Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podlasie

BIELSK PODLASKI -PRZYSZŁE MAMUSIE I OBECNE

Polecane posty

Gość aśkaaa
powinnaś chyba ,w końcu jak byłaś na zwolnieniu jakąś kasę dostawałaś. spytaj w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colina
ja dostałam wczoraj z ZUS-u. Także pewnie dostaniesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy1984
Ja jeszcze nie dostałam, chyba tylko bielski ZUS tak szybko działa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlasie
daisy wróciłaś do nas:-) co tam u ciebie ? dalej w białym chcesz mieć cc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy1984
Tak, teraz to tylko Bialy wchodzi w grę ponownie.A w ogóle to mam jakieś problemy i się bujam po lekarzach. D-dimery wyszły mi za wysokie i nie wiadomo czy nie będę musiała brać heparyny. Koleżanka brała wprawdzie to całą ciążę, ale w końcówce kazali jej odstawić, a ja już w końcówce i nie wiadomo czy brać czy nie. dostałam skierowanie żeby skonsultować to w przychodni patologii ciąży w PSK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlasie
no to dobrze że sie uda w białym tobie załatwić cc. w sumie dawno cię tu nie było :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colina
o kurcze, to powodzenia tobie. W sumie końcówka i nie wiadomo czy zaczynać brać jakieś leki. Wszystko będzie w porządku. Nie ma co się denerwować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaaa
wy dziewczyny znacie się chociaż trochę na lekach .jakieś heparyny? ja nic nie wiem o tym. colina a ty jeszcze w domu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colina
jeszcze w domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy1984
Wiecie, myślę, że do szpitala mnie jeszcze nie wezmą w sumie, bo wynik nie jest aż tak tragiczny jak potrafi czasem być, a to dość naturalne w ciąży podobno że d-dimery rosną. D-dimery to jakiś wskaźnik krzepnięcia krwi, a heparyne podaje się na jej rozrzedzenie. Wskaźnikiem zaburzeń krzepnięcia w moim przypadku jest ból nóg, takie kręcenie wieczorne i jakby obrzęk. Myślałam że to zupełnie normalne, ale jak zapytał o dolegliwości to powiedziałam ze to jest meczace i ze smaruje na noc Amolem a i tak marnie pomaga, więc skierował mnie na to badanie z krwi.I wyszło że 3x norma przekroczona. Ponoć w ciazy to i 5x sie zdarza przekroczyc, ale sie wystraszyłam no i muszę jechać do PSK do poradni, żeby tam się jakiś lekarz wypowiedział i skonsultował. Chyba jutro pojade albo pojutrze max, bo w Bielsku poszłam do rodzinnej żeby skonsultowwać to mi dała skierowanie do Białego. A ginekolog wczesniej wlasnie do rodzinnej odeslal, żeby jeszcze oprócz niego ktoś się wypowiedział co myśli o tym, czy podawać jakieś leki na rozrzedzeni krwi czy nie. No i tyle... A dzidzia już mi się ładnie do porodu ułożyła, puls jakby mi się też ustabilizował i ze znieczuleniem to pozwolą mi i naturalnie rodzić -tak ostatnio moj gin mowil

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlasie
a ja chyba wolałabym mieć jednak cc. znać termin konkretny i godzinę, a nie czekać tak co dnia koło zbliżającego sie terminu porodu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy1984
Ale jak ze znieczuleniem to mozna ponoć i naturalnie i jest spoko, ważne żeby odpowiednio wcześnie dali. A jednak dziecko na ręce będzie można wziąć a nie 2 tygodnie czekać, bo rana się zrasta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podlasie
tylko trzeba mieć możliwość tego znieczulenia w bielsku .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaaa
jakie u nas w bielsku sa sale porodowe? tzn czy jedna rodząca rodzi czy kilka rodzi na sali tej samej ? bo ja sobie nie wyobraża żeby jeszcze ktoś ma rodzić naturalnie ze mną. wiecie jak to jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monikaa200990
Są chyba dwie sale porodowe. Teraz rodzących nie jest tak dużo jak kiedyś więc przy porodzie ma się osobną salę dla siebie z łazienką. Zresztą jakby miał wyglądać poród rodzinny gdyby na sali rodziło więcej niż jedna kobieta... wątpie że ktokolwiek chciałby aby obcy mąż był świadkiem porodu i tak samo mężczyzna raczej nie chciałby być świadkiem jak nieznana mu kobieta rodzi ;p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colina
Na pewno są dwie sale porodowe. Widziałam jak byłam na zajęciach w szkole rodzenia. Fajnie zrobione, przytulnie. Wyposażone w różne pomoce, worek sako, drabinki, piłka. Jest też prysznic i wanna, jeżeli ktoś będzie chciał rodzić w wodzie. Za poród rodzinny trzeba zapłacić 100zł. Niby to dobrowolna opłata, ale się o niej mówi to pewnie kasę wyłożyc trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaaaa
colina a ile jest położnych w naszym szpitalu ? niby kasa nie duża ,a le to czysty zysk mają bo mąż o ile nie zemdleje to nie potrzebuje pomocy tylko stoi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja z ZUSu z Białego dostałam. A i po cc dzeckiem mozna sie opiekowac od razu abys tylko dala rade. mi w szpitalu to kazali samej wstawac i przewijac, chyba na 2 dzien juz. ciezko jest co prawda tych pierwszych pare dni, Mi mąz pomagal, bo był ze mna caly czas, bo niektore polozne krzyczaly zeby sie uczyc juz samemu. wredne malpy niektore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy1984
Właśnie umówiłam się do Arciszewskich. Podrożało. Poród naturalny 1500zł, cesarka 2000zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colina
Aśkaa kurcze nie wiem ile tych położnych, ale jak chodzę na KTG to za każdym razem inne montuje urządzonko, także sporo. Chyba z 8 już naliczyłam. Daisy, o kurczaki to nieźle podrożało. Ostatnio jak pamiętam, naturalny 1000, a cc 1700. Tam jest dobrze bo kobieta się nie męczy. Jak coś nie idzie to cc robią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaaa
czy wam ginekolog wasz bada piersi? bo Madejski nie , a samej głupio mi powiedzieć . chyba bym zapadłam się pod ziemię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daisy1984
No właśnie też nie bada, a wiem że powinien i też nie bardzo wiadomo jak mu to powiedzieć. Musze przyznać że w życiu tylko raz trafiłam na ginekologa który standardowo to robił, mówiąc "muszę jeszcze zbadać Pani piersi. Czy wyraża Pani na to zgodę?" , ale to było w Wawie, kiedy tam przebywałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colina
Mój też mi nie badał. Na początku ciąży miałam usg piersi, ale u Arciszewskich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaaaa
a wasi lekarze mówią do was Pani czy po imieniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colina
Do mnie na pani mówi. Ale wiem, że Madejski na ty mówi. Kilka razy miałam przyjemność spotkać się z nim w szpitalu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaaaa
tak Madejski mówi po imieniu , ale jakoś mi to nie szkodzi , ważne że np pomaga schodzić z tego fotela bo bym się chyba przewróciłam :-) a wogóle to on mi się śmieszny wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colina
otwarty człowiek, że tak powiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aśkaaaa
colina czemu ? :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość colina
no chodzi mi o to, że do pacjentek na ty. Dla mnie też to nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×