Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość chce umrzec chce umrzec

Milosc mojego zycia planuje slub z inna:(mam dosyc zycia

Polecane posty

Buuuu jak ja ciebie rozumiem ;( W sumie jestem tez w okropnej sytuacji. Otóz mezczyzna któego bardzo kocham jest w zwiazku z INNA. Przez jakis czas bylo cudownie, tak bardzo sie o mnie staral... a tu nagle wrócil do swojej bylej. I mnie to strasznie boli bo tydzien temu zdradzil ja ze mna, kiedy ja jeszcze o niej nie wiedzialam.... to boli, strasznie boli. Ale ja nadal o niego walcze.. i mam nadzieje ze wywalcze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ghhana
dziewczyno, powiem Ci co czuje w zwiazku z Twoja sytuacja. Milosc to nie zarty. Uwazam, ze zycie daje ci ostatnia szanse z tym chlopakiem - bierz ja albo zapomnij o nim. W zyciu najbardziej zalujemy tego, czego nie zrobilismy, wiesz o tym? Czy naprawde Twoja duma jest wazniejsza od Twojej milosci? Schowaj ja do kieszeni. Milosc wymaga otwartosci, zdjecia masek. Nie musisz przyjezdzac. Mozesz z nim porozmawiac na odleglosc. Byle szczerze. Nie wyjdziesz na desperatke, nie boj sie. Twoje uczucie do niego jest piekne, przestan sie go wstydzic. Powiedz, co czujesz i reszte pozostaw jemu. Nie bedziesz miala nigdy zalu do siebie, ze zaprzepascilas szanse na milosc. Prawdziwa milosc zdara sie rzadko w zyciu, kto wie, moze tylko raz? Nie pozwol, by glupie poczucie dumy okazalo sie silniejsze. To tylko ego czuje dume. Kieruj sie sercem a zawsze dobrze na tym wyjdziesz. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli patrzy się tylko na jednego, i to byłego biorącego ślub, to się rycerzy na świecie nie dostrzega. A oni są. :D I to jak bardzo są. :D Część.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro nie potrafi zrozumieć, że facet okłamujący narzeczoną będzie okłamywał i ja. zastanawiam się skąd w ludziach przeświadczenie, że skoro dla kogoś jesteśmy jacyś tam to dla innych będziemy tacy sami okłamuje ją- będzie okłamywał ciebie zdradzał ją- będzie zdradzał ciebie itd itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sam zsiebie i facetow zrobil niekumatych debili, nie majacychmozgu i jezyka" i serca :) zapomniałas o sercu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iftar - nie mogę powiedzieć, żeby się tłum chętnych nie zleciał. :D Ale - był tez taki inny, który miejsca w autobusie mi ustąpił. :D Rycerz nad rycerze. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sam zsiebie i facetow zrobil niekumatych debili, nie majacychmozgu i jezyka" i serca zapomniałas o sercu to ja dopiszę jeszcze jaja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie bardziej zastanawia skad w ludziach taka naiwnosc" nie wiesz skąd? z serca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brumka to ja w poszukiwaniu rycerza sprzedam auto i przesiacę sie to komunikacji miejsckiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 24latakaaa
a moze on nadal Cie kocha?i czeka na Twoj ruch?Ja bym mu wyznala co czuje...i zobaczysz co on zrobi...albo powie ze kocha tamtą i biora slub i sie pogodzisz tym,ale bedziesz wiedziala na czym stoisz...albo cie pocaluje,powie ze kocha i bedzie wasz slub:D:)Zrób tak..raz sie zyje..nic nie tracisz a mozesz zyskac wiele...ja bym powiedziala:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iftar - polecam z całego serca komunikację miejską. :D Najlepiej w godzinach szczytu. Może nie sprzedawaj auta, tak na wszelki wypadek, wystarczy, że raz czy dwa skorzystasz z innych środków transportu. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moim zdaniem walcz o swoją miłość. Wtedy nie poszłaś do niego, nie wyznałaś miłości-a kto wie, może na to czekał i teraz bylibyście razem? Skoro mówi, że tęsknił- to znaczy, że też o Tobie myslał. Ja nie urywałabym kontaktu, a wręcz szukała go jak najczęściej. On i ta jego dziewczyna nie są jeszcze małżeństwem- dlaczego masz nie zawalczyć? Skoro kochasz to moim zdaniem powinnaś robić wszystko, aby go odzyskać. Oczywiście z klasą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...albo cie pocaluje,powie ze kocha i bedzie wasz slub... I bedą żyli długo i szczęśliwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regresgaad jak potluczony
nie zapmnialam,swiadomie ominelam przeciez tego roganu nie macie to oczywiste oczywistosc,przesunalsie wam w portki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może się jeszcze zdarzyć, że w chwili kiedy będzie miał wypowiedzieć sakramentalne "tak", ucieknie sprzed ołtarza. W filmach tak się dzieje czasami. Wprawdzie częściej ucieka kobieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chce umrzec chce umrzec
ghhana odpisze tylko Tobie bo widze ze reszta sie swietnie bawi na moim temacie wiec nie bede im przeszkadzac ani wybijac z tej pieknej emocjonujacej dyskusji:) Dzieki za te slowa od Ciebie,czasami dokladnie tak samo mysle,ze rano zadzonie,powiem i niech sie dzieje co chce ale pozniej nachodza mnie watpliwosci i rezygnuje.I takim sposobem przekladam to od kilku miesiecy a dzisiaj jak dowiedzialam sie o slubie to sie rozplakalam ze tyle czasu zmarnowalam,ze to jest moja ostatnia szansa na powiedzenie mu tego co czuje bo pozniej juz bedzie za pozno.Bede musiala zamilknac na wieki i meczyc sie z wyrzutami sumienia ze nawet nie sprobowalam.Chce zadzwonic ale nie wiem czy nie lepiej byloby pojechac i porozmawiac w cztery oczy bo przez telefon bedzie mi ciezej powiedziec to co czuje i co najwazniejsze zobaczylabym go w koncu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie zapmnialam,swiadomie ominelam przeciez tego roganu nie macie to oczywiste oczywistosc,przesunalsie wam w portki" co ty tam mruczysz pod nosem? jakiego roganu? miało byc ramadanu może? co to za oczywista oczywistość odnośnie "przesunalsie" wam w portki? rozumie to ktoś ? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko - możesz zamilknąć na wieki już teraz. Wybranek twego serca podjął decyzję i chce wziąć ślub z inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpisze tylko Tobie bo widze ze reszta sie swietnie bawi na moim temacie" może nie tyle bawi co nie pisze tego co byś chciała usłyszeć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja droga powiem tak
schowaj dume i walcz o swoją miłośc bo za chwile może być za póżno... Byłó by dibrze gdybyście spotlali sie na żywo, rozmowa przez telefon to nie to samo. zobaczysz jak zareaguje na twoje słowa. nie obawiaj sie ze sie wygłupisz, bądz otwarta i wyznaj szczerze to co do niego czujesz. jesli tego nie zrobisz bedziesz cale swoje zycie załowac ze sie nie odawzyłas zrób to, zawalcz o swoja miłośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I zapomnij o dumie, honorze i poczuciu winy w stosunku do jego narzeczonej- dlaczego masz go mieć? Przecież urwałaś kontakt na długi czas, a teraz on szukał kontaktu, to znaczy, ze tęskni, że myśli. Moim zdaniem to jest Wasza ostatnia szansa. Wykorzystaj ją. On też wykazuje inicjatywę. Nie bierz sobie do serca opinii, że "Twój czas minął", że "nie masz prawa wpieprzyć sie w ich związek". Oczywiście, że masz. Bo sytuacja jest taka a nie inna. Bo on też szuka kontaktu, bo nie są małżeństwem, bo kochasz i nie chcesz całe życie cierpieć, bo nie chcesz żałować swojej decyzji do końca życia, bo tęsknisz, bo dużo Was wcześniej łączyło. Sądze, że wypowiadają się tu kobiety, które są właśnie w związkach, gdzie była dziewczyna ich chłopaka daje o sobie znać i stąd te opinie o "zostawieniu ich w spokoju". Gdyby każdy miał takie podejście nie byłoby powrotów, a co za tym idzie również szczęśliwych związków. Spotkaj się z nim i powiedz mu ,co czujesz. On pewnie też tego potrzebuje. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I zapomnij o dumie, honorze i poczuciu winy w stosunku do jego narzeczonej- dlaczego masz go mieć? No właśnie, po co ci duma i honor :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×