8letni syn mnie zwyzywał!!! Uderzyłam swoje dziecko...

Nie wytrzymałam i dałam swojemu małemu synowi w twarz z jednej i drugiej strony.!! A zwyzywał mnie dlatego że często robi mi awantury mój ojciec czy brat którzy wyzywają mnie w podobny sposób. Po ojcu nigdy mnie to nie szokowało ale brat, brat jest dla mnie nikim. Wiecie że ja w sądzie świadczyłam na jego korzyść kiedy walczył ze swoją byłą żoną o opieke nad dziećmi i byłam głupia że tak postąpiłam. A teraz on mi się tak odpłaca, wrócę późno awantura. A syn zaczął robić dokładnie to samo, jeszcze dziadek mu wmówił że matka znajdzie sobie kogoś innego a jego zostawi z nimi.

-10/10

moze CI sie nalezy takie zbluzganie?

może poprostu się wyprowadź z dzieckiem?

To nie prowo, wiec nie rob takich ocen. Musiałam na dwa dni wyjechac, dopiero dzisiaj wróciłam do domu a mój syn zaczął mnie po prostu w drzwiach wyzywac. I te wyzwiska słyszał już wcześniej, w końcu uderzyłam go i kazałam isc do swojego pokoju i zabroniłam mu wychodzenia stamdąt. Do tej pory jestem wściekła.

to co może tak zgłosić twój post na niebieską linię ?:)

jesli nie prowo to podaj adres i sie sprawe zalatwi

Uderzyłam swojego syna, ale poniosło mnie trochę. Wiem, żałuje tego ale każdy by się wkurzył jak 8letni smarkacz zacząłby się na was drzec i jeszcze was wyzywac. Do tej pory nie wiem co zrobic i jak się zachowac. Wyprowadzka to byłoby najlepsze rozwiązanie ale nie mam zbytnio dokąd.

spróbuj do psychiatryka może mają wolne pokoje:)

Jestes idiotka! Co by Twoje dziecko nie zrobilo nie mialas prawa go uderzyc. Dzieci mowia rozne bzdury , nienalezy na to zwracac uwagi. Jak moglas takie male dziecko uderzyc? Nie mialas prawa!

Tutaj ludzi, już nic nie wzruszy. Wszędzie węszą prowokacje. Raz widziałem na ulicy wypadek, masakra! Patrzę, stoi Ike i trzyma w kartkę, z napisem: 2/10. Może po prostu postaraj się wyprowadzić. Ja nie jestem zwolennikiem nowej fali wychowawczej i jeśli potem, swojego (jak się domyślam, wątłego) autorytetu, nie będziesz budowała na przemocy, to taka nauczka, może nie pójść na marne.

Raz widziałem na ulicy wypadek, masakra! Patrzę, stoi Ike i trzyma w kartkę, z napisem: 2/10. dobre! naprawdę dobre!! :D

baaardzo dobre, tylko jeden zgrzyt: to ja trzymalem te kartke

Tylko dokąd wyprowadzic. Ja zarabiam marne 2 tysiące na miesiąc. Właściwie to mam uwiązane ręcę a to chyba była jedyna kara dla tak małego dziecka, powinien wiedziec co mu wolno a co nie.

Oglądałam Młodych gniewnych i chociaż, wyglądam raczej jak superniania, chcę być taką nauczycielką, jak Michelle Pfeiffer

baaardzo dobre, tylko jeden zgrzyt: to ja trzymalem te kartke co ty pierdzielisz! nie dałbyś tak wysokiej oceny!

aaa fakt

patologia

Nie gadaj, Ty trzymałeś banner z napisem: -(symbol nieskończoności)/10

aaaa to moge sie zgodzic :-)

banner trzymał? czy krzyż ?

mimo, że politycznie dość się zgadzam z offermą, to jednak aż się prosi... krzyż trzymał offerma

a gdyby ktoś pytał o mnie to ja trzymałem moją mamusię za rękę nigdzie się bez niej nie ruszam

krzyż trzymał offerma a nikt obok niego nie chrupał krakersów?

o krakersach nic nie wiem ja zjadłem wróbelka :)

ja zjadłem wróbelka a to stąd ten wypadek, masakra to ciesz się, że 2/10 było

Wróbelka zjadłem już po wypadku, miał chore skrzydełko, ptasią grypę i neurozę, więc co miałem robić?

jak to co stworzyć komisję wyjaśniającą skąd ten wróbelek tam się wziął i kto go zaraził ptasią grypą