Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama szukajaca nowej pracy

czuje rozgoryczenie

Polecane posty

Gość mama szukajaca nowej pracy

jestem jeszcze na macierzynskim ktory konczy mi sie pod koniec listopada, pojechalam dzisiaj do firmy zeby zlozyc wniosek o dodatkowy urlop oraz wniosek o urlop wypoczynkowy. Chcialam porozmawiac z prezesem co dalej jak to widzi, kiedy moge wrocic a ten nawet nie chcial ze mna rozmawiac. Powiedzial serketarce ze mam wszystko zalatwic w kadrach. Wiec sie grzecznie pytam co dalej mam wrocic mam odejsc na co glowna ksiegowa ze ona nie chce ze mna pracowac i lepiej byloby zebym nie wracala, a jak wroce to i tak dostane wypowiedzenie... No i zostajac mama, zostalam bez pracy - polska kuzwa rzeczywiskosc... z jednej strony ciesze sie ze dali mi kopa w tylek i musze szukac czegos nowego ale z drugiej strony jakosc psychicznie czulam sie spokojna ze mam gdzie wrocic - choc ta firma to pieklo na ziemi i wiekszosc starych pracownikow juz uciekla... echh... tylko musialam sie wyzalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale skąd to rozgoryczenie, skoro sama napisałaś, że do firmy pojechałaś w celu złożenia podania o dodatkowy macierzynski i wychowawczy. Nie zamierzałaś wracać, a teraz czujesz żal? Nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajkajdsd
Ja miałam umowę do dnia porodu. Przed porodem prosilam wiele razy, aby szef mi przedłużył na dłuższy okres, bo potrzebowałam pracy i po macierzyńskim chciałam wrócić. To mnie cwel zbył sciemą, że narazie umowa do nia porodu, a jak skończy mi się macierzyński to zaś mnie przyjmie:o Od sierpnia tego roku szukam pracy, bo jego pieprzenie nijak się miało do rzeczywistości :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też wróciłam po roku wychowawczego i dostałam wypowiedzenie jak większość kobiet w mojej firmie. Po 2 tyg miałam już nową pracę i o 100 razy lepszą i w swoim zawodzie. Głowa do góry uda się z inną. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajkajdsd
Dodatkowe 2 tygodnie macierzyńskiego miała prawo wykorzystać:o O to tyle żalu. I autorka napisała o urlopie wypoczynkowym, którego nie wykorzystała durna dziewczyno z lipca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość umpa lumpa
dlaczego tego nigdzie nie zglaszacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajkajdsd
Bo skoro umowa jest do okreslonego czasu to pracodawca nie musi dawać nowej :o Więc nie łamie prawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babie lato_
Hej kobietki :) Zapraszam Was na nowe forum dla kobiet www.babie-lato.pun.pl Rozmowy w miłym gronie gwarantowane! :D Mamy też dział dla Mam i kobiet oczekujących dziecka :) Wejdźcie na nasze forum i zarejestrujcie się :) ZAPRASZAMY SERDECZNIE 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z pierwszego wpisu wyraźnie wyczytać można, że autorka nie chciała wracać do pracy tylko zostać w domu z dzieckiem. Ja tego nie oceniam, tylko nie rozumiem skąd rozgoryczenie. Skorto składała podanie o wychowawczy to co jej miała dać deklaracja prezesa co do tego co będzie za 2 lata? Poza tym nie sądzę aby prezes miał czas na przyjmowanie każdej pani osobiście i rozmawianie o tym co będzie za kilka lat. Dla mnie to zupełnie normalna sytuacja. Zreszta autorka nie była zbyt zadowolona z tej pracy z tego co rozumiem. Więc o co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajkajdsd
Ona napisala o wypoczynkowym !!!!! A nie wychowawczym :o WYpoczynkowy musi się wykorzystać:o W innym przypadku musi zostać wypłacony ekwiwalent za niewykorzystany urlop WYPOCZYNKOWY :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama szukajaca nowej pracy
dziewczyno z nadzieja - urlop WYPOCZYNKOWY a nie wychowawczy, kadry kazaly mi wykorzystac zalegly, nigdy nie chcialam isc na wychowawczy. Tez mam nadzije ze szybko znajde cos duzo lepszego od tego co mialam, dzieki dziewczyny, widze ze nie tylko mnie tak cudownie potraktowano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama szukajaca nowej pracy
jak nie wiesz o co chodzi - to chodzi o kase!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama szukajaca nowej pracy
a dlaczego chcialam rozmawiac z prezesem - bo byl moim bezposrednim przelozonym, jemu sie tlumaczylam jak nie moglam przyjsc do pracy, to on mi podpisywal wnioski urlopowe, pod niego podlegalam wiec z kim innym mialam rozmawiac o moim powrocie? nawet nie mial cywilnej odwagi zeby sie ze mna spotkac i mi powiedziec jaki ma plan wobec mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem jak u ciebie wyglądała sytuacja przed ciążą. Ile pracowałaś u tego pracodawcy, jak pracowałaś. Kiedy poszłaś na zwolnienie? To może mieć wpływ na taką decyzję. Rozumiem, że kasa potrzebna, ale przecież kogoś na twoje miejsce zatrudnili. Co mają z tą osonbą teraz zrobić? A jak dali sobie radę bez zastepstwa, to znaczy, że wczesniej zatrudnienie było za duże. Wiesz, nikt nie prowadzi biznesu w celach charytatywnych. Pracodawca też chce zarabiać a nie dopłacać do interesu, bo mu akurat pani wracającej z macierzyńskiego żal. Takie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama szukajaca nowej pracy
wczesniej pracowalam 4 lata, chorobowe mialam tylko raz jak zlapalam ospe, w ciazy na chorobowe poszlam pod koniec 6 miesiaca (ciaza blizniacza) na moim miejscu jest dziewczyna - kolezanka glownej ksiegowej i z jej polecenia - ktora miala umowe do dnia mojego powrotu do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to cóż, tak jak napisałam. Takie życie. Tak po prostu bywa. Nie denerwuj się. Skaro masz jeszcze trochę czasu, bo zostało ci trochę urlopu, to wykorzystaj ten czas na szukanie nowej pracy. Napewno się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama szukajaca nowej pracy
no nic dzieki, wiem ze sie uda i ze bedzie dobrze! wierze w to!! musi byc dobrze do cholipki jasnej! dam rade! a za jakis czas bede sie z tego smiac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aja Ciebie autorko rozumiem :) Tak naprawdę to że masz żal i jesteś zła zbiera się na to wiele czynników.Myślę że najgłówniejszy to że prezes potraktował Ciebie jak powietrze oraz że na Twoje miejsce jest już wtyczka księgowej ;) Ale zobacz ,ja tam uważam że też jest dobra strona tego całego zamieszania :Sama pewnie tak szybko byś się nie zwolniła,piszesz ze sytuacja w pracy była wręcz okropna więc teraz masz szansę na godną pracę w normalnych warunkach.Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama szukajaca nowej pracy
glowo w chmurach - masz racje. Najbardziej boli to ze po tylu latach pracy, tylu milych slowach prezesa, tylu dodatkowych gratyfikacjach i giftach za prace nagle nie chce ze mna gadac... i ciesze sie ze podjeli ta decyzje za mnie, bo rzeczywiscie nosilam sie z zamiarem zmiany pracy od dawna ale jakos nigdy nie bylo okazji, zawsze bylo cos waznieszego, a po co szukac jak mam prace! a teraz upadek i musze sie tylko szybciutko podniesc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×