Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

balbiina

Lipcówki 2011

Polecane posty

Powiem wam że z tym jedzeniem to jest róznie. Ja mam ochotę na tak różne rzeczy, że dziwię się mojemu mężowi, że jest w stanie to wszystko w miarę szybko załatwić. A z innej beczki dziewczyny co sądzicie o tym wózku bo chyba taki sobie sprawię (a raczej rodzicę bo się uparli że to oni muszą kupić wózek wnuczce). http://allegro.pl/chicco-2011-wozek-trio-enjoy-fun-fotelik-synthesis-i1498913431.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justyna, nie wiem na jakie tereny potrzebujesz wózeczka, ja bym się bała takich małych kółeczek :) Poza tym chyba Ela dawno temu pisała o tym (a ma dwoje dzieci, wie co mówi :)), że takie dwie rączki osobne zamiast jednej z poprzeczką sa bardzo niewygodne bo musisz mieć obie ręce wolne żeby go prowadzić, więc np. przez komórkę nie pogadasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elu dziękuję za troskę :) U mnie ok. Co prawda miałam ciężkie chwile, ten ostatni czas był dla mnie najgorszy. Mimo to coraz bardziej mam nadzieję, że będzie dobrze i wierzę że urodzę zdrowe dziecko :) Będę miała cc ze względu na wskazania ortopedyczne. W domu mam ciągły remont i nie ma mozliwości żebym nie sprzątała. Mama mi pomaga jak może no ale ciągle też nie będzie u mnie siedziała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena87
Witam, BARDZO PROSZĘ o wypełnienie ankiety stanowiącej element mojej pracy magisterskiej. Dotyczy ona żywienia i zaburzeń odżywiania. Jej wypełnienie zajmie Ci chwilkę a mi bardzo pomoże. Formularz ten jest całkowicie anonimowy i skierowany wyłącznie do kobiet będących w okresie ciąży lub, które niedawno urodziły dziecko. Oto link do tej ankiety: http://www.ankietka.pl/ankieta/55987/stan-wiedzy-kobiet-bedacych-w-ciazy-po-przebytej-ciazy-karmiacych-dotyczacej-zywienia-i-zaburzen-odzywiania.html Z góry dziękuję za pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, ale bardzo mi się podoba. Po żadnych wertepach raczej jeździć nie będę więc mam nadzieję że da radę. Ale rozejże się jeszcze za czymś innym. Dzięki za opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) kwoka podpisuję sie w pełni pod twoimi slowami:) byliśmy dzisiaj u lekarza i na 120% dziewczynka zdrowa jak rybka gimnastyczką chyba będzie bo takie wygibasy robiła no i zdjęcie do kolekcji nam doszło:) wchodząc do gabinetu mowilam do brzuszka żeby pokazalo co ma między nogami no i pokazala w pelnej okazalości:) dostalam globulki dowcipne ale robione na zamowienie i musze czekać dwa dni:( no i druga gorsza sprawa... wyczulam guzka na piersi no i bolał mnie już jakiś czas na ostatniej wizycie zapomnialam o tym lekarzowi kompletnie powiedzieć po euforii prawdopodobnego poznania plci maluszka... no i dzisiaj z listą rzeczy poszłam do gina i powiedzialam o tej piersi i usg mi zrobil i skierowanie dostalam do poradni chorob piersi dostalam z dopiskiem CITO więc powinnam się dostać w ten sam dzień nie? mąż na poprawę humorku pozwolil mi kupić co tylko chce ale jestem dzisiaj tak wykończona że nie mam ochoty ani na zakupy ani oglądanie tv ani nic co wymagało by wstania z łóżka:) mam worek ubrań dla chłopca i chyba na gumtree wystawie to żeby sobie ktoś to za darmo wzioł bo nie mam już gdzie trzymac tych ubrań chyba ze ktoraś jest chętna nie ma tam nic specjalnego w sumie nawet niewiem co tam jest...:) jakby co to pisać czekam do jutra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anusiak, gratulacje dziewczynki :) Guzkiem się nie martw na zapas, ale sprawdź to. A co do ciuszków chłopięcych...Aosa spodziewa się synka, może jak się odezwie do Eli na maila albo do nas tutaj to jakoś jej mogłabyś pomóc, skoro i tak nie potrzebujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlaśnie szukalam listy bo tak kojarzylam że właśnie aosa miala mieć chlopaka no to jak się odezwie to dajcie znać może akurat jej podpaszą te ubranka:) guzkiem się nie przejmuję tym bardziej ze przed ciążą jakieś 3 lata temu leczylam guzki w drugiej piersi ale szczerze to troszkę to zaniedbałam z braku czasu...:( ale w tej piersi mnie boli ten guzek więc konieczne jest sprawdzenie co to jest:) może zwykły włokniak:) zaczęlo lać lece na balkon po ubrania;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja dziś znów pobudka o 4 z minutami i chyba juz mi tak zostanie :) ale od rana meczylam sie z brzuchem tak mnie bolal w nocy, chyba mi wczoraj zaszkodzilo cos, tylko nie bardzo wiem co. Biegunke dostalam, pozniej przeszlo udalo mi sie jeszcze troche pospac, teraz strasznie pic mi sie chce i jest duszno. U mnie piekne sloneczko, dlatego wietrzylam sie na dworze a i pies na tym skorzystal bo dzis znow mam dyzur przy nim. Uspalam wlasnie mojego braciszka a sama moge usiasc i troche poczytac zaleglosci. Jestem rowniez takiego zdania jak kwoka, ze zycie toczy sie dalej. Mysle ze kazda z nas ma problemy, male wieksze, czlowieka spotykaja rozne tragedie w zyciu, ale niestety choc na poczatku trudno trzeba odnalesc w sobie sile by stawic czola przeciwnoscia losu. Znow jakas pomaranczowa pani eveileve musiala wtracic swoje 3 grosze krytyki, a jak juz ebudka zauwazyla jest to osoba bierna. Nie rozumiem takich ludzi, ktorzy podczytuja forum i w momencie, gdy cos brzmi nie po ich mysli dopiero sie odzywaja. Faktem jest, ze Aosa wniosla duzo radosci i swiezosci w nasz topik, a dobro wraca zawsze podwojnie. Wczoraj tak wlasnie myslalam rowniez o AnieLenie, ja rowniez spotkala tragedia ( nie porownuję tego z Aosa) a topik istnieje dalej, bo zycie musi toczyc sie dalej. Jak najbardziej jestem za, jesli Aoso bedzie CI cos potrzeba, pisz smialo na forum, to zaden wstyd prosic drugiego czlowieka o pomoc. Elu- ja mam przepisany magne b6- 2 razy dziennie po jednej tabletce, ja biorę rano i wieczorem. Mam trochę innych tabletek dlatego tez rozpisalam sobie na kartce co kiedy mam brac, tak mi latwiej. zebra- mysle ze ruchliwosc dziecka nie jest powodem do niepokoju, moja mala tez szarzuje ostatnimi dniami ostro, a czasem jest tak ze siedzi calkiem cichutko. JustynaB- my mamy dla malego taki wozek ale typowa spacerowke i sprawdza sie dobrze, choc czasem kola ktore obracaja sie wokol wlasnej osi (przednie) sa denerwujace. susi- jesli moge wiedziec jakie wzgledy ortopedyczne sa wskazaniem do cc? anusiak- na cito, czyli w trybie pilnym, wiec powinnas je miec od razu lub po krotkim czasie oczekiwania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! ja po wizycie, nawet mnie nie badała, bo pielęgniarka, która mierzyła tętno dzidzi weszła przede mną i powiedziała lekarce, że niziutkie, więc jak ja weszłam to od razu usłyszałam, że lepiej do szpitala na obserwacje i jutro idę leżec na kilka dni podobno (i taka mam nadzieję), ale bardzo się stresuję, że coś może byc nie tak, bo od niedzieli dzidzia bardzo spokojna:( kopie, ale nie tak mocno jak kopała wcześniej:( miałam tyle pytań do pani doktor, ale taka byłam zestresowana dzieciaczkiem, że o nic nie zapytałam, a miałam którejś dziewczynie powiedziec jak tam z tą niby kolką jak się leży na lewej stronie, więc sorki bardzo, ale nawet o to nie zapytałam. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze, bo ja taka panikara jestem i zaraz beczałam pół dnia:( odezwę się jak wyjdę ze szpitala. 3majcie się Dziweczyny:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
faktycznie u mnie tez raz dzidzia szaleje a raz siedzi ciuchutko ze sie zastanawiam czy cos sie nie stało :) np tej nocy mnie tak kopała ze od 4 nie spalam bo za kazdym razem co sie przekrecilam z boku na bok to ona mnie kopala...na plecach tez jak lezalam to mnie kopala wiec juz nie wiedzialam jak sie mam polozyc !!! balam sie ze cos ją uwiera ale bez przesady no ...musialabym chyba na pol siedzaco spac zeby jej pasowalo...ale pewna nie jestem bo nie wiem dlaczego mnie tak kopala....Mialam poduszke miedzy nogami ale mimo to ona caly czas kopala i to tak ze mi brzuch podskakiwal ... Czasami sie boje... Zaczynam jutro 24 tydzien a nie wiem czy to juz pisalam ale brzuch mi sie powiekszyl przez miesiac tylko o 2cm wiec nie wiem czy to dobrze czy zle...no i od poczatku ciazy mam juz 4.6kg (to dane z zeszlego tygodnia) teraz moze byc wiecej bo od tygodnia mam taki apetyt na słodkie ze szok...az sama upieklam ciasto ktore zreszta prawie sama zjadłam :) i wogole co słodkie to rzucam sie na to prawie ze schodów zeby mi ktos nie podebral hehe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia - współczuję tego szpitala, mam nadzieję, że wszystko będzie ok. Trzymaj się dzielnie i wracaj szybko do nas. Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aosa najszczersze wyrazy współczucia. Nie poddawaj się teraz musisz być silna dla Seweryna (o ile dobrze zapamiętałam), pamiętaj że żyjesz dla niego, a Sylwek będzie nad Wami czuwał. Jeśli tylko poczujesz się na siłach to pisz, przelanie emocji na prawdę pomaga. Dobrze że każda z nas może tu napisać zarówno o bzdetach jak i o sprawach większej wagi i nie zostanie wyśmiana. Nie ma głupich pytań, mogą być tylko głupie odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak smutno się zrobiło...nie byłam z Wami od początku i poszukałam trochę wypowiedzi aosy, oni tak się kochali z mężem...tyle radości i zapału w niej było, ciągle jakaś przeszkoda (mam na myśli to mieszkanie) a teraz to...życie wystawiło ją na taką ciężką próbę...może chce jej nauczyć żeby być twardą, tylko po co tyle tej nauki na raz...człowiek zaraz myśli sobie jaki jest głupi kłócąc się o bzdury (bo ja ze swoim na wojennej ścieżce) i jak nie docenia tego co ma...Wierzę, że maleństwo pozwoli jej swoją miłością podnieść się i żyć widząc słoneczko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia - trzymam kciuki za pobyt w szpitalu :) Lepiej poleżeć troszkę w szpitalu i sprawdzić co z dzieciaczkiem niż zamartwiać się w domu :) Wiem, łatwo się mówi... na mnie szpitale tez działają depresyjnie. Głowa do góry, będzie dobrze :) Justyna - pytałaś o wózek Chicco - moja znajoma miała taki i w sumie była zadowolona. Minusem są małe kółka (jazda zimą po nie odśnieżonych chodnikach to duuuże wyzwanie) no i rączki - wózek lepiej się prowadzi gdy jest jedna łączona. Plusem zapewne jest niska waga tego wózeczka. Anusiak - gratuluję zdrowej dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasia 3 mamy kciuki, musi byc dobrze , nie ma innej opcji A Beatris jeszcze biduli nie wypuscili? Co do porodu, ja dwa razy sie omsknelam o cesarke, ktorej strasznie nie chcialam miec i nie chodzilo mi o to, ze to operacja, tylko o psychike dziecka, dla ktorego jest lepiej jak wyjscie na swiat jest stopniowe, a nie jest wyrwane z cieplego domku. I tak za pierwszym razem lekarz dal mi 12 h , sprytnie sie uwinelam w 11h 47 min:). Za drugim razem po 4h walki, pod koniec pod maska tlenowa, walczac o wlasne zycie z krwotokiem, lekarz powiedzial probuje tylko raz wyciagnac male pompa ssaca, jak sie nie uda tne, by ratowac zycie Pani i dziecka, ale sie udalo. Potem spedzilam kolejne 6h na porodowce pod obserwacja, kolejny miesiac w domu lezac szprycujac sie zelazem, bo hemoglobina spadla mi ponizej 8. Ale maluch byl super zdrowy i to bylo najwazniejsze. Tym razem bede probowac znow naturalnie urodzic, choc moj organizm jest oporny akcji skurczowej, 3 mam te moje dzieciaki w sobie zawziecie, taka ze mnie kwoka:). Ale kto nie probuje ten nie ma, no i do 3 razy sztuka. Bolu sie nie boje, sa sytuacje ktore bardziej bola, bardziej niz fizyczne niedomagania o ktorych sie szybko zapomina, gdy ma sie dlugo oczekiwanego malucha w ramionach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny Wczoraj byłam na wizycie. Pomimo ryzyka lekarka zdecydowała się mnie zbadać ginekologicznie bo słyszała, że kaszle i stwierdziła, że musimy bardzo delikatnie ocenić stan szyjki. Okazało się na szczęście, że szyjka długa, zamknięta więc jak na razie nic złego się nie dzieje. Tętno małego prawidłowe. Nogi sklęsły wraz ze spadkiem temperatury na dworze, więc wykluczone zatrucie ciążowe. Waga 67,5 kg obwód brzuszka 108 cm więc rośniemy sobie. Następna wizyta za 2 tygodnie wraz z wynikami morfologii i moczu. Gardło już w lepszym stanie, myślę, że jeszcze ze 2 dni i będzie zupełnie po problemie. Zbawienne okazało się gorące mleko z miodem spadziowym. Piłam po 5 razy dziennie i efekt w odróżnieniu od wszelkich medykamentów widoczny. Czuję się nad wyraz dobrze. Ustąpiły bóle miednicy, nie boli mnie już spojenie. Ze zgagą nie mam żadnych problemów chociaż nie trzymam się żadnych restrykcji co do diety. Tylko mały ładuje coraz silniej. Ostatnio upatrzył sobie okolice żeber i wyraźnie się na mnie wyładowuje przyznam, że nie zawsze jest to bezbolesne. Lepsze jednak to, niż jego bierność i moje zatroskanie. Kasiu - trzymam kciuki aby się okazało, że wszystko ok. Odezwij się, jak wrócisz ze szpitala. Elu - ja mam magne b6 zażywać 3 razy dnia po 1 tabletce. Smutno mi strasznie, jak pomyślę sobie o Aosie, AnieLenie, Beatris. Los bywa okrutny a my wobec niego jesteśmy zupełnie bezsilni. Sporo dziewczyn zniknęło z forum, które być może podzieliły los dziewczyn o czym nawet nie wiemy. Pomyśleć, że to mogło spotkać każdą z nas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczarowana wspaniale, ze wszystko do przodu. Z bananem na twarzy latwiej sie zyje, nawet gdy w wokol nie jest wesolo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malinówka376 u mnie wskazaniem do CC jest wrodzone zwichnięcie stawu biodrowego. Ortopeda napisał mi na zaświadczeniu: stany zwyrodnieniowe biodra lewego, niedorozwój miednicy, brak 1/3 talerza biodrowego i w związku z tym istnieje wskazanie do rozwiązania ciąży poprzez CC. Kasia trzymaj się w tym szpitalu. Dasz radę, zdrowie dzidzi najważniejsze :) Oczarowana masz rację, nawet nie wiemy ile z nas każdego dnia spotyka nieszczęście, ile dziewczyn zniknęło z powodu tego że z dzieckiem jest coś nie tak. W zeszłym roku w szpitalu naoglądałam się masę różnych tego typu przypadków. Aż głowa boli jak pomyślę o tym wszystkim. Justyna ja też kupuję wózek z chicco ale taki model: http://allegro.pl/chicco-wozek-trio-living-fotelik-auto-fix-fuego-i1498913436.html Wiem, że ma małe kółka i zimą nie najlepiej się nim będzie jeździło. Jednak jak będzie śnieg to można już takiego półrocznego maluszka wziąć na sanki a jak nie będzie śniegu to wózeczek. Plusem jest to, że jest lekki i mały. Zmieści się do każdego samochodu. Ja wracam zaraz po macierzyńskim do pracy i małą będzie się opiekowała moja mama więc nie chcę żeby się z ciężkim wózkiem szarpała :) Nie umiałam spać z powodu Aosy. Strasznie to przeżywam :( Głowa chce mi pęknąć jak sobie myślę co ona teraz przeżywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiu odezwij sie po wyjsciu ze szpitala napewno wszystko bedzie ok:) mam dzisiaj taka chandrę że chyba kogoś zabije tak mi teściowa gra na nerwach że oblęd do tego jej przekochany wnuczuś który jest diablem wcielonym i moj najdroższy mąż który się nie umie postawić... masakra... nie spałam znowu pól nocy a dzisiaj nospa poszla w ruch bo ból nie do zniesienia pan doktor chyba wczoraj mi coś naruszyl bo zaczęlam lekko plamić brązem ale jutro do niego ide oczywiście za darmo bo nie będe dawć co drugi dzień 80zł miałam podszyć spodnie i torebkę naprawić ale przez te nerwy nie mam już ochoty na nic i robie bunt nie gotuje i nie sprzatam w dupiue to mam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczynki Ja to sie zastanawiam jak to jest ktos tu pisal ze czuje jak dzidzia kopie w okolicach żeber :D a mnie to kopie strasznie nisko ...ja czuje caly czas ponizej majtek najwiecej tych kopniakow i czasami tylko jak leze to czuje z boku brzucha troche wyzej...wy tez tak macie ze tak nisko was kopie? poza tym najwiekszego brzucha to ja nie mam (90cm) ale jakos tak dziwnie no..a i wczoraj sie pytalam mamy czy jej tez lekarze kazali lezec tylko w okreslonych pozycjach ze niby na tym lewym boku i ze na prawym nie wolno bo cos tam i na plecach tez zle bo cos tam...a ona oczy zrobila i mowi ze pierwsze slyszy...ja jej mowie ze mi lekarz tez nic nie mowil o pozycjach snu ...jedynie wiem sama ze zdrowego rozsadku ze na brzuchu nie wolno ale nikt tego nie musial mi mowic i mimo ze mama prowadzila 4 ciaze u innych ginekologow i ja tez u innego to nigdy o tym nie slyszalam jedynie od was...skad sie to wzielo ? Wy macie te informacje od ginow swoich? musze tez teraz o to zapytac jak bede.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
freuline mnie też kopie na razie nisko. To tak po 30 tc z tego co pamiętam jest wyżej bo dziecko się już bardziej rozpycha jak nie ma miejsca i można zobaczyć przez skórę np. stópkę :) Jeżeli chodzi o spanie na lewym boku to mi lekarz też nigdy nic takiego nie mówił ale pamiętam, że położna na szkole rodzenia o tym wspominała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć lipcóweczki Susi też się zastanawiałam nad tym wóżkiem ale chyba zdecyduje się na ten o który pytałam. Ale ten co ty wybrałaś też bardzo mi się podoba. Freuline mnie też często kopie w okolicy podbrzusza ale to zależy jak się malutka zuzia ułoży. Co do spania to mi lekarz mówił że najlepiej na lewym boku bo na plecach uciska się jakąś tętnicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o to moze w szkole rodzenia sie tez dowiem :) a czy u was tez jest taki wymog ze do porodu rodzinnego trzeba miec zaswiadczenie ze sie chodzilo razem z mezem do szkoly rodzenia ? ja nie wiem czy u mnie tak jest ale kiedys cos takiego slyszalam...ze jak chce miec porod rodzinny to musze z chlopakiem isc do szkoly rodzenia zeby on wiedzial jak sie ma zachowywac a nie ze tam bedzie tylko stal i przeszkadzal :) tak slyszalam ale nie wiem wlasnie czy to prawda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
freuline ja też się nad tym zastanawiałam, bo u mnie podobnie jak u Ciebie malenstwo waruje w dole brzucha w okolicach majtek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze słyszę że musi być zaświadczenie, może dlatego że lekarz do którego chodzę jest dyrektorem szpitala i wie że chcę u niego rodzić razem z mężem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja słyszałam, że u mnie dzięki takiemu zaświadczeniu, ze chodziłaś do ich szkoły rodzenia nie odeślą cie do innego szpitala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to usłyszałam w kolejce do lekarza, więc nie wiem ile w tym jest prawdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Kasiu- 3maj się, bądź dzielna, lepiej zawsze sprawdzić czy z malęństwem wszystko dobrze, niż zamartwiać się w domu. Ja wlasnie dzis rozgladam sie nad modelem lozeczka, pelny komplet ale niedrogi, tylko ze jeszcze nic nie wybralam. Podoba mi sie lozeczko ktore ma moj braciszek i zastanawiam sie czy nie wybrac takiego saego modelu tylko ze np w innym kolorze. Nie chce samych szczebelkow w lozeczku. Freuline- ktoras z dziewczyn kilka stron wczesniej pisala o tych pozycjach do spania wiec przewertuj strony :) W ogole wczoraj kupilismy auto, niedrogo, ale wymaga jeszcze kosmetycznego udoskonalenia i bedzie wygladalo pieknie! Ciesze sie ze juz nie bedziemy musieli nikogo prosic o wozenie, bo jak mialam ta kolizje w grudniu po ktorej skasowalam auto to troche zle na tym wyszlismy, no i trzeba bylo kupic auto zeby sie nie prosic. Ja wlasnie lece robic sos do spaghetti,prasowac ubrania, pozniej mam kosmetyczkę i dentystę..Zajrzę pod wieczor! Milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×