powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pesymistka beznadziejna
podnoszę bo temat ciekawy!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myślę, że
sama autosugestia bez zdrowego ciała jest tak skuteczna i potrzebna jak umarłemu kadzidło. Zatem należy postępować wg kolejności: 1. prawidłowe odżywianie 2. wysiłek fizyczny rekreacyjny na poziomie potu 3.higiena 4.pozytywne nastawienie psychiczne i tu autosugestia lub trening autogenny 5.systematyczne oczyszczanie organizmu z toksyn. Szczegóły pod nw. linkami: www.vademecum.zdrowia.prv.pl http://www.wellness.pijnazdrowie.pl/artykuly/jedzenie_ma_znaczenie/ http://video.google.com/videoplay?docid=6169050139483021263

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla autorki topiku
cyt. z vademecum zdrowia z t. STRES: Jak przeciwdziałać stresom? DEFINICJA STRESU (med.): stan ustroju wywołany każdym szkodliwym bodźcem o odpowiednim natężeniu (stresorem), np. wtargnięciem bakterii chorobotwórczych, urazem, wstrząsem psychicznym. Stresory wpływają pobudzająco na wydzielanie hormonu przedniego płata przysadki mózgowej kortykotropiny (ACTH), aktywizującego korę nadnerczy, zapoczątkowując w ten sposób reakcje alarmową (uruchamianie sił obronnych organizmu). Wszystkie nieswoiste odczyny składają się na ogólny zespół adaptacji ustroju, ze wzmożonym wydzielaniem kory nadnerczy, przebiegający w trzech fazach: reakcji pogotowia, okresu obrony (oporu), okresu wyczerpania (ciężkiej choroby prowadzącej nawet do śmierci). DEFINICJA STRESU (psychologiczna): czynniki zewnętrzne, które utrudniają lub uniemożliwiają zaspokojenie potrzeb i wykonanie zamierzonych zadań, zagrażają czymś jednostce lub wpływają na obniżenie poczucia własnej wartości. Cokolwiek przydarzy ci się nieprzyjemnego, zbagatelizuj to, zamiast wyolbrzymiać. Wiele zdarzeń ma tylko takie znaczenie, jakie im przypisujemy. Podchodź do wszystkiego z dystansem. Zdarzy ci się kłótnia, upomnienie w pracy, powiedz sobie, że minie tydzień, a nie będzie się o tym mówić. Nic nie jest tak stare jak wczorajsza gazeta. Porażka nic bardziej stresującego. Ale podejdź do tego z filozoficznym spokojem. Powiedz sobie, że to nie porażka, tylko przypadkowe nieporozumienie. Staraj się kompensować stresy czymś przyjemnym. Idź do kina, kosmetyczki lub fryzjera, albo po prostu zafunduj sobie trochę wieczornego spokoju w miłym towarzystwie. W pracy zaczynaj dzień od tego, co najtrudniejsze. W ten sposób nie będzie się to za tobą wlokło. Nigdy nie odkładaj na jutro tego, co możesz zrobić dzisiaj, bo będziesz miał(a) wyrzuty sumienia. Ten stres uczyni cię mniej wydajnym. Nie daj się unieść pośpiechowi innych. Rób tyko to, co konieczne i zrezygnuj z niepotrzebnych działań. Lepiej dobrze wykonać jedno lub dwa zadania, aniżeli wiele i nie skończyć żadnego. Do swego codziennego rozkładu wpisz kilka przerw do wykorzystania w dowolny sposób, nie wymagający od ciebie przystosowania się do środowiska, np. zadzwoń do swojego najlepszego przyjaciela, przyjaciółki. Naucz się wyrażać swoje uczucia. Większość ludzi cierpiących na typowe schorzenia stresopodobne nie ma zwyczaju płakać i uważa łzy za oznakę słabości. Profilaktycznie wspomagaj swój organizm magnezem wiedząc, że 1 minuta stresu niszczy 1/2 dziennego zapotrzebowania na magnez, a który jest niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania systemu nerwowego w tym mózgu, siedliska pamięci i inteligencji. Najlepiej tolerowanym preparatem zawierającym magnez są tabletki musujące pod nazwą "Magnez Plusz", zresztą optymalną dawkę magnezu zawiera proponowana w "Zasadach dietetycznych" tabletka falvitu lub multivitaminy. Z produktów spożywczych duże ilości magnezu zawiera kakao i czekolada. Pamiętaj! Magnez jest niszczony nie tylko przez stres ale również przez kawę i alkohol. Często stosuj relaksację wg zasady: oddychaj równomiernie i spokojnie, następnie stopniowo wydłużaj oddech. Wciągnij powietrze, licząc do czterech, i także licząc do czterech, wstrzymaj oddech - zauważ, jak ogarnia cię spokój. Wypuść powietrze, licząc do czterech i, licząc do czterech wstrzymaj oddech. Wykonaj w ten sposób 10 oddechów, po czym zacznij oddychać normalnie- stwierdzisz, że twój oddech jest spokojny i odprężony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jak się dowiedziałam, ze zachorowałam na raka - ponad 4 lata temu, to przez cały okres leczenia/chemioterapii (okolo pół roku) robiłam sobie wizualizacje - np.: - jak stałam na przystanku autobusowym to sobie wyobrażałam, że zapuszczam korzenie w ziemię i przez te korzenie oddaję ziemi swoją chorobę, że wycieka ze mnei wszystko, co złe - jak robiłam ćwiczenia oddechowe (leżąc - rano i wieczorem), to przy wdechu sobei wyobrażałam, że miliony małych zdrowych komórek (jak żołnierzyki) sprząta mój organizm, wymiata czarne śmieci, a przy wydechu całe to zło wychodzi ze mnie - wystawiając buzię do slońca (np. jadą pociągiem, autobusem) wyobrażałam sobie, że to światło mnei przenika i ulecza, ze dociera do uszkodzonych tkanek i leczy je jak laser i tego typu sprawy. Trudno mi powiedzieć, czy mi to pomogło - bo w międzyczasie miałam też amputacje piersi i węzłów chłonnych oraz chemiotarapię - niemniej jednak obecnie nie mam żadnych objawów choroby. Także jak mialam podawaną chemię, to gdy po drugiej i trzeciej czułam sie bardzo źle, to przed następnymi powtarzałam sobie - "będę sie dobrze czuc i nie będę rzygac" - i faktycznei czułam sie lepiej nic przy poprzednich .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×