czy niewygadane dziewczyny tez znajduja sobie chlopakow?

? :(

nie ale mezow ceniacych spokoj na pewno

jasne... :-/

Ja znalazłam

zalezy jaki maja tylek i jak potrafia pucowac jajca. czystosc w zwiazku jest najwazniejsza

Jak znajdę to Ci powiem :O

gdybym byla brzydka to okey moge zrozumiec, ale wielu mowi ze jestem ladna, kobiece ksztaly a przy tym szczupla, ladna buzia, mam pasje , moge porozmawiac ale jak spotykam sie z facetem to po jakims czasie staje sie malomowna po prostu juz nie wiem o czym mowic :( to porazka.. :(

najtrudniej mają otyłe w znalezieniu chłopaka . Wiem co mowie .

spotkaj sie ze mna gwarantuje ze twoje sliczne usta beda zbyt zajete zeby mowic

w telewizji poszukaj! majcie oczy na tielebimkach!

No jasne że znajdą:D Czasem ludzie mają obsesję na punkcie gadania i uważają, że muszą strasznie dużo mówić, żeby nie wyjść na nudziarzy. Wpadają w panikę jak na minutę zapadnie cisza:) To nie jest konkurs spikerów radiowych, mówisz wtedy jeśli chcesz i z właściwą osobą to nie problem. Nie traktuj rozmowy jak próby sił:)

niewygadana to moze wypisana?

grunt żebyś pokazywała zainteresowanie tym facetem jak sama nie masz nic do powiedzenia to jego pytaj o jego zainteresowania czy cokolwiek , a jak już się rozwinie to zadawaj kolejne pytanie między czasie może same przyjdzie tobie jakaś dobra myśl na rozmowę :)

Jak są ładne, to tak... :O

Idź spać dyrektore jak ta Cię wszystko nudzi :P Anonimowość robi swoje, a zresztą kiedyś byłam dość wygadana i w realu także ale nauczono mnie że lepiej sie nie wychylać

Najlepiej jak by facet byl wtedy wygadany. Sam sie bedzie bytal i ciagnal rozmowe. U mnie wlasnie tak bylo, na spotkaniach nie umialam nic powiedziec, gdyby nie on to byla by cisza. Pozniej juz sie rozgadalam troche ale trwalo to przez dobre 4 miesiace. Cos tam oczywiscie mowilam ale bardziej to byly odpowiedzi na jego pytania :) Ale nie wyobrazam sobie jak bysmy oboje byli malomowni. Wogole bysmy se chyba nie mieli nic do powiedzenia i nie udalo by sie nawiazac dalszej znajomosci. Teraz to juz jestem chyba bardziej wygadana niz on (ale jestesmy juz 6 lat razem)

To się skup na pracy a nie na kafe dyrektore

Skąd ja to znam, dyrektore Dobrze że za dużo na jutro nie mogę zawalić

Pwenie, że tak. Są faceci którym własnie to się w tobie spodoba najbardziej i powiem Ci że zazwyczaj są to najbardziej wartościowi mężczyźni:)

jestem dziewczyną, która zyska przy bliższym poznaniu. tak poza tym to jestem skrepowana nowymi znajomościami, nie wiem co mówić, zamykam się w sobie. dopiero po jakimś czasie czuję się bardzie wyluzowana i naprawdę sporo osób mnie lubi, ale są to moi dobrzy znajomi, ci nowi zapewne mają mnie za jakiegoś dzikusa albo nieśmiałka. mam chłopaka bo mu sie spodobałam i poznaliśmy na gg. pisał do mnie jakiś czas, później zaczęliśmy się spotykać, akceptował mnie. jesteśmy razem 3 lata, mówi, że jestem naprawdę fajną dziewczyną, nie tylko ładną ale szalenie sympatyczną, i gdybym potrafiła przełamać tę barierę to zmieniałabym chłopaków jak rękawiczki, ale jestem jaka jestem.