Pomóżcie. Jestem chora psychicznie na punkcie

jedzenia. Moje życie to ciągła dieta. Mam 20 lat i od około 4 lat ciągle jestem na diecie. Nie jest to jakaś drastyczna dieta, ale mnie bardzo to męczy :O W wieku 16 odchudzałam sie, nie jadłam prawie nic i od tamtej pory za wszelką cenę chcę utrzymać wagę. BMI mam w normie, chuda nie jestem, ale szczupła, normalna. Jem tylko 3 razy dziennie, kolację jem bardzo małą i to przed 18, chociaż spać chodze bardzo późno, czasem nawet koło 1 w nocy. Zwykle jestem wtedy bardzo glodna, ale nie mogę się przemóc żeby coś zjeść. Wyrzuty sumienia chyba by mnie zjadły, że jem o tej porze. Słodyczy nie miałam w ustach od bardzo dawna, keidy ostatnio skusiłam się na kostkę czekolady, to później miałam aż ochotę zwymiotować, tak bardzo gryzło mnie sumienie. Ciągle się boję że przytyję. Często chodzę głodna. To chyba nie jest normalne. Nie jem nic smażonego, nie jadam mięsa, wszystko ma być zdrowe i nietuczące. Chciałabym od czasu do czasu zjeść jakieś ciastko, czy coś innego, tak dla przyjemności jedzenia, ale nie potrafię. Pomóżcie mi :( powiedzcie jak mam się przemóc i przestać się przejmować tak bardzo swoją wagą

dziewczyno ja jestem przed 40 i cale zycie jestem na dietach zeby byc szczupla,czasami tez mam juz dosc ale jak pomysle ze mam byc gruba swinia ,to wole juz byc na tych dietach

Zrob codziennie wieczorem lewatywe z tylu. Po godzinie dopusc meskiego fiutka z przodu!

oj dziewczyny i co to wam daje ze tak sie meczycie?? ja jem to na co mam ochote i nosze rozmiar M chudzielcem nie jestem ale nigdy nie marzylo mi sie to. jestem szczupla czasem mam wiekszy brzuszek czasem mniejszy ale to wlasnie jest urok kobiety... a nie szkielecior na ktorym wisza ubrania. przestancie sie tak maltretowac bo na prawde zachorujecie!!

Idź na terapię do psychologa. Nie mówię tego złośliwie :)

masz racje psycholog to na prawde dobre rozwiazanie- musisz sie zaakceptowac taka jaka jestes!!

Powinnas pojsc do psychologa bo to moze jeszcze ani anoreksja ani bulimia ale na pewno zaburzenia odrzywiania.Jesli nic z tym nie zrobisz bedzie na pewno gorzej.Dobrze,ze jestes swiadoma problemu.. Do psychologa mozna isc bezplatnie na NFZ,poszukaj w necie.Taka wizyta to naprawde nic strasznego,to zazwyczaj bardzo fajni ,sympatyczni ludzie:)a moze Ci naprawde pomoc. Powodzenia!:)

odŻywiania oczywiscie;)