Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce umrzec chce umrzec

Milosc mojego zycia planuje slub z inna:(mam dosyc zycia

Polecane posty

...to chyba jasne co trzeba zrobić... No jasne, koniecznie trzeba innej kobiecie spieprzyć zycie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce umrzec chce umrzec
oj regres ty nic nie rozumiesz i wiesz masz szczescie ze tak masz.Ze nie wiesz jak to jest kogos kochac,myslec o nim calymi dniami i nocami przez lata i nie moc z nim byc.Gdybys to przezyl nie mowilbys tak.Ja nie milczalam przez 4 lata tylko przez cztery miesiace po ktorych wrocilam spowrotem a on juz kogos mial.Wiec nie mow ze musial sobie ulozyc zycie i ze az tak ja kochal ze nie chcial sie spotkac.Potem dopiero jak wyjechalam drugi raz urwalam kontakt calkowicie po to aby byl z nia w spokoju,zeby byli szczesliwi ale on sam mnie znalazl.Sam do mnie zadzwonil.Sam szuka ze mna kontaktu teraz i wspomina jak to bylo kiedys jak bylismy razem i pyta kiedy przyjade.Wiec po co to robi???mozesz mi powiedziec jak taki madry jestes???O slubie,ze ma plany tez mi nie powiedzial,dowiedzialam sie przez przypadek.Czy facet ktory kocha swoja narzeczona pisze ciagle do innej?????hmmm tak sie wlasnie zastanawiam i nie bardzo nie?????????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem Regres jak u Ciebie ale na mojej ziemi jest chwilowo mokro i zimno :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli za siedem lat uznasz, że nie możesz tak dłużej żyć i musisz mu wszystko wyznać, a na świecie będą już ich dzieci? " ale wytłumacz mi dlaczego życie ma kręcić sie wkoło autorki która wróciła z Australii i przypomniało sie jej że ona nadal kocha faceta który juz ułozył sobie zycie :) ? a gdzie w tym wszystkim jest ten ktory kocha kogos innego,który ma plany, który ma cel w życiu ? no słucham?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko dlatego napisałam, że facetów nic nie zwalnia z myslenia. Sorki, ale Twój ukochany to kolejny męśki palant. Tu się żeni, a tu nim sentymenty targają :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bąbi
Iftar, ano być może trzeba, jeśli to prawdziwa miłość jej życia. A poza tym powiem Ci, że inne kobiety zabrały mi najpierw ojca, a później ukochanego faceta, nie mam już skrupułów, skoro sama dostaję po dupie. Dlatego piszę, że lepiej załatwić sprawę, zanim pojawią się dzieci, bo to one będą miały najbardziej spieprzone życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja droga. Wybacz, ale myślę, że nie masz prawa teraz w kraczać w ich związek. twoje wyznania po ttylu latach-dlaczego nie zrobiłaś tego wcześniej? dlaczego chcesz to zrobić dopiero teraz, gdy dowiedziałaś się że on kocha inną kobietę, z którą chce wziąć ślub? zastanów się lepiej nad sobą. Masz żal że nie walczył-a co ty zrobiłąś? dałaś mu jasno do zrozumienia, że wybierasz wyprowadzkę z rodziną. cóż więc on mógł uczynić? przecież to był twój wybór. daj więc sobie i jemu szansę na nowe życie. nie niszcz życia innej kobiecie i jemu samemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bąbi
Regres, ale ona nigdy się nie dowie, czy on rzeczywiście tamtą kocha naprawdę, jeśli z nim nie pogada. Może on też układa sobie życie na nowo z kimś, kogo nie kocha tak bardzo jak autorki? A jeśli jednak bardziej kocha tamtą - tym lepiej, żeby autorka jak najwcześniej się o tym dowiedziała bezpośrednio od niego. To ją bardziej uleczy z tej miłości, niż czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bąbi no tak zapomniałam, iż ideą kobiecej egzystencji jest walka o spodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bąbi
Ideą egzystencji jest walka w ogóle, nie tylko o spodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj regres ty nic nie rozumiesz i wiesz masz szczescie ze tak masz.Ze nie wiesz jak to jest kogos kochac,myslec o nim calymi dniami i nocami przez lata i nie moc z nim byc" dziecino niejeden zawód miłosny przezyłem w swoim 35 letnim życiu że tak powiem krótko ( nie widze sensu opowiadac ci o tym) i nie mart sie ale dobrze wiem co to znaczy kochac :) z tym małym ale że w przeciwienstwie do ciebie wiem jak to ogarnąc ... Potem dopiero jak wyjechalam drugi raz urwalam kontakt calkowicie po to aby byl z nia w spokoju," więc nie trzeba było tego robic i zrobic wszystko by byc z nim. .Czy facet ktory kocha swoja narzeczona pisze ciagle do innej?????" To nie jest normalna sytuacja Facet bedac w zwiazku z kobieta,nie pisuje do swoich byłych tym bardziej w tajemnicy przed swoją ukochana,wtedy jest to nie uczciwe ... to co opisujesz że szuka z toba kontaktu i ze szuka okazji do spotkania zmienia postac rzeczy . W takim razie spotkaj sie z nim , pogadaj z nim o co biega ? Porozmawiaj z nim o jego zwiazku, niech ci wytłumaczy jak to jest że mając narzeczona , szykujac sie do ślubu na nowo szuka kontaktu z tobą ? Moze też być tak że szuka z toba kontaktu poniewaz chce zakonczyć pewien etap w sowim życiu pod nazwą "ty" ? no ale tego nie wiemy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko czytam to i regresem
sie nie przejmuj.Siedze tu czesto i wiem jaki bezduszny potrafi byc.Chyba mu laska nie daje skoro sie tu tak wyzywa. Wracajac do Ciebie to bardzo wspolczuje ze masz taka sytuacje i uwazam ze powinnas pojechac,a raczej poleciec i z nim porozmawiac.Nie mowie od razu wyskoczyc z tekstem "ja cie kocham" ale spotkac sie i porozmawiac i zobaczyc jak rozmowa sie potoczy.Tam ktos dobrze napisal ze lepiej zalowac ze sie zrobilo niz ze sie nie zrobilo i to jest czysta prawda.Jesli do niego nie pojedziesz bedziesz zalowac i wpedzisz sie w jeszcze wiekszy dol psychiczny.Poza tym przestancie autorce pisac ze rozwala tamtej dziewczynie zycie.Autorka powinna przede wszystkim patrzec na siebie,bo to jest jej zycie i jej uczucia i to ona cierpi.Po rozmowie moga byc tylko dwa wyjscia: 1)on powie ci ze nic nie czuje i chce byc z tamta.Pocierpisz ale szybciej ci przejdzie i przede wszystkim nie bedziesz miec wyrzutow sumienia ze nic nie zrobilas. 2)powie Ci ze tez cie kocha i bedziecie razem i bedziesz szczesliwa.Wydaje mi sie ze to bardzo prawdopodobne po tym co piszesz,ze on chce sie spotkac,ze sam cie znalazl. W kazdym badz razie najlepsza na twoj bol jest rozmowa z nim bo oba wyjscia po rozmowie sa dobre dla Ciebie.Glowa do gory,kupuj bilet,przylatuj i napisz tutaj jak bylo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iftar a na mojej ziemi jest teraz wykładzina podłogowa :P I jest ciepło i miło u mnie w pracy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
.Siedze tu czesto i wiem jaki bezduszny potrafi byc." cieszę sie że doceniasz moją szczerość :);)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SAMANTA21
Porozmawiaj z nim szczerze wyznaj uczucia,bo potem będziesz żałowała do końca życia. a tak dowiesz się jak to wygląda z jego strony i jak się okaże że on nic do Ciebie nie czuje to będziesz wiedziała,że nic nie straciłaś tak na prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce umrzec chce umrzec
dziekuje wszystkim za wpisy,i za te zebym pojechala i za te zebym zostawila go w spokoju.Wiem wiem ze nie walczylam na poczaku,ale to samo zrobil on.Tez nie walczyl,niby kochal a znalazl sobie inna,nie chcial sie spotkac a teraz mnie odnalazl.Po co to zrobil?wlasnie tego nie rozumiem.Przeciez mogl mnie zostawic w spokoju jak mu tak dobrze z tamta.Ja tez probowalam sobie ulozyc zycie,bylam z kims,bylismy zareczeni ale zrozumialam ze go krzywdze bo tak naprawde go nie kocham,bo bylam z nim zeby zapomniec o tamtym.Moze on tez jest z nia a mysli o mnie i tak oboje sie pogubilismy w tym wszystkim.Wlasnie dlatego chcialam z nim porozmawiac.Raz zeby mu powiedziec a dwa zeby sie przekonac o co mu chodzi tak naprawde,dlaczego do mnie dzwoni,pisze i ukrywa ze sie zeni.Ja nie chce wlasnie wypalic od razu ze go kocham zeby byl ze mna,tylko porozmawiac,zobaczyc co mi powie i wtedy najwyzej powiedziec to co chce powiedziec.Co w tym takiego zlego???nie mamy po 40 lat,tylko po 25,wiec cale zycie przed nami,nie mamy dzieci i slubow tez nie.Popelnilismy pare bledow mlodosci ale to nie sa rozwody,tylko wyjazd.Ludzie gorsze rzeczy robia i probuja to naprawic i ja tez chce sprobowac zeby pozniej nie zalowac.Jesli ja naprawde kocha to mi powie ze nie chce byc ze mna i wtedy szybciej mi przejdzie,no ja tak mysle przynajmniej.Szkoda mi jej ale tez dlatego ze ona chyba nie ma pojecia o moim istnieniu i ze on ze mna ciagle pisze i rozmawia.Sam nie jest z nia szczery wiec dlaczego ja mam ja zostawic w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez nie walczyl,niby kochal a znalazl sobie inna," to moze poszukaj sobie Rycerza na białym rumaku :) taki na pewno bedzie walczył o ciebie zawsze i wszedzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...Sam nie jest z nia szczery wiec dlaczego ja mam ja zostawic w spokoju... Ło matko...inteligencja emocjonalna na poziomie smażonego kotleta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce umrzec chce umrzec
oj regres czepiasz sie slowek a nie zauwazyles ze to bylo do osoby ktora napisala ze nie walczylam wtedy o niego tylko teraz.No wiec on tez nie walczyl.A rycerza bardzo chetnie bym sobie znalazla ale niestety tylko sami debile na tym swiecie pozostali.A szkoda bo przydalo by sie paru prawdziwych rycerzy tzn facetow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość why do we
bring so many fuckin wogs to Australia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wyginęli na Titanicu, gdzie po raz ostatni ustąpili miejsca księżniczkom. Zostały więc tylko, pożal się boże, księżniczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda mi jej ale tez dlatego ze ona chyba nie ma pojecia o moim istnieniu i ze on ze mna ciagle pisze i rozmawia. to ja uswiadom, moze dziewczyna okaze sie madra, kopnie kolesia w tylek na co zasluguje i bedziecie mogli razem balonem poleciec do australi by zajac sie hodowla kangurow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A rycerza bardzo chetnie bym sobie znalazla ale niestety tylko sami debile na tym swiecie pozostali" czyli cień szansy istnieje że zapomniasz o byłym;) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... ale niestety tylko sami debile na tym swiecie pozostali... no ale debilizm Ci raczej nie przeszkadza, skoro postanowiłaś o takie właśnie debila powalczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regresgaad jak potluczony
sam zsiebie i facetow zrobil niekumatych debili, nie majacychmozgu i jezyka:o nie czytaj Regresa, bo on zasze bedzie bronil faceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres przede wszystkim to będzie trup autorki :P. Skoro nie potrafi zrozumieć, że facet okłamujący narzeczoną będzie okłamywał i ja. Tak wiem, to przecież miłość jest i z autorką NA PEWNO będzie szczery :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×