Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziewczyneczka

termin marzec 2011

Polecane posty

Hi dziewczynki, Gabulec swietnie opisalas ten czas po porodzie. Musze sie przyznac ze ja tez mam podobne uczucie jesli chodzi o moja rodzinke teraz. Podczas pobytu w szpitalu i po wyjsciu nastapila jakas extra wiez miedzy mna a mezem. Te dwa tygodnie od urodzenia Amelki to najpiekniejsze tygodnie w moim zyciu. Mamy wspanialy czas z mezem i nasza kryszynka. Jutro moj maz idzie juz do pracy i ja zostane sama, zobacze jak sobie dam rady :).Gabulec ja bylam szyta ale wogole mi to nie przeszkadza, moge spokojnie sie zalatwiac i wogole nie mam bolu w miejscu szycia. Na poczatku tak dziwnie bylo zrobic kupke ale to chyba przez to parcie :). Jak do tej pory to tylko polowa wagi mi spadla i wciaz musze z reszta popracowac. Musze przyznac ze brzuch bardzo ladnie mi wraca do normy. Zostal mi duzy tylek i grube nogi :). Moje stopy sa wciaz spuchniete i nie moge ubrac wszystkich butow. Mam nadzieje ze wroca do normy bo buty musze kupowac nowe :). A mam na tym punkcie bzika. Biust jest duzy ale dlatego ze karmie. U nas piekna pogoda i zaraz z mezem i Amelka idziemy na pierwszy spacerek. Dzis taki tylko na 10-15 min. Pytalam pediatry dzisiaj i mowila ze jak najbardziej isc na spacerek gdy jest ladna pogoda. Trzymajcie sie cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam, dziś mój mały skończył 2 tygodnie. Zazdroszczę Wam jak czytam o jakies super więzi między Wami i mężami. Ja mojego praktycznie nie widuję, nawet śpimy osobno, żeby go dziecko nie budziło, nawet nie rozmawiamy za bardzo ze sobą, kazdy w swoja stronę.... Ja tez czuje sie bardzo dobrze, tylko jestem zmęczona bo mały kiepsko spi w nocy, za to slicznie je:) była dzis u mnie pediatra i mały zjada 2 razy tyle ile powinien:))) Maazia podziwiam, że chce ci sie 240 km jechac do Esculapa, tez miałam tam rodzić (mam tam niecałe 30 km) lecz stanowczo mi wszyscy odrazdzali, bo jakby mały miał żołtaczkę (a miał) to musiałabym go zostawic a sama wyjść. Przerazało mnie to,że w razie cc wyjde po 2 dniach a widziałam jak się wyglada i funkcjonuje 5 dni po i nie jest kolorowo. Tak wiec jak masz znieczulenie to nie pal się do cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miszanka
Zazdroszczę wam tych super przeżyć! ja juz po, Nikusia urodziłam w sobote w nocy. Poród miałam wywoływany, znieczulenie spowodowało spadek tetna u małego,zbiegli się lekarze itp,więc musieli odłączyć znieczulenie. rodziłam w takich bólach, ze wrogowi nie zycze:( Darłam się w niebogłosy a uwierzcie że przysiegałam sobie że drzeć sie nie będę.Krzyczałam na zmianę ratunku i ze chce umrzeć i ogólnie jeden wielki horror.Teraz mam baby bluesa, mały wydziera sie jak szalony, prawie nie sypia, ja ze stresu nie mam pokarmu , muszę dokarmiać butlą i mam wrazenie że jestem najgorszą matka na świecie. Jedyna dobra strona to że mały urodził się cały i zdrowy, 3600 i dł 54cm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miszanka najważniejsze że dzidzia zdrowa resztę jakoś sie uloży... Mam nadzieje że szybko miną Ci zle nastroje,i będziesz sie cieszyc macierzynstwem. Zycze Ci tego z calego serca i trzymam kciuki:) dziewczyneczka nie powiem bo tego obawiam sie najbardziej że jak bedzie cos nie tak z malym to go do szpitala przewoża,ale zdecydowalam sie na eska z racji tego mamy rodzine w bielsku i mamy gdzie sie zatrzymać,no i dla mnie komfort psychiczny że maxymalnie tydzien po terminie jak jestes to wywolują porod a to że dwa dni sie leży to juz wogóle dla mnie bajka:)w domu lepiej dojdę do siebie... u nas w szpitalu dopiero 3 tyg po terminie przyjmują cie laskawie na oddzial co ja chyba psychicznie bym nie wytrzymala z obawy o maluszka no i nie daja znieczulenia i lezy sie 7dni-dla mnie masakra!!! a cesarka to juz ostateczność!ja mam traume po szpitalach i nie wyobrażam sobie tyle tam leżec:( Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze... Jutro o 8mej mam sie stawić w klinice już nie mogę sie doczekać jak przywitamy naszego synka na tym świecie:) trzymajcie kciuki dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miszanka tez tak miałam jak wróciłam do domu :) ale juz mi troche przeszło, dobrze , że mam mamę do pomocy, ale od czwartku zostaje całkiem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miszanka Gratuluje Dzieciątka :) Ja się melduje tylko że u mnie bez zmian jest na jutro termin mam ale nic z tego nie będzie :( Byłam dziś na wizycie i zero rozwarcia jak i skurczy :/ Chce już mieć za sobą to tak jak Wy a tu nic :( Boje się coraz bardziej tego bólu i też obawiam się że dopadnie mnie depresja Bagdad a Ty już po czy jeszcze przed ? Trzymajcie się dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gunnia
a ja dzis mam termin i tez nic!!:( mam sie stawic za tydz dopiero jak nie urodze wczesniej. Oszaleje chyba...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miszanka GRATULACJE!!! Nie przejmuj sie kochana ze nie masz mleka jeszcze, przez pierwsze dni jest malo pokarmu ale dla dziecka jest ok. Ja zaczelam miec mleko dopiero w 5 dniu po porodzie. A teraz jest juz wystarczajaco. Po takim porodzie jak opisujesz, jestes pewnie bardzo zmeczona i potrzebujesz odpoczac. Ja zostalam dwa dni w szpitalu zeby odpoczac, pielegniarki zajmowaly sie Amelka a ja odpoczywalam. Moze ktos moze posiedziec przy Twoim malenstwie zebys troche sie zrelaksowala. Pierwsze dni sa stresujace bo baby placze a my nie wiemy dlaczego i czujemy sie takie bezradne. Kazdego dnia bedzei lepiej. Moja ma dzis dwa tygodnie tak jak dziewczyneczki, sypia juz o wiele lepiej, przed snem kapiemy ja i przez to spi o wiele lepiej. Bede potem bo mala sie budzi i zaczyna marudzic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miszanka
Dzięki dziewczyny, mam nadzieje ze wszytsko mi sie unormuje, 3 mam kciuki za te z was przed którymi wciąż to wyzwanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mamuski i brzuchatki. Jak wam idzie wychowywanie maleństw ? Moje już rzadzi :P w nocy śpi ze mną ,a mój facet śpi w salonie...twierdzi,że nie może spać ze mną bo chciałby pobaraszkować,a nie może ze względu na mój połóg. Jestem już 12 dni po porodzie i ciągle mi leci. Zazdroszcze Ci Gabunia,że już Ci się kończy u mnie wrecz przeciwnie jest mocniejszy ;( podobno gdy się karmi piersią to dłużej leci i u mnie to się sprawdza. Moje cycki nie dają już rady,Kubuś doi mnie jak krówkę :D ale za to ładnie przybiera na wadze. Niestety na noc dokarmiam butelką i podaje mu Infacol na kolki. A jak tam wy sobie radzicie z dzidziulkami ???????????? Gratulacje świeżo upieczonym mamusiom :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabulec
Miszanka 3 mam kciuki za Ciebie kochana wyobrazam jaki masz stresujacy czas ale musisz wziac sie w garsc dla dziecka bo jak Ty bedziesz taka nerwowa to maluszek rowniez daj sobie troche czasu kazda z nas sie musi wszystkiego nauczyc wlacz sobie relaksujaca muzyczke bo to pomaga i nie daj sie zadnym depresja masz dziecko i to jest najwazniejsze :)Miszanka gkowa do gory nikt nie jest perfekcykny a Mamuska jestes pewnie najlepsza uwiez w siebie jak potrafilas urodzic to potrafisz wszystko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Dziewczynki my mamy sie swietnie mysle o WAS czesto Moja Lilunia jest bardzo grzeczna i pozwala mi duzo odpoczywac karmienie idzie mi perfekcyjnie i ja nie dokarmiam butelkami naszczescie nie musze byla dzisiaj polozna i wazyla Lili przybiera slicznie na wadze wiec jestem happy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczynki, moja mala dala mi caly dzien dobrze popalic dzis. Maz poszedl do pracy a ja zostalam sama z nia w domu. Zaczela plakac okolo 11 rano i tak caly dzien byla okropnie marudna. Dopiero jak maz wrocil to ja zaczal masowac i sie uspokoila. Ja juz bylam taka nia zmeczona ze mam dosyc. Mam nadzieje ze bedzie spac w nocy bo jutro znow sama z nia bede. Caly czas byla dzis glodna i taka nieznozna, gdy ja karmilam to sie cala denerwowala chociaz mialam mleko. Oj dziewczynki zaczyna sie nowy etap :). Przyznam sie wam, ze bylam taka nia zmeczona w ciagu dnia, ze ja zostawilam placzace i poszlam wziac relaksujacy prysznic, mialam monitor w lazience i sprawszalam czy jest ok. Oj ta moja niuniusia :). Zycze wam milego dnia a ja ide spac zaraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabulec
Janiczka podziwiam Cie moj mąz do konca tygodnia ma wolne ale mam jeszcze mame bo tak tez bym nie wiedziala w co ręce wlozyc samo to ze sie super odzywiam bo gotuje dla mnie pyszne I dietetycznie obiadki taka pomoc jest nieoceniona a ja czuje sie bezpiecznie I wiem ze moge poswiecic cała uwage mojej niuni i wszystkim zainteresowanym bo telefony ciągle sie urywaja a Lilunia potrzebuje tyle uwagi i oczywiscie jesc na zadanie :-) ale jestem szczesliwą ze moge karmic piersią to jest tak cudowna wiez miedzy nami I wiem ze nikt inny nie może tego zrobic ze ten czas jest tylko dla nas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka. Mój Kubuś dzisiaj w nocy dał mi popalić,od karmienia cycki mnie strasznie bolą ;( a oprócz cyca dostał butelke i nic :( obudził się o 2 w nocy i nie chciał spać aż do 6 rano. Oczywiście teraz odsypia ,a matka ledwo żywa ;( połozyłabym sie ,ale nie mogę. Dzisiaj jedziemy założyć konto bankowe dla Kubusia,a od jutra już sama w domu z niunkiem. Mój facet wraca do pracy i na kanape do salonu :P ale szczerze ,wolę spać sama z Kubusiem niż męczyć się w trójeczkę ;DDzisiaj mam piękną pogode +14 C trzeba wyjśc z domku... Miłego dnia mamuski ,a brzuchatką powodzonka na porodówkach :DDDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzec24mmmmmmm
hej wszystkim , ja mam termin na jutro i nic sie nie dzieje nawet czop mi nie odszedł :( fajnie sie was czyta i ze macie juz co niektore za soba porod. Ja mam pytanko jak u was bylo z hemoroidami , bo ja jeszcze nie urodziłam a wyszły mi straszne i boje sie ze tak zostanie , a co bedzie po porodzie :(. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miszanka
Dziś lepiej, maluszek przespał noc z 2 pobudkami i zaczął krzyczeć dopiero rano, więc noc uważam za udaną:) Nadal problem z karmieniem piersią, zapisałam nas do poradni laktacyjnej bo dopada mnie deprecha że nie mogę go sama wykarmić. Gabulec dzięki za słowa otuchy , których na prawde ostatnio potrzebuje.Dobrze że jest ze mną mąż, nie wyobrażam sobie tych dni bez niego- maluszek ryczący w jednym pokoju, ja w drugim- musiał nas oboje uspokajać. Dobrze że już wiosna, dłuższe dni, troche więcej pozytywnej energii wpadnie:) Ile nas zostało jeszcze nierozpakowanych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miszanka a Co ile przystawiasz do cyca ?? Ja też miałam problem z karmieniem piersią, nie potrafił dobrze złapać i ciągle mi spał. Nie szło go obudzić. Ale przyszła połozna kazała ściągnąć pokarm następnie z kubeczka wlać to wszystko w niego. Pamietam,że sciągnełam 90ml I połozyć spać nie budzić,aż sam się nie zacznie domagać. I stał się cud obudził się po 3h owszem przystawiałam pół nocy do cyca aż w końcu załapał, teraz pożera je całe...:) Marzec24mmmmmm Ja mam hemoroidy,ale wewnętrzne. Naszczeście przy porodzie nie wyszły,ale teraz chodząc na dwójeczkę mam kłucie i ból w jelitach ;( Nie pocieszę Cię jeśli masz zewnętrzne i bedziesz rodzić naturalnie to możliwe,że się pogorszą. Poproś po porodzie o jakąś maść bo bedziesz wyć z bólu chodząc dwójeczkę. Mnie w maju czeka zabieg chirurgiczny, ja tak krwawie prawie 2 lata. Miałam mieć wcześniej,ale zaszłam w ciążę i musiałam odczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gunnia
ja dalej w domu...juz mam dość:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hi dziewczynki :). Ja juz od wtorku sama w domu i przyznam sie ze bardzo tesknie za moim mezem. Przez dwa tygodnie bylismy razem caly czas i porod razem, to nas jakos przyblizylo jeszcze bardziej. Ale juz jutro bedzie z nami bo w piatki maz pracuje z domu. Mojej Amlece sen w nocy zaczyna sie stabilizowac, kapiemy ja o 9 potem karmienie i tulenie do snu i tak zasypia okolo 10:30, budzi sie okolo 1 i znow godzinke na karmienie i budzenie podczas karmienia i przesypia do 6 znow karmienie, troche zabawy z nia bo nie jest za spiaca i zasypia okolo 9, teraz spi ja wiec moge zjesc sniadanie i wziac prysznic oraz przygotowac sobie cos na lunch bo jak sie obudzi to znow bedzie sie chciec bawic a lubi jak sie do niej gada, spiewa czy masuje :). Radze sobie nawet niezle sama ale dobrze ze maz bedzei przez kolejne 3 dni z nami caly czas :). dziewczynki czy zaczynacie jakies cwiczenia do odchudzanie, moja doc mowila zeby zaczac dopiero po 5 tygodniach ale ja juz nie moge wytrzymac, macie jakies sposoby na zgubienie wagi na tylku i nogach? Chce isc na aerobic, moze w nastepnym tygodniu zaczne bo juz mi sie kwrawienie konczy. Mam okolo 8 kg do zgubienia. Brzuch juz prawie wrocil do normy. Dziewczynki slyszalam ze picie rosolku jest dobre na karmienie piersia i antydepresyjne, ja pije prawie codziennie i czuje sie nawet ok :). Moze uzupelnijmy tabelke bedzie latwiej widac kto juz urodzil a kto wciaz czeka. Czekajacym mamusiom zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabelka do uzupelnienia. Dzieki :) NICK.............WIEK.......MIASTO.......TP ..DZIECKO....PŁEĆ.....IMIĘ DZIEWCZYNECZKA....25.....MAŁOPOLSKA....01.03......1..... .SYN ......WOJTUŚ AGA_MARZEC11........32......WARSZAWA.....01.03......2.... .CÓRKA.....PATRYCJA GABULEC................27......LONDYN........03.03......1 .....CÓRKA.....LILIANA NATALIA.................20........LUBLIN........04.03.... .1......CÓRKA ....OLA JANICZKA................35........USA............05.03... ...1.....CÓRKA.....AMELIA PURPELINKA.............30....MANCHESTER....13.03......1.. ...SYN.........KUBUŚ Lila83....................28....Podkpacie........13.03... ...2.....Syn.....Aleksander MISZANKA7..............30.....WARSZAWA......15.O3.....1.. ...SYN.........NIKUS MAZIAA...................33........PODHAL......17.03..... .1.....SYN.........ADAŚ BAGDAD CAFE ..........23......ŚLĄSK...........20.03.......1.....CÓRKA ......KALINA MARYJKA.................33......KRAKÓW.......22.03...... .1.....SYN..........? GUNNIA..................29........................22.03.. .....1.....CÓRKA.......? RODZĘ W MARCU8888.27.......ŚLĄSK......... 23.03.......1.....CÓRKA.....HANIA MALWKA7................25.......ŚLĄSK......... 23.03.......1.....SYN........DAREK SZCZĘŚLIWE MAMUSIE IMIĘ....WIEK......IMIĘ DZIECKA.....PORÓD....DATA URODZIN....WZROST...WAGA EDYTA......37................Filip.....sn.........03.03.2 011................... .. ...?.........? OLLAW......26...........Antosia....sn.........03.03.2011. ..............53cm.......3200G JANICZKA......35.......Amelia...corka.....03.08.2011..... .............53cm.......4000G PURPELINKA....30......Kubuś......sn......03.10.2011..... ............56cm.......3320G

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gunnia ja też dalej w domu i nic się nie zapowiada :( na ktg wszystko ok zero skurczy i zero rozwarcia liczę jeszcze na to, że może wody mi nagle odejdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gunnia
u mnie na ktg tez zero skurczy... mała byla bardzo aktywna i tętno jej skakalo jutro musze powtórzyc badanie, Ja bym wolala skurczy dostac zanim wody odejdą bo musze do szpitala daleko dojechac jeszcze,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabulec
Hey Laseczki ciesze sie ze dochodzicie do siebie po porodzie I ciągle 3mam kciuki za biedne czekajace mamuski!!!!Moja Lilunia ma juz tydzien Kocham ją ponad zycie jest piekna i kochana ja juz jestem w 100% sprawna dzisiaj bylam na spacerku 5 godzin jest byla piekna pogoda malutka taka szczesliwa tylko bylam na karmieniu w Coscie;) teraz sobie slodko spi!!!! Ja wracam do formy ale cialo mam ochydne nie moge sie przyzwyczaic najgorszy brzuch te rozstepy mnie przerazaja nosze ten pas i powiem Wam ze dziala a moja położna powiedziala ze moge juz cwiczyc wiec od poniedzialku do dziela moja mama zostane jeszcze 2 tygodnie wiec jestem szczesliwa bo kuchnia w dobrych rekach a ja poswiecam caly Moj czas Liluni :) Moj maz tez od poniedzialku do pracy tez tak bardzo mi szkoda jest zakochany w Córeczce!!!! Dziewczyny miłej nocki i tym co jeszcze oczekują zycze łatwego porodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabelka do uzupelnienia. Dzieki NICK.............WIEK.......MIASTO.......TP ..DZIECKO....PŁEĆ.....IMIĘ DZIEWCZYNECZKA....25.....MAŁOPOLSKA....01.03......1..... .SYN ......WOJTUŚ AGA_MARZEC11........32......WARSZAWA.....01.03......2.... .CÓRKA.....PATRYCJA GABULEC................27......LONDYN........03.03......1 .....CÓRKA.....LILIANA NATALIA.................20........LUBLIN........04.03.... .1......CÓRKA ....OLA JANICZKA................35........USA............05.03... ...1.....CÓRKA.....AMELIA PURPELINKA.............30....MANCHESTER....13.03......1.. ...SYN.........KUBUŚ Lila83....................28....Podkpacie........13.03... ...2.....Syn.....Aleksander MISZANKA7..............30.....WARSZAWA......15.O3.....1.. ...SYN.........NIKUS MAZIAA...................33........PODHAL......17.03..... .1.....SYN.........ADAŚ BAGDAD CAFE ..........23......ŚLĄSK...........20.03.......1.....CÓRKA ......KALINA MARYJKA.................33......KRAKÓW.......22.03...... .1.....SYN..........? GUNNIA..................29........................22.03.. .....1.....CÓRKA.......? RODZĘ W MARCU8888.27.......ŚLĄSK......... 23.03.......1.....CÓRKA.....HANIA MALWKA7................25.......ŚLĄSK......... 23.03.......1.....SYN........DAREK SZCZĘŚLIWE MAMUSIE IMIĘ....WIEK......IMIĘ DZIECKA.....PORÓD....DATA URODZIN....WZROST...WAGA EDYTA......37................Filip.....sn.........03.03.2 011................... .. ...?.........? OLLAW......26...........Antosia....sn.........03.03.2011. ..............53cm.......3200G JANICZKA......35.......Amelia...corka.....03.08.2011..... .............53cm.......4000G PURPELINKA....30......Kubuś......sn......03.10.2011..... ............56cm.......3325G

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tabelka do uzupelnienia. Dzieki NICK.............WIEK.......MIASTO.......TP ..DZIECKO....PŁEĆ.....IMIĘ DZIEWCZYNECZKA....25.....MAŁOPOLSKA....01.03......1..... .SYN ......WOJTUŚ AGA_MARZEC11........32......WARSZAWA.....01.03......2.... .CÓRKA.....PATRYCJA GABULEC................27......LONDYN........03.03......1 .....CÓRKA.....LILIANA NATALIA.................20........LUBLIN........04.03.... .1......CÓRKA ....OLA JANICZKA................35........USA............05.03... ...1.....CÓRKA.....AMELIA PURPELINKA.............30....MANCHESTER....13.03......1.. ...SYN.........KUBUŚ Lila83....................28....Podkpacie........13.03... ...2.....Syn.....Aleksander MISZANKA7..............30.....WARSZAWA......15.O3.....1.. ...SYN.........NIKUS MAZIAA...................33........PODHAL......17.03..... .1.....SYN.........ADAŚ BAGDAD CAFE ..........23......ŚLĄSK...........20.03.......1.....CÓRKA ......KALINA MARYJKA.................33......KRAKÓW.......22.03...... .1.....SYN..........? GUNNIA..................29........................22.03.. .....1.....CÓRKA.......? RODZĘ W MARCU8888.27.......ŚLĄSK......... 23.03.......1.....CÓRKA.....HANIA MALWKA7................25.......ŚLĄSK......... 23.03.......1.....SYN........DAREK SZCZĘŚLIWE MAMUSIE IMIĘ....WIEK......IMIĘ DZIECKA.....PORÓD....DATA URODZIN....WZROST...WAGA EDYTA......37................Filip.....sn.........03.03.2 011................... .. ...?.........? OLLAW......26...........Antosia....sn.........03.03.2011. ..............53cm.......3200G JANICZKA......35.......Amelia...corka.....03.08.2011..... .............53cm.......4000G PURPELINKA....30......Kubuś......sn......03.10.2011..... ............56cm.......3320G GABULEC....27.....Liliana....córka......03.17.2011.....55cm......3800G

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcówka
Tabelka do uzupelnienia. Dzieki NICK.............WIEK.......MIASTO.......TP ..DZIECKO....PŁEĆ.....IMIĘ DZIEWCZYNECZKA....25.....MAŁOPOLSKA....01.03......1..... .SYN ......WOJTUŚ AGA_MARZEC11........32......WARSZAWA.....01.03......2.... .CÓRKA.....PATRYCJA GABULEC................27......LONDYN........03.03......1 .....CÓRKA.....LILIANA NATALIA.................20........LUBLIN........04.03.... .1......CÓRKA ....OLA JANICZKA................35........USA............05.03... ...1.....CÓRKA.....AMELIA PURPELINKA.............30....MANCHESTER....13.03......1.. ...SYN.........KUBUŚ Lila83....................28....Podkpacie........13.03... ...2.....Syn.....Aleksander MISZANKA7..............30.....WARSZAWA......15.O3.....1.. ...SYN.........NIKUS MAZIAA...................33........PODHAL......17.03..... .1.....SYN.........ADAŚ BAGDAD CAFE ..........23......ŚLĄSK...........20.03.......1.....CÓRKA ......KALINA MARYJKA.................33......KRAKÓW.......22.03...... .1.....SYN..........? GUNNIA..................29........................22.03.. .....1.....CÓRKA.......? RODZĘ W MARCU8888.27.......ŚLĄSK......... 23.03.......1.....CÓRKA.....HANIA MALWKA7................25.......ŚLĄSK......... 23.03.......1.....SYN........DAREK SZCZĘŚLIWE MAMUSIE IMIĘ....WIEK......IMIĘ DZIECKA.....PORÓD....DATA URODZIN....WZROST...WAGA EDYTA......37................Filip.....sn.........03.03.2 011................... .. ...?.........? OLLAW......26...........Antosia....sn.........03.03.2011. ..............53cm.......3200G JANICZKA......35.......Amelia...corka.....03.08.2011..... .............53cm.......4000G PURPELINKA....30......Kubuś......sn......03.10.2011..... ............56cm.......3320G MARCÓWKA...23...JULIAN...SN...17.03...57...3700G... witam ponownie...och dziewczyny, jakie to było przeżycie...16.03 czyli w terminie o godzinie 12 w nocy zaczeły odchodzić mi wody..nie chlusnęło, raczej powoli się sączyły...skurcze się pojawiły nie były bolesne, ale jak mierzyłam czas to tak co 7 minut...byłam bardzo zaapsorbowana tym co się działo i nie umiałam czasu mierzyć...mówię do męża, że już chyba, przewrócił się z boku na bok i śpi dalej, za parę minut mówię, że jedziemy do szpitala- jak się zerwał z łóżka to momentalnie siedzieliśmy w samochodzie...padał deczsz- dojechaliśmy do szpitala ok 1 z minutami, zrobili mi ktg, wyszły skurcze dość regularne, ale rozwarcia nie było...przyjeli mnie na oddział i na porodówce działa się reszta...skurcze się nasilały, w pewnym momencie dostałam środek znieczulajacy i było lepiej- maż był ze mną cały czas i zastanawialiśmy się, czy ma byc przy samym porodzie, skurcze były silne, ale rozwarcie małe, dostałam oksytocyne około 7 zaczęła mi schodzić i się zaczęło- skurcze mega mega silne, rozwarcie też się powiększało...mąż mnie wspierał, żal mi go było, że nie umie mi pomóc a bardzo chciał- współczół mi ale dawał też wsparcie- tzrymał za rękę i razem ze mną przeżywał skurcze- muszę się przyzanć, ze krzyczałam, trochę to pomagało, a tez się zapierałam że krzyczeć nie będę, jednak trochę to pomagało...ok 10 zaczęły się parte i to było baaardzo trudne, ale wiedziałam, że mój synek już jest blisko i też cierpi i trzeba sie postarać, położyli mnie na łóżku i wykonywałam polecenia położenej- bez marudzenia- (z resztą super była kobieta wciąż mi mówiła, że wspaniale mi idzie i dawała wielkie wsparcie) mąż stał za mną przy głowie, przeżywał bardzo podtrzymywał mi głowę kiedy parłam, i parłam i parłam i mój synek o 11.20 był już z nami- położna położyła mi go na piersi i to był moment najwspanialszy- oboje z mężem płakaliśmy ze szczęścia- ogromnie wzruszająca chwila- jak teraz pisze o tym to też płaczę:)synek w końcu po takim długim czasei był z nami- to był prawdziwy cud- przeogromne szczęście:):):):):):)nie popękałam, nie byłam nacinana- jako pierworódka położna nie mogła uwierzyć, ze tak nam dobrze poszło- mąż przecinał pępowinę i nie zapomni tego do końca życia- kiedy emocję ciut opadłu dowiedzieliśmy się, ze synek dostał 10 pkt i jest zdrowy- ogromna ulga- nie zapomnę tych chwil nigdy- polecam porody z partnerami!!! już kończę, bo synek sie przebudza- a śpi i je pięknie- karmię piersią- mały się najada, a ja jak naraie nie mam problemów, bo mały ma apetyt- cieszymy się z meżem oboje, choć chodzi do pracy do wieczory spędzamy razem, razem kąpiemy i pielęgnujemy i mąż spi z nami- wstaje też do małego- podaje mi go do karmienia- jest naprawdę dobrze!!! pozdrawiam wszystkie mamy, a dziewczynom co czekają nie martwcie się- i wy niedługo będziecie się cieszyć maeństwami- maluszki są tekie kochane- samo szczęscie wzruszenie miłość ogromna bezwarunkowa....do końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.............WIEK.......MIASTO.......TP ..DZIECKO....PŁEĆ.....IMIĘ DZIEWCZYNECZKA....25.....MAŁOPOLSKA....01.03......1..... .SYN ......WOJTUŚ AGA_MARZEC11........32......WARSZAWA.....01.03......2.... .CÓRKA.....PATRYCJA GABULEC................27......LONDYN........03.03......1 .....CÓRKA.....LILIANA NATALIA.................20........LUBLIN........04.03.... .1......CÓRKA ....OLA JANICZKA................35........USA............05.03... ...1.....CÓRKA.....AMELIA PURPELINKA.............30....MANCHESTER....13.03......1.. ...SYN.........KUBUŚ Lila83....................28....Podkpacie........13.03... ...2.....Syn.....Aleksander MISZANKA7..............30.....WARSZAWA......15.O3.....1.. ...SYN.........NIKUS MAZIAA...................33........PODHAL......17.03..... .1.....SYN.........ADAŚ BAGDAD CAFE ..........23......ŚLĄSK...........20.03.......1.....CÓRKA ......KALINA MARYJKA.................33......KRAKÓW.......22.03...... .1.....SYN..........? GUNNIA..................29........................22.03.. .....1.....CÓRKA.......? RODZĘ W MARCU8888.27.......ŚLĄSK......... 23.03.......1.....CÓRKA.....HANIA MALWKA7................25.......ŚLĄSK......... 23.03.......1.....SYN........DAREK SZCZĘŚLIWE MAMUSIE IMIĘ....WIEK......IMIĘ DZIECKA.....PORÓD....DATA URODZIN....WZROST...WAGA EDYTA......37................Filip.....sn.........03.03.2 011................... .. ...?.........? OLLAW......26...........Antosia....sn.........03.03.2011. ..............53cm.......3200G JANICZKA......35.......Amelia...corka.....03.08.2011..... .............53cm.......4000G PURPELINKA....30......Kubuś......sn......03.10.2011..... ............56cm.......3320G MARCÓWKA...23...JULIAN...SN...17.03...57...3700G... BAGDAD CAFE .......23............Kalina.......cc........22.03.11.........57cm..............3400g Opowiem Wam wszystko później :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miszanka
Purpelinka, ja to przystawiam różnie do piersi, a głównie i tak karmie butlą, ale ponieważ pojawił sie pokarm jest szansa ze sie uda. Póki co nie wytwarzam nawet 1/5 tego co mój żarłok potrzebuje zjeść:( Ale poradnia laktacyjna super, wspaniałe kobiety wspierają i pomagaja, a nie krytykują za dokarmianie i przede wszytskim nie każą mi głodzić maluszka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×