Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

balbiina

Lipcówki 2011

Polecane posty

Hej Mamuśki:) Morelka, ja mam dokładnie tak jak Ty, czy za długo stoję, czy za długo chodzę to i tak mnie zaczynam tam bolec. już ostatnio miałam o to zapytac, ale właśnie też nie wiedziałam jak to nazwac, ale chyba wiem o czym mówisz. Ja mam wizytę dopiero 29.04 więc muszę jeszcze troszkę poczekac, ale może któraś z dziewczyn mogłaby za nas zapytac, czy to tak ma byc...???byłybyśmy bardzo wdzięczne:p pozdrowionka i buziole miłego dzionka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja borykam się z bólem spojenia łonowego od dawna więc pytałam o to lekarki przy każdej wizycie... Ból spojenia łonowego jest normalny w szczególności na takim etapie ciąży gdzie nasze dzieciaczki już mają "odpowiednią" wagę i uciskają na wszystko co możliwe taka była opinia mojej lekarki prowadzącej. Inna lekarka która robiła mi usg, którą o to pytałam powiedziała, że jeśli bóle nasilają się przy dłuższym chodzeniu, wychodzeniu po schodach i powodują tzw. kaczy chód to znaczy, że coś niedobrego może się dziać ze spojeniem. U mnie sprawa wygląda tak, że boli mnie spojenie nawet jak leżę i przewracam się z boku na bok. Także gdy wstaję po dłuższym odpoczynku. Raczej wręcz pomaga mi "rozchodzenie" i aktywność fizyczna. Poza tym są dni kiedy boli a są dni kiedy nie odczuwam zupełnie nic i jest to raczej jak stwierdziła lekarka spowodowane ułożeniem dzieciaczka. Gdy jest główką w dół czuję dyskomfort w okolicach spojenia, dodatkowo jeszcze co chwilę latam do toalety oddawać mocz. Gdy się obróci i przyjmie inną pozycję to mogę spokojnie przespać noc bez wstawania do toalety i nic mnie nie boli. Lekarka powiedziała, żeby się nie przerażać tylko zajadać żelkami, galaretkami i kisielami bo pomagają w odbudowie tkanki chrzęstnej ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Nie odzywam sie czesto, ale czytam was codziennie:) Dzis mam wizyte u lekarza, jak zawsze ogarnia mnie niepokoj. Jak tu wytrzymac do tej 17? :) Co do spojenia to pisalam juz kiedys wam. Mnie duzo wczesniej bolalo, ale teraz nie wiedziec czemu mam duza ulge:) Bylam z tym u ortopedy i powiedzial, ze to normalka. Ale noce mam nieprzespane, bola mnie biodra, nie wiem jak mam sie ulozyc... jakis koszmar, mam takie nerwy, ze sobie nie wyobrazacie ... Coraz czesciej mysle o porodzie. Wlasnie przyjechala siostra mo0jego chlopaka z Anglii, ktora niedawno tam rodzila i opowiedala mi z grubsza swoj, bardzo szybki porod, bo meczyla sie jedynie 2,5 h:) Mowila, ze to nie jest takie straszne jak opowiadaja. Ale jakbym ja tak szybko urodzila to pewnie tez bym tak mowila:) Wiecie co? Ja im czesciej chodze do mojego gina, tym bardziej sie go wstydze:) Tak mi glupio sie rozebrac do badania, czuje sie taka skrępowana... Wiem, ze to glupie, ale taka juz jestem. A mysl o tym, ze bedzie on przy moim porodzie zaczyna mnie przerazac zamiast cieszyc:) Czy wy tez myslicie czasami o porodzie, a moze ktoras chcialaby sie podzielic wrazeniami z poprzedniego porodu?:) Bo ja jestem chetna do poczytania, a interesuje mnie doslownie wszystko; od wyjazdu z domu do wyjscia ze szpitala:) Pozdrawiam Was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, u mnie remont trwa, więc syf na maksa i gonitwa, uff byle do końca.. Dziś znów ból nieziemski kręgosłupa, więc chyba zmuszę sie nie jakiegoś spaceru. Co do spojenia łonowego - miałam nadzieję, że mnie to ominie, niestety też od kilku dni dokucza, bardzo nie lubię tego bólu, jest dziwny i niepokojący. Co do podwyższonych białych krwinek - moj lekarz powiedział, ze do 16 tys w ciąży to norma. Jeżeli chodzi o wózek - Jane Slalom Pro jak na razie wymarzony i nic innego mi się nie chcę spodobać oprócz jeszcze droższych np. Eeasywalker Qtro. W wózkach TAKO coś mnie drażni - wizualnie - ale to tylko moje zdanie, każdy ma swój gust i wiele moich znajomych te wózki poleca jako solidne i w przywoitej cenie. Coraz częściej wstaję w nocy albo po nocy połamana i obolała, śpi mi się dobrze, ale kazde wstanie z łóżka wiąże się z głębokim "auuuu", a jak pomyślę, że to właśnie teraz młoda zacznie znacząco przybierać na wadze to obawiam sie że może być ciężko. Mam nadzieję, że dam radę. Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadzia, nie przejmuj sie porodem, naprawde, malo jest na swiecie starszych kobiet, ktore nie rodzily nigdy w zyciu, i kazda przeciez jakos to przezyla, i to w czasach, gdzy nauka i medycyna byly o wiele mniej zaawansowane. Co do wstydzenia sie lekarza, to w trakcie porodu bedzie ci naprawde wszystko jedno, czy zrobisz mu kupe prosto na stol, i czy go obsikasz, byle szybciej urodzic i miec to z glowy. Kolezanka rodzila w Warszawie i przyszedl jej porod odebrac lekarz czarny jak wegiel, ona nawet sie nie zdziwila, byle byl juz lekarz u byle juz urodzic :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli chodzi o mój poród , to nie był standardowy , zamiast bóli miałam odejście wód płodowych w nocy , więc już się trochę zdenerwowałam bo wszyscy mówią ,ze jak wody to prędko do szpitala no i tak zrobiłam w szpitalu okazało się ,że nic się nie dzieje i czekamy ..czekamy ..na bóle ...których nie było , to chyba było najbardziej męczące zerwana nocka i myśli co będzie dalej kiedy wreszcie dostane te bóle :) potem stwierdzili ,że ich pewnie już nie będzie i nie można tak długo czekać (z 14 godzin )podłączyli mi oksytocynę i wreszcie się zaczęło, czyli standardowy poród : trochę z lekkimi bólami co jakis czas potem z większymi potem z jeszcze większymi i wreszcie bóle parte czyli już chcesz sama "wycisnąć" dziecko na zewnątrz ;)w sumie to trwało jakieś 8 godzin od podłączenia do porodu więc chyba nie tak długo a mam napisane ,że poród trwał 2,5 godziny czyli nawet nie wiem jak to liczą.Wiele dziewczyn pisze ,że przy porodzie już niczego się nie wstydzą ..nie wiem ..ja tam cały czas przezywałam , i od razu np.kazałam sobie zrobić lewatywę co nie jest standardem a potem i tak miałam na tym punkcie bzika.Mam nadzieje ,ze tym razem będzie inaczej ale zobaczymy w każdym razie ja miałam takie doświadczenia i szczerze już wolałabym coś innego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki dziewczyny trochę się uspokoiłam ale właśnie to taki dziwny ból jak to oczarowana napisała drażniący i niepokojący:) Nad tako myślę dlatego ze maja dobre opinie ze są solidne i wytrzymałe,inne co mi się podobają nie miałam okazji zobaczyć na żywo wiec jakoś wole nie ryzykować z zakupem w ciemno:)chociaż wózki tako na allegro nie oddają tego co na żywo,kolorki się różnią i są ładniejsze a warior jest tak ładnie zrobiony dużo ładniejsze maja budy od jamperow:) Chociaż szczerze myślę o zakupieniu innego fotelika bo ponoć te z tako nie są polecane a to się jeszcze zobaczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przepraszam za pomyłkę to zebra napisała ból dziwny i niepokojący:) Dziewczyny jaka ja mam sklerozę czasem to szok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha i oczarowana wez pod uwage kola , bo tu jest pokazana na standardowych tylko troche wiekszych od jumpera , a te czarne co na pierwszej aukcji ci pokazywal sa naprawde okazale naprawde szerokie gumy takie wypasione. jaky byly zalane dodatkowa guma .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Qrcze, ja o takich wózkach to se tylko pomarzyc mogę:( to nie ceny dla mnie, dlatego próbuję wyhaczyc jakiś fajny używany na allegro, ale już poszukuję i licytuję od 2 tygodni, ale ceny za bardzo podskakują, więc szukam dalej. Mimo cen i tego wszystkiego i tak zdecydowaliśmy się na dzidzię, bo gdybyśmy mieli życ ze świadomością, żę to wszystko takie drogie to nigdy byśmy dzieci nie mieli, ale myślę że aż takiej tragedii nie będzie, że nie byłoby co do garnka włożyc... a co do porodu, to ja też zaczynam coraz częściej o tym myślec i mnie to trochę przeraża, bo zupełnie jestem zielona i nie wiem czego mam sie spodziewac i jeszcze kilka osób mnie postraszyło, niby potem, że to żart, ale ja i tak swoje w głowie już sobie pomyślałam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, troszke mnie nie było...Jak pisałam w połowie marca przeprowadzaliśmy się z mężem do domu. Do tej pory nie możemy się odsprzątać, ale nareszcie mam dostęp do internetu- wkońcu cywilizacja. Mam nadzieję, że nadrobię zaległości i będę mogła z Wami pisać. Uaktualniłam tabelkę, ponieważ nasz bobas wkońcu pokazał kim jest- dziewczynka;) Cały czas myślimy nad imieniem... Pozdrawiam Was wszystkie serdecznie:) NICK ............WIEK ........TERMIN..........PŁEĆ........SKĄD JESTEM Ela1974.........36............02.07............DZ........ ....francja Misia27.........27.............02.07............?........ ......małopolskie dafnia102.......26............03.07...........?.......... .....pomorskie kate1238.......25.............03.07...........?.......... . .....małopolskie kocio-rybka...35.............04.07..........CH........... ....zach.pom. aluisa25.........27............04.07...........?......... ......świętokrzyskie xAneczQax.....25............05.07.......Chłopczyk....... ... ...śląskie InPhasse.........19............05.07.........córeczka... ....małopolska malinówka376...20............06.07.....dziewczynka...... dolnośląskie Daria Poznań...21.............07.07..........CH.............Wielk opolskie Moni 17..........26.............07.07.....Chłopczyk........l ubelskie vivian_2006.....27............09.07..........DZ.......... ....dolnośląskie MalaGosia69.....27............10.07.........córeczka.... ....Szczecin sasetka84......27...............10.07.........DZ......... ......lubelskie balbiina..........26.............10.07..........DZ?CH?... .........ŚLĄSKIE Beatris81.......29.............12.07...........CH........ ....kuj.pomorskie Oczarowanaaa 24.............13.07...........CH............Małopolskie Susi1978........33.............14.07............DZ....... ......Śląskie Abecia............31..........14.07...........CH......... .....mazowieckie Rosa 78...........33............14.07.........CH................m ałopolskie Justa_010101....25...........14.07....................... .......śląsk mimowszystko..20.............14.07....................... ....śląskie Atena02.........26.............14.07.............DZ........ małopolskie(Kraków) morelka22.......25.............15.07.........DZ.......... ....śląsk callaa.............25............15.07..........CH....... .....podlaskie Omka..............33............15.07.........chłopiec.. .......mazowieckie rubina............33............16.07.................... .......dolnyśląsk zebra1807.......33............18.07.......dziewczynka.... śląskie kasztaanka......27............18.07..........DZ.......... ....łódzkie Kasia508.........24.............19.07.............???.... .......Śląskie Jadzia .........22..............19.07.......dziewczynka....zach.pom JustynaB28.......28.............20.07.....dziewczynka.... mazowieckie Aosa.............23..............21.07....chłopiec...... ...śląskie HelloKitty32......32...........22.07.........chłopiec... ....wielkopolska asia-lipcówka...30.............23.07.........dziewczynka .......śląskie Kornelka_88.....22.............23.07............Córeczka ........śląskie kwoka 123.......39.............23.07............CH...........pomorskie przy.mamuśka...34.............23.07.......synio......... ....opolskie dżuczek..........29............25.07...........chłopiec .....małopolskie (Kraków) anik_82..........29.............26.07..........córcia... .......dolnośląskie ebudka...........31.............26.07..........CH........ .mazowieckie (Warszawa) Mala_miii86......24............27.07........Chłopczyk... ........śląskie (SOSNOWIEC) anusiak1507......21............27.07..........???........ ....śląskie freuline..........25..............27.07.........córcia .......śląskie(Brenna) marta100049....34..............28.07..................... ......łódzkie kubolinka........32.............30.07........Chłopiec... ......wielkopolska wkreciara........23.............31.07.................... .............śląsk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisałyście o porodzie- ja też coraz częściej myślę o tej chwili, która nie ma co się oszukiwać zbliża się coraz większymi krokami. Wiem, że myślenie i strach nic nie da...ale to przychodzi samo. Moja siostra (teraz jest w 32 tc) wylądowała na 3 dni w szpitalu na oddziale położniczym (ujawniła się u niej arytmia serca) i stwierdziła, ze wolała by nie wiedzieć jak to jest- leżała z dziewczynami po porodzie, bo nie było miejsc na patologii ciąży. Oczywiście mi niewiele zdradza szczegółów twierdząc, że lepiej abym mniej wiedziała... Nie chcę Was ani siebie straszyć, ale nie ma co się nastawiać że będzie lekko...A z drugiej strony dzieciaczki nam wszystko wynagrodzą i najbardziej liczy się to aby urodziły się zdrowe. Widziałam, że pisałyście dużo o wyprawkach, a ja mam niewiele rzeczy, od maja planuję kompletować całą wyprawkę. Do tej pory byłam zaabsorbowana przeprowadzką i urządzaniem domu. Nie wiem czy Wy też tak macie- jak leżę na plecach to coś mnie przydusza...Jak sobie radzicie z tym problemem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki!!! wczoraj byłam u lekarza i wiecie co?? zmienił mi sie termin porodu :D z 27.07 na 15.07 :) dzidzia wieeelka ma 1450 gram :) łożysko przednie I stopień starzenia sie ,szyjka krótka ale zamknięta i nie skracająca sie -taka moja natura :) jutro ide na wszystkie badania i założą mi pl karte ciąży:) mój lekarz a byłam prywatnie za wszystkie USG tzn.dopochwowe i normalne za badanie na samolocie i wymaz wziąl tylko 80 zl! a po skierowanie na badania i leki kazal przyjsc do siebie na fundusz zebym duzo nie musiala placic :) pogłaskał mnie po głowie i mowi ze wszystko rewelacja :) uspokoił mnie jak nikt! tylko Gracjanek spał z podkulonymi nóżkami i nie chcial ich rozciągnąć żeby mozna tam zajrzecć :P śpi tak samo jak ja kolana pod broda :) a właśnie uaktualnie tabelke ze zmiana daty porodu NICK ............WIEK ........TERMIN..........PŁEĆ........SKĄD JESTEM Ela1974.........36............02.07............DZ........ ....francja Misia27.........27.............02.07............?........ ......małopolskie dafnia102.......26............03.07...........?.......... .....pomorskie kate1238.......25.............03.07...........?.......... . .....małopolskie kocio-rybka...35.............04.07..........CH........... ....zach.pom. aluisa25.........27............04.07...........?......... ......świętokrzyskie xAneczQax.....25............05.07.......Chłopczyk....... ... ...śląskie InPhasse.........19............05.07.........córeczka... ....małopolska malinówka376...20............06.07.....dziewczynka...... dolnośląskie Daria Poznań...21.............07.07..........CH.............Wielk opolskie Moni 17..........26.............07.07.....Chłopczyk........l ubelskie vivian_2006.....27............09.07..........DZ.......... ....dolnośląskie MalaGosia69.....27............10.07.........córeczka.... ....Szczecin sasetka84......27...............10.07.........DZ......... ......lubelskie balbiina..........26.............10.07..........DZ?CH?... .........ŚLĄSKIE Beatris81.......29.............12.07...........CH........ ....kuj.pomorskie Oczarowanaaa 24.............13.07...........CH............Małopolskie Susi1978........33.............14.07............DZ....... ......Śląskie Abecia............31..........14.07...........CH......... .....mazowieckie Rosa 78...........33............14.07.........CH................m ałopolskie Justa_010101....25...........14.07....................... .......śląsk mimowszystko..20.............14.07....................... ....śląskie Atena02.........26.............14.07.............DZ...... .. małopolskie(Kraków) morelka22.......25.............15.07.........DZ.......... ....śląsk callaa.............25............15.07..........CH....... .....podlaskie Omka..............33............15.07.........chłopiec.. .......mazowieckie mala_miii86.......25..........15.07.........chłopiec......śląskie rubina............33............16.07.................... .......dolnyśląsk zebra1807.......33............18.07.......dziewczynka.... śląskie kasztaanka......27............18.07..........DZ.......... ....łódzkie Kasia508.........24.............19.07.............???.... .......Śląskie Jadzia .........22..............19.07.......dziewczynka....zach.pom JustynaB28.......28.............20.07.....dziewczynka.... mazowieckie Aosa.............23..............21.07....chłopiec...... ...śląskie HelloKitty32......32...........22.07.........chłopiec... ....wielkopolska asia-lipcówka...30.............23.07.........dziewczynka .......śląskie Kornelka_88.....22.............23.07............Córeczka ........śląskie kwoka 123.......39.............23.07............CH...........pomor skie przy.mamuśka...34.............23.07.......synio......... ....opolskie dżuczek..........29............25.07...........chłopiec .....małopolskie (Kraków) anik_82..........29.............26.07..........córcia... .......dolnośląskie ebudka...........31.............26.07..........CH........ .mazowieckie (Warszawa) anusiak1507......21............27.07..........???........ ....śląskie freuline..........25..............27.07.........córcia .......śląskie(Brenna) marta100049....34..............28.07..................... ......łódzkie kubolinka........32.............30.07........Chłopiec... ......wielkopolska wkreciara........23.............31.07.................... .............śląsk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, ja ostatnio znow mam wielki apetyt, w domu mówią że bardzo dużo jem. Co do wagi po ciazy to ja sie nie martwie az tak, celulitem rowniez, tluszczyk zejdzie predzej czy pozniej, najwazniejsze jest dziecko. Mnie rowniez zastanawia kwestia porodu, czasem mnie to przeraza ale chce byc dobrej mysli. Jestem pierwiastka dlatego nie wiem czego sie spodziewac. Z checia rowniez poslucham wszelkich informacji o porodzie. Czasem mam takie wrazenie ze nie bede wiedziala kiedy zacznie sie porod co sie wtedy czuje. anik- ja nosze rozmiar M, do porodu kupuje koszule L. Ja wizyte u gin mam jutro, dzis weszlam na wage i o dziwo waga 66,5 czyli tyle samo ile 3 tygodnie temu. Cm rowniez 104. Moze dlatego ze staram sie byc aktywna jezdze jeszcze rowerem choc juz mam mniej sil, czasem lekki spacer do tego. Teraz takie ladne sloneczko ze duzo czasu rowniez spedzam na powietrzu. W niedziele zaliczylismy pierwszego grilla w tym roku ;) Ostatnio zmiana smaku caly czas moglabym jesc nie slodkie a np pizze frytki, tez tak macie? wczesniej moglam tonami jesc dzem jablka banany.. Teraz czesciej pizza frytki choc staram sie jesc z umiarem, no i dalej lody pochlaniam. Temat chyba juz byl poruszany, ale pytam jeszcze raz co mysliscie o dzienniczku dziecka tzn pierwsze zdjecie usg waga wzrost pierwsze ruchy, jest troche tych ksiazeczek w sklepach ostatnio w emipku widzialam, ale chcialabym sama taka stworzyc tylko nie wiem co jeszcze moglabym tam wpisywac, macie jakies pomysly? Ja dzis caly dzien leniuchuje, odprawilam meza rano do pracy i odpoczywam. Co do bolow nocnych to ja rowniez umieram, bola mnie strasznie kosci biodrowe, jak dluzej leze na jednym boku na przyklad, nie wiem od czego tak silny bol. Zajrze wieczorem. Milego popoludnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atena, witaj, brakowalo cie tutaj. Mam nadzieje, ze juz mniej wiecej sie urzadzilas. Bardzo cie zazdroszcze , bo u mnie urzadzenie jest w polowie zawieszone, bo maz nie ma czasu, wiec na pietrze jest caly bajzel prac remontowych, ktory trwa w takiej postaci niezmiennie, narzedzia i gwodzdie rozrzucone po podlodze, i czeka na jakas okazje, zeby ktos do nas przyjechal do pomocy. Jak sie lezy na plecach, to ciezar macicy uciska na duze naczynie krwionosne, stad to uczucie dusznosci. Lepiej jest lezec na ktoryms boku. Cod o porodu, to bardzo bardzo polecam przeczytac o nim w ksiazce P. Agrawal "odkrywam macierzynstwo", jest tam na temat samego porodu 60 stron, wyjasnione sa wszystkie szczegoly, znajdziecie fachowe odpowiedzi na wiele pytan, uwierzcie, ze usystematyzowana wiedza o tym, jak to przebiega, nalezy sobie pomagac, i jakie procedury szpitalne sa stosowane niesamowicie uspokaja i daje wiare w wlasne sily. Pozatym wiedzac co robic a czego nie robic podczas porodu, mozna uniknac wiele niepotrzebnego wysilku i nerwow. Strach wynika glownie z niewiedzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
morelka ja tak nie mialam ze czulam kosci ktore sie rozrastaja ale juz wczesniej dziewczyny pisaly o tym ze tez tak maja...mysle ze trzeba to jakos przetrzymac :) Mnie np boli brzuch w sensie robi mi sie twardy i czuje taki dyskomfort ze sorry...i musze brac magnez... Albo bolą mnie żebra i tez nie mam na to recepty..albo bolą mnie plecy nad nerkami raz po lewej a raz po prawej stronie... Kasia widzialam tez ten wozek tylko w innym kolorze i jak dla mnie calkiem fajny ja lubie takie dziwactwa ale faktycznie troche malo stabilny... Jadzia ja tez zawsze jestem niespokojna w dniu wizyty :) A co do porodu to tez dzis pytalam kolezanki bo sama rodzila rok temu i rodzila ok 4.5h i mowi ze sam porod to pikus i ze te skurcze sa najgorsze ...ale jakby to miala generalizowac to mowi ze sama nie wie co bylo gorsze..te skurcze czy ten wysilek podczas calego porodu mimo ze bez bólu ...bo jak mowi wysilek jest straszny ... Jesli chodzi o gina to ja sie go nie wstydze i ani przez sekunde o tym nie mysle rozchylajac nogi na fotelu :) Ale to jest jeszcze nic ! Jakis miesiac temu dzwoni do mnie kolezanka zeby mi sie wyżalić ze idzie do gina bo jej sie spoznia okres za kazdym razem co 50 pare dni ...i mowi ze idzie z tą "dolegliwoscia" ale ze sie wstydzi...ja sie jej pytam ze czego sie wstydzi skoro to lekarz jak kazdy inny ? no a ona mi mowi ze jej jest glupio i wstyd bo jej sie wydaje ze ona ma tam w środku inaczej niz wszystkie kobiety :D :D :D - to jest dopiero schiza :D i nie wytlumaczysz jej ze kazda ma tak samo bo akurat ona ma inaczej i koniec i sie wstydzi hehehe Zebra zazdroszcze remontu ...syf syfem ale bedziesz miala śliczniusio a ja dopiero bede miala jak namówie chlopaka do roboty :) Ten easy walker calkiem spoko ale troche mi stelaż nie siedzi ale ogolnie podoba mi sie :) wiadomo oprocz ceny :D (ja to bym wszystko chciala za darmo i jeszcze dostac prezent :D ) Ela zgadzam sie ze bedzie nam wszystko jedno...kiedy bedziemy mialy skurcze to nawet obecnosc bliskiej nam osoby moze nas wkurzyc :D chociaz ja sama wybieram sie z chlopakiem to juz go uprzezilam ze moze uslyszec zeby sie zamknal itd :D U nas w szpitalu jest standardem ze przed porodem przychodzi zazwyczaj ktos z nowego personelu np stażyści :D i robia lewatywe :) Atena gratuluje coreczki :) Mi tez sie ciezko oddycha jak leze na plecach ..wtedy trzeba sie obrocic na bok :) Ale nie zawsze mam te dolegliwosc...ale jak czuje ze ciezko mi sie oddycha to zaraz sie odwracam :) Mała mii ale fajnie :D jak to sie stalo ze az o tyle dni sie pomylili w anglii ? co za ludzie tam leczą... Ale super ciesze sie bo to taka troche niespodzianka hehe :D i nie ukrywam ze tez bym tak chciala :D a nie tropic sie z tym brzuchem w upałach bo ja tez mam na 27 :) Malinowka polecam Ci filmiki chocby na youtube czy na roznych stronach o tym jak rozpoznac poród. Jest ich naprawde sporo i wypowiadaja sie polozne i lekarze. Mowia krok po kroku co zrobic jesli odejda nam wody ..czy sie spieszyc czy raczej nie...Jest tego naprawde sporo na necie a jesli bedzie Ci malo to polecam wybrac sie do szkoly rodzenia a tam na pewno Cie poinforumja jak rozpoznac ze to juz czas :D Ja sama sie wybieram w maju :) A jesli moge zapytac pytalas moze swojego gina czy mozesz jezdzic na rowerze? Ja osobiscie nie jeżdże bo mam gdzies zakurzony i chyba nwet bez opon hehe Ale kolezanka pamietam jak mi mowila ze lekarz jej zabronil z tym ze nie wiem czy ona miala jakies dolegliwosci a moze zagrozona ciaze ...no nie wiem i teraz jak pisalas o rowerze to sobie przypomnialam... Ja mialam 66.1kg 11kwietnia. Ale nie wiem czy wam pisalam ze wazylam sie u niego na 2 roznych wagach bo mial u siebie 2 wagi i obie pokazaly ta sama wage a 2 dni pozniej zwazylam sie w aptece bo tam byla waga i pokazala mi 68.1 !!! tego samego dnia jechalam do mamy i zwazylam sie u niej i pokazala mi to samo 68.1 i komu wierzyc :) ? Ja na pizze i frytki mialam smaka w pierwszych 3 miesiacach. Obecnie mam apetyt na słodkie ...no żelki, galaretki w czekoladzie, lody i ciastka w czekoladzie..a no i nie obejdzie sie bez kakao i czekoladowych kulek z mlekiem :D O tym dzienniczku to nic nie wiem a dodatkowo powiem ze mnie to nie kreci wiec ja mojej coreczce tego nie robie :) i podziwiam te ktorym sie chce pisac np taki pamietnik z ciazy hehe :) mi to sie ostatnio nic nie chce i tylko bym lezala i ogladala :D no i jadla rzecz jasna :D Tak sobie mysle ze chyba wypożycze sobie te ksiazke co Ela ma :) tak z z ciekawosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela- też się cieszę, że mogę znowu z Wami "rozmawiać". Jeśli chodzi o urządzanie domu, to można powiedzieć, że na 80% jest już wszystko gotowe. Najgorsze jest sprzątanie (budowaliśmy nowy dom) po malowaniach, zawieszaniach lamp, ponieważ do tej pory podłogi mają biały nalot. A już nie wiem ile razy były zmywane. Mam nadzieję, że jeszcze z dwa mycia i będą czyściutkie. Przez tą przeprowadzkę uciekł mi miesiąc;) Też gdzieś czytałam, że stres potęguje ból i zazwyczaj człowiek boi się nieznanego. Choć niektórzy twierdzą, że lepiej nie wiedzieć co nas czeka;) Pewnie wszystko zależy od porodu. Freuline- moja pani doktor poleciła mi na twardnienie brzucha "Asmag forte", jest nieco silniejszy niż zwykły magnez. Moja siostra (jak była w szpitalu) też miała zalecone te tabletki na skurcze. Są bez recepty. Dziewczyny cały czas myślimy z mężem nad imieniem dla naszej córeczki- i jedna wielka pustka...Może coś podpowiecie:)? Jakby był chłopiec to miał mieć na imię Alan. Wobec tego mąż wymyślił Alę (Alicja). Czekam na podpowiedzi dot. imienia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i wrocilam od gina:( Na poczatku zarty jak zawsze, o pol kilo za duzo przytylam, ale mi wybaczyl. Z szyjka wszystko ok, pomiary tez dobre, ale za to z serduszkiem cos mu sie nie podoba:( Niby on sam nie widzi zadnej wady, ale dal mi skierowanie do jakiegos specjalisty... Zatkalo mnie, zrobilo mi sie goraco, w gabinecie jakos dalam rade i nie plakalam, ale w samochodzie cala droge wylam:( Nie wiem jak ja dojechalam... Jestem sama z moim problemem, chlopak dzwonil i juz wie, ale co z tego jak on za granica, a ja tu:( Tak sie boje. Juz czytam jakies glupie artykuly o wadzie serca plodu, niepotrzebnie tylko sie doluje:( A wizyte mam dopiero na 10 maja, wczesniej nie bylo miejsc. Nie wiem jak ja wytrzymam tyle czasu:( :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Atena - u mnie też dziewczynka i zupełna pustka z imionami :) Więc nie pomogę :) A co do przeprowadzki - wiem coś o tym, przeprowadzałam się do nowego domu 1,5 roku temu, okna i podłogi myłam i myłam i myłam, a pył cały czas się osadzał... ale i tak super, że udało się przed porodem :) Chociaż dom to niekończąca się robota, ale też niesamowita radość. U nas wykończeniówka chyba nigdy się nie zakończy, wszystko czego się nie zrobi przed przeprowadzką potem leży w nieskończoność - ale my wychodzimy z założenia, ze widać nam nie jest to niezbędne,a dom jest dla naszej wygody a nie na pokaz. Teraz pojawienie się dziecka przyspiesza pewne działania, ale jakby go nie było to łazienki na górze nadal byśmy nie ruszyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadzia, wiem, że łatwo się mówi, ale nie daj się czarnym myślom. Ja opisywałam tu kiedyś moją schizę jak mi powiedzieli, ze dziecko ma za duży żołądek, dwa badania później wszystko się unormowało - bądź dobrej myśli, moze lekarz ma słabsze usg a na specjalistycznym wyjdzie wszystko ok. Trzeba to sprawdzić, pamiętaj, że im więcej wiedzą lekarze w okresie ciąży tym lepiej - jeżeli nawet pokaże się jakaś wada, to przynajmniej będziesz wiedziała, że masz rodzić w miejscu gdzie specjaliści zajmą się maluszkiem zaraz po porodzie. Ale takich wizji od razu nie zakładaj, spokojnie, załóż, że lekarz woli chuchać na zimne niż cokolwiek przeoczyć. Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadziu, nie przejmuj sie na razie za duzo, i nie czytaj w internecie o jakichs skrajnych patologiach, skoro lekarz sam nie widzi dokladnie patologii, znaczy ze jesli jest to jest naprawde malusienka, i jak mowila zebra, lekarz chyba woli raczej chuchac na zimne i sprawdzic u specjalisty tak na wszelki wypadek. Pozatym chyba pisalas, ze mieszkasz na gluchej prowincji i lekarze oraz sprzet nie sa na poziomie kliniki szwajcarskiej, wiec tym bardziej chyba nie warto na 100% wierzyc co mowi ten lekarz. Dla spokoju pojdz do tego specjalisty, pewnie ma wieksze doswiadczenie i lepszy sprzet, wtedy jak juz cos potwierdzi lub obali to wtedy dopiero bedziesz sie martwic, a na razie nie ma co. Pozatym znam cale mnostwo kobiet (w tym moja rodzona matke), ktore lekarzy niepotrzebnie nastraszyli, ze dziecko bedzie chore i ulomne, a dzieci okazay sie okazami zdrowia. Jednej kolezance kolezanki nawet cudowni lekarze powiedzieli, ze dziecko nie zyje w brzuchu, i zeby przyszla na zabieg, tylko ze gdy przyszla na ten zabieg, to na szczescie jeszcze raz sprawdzili, i okazalo sie, ze dziecko jednak zyje, teraz biega ok. 8 letni chlopczyk. Co ona przezyla, to jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) widać że nastal tu okres przedświąteczny no i wiosenny bo malo nadrabiania jest:) wczoraj przy kolacji stracilam kawalek zeba tego co mi ropa leciala z dziąsla zalamka totalna:/ do tego wczoraj takie skurcze brzuszka mialamże modlilam się zeby zasnąć ale moja ukochana teściowa nie dala mi okazji do tego:/ miala ładnie w czubie i krzyczala ze moje dziecko chore będzie bo mój brat jest chory i na sam koniec zaczęla się rzucać o puszkę pomidorow ktorą napewno zjadla szwagierka a bylo na nas:/ psycholka jakich malo:/ mialam wczoraj dlugi męczący dzień bo tu trzeba bylo lecieć tam trzeba bylo lecieć i tak caly dzień na nogach o dziwo skurczy lydek nie mialam:) pożniej wejde i poodpisuje na Wasze posty musialam się wyzalić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anusiak, jaknajszybciej wybierz sie do dentysty. Przyczyna skurczy moze byc wcale nie tesciowa, tylko stan zapalny zeba. Nie ma zartow, musisz to jaknajszybciej leczyc, jesli zalezy ci na zdrowiu twoim i dziecka. "Udowodniono, że próchnica, kamień nazębny czy choroby przyzębia mogą być pośrednią przyczyną niskiej masy urodzeniowej noworodka, a także wywoływać przedwczesne skurcze. Próchnica zwiększa również ryzyko zakażenia w trakcie porodu i tuż po nim." To z tej stronki http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/ciaza/zdrowe-zeby-w-ciazy_35433.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anusiak do dentysty jak najszybciej i powodzenia życzę! A teściowa... Szkoda gadać. Wstałam dziś niewyspana, kolejny dzień z robotnikami od świtu, ale jak wyszłam z kubkiem kawy do ogrodu to wszystko mi przeszło. Jaka pogoda!!! Nie wiem czy któraś z Was żegluje, ale pogoda skojarzyła mi się z porankiem na jachcie na Mazurach czy Chorwacji, kiedy wstajesz rano, pokład mokry od rosy, rześkie powietrze, port jeszcze śpi, a Ty czujesz się jakby Ci miało coś eksplodować ze szczęścia :) Chwytam wtedy aparat i bez mycia, śniadania biegnę robić zdjęcia. Rozmarzyłam się, a w tym roku takich przyjemności nie będzie. Za to kiedyś pokażę to mojej córce:) miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anusiak do dentysty jak najszybciej i powodzenia życzę! A teściowa... Szkoda gadać. Wstałam dziś niewyspana, kolejny dzień z robotnikami od świtu, ale jak wyszłam z kubkiem kawy do ogrodu to wszystko mi przeszło. Jaka pogoda!!! Nie wiem czy któraś z Was żegluje, ale pogoda skojarzyła mi się z porankiem na jachcie na Mazurach czy Chorwacji, kiedy wstajesz rano, pokład mokry od rosy, rześkie powietrze, port jeszcze śpi, a Ty czujesz się jakby Ci miało coś eksplodować ze szczęścia :) Chwytam wtedy aparat i bez mycia, śniadania biegnę robić zdjęcia. Rozmarzyłam się, a w tym roku takich przyjemności nie będzie. Za to kiedyś pokażę to mojej córce:) miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×