zdradzilam meza i cholernie tego zaluje

dopiero po zdradzie uswiadomilam sobie jak bardzo go kocham czuje sie podle i juz nigdy nie wypije alkoholu jestesmy 2,5 roku po slubie a znamy sie 6 lat mamy corke on tez nie jest swiety ale nigdy mnie nie zdradzil

niezainteresowany kolejnymi schadzkami?:P

wszyscy swieci tutaj ehh moze macie racje niestety zdradzilam go z jego kumplem i to jest najgorsze ile bym dala zeby cofnac czas

omg a co on na to?

Na stos z toba , splon zywcem kurweto

Jeżeli nie ma szans się o tym dowiedzieć, to pod żadnym pozorem mu o tym nie mów i nie mów o tym nikomu. Co się stało, to się nie odstanie... Najważniejsze, że żałujesz.

Po pierwsze nie rób tego nigdy więcej! Po drugie, nie chcesz mu się przyznać? Jak myślisz, wybaczy?

kazdy popelnia bledy. jestes bogatsza o kipskie doswiadczenie, ale dzieki tez temu uswiadomilas sobie cos co jest bardzo wazne. Jesli moglabym cos poradzic- nic nie mow, staraj sie byc lepsza dla meza i zyj dalej. Nie zawsze prawda jest potrzebna, bo moze wszystko zniszczyc.

ja zdradziłem żonę. Też jej nie powiem. Co mi tam problemy sobie robić. Pożałuję sobie trochę i będzie dobrze.

jak do tego doszlo? trudno, nie doluj sie.

temu kumplowi sie zawsze podobalam nigdy poza mezem ine uprawialam seksu, zawsze marzylam jak to bedzie z kims innym i mam-jest mi cholernie zle i dopiero teraz widze ze moj maz ozenil sie z tepa zdzira

Z jego kumplem?! to się w końcu wyda. A co ten kumpel na to?

nadstawianie duupy kumplowi męża błędem :P:P:P

Masz wytłumaczenie poniekąd... byłaś po alkoholu. Przynajmniej ze względu na córeczkę, nie wnoś nowych problemów do związku.

" dopiero po zdradzie uswiadomilam sobie jak bardzo go kocham" bo przecież wszyscy wiemy, że zdradza się z miłości

wyciągnalem twoje IP, kwestia ustalenia adresu nie zajmie mi dlugo. maz sie niedlugo dowie o tym temacie od mojej skromnej osoby, nie trawie zdradzieckich kurew wiec potraktuje to jako swojego rodzaju misje :) nie dziekuj

jeśli cię nie wyrzuci z domu znaczy, że jest idiotą i jesteście siebie warci

ja mam tylko nadzieje ze to sie nigdy nie wyda spac nie moge tylko mysle o tym co sie stalo

pamiętaj dobrą radę kafeteriuszek: to jak facet zdradza, to jest świnią, chuujem i co tam jeszcze. Jak kobieta zdradza to nic się nie stało. Ot, po alkoholu byłaś, każdej się może zdażyć kurrwić się po pijaku

on mieszka w moim domu i z mojego domu raczej mnie nie wyrzuci musze jutro z czlowiekiem z ktorym zdradzilam porozmawiac powiem mu ze najwieksza glupote zrobilam- on wyznawal mi milosc ze bedac na aszym weselu mial ochote sie zabic itp niewiem cholera co mi sie stalo moze te jego gadki i alkohol do tego doprowadzily

a ja powiem tylko - czasu nie cofniesz. wyciągnij wnioski na przyszłość i doceń męża i rodzinę którą masz...a która mogłabyś przez to stracić...

tak to czasem bywa.. niby czlowiek po alkoholu szczery ale wcale nie musi, za duzo wypiłaś, w związku u ciebie pewnie też super nie jest, poza tym ze macie cudowna coreczke. Wyobrazam sobie co czujesz... wiem ze zalujesz. Nie rob tego wiecej. On ci moze nie wybaczyc. Nigdy juz moze nie byc tak jak przedtem..

chyba lepiej jak twój facet się dowie od ciebie niż w knajpie przy piwku.

JA MU NIE POWIEM O ZDRADZIE CHYBA ZE ON MU POWIE

miejmy nadzieje że wszystko dobrze się dla Ciebie skończy i maż dowie sie o tym

to ze sobie wypiłaś cie nie tłumaczy.... powinno się mieć kontrole nad tym co się robi nawet po spożyciu alkoholu

czy jestem aż tak zła, poprzednio zrobiłam to z moim kuzynem - nie wiem czy to zdrada a wczoraj z naszym psem Fafikiem, to też jakby rodzina

Nigdy się nie przyznaj .Potraktuj to jako lekcję .Kochankowi powiedz ,że żałujesz i nigdy się to nie powinno stać

znam ich tyle samo czasu- on zawsze mnie jak przyjaciolke traktowal-jak mu w zwiazkach nie szlo to mnie sie zalił ze nam tak zazdrosci a wtedy jak to sie stalo, mowil mi jak mnie bardzo kocha i zaluje ze nie jestem z nim no i kurrrrrrvva zrobilam to i nie wiem co dalej on tez byl pijany

podszywie WON