Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wielka szkoda

PRACUJE W SZPITALU

Polecane posty

Gość nataliiiiiiii
Heej. Jestem na pierwszym roku pielęgniarstwa i bardzo mnie boli to co tu piszecie :( Według mnie zeby pracowac w tym zawodzie trzeba miec powolanie i podejscie do ludzi. Nie wiem skad biora sie takie wredne babsztyle :/ Ja na pewno taka nie bede hah :D I juz sie nie moge doczekac pierwszych praktyk :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytałam jakiś czas temu badania, przeprowadzone wśród pacjentów na temat ich kontaktu ze służbą medyczna w szpitalu. na pierwszym miejscu rehabilitanci, na drugim pielęgniarki i położne, na trzecim lekarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
nataliiiii :D czego ci bardzo szczerze życze. a jak popracujesz to zrozumiesz jaki sa niektóre , jestes młoda trafisz do pracy do szpitala, to pamietaj , NIE DAJ SIE , musisz od razu stąpac mocno po ziemi , żeby nie widziały ze jestes wystraszona, bo nowa ale tak serio jakby sondaz przeprowadzic a wierz mi ja juz taki przeprowadziłam to pielęgniarki są żle oceniane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
racja natii-nie daj sobie wejśc na głowę,ale bądz tez człowiekiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
reasumując-pewne rzeczy wynosi się z domu i tyle .klasy nie kupisz za żadne pieniadze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
a najgorsze sa w tzw kupie, jak sa razem to wtedy wielkie kolezanki, psiapsiółki, a po kątach tak sie obgaduja ze glowa boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
do szkody -twoje miejsce pracy to jakiś horror.przyjdż ,zrób co musisz .wyjdz i zapomnij.inaczej się chyba nie da u ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
nie ufaj żadnej , uwazaj na kazda nie ufaj do końca, miej swoją głowe i rozum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
zebyz wiedziała , oj zebys wiedziała, a wiesz co jest najgorsze , ze ja lubie tam pracowac , a raczej uwielbiałam , lubiłam , teraz ide z obrzydzeniem. I juz zmienilam nastawienie na prace , jutro ide i jak mi tylko ktos podskoczy to pokaze mu gdzie raki zimuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
aha i najważniejsze -jak najmniej mówic o rodzinie itp,jesli juz to oglednie jest dobrze i tyle.u nas jest taka baranica ,która wynosiła i wynosi wszystkie info poza oddział na cały szpital.ale ma to tez swoje dobre strony,jesli chciałysmy puscicjakąs kaczkę to tylko do tej pani,a póżniej miałyśmy ubaw po pachy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
no właśnie nic o rodzinie :) ech jakby to było fajnie jakby była same takie pielęgniarki jak TY :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
ech ,no właśnie ,jutro mam dyzur i jak na złośc nie ma mojej ulubionej salowej,która regulowała mi brwi.a robi to perfekcyjnie i nie chciała brac kasy więc kupuje raz na jakiś czas cos słodkiego.generalnie jest ok,nie narzekam.a idiotki same się ukiszą w swoim sosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
a obgadywanie jest wszedzie.kiedys nasz aoddziałowa powiedziała-wyobraz sobie,że osoba która obgadujesz stoi tuz za tobą ,czy wtedy miałabys odwagę powiedziec to samo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
BARDZO MIŁO MI SIE Z TOBA ROZMAWIA ide ogladac moje seanse, odezwe sie pózniej albo jutro po moim dyzuze , bede po 19 :) powiem ci jak w pracy, co ty na to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na szczęście mój kontakt z pacjentem jest minimalny, a i tak są na haju (po premedykacji) jak przyjeżdżają na blok op. Pracuję krótko, a cały czas dostaję pouczenia od starszych koleżanek typu "z tym się nie zadawaj, z tamtym też nie rozmawiaj" Są nastawione niezbyt pozytywnie do koleżanek z anestezji, każda na każdą gada. Ostatnio jak nam pieczątki wyrabiali i każda miała wpisać tytuł jaki posiada i nr prawa wykonywania zawodu, to powiedziały, że mam skreślić lic. i napisać tylko pielęgniarka. Okropne są te baby. Mało która jest życzliwa i szczera. Szczerze mówiąc wolę rozmawiać z salowymi, za co też już zostałam ochrzaniona, bo zdaniem moich koleżanek powinnam trzymać tylko z nimi, a salowe i piel. anestezjologiczne, to zło, do lekarzy też najlepiej się nie odzywać. Pytam się, gdzie tu praca zespołowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
to super oddziałowa, moja tez jest swietna, ale niewiem czy do konca sprawiedliwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
bedę na necie po 22.po pracy biegnę do złotych po buciki do deichmanna.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
zabójcza...... :D:D:D:D bardzo dobrze wiem o czym piszesz, anestetyczki i instrumentariuszki zawsze ze sobą rywalizuja, tylko ze te 1 naprawde zapiepszaja, mają na oit chorych , bardzo czesto komplet i to cięzkie przypadki. Oj wiem o czym piszesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
do zabójczej-na bloku zawsze są kwasy pomiedzy instrumentariuszkami a anest.rób co musisz i tyle.uważaj,żeby złośliwe małpy nie schowały ci narzedzi albo gazika.a tytuł wpisz,niech żal im dupę ściska.boze jak czytam niektóre wpisy to ciesze się ,ze u nas jest w miarę przyzwoicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
marlut ------ w jakim wojewodztwie mieszkasz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
mazowieckie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
:):):):) świetnie mi sie z tobą klika, normalnie nadajemy na jednej fali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To co piszecie o pielegniarkach jest w 100% prawda. Ja niedawno bylam na pogotowiu ( podejrzenie wyrostka) czekalam 3 h na przyjecie mnie ( tak, tak to pogotowie ) Az wreszcie zostalam wezwana przez taka jedna larwe ktora myslala, ze moze po mnie jezdzic od razu pokazalam jej gdzie jej miejsce. Taka byla wredna, ze mialam ochote w dupe ja kopnac , naprawde. Az mnie trzesie jak sobie pomysle o tej nierozgarnietej dziewczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
instrumentariuszki kaza wchodzic salowym na sale bo one są np zapalic papierosa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
jagoda , mozemy sobie rece podac, bo zgadzam sie z toba , te na izbie tez są beznadziejne, królewny, zachowują sie jaky laske robily , a przeciez sa w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas inne anestezjologiczne pracują na OIT, a inne na bloku, nie mają rotacji. Powiem Ci, że przed i po zabiegu pacjentem zajmuje się anestezja, ale przynajmniej w czasie zabiegu może sobie posiedzieć, gdzie np. ja stoję np. do Whipple'a 7h, ale nie narzekam, bo kocham swoją pracę, a patrzenie na monitor nudziłby mnie. Kiedyś rozmawiałam z koleżanką o magisterce (robię dziennie i godzę pracę na cały etat), to jedna powiedziała cyt.: "Mam powiedzieć, co myślę o dokształcających się koleżankach?" Chciałam jej powiedzieć co myślę o tych niedokształcających się, zwłaszcza, że nie muszą za nią płacić, ale darowałam sobie. Nowa jestem i wolę nie podpaść, chociaż i tak na mnie gadają. Mówią, że jestem za bardzo otwarta i nie powinnam tak z innymi rozmawiać. Co ja poradzę, że lubię z każdym porozmawiać i nie widzę różnicy, sanitariuszka (salowa), lekarz, czy anestezjologiczna albo instrumentariuszka. Co do tych gazików czy narzędzi, to podobno kiedyś były takie wredne, że chowały niektórym dziewczynom, ale mi się jeszcze nie zdarzyło. Raz tylko mi się nie zgadzał serweta i powiedziałam chirurgowi, że na bank jest w brzuchu, a on mi mówił, że nie wkładał tam. Jednak była pod jelitami :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas sanitariuszka nie ma wstępu na salę podczas zabiegu. Chyba, że wózek na brudne narzędzia przywiezie. Pracuję w szpitalu klinicznym, a wszyscy mi radzą po magisterce stąd uciekać, bo taki klimat niezbyt ciekawy. Z 30 instrumentariuszek, nie trawię 5 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja ciotka pracuje na izbie przyjęć i czasami musi dzwonić po kilka razy na oddział żeby lekarz łaskawie zszedł na konsultację na IP. Nieraz pacjent wyżywał się na niej, a jak przyszedł lekarz i powiedziała, że może powie teraz przy lekarzu, to co mówił wcześniej, to tamten o mało w tyłek lekarzowi nie wszedł. Jak dobrze, że nie mam z takimi do czynienia :D kolejny pacjent przyszedł w nocy na IP i pytał, gdzie jest mcdonalds. Inny przyszedł po tabletkę na ból głowy, bo jego żonę akurat bolała, a tabletki można przecież kupić w każdym sklepie spożywczym i na stacjach benzynowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
a moja koleżanka na wieśc ,że robię licencjat,powiedziała - ja nie musze się dokształcac,bo JUŻ umiem zastrzyki dawac.he,he.ale to była jedna z tych baraniastych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
a ja znam przypadki gdzie salowe były jako lotne :(:( no rozumiesz , bo inna pani poszła zapalic, albo zjesc, mało mnie to obchodzi ze ona glodna, niech wejdzie za nią kolezanka, po skonczonym zabiegu kidy pacjent juz wybudzony i trzeba go przenies to zdnej instr nie ma bo oczywiscie palą fajki albo bojcza i doktorka przenosi pacjenta tzn pomaga, a przeciez to jeszcze ich pacjent nie oddany jak stoja do klatek gdzie zabiegi są długie albo zoładek to rozumiem jakies zmiany, pomoc, ale nie np do pecherzyka , a potem jakie one zmeczone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×