Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wielka szkoda

PRACUJE W SZPITALU

Polecane posty

Gość wielka szkoda
germanotta nie denerwuj sie bo ci widac zyły na zębach :D:D:D:D:D ZE WZGLEDÓW ZDROWOTNYCH TY BRUDASIE ...... tez trzymam śmierdzące upocone i brudne buciory na ławie .. a potem zrobisz sobie jedzenie i położysz na tej ławie ...... one tak robia :O:O:O:O no własnie a jak nie mają nic do roboty to palą fajki na potęge, az im uszami leci :D:D:D:D A JA PIERDOLE TAKĄ ŁASKE , MAM JE W DUPIE , PÓJDE DO SZPITALA NASRAM W GACIE :D i bedą mnie myły a ja im jeszcze bąka puszcze tak dla zasady zeby im powiedziec ;) pocichaczu co o nich sadze :D:D:D:D ŁSKI MI NIE ROBI ZA TE 3 TYSIAKI MI TABLETKĘ PODAC I TO NIE Z RĘKI TYLKO Z OPAKOWANIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
nie trzymam , tylko trzymasz , miało byc :D:D i policz ile postów jest przeciwko białemu bezrobociu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taa niedobra pupa
i stul gębę bo jeszcze będziesz na ich łasce paradokssalnie z ta laska masz racje. One zawsze jak cos robia to tak, jakby wyswiadczaly czlowiekowi nie wiadomo jaka laske....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
a daj im czekolade :D:D:D to juz puszczają gongi i zasiadają na kawie , a co tam niech chory poczeka, i tylko chodzą i kontrolują co i jak , jak pracuja inni , a jakie one to pokrzywdzone , oj jakie bidulkiiii , zarabiają za mało , a wszystkie nocki placone a przespane i wyogladane wszystkie programy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
oo nasza kolezanka sie wkurzuyla , jutro pojdzie do pracy i powie co to idioci piszą na forum na biedne pokrzywdzone pielegniarki ,,,,,,,, oj my biedne a w domu juz nie takie wielkie panie, tylko sprzataczki , uslugiwaczki i nawet gary pozmywają, szklakę wyniosa po sobie i całej rodzince i z usmiechem zmyje , nawet kibel umyje a w pracy takie kurwa królewny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
oo nasza kolezanka sie wkurzuyla , jutro pojdzie do pracy i powie co to idioci piszą na forum na biedne pokrzywdzone pielegniarki ,,,,,,,, oj my biedne a w domu juz nie takie wielkie panie, tylko sprzataczki , uslugiwaczki i nawet gary pozmywają, szklakę wyniosa po sobie i całej rodzince i z usmiechem zmyje , nawet kibel umyje a w pracy takie kurwa królewny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
oj wielka szkoda widze ,że jakaś piguła nieziemsko musiała cie wkurzyc.u nas na szczęście dobrze zyjemy z salowymi ,jak potrzeba i sie je poprosi to zaniosa badania itp.ale tez jak one potrzbuja np.wyjśc wczesniej do domu to ida i nigdy nie robiłam z tego problemu,ale wtedy musiałam talerze po oddziale pozbierac po posiłkach za nie ,i tyle .trzeba byc człowiekiem.raz ty mi pomożesz ,jutro ja tobie.ale w jedny masz rację ,czasami pojawi sie w naszym środowisku jakis ewenement,ale co zrobic?takze nie należy wszystkich pielegniarek wrzucac do jednego wora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
a co do szklanek-to myjemy po sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anotek
oj wkurzyłas mnie teraz. Moja mam jest położną, to tak jak pielęgniarka tylko że na położnictwie. Oceniasz wszystkie jednakowo. A to błąd. Nieraz jak pójde do mamy do pracy to muszę czekac przy konsoli bo ma tysiąc innych spraw, a to rtg a to ekg a to termometry a to zaprowadzic do łazienki i pomóc przy myciu , a to pomóc wstac pacjentce. Ty myslisz ze to taka lekka praca? Nieraz jak wraca do domu to niema sily sobie kolacji zrobic. A niekiedy w pracy niema nawet czasu napic się wody, już niewspomne o tej wymienionej przez Ciebie prawie w każdym poscie :kawce: Na oddziale jest ich 5 każda ma osobne dyżury. Więc nie wymaga Bóg wie czego bo w 5 miejscach naraz nie bedzie, może ty masz takie zdolnosci to gratuluję. Lepiej bys opisała lekarzy którzy nawet wypisu sami nie potrafią napisac lub własnie salowe ktore to maja do sprzątniecia naczynia po pacjentach czy zmycie podłogi. Z tego co widzę to u mojej mamy w szpitalu nie ma takich zaszczuc przeciw sobie, choc tak jak ktos napisal wczesniej zdażają sie ewenementy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anotek
a i 3 tys to chyba w klinikach zarabiają. Moja mama ma 1650 na rękę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wg mnie niektore pielegniarki sa OK. ALE... Gdy urodzilam synka, w pewien wieczor polozna zapomniala o moim dziecku i nie wziela Go do kapieli. Upomnialam sie i.... czekalam niemal godzine na to,aby mi dziecko wykapala!! Zdarzaja sie takie cholerne babska,ktore maja gdzies wszystko.. ale sa tez takie,ktore sa wspaniale. Przy wypisie dalam jednej z nich male co nieco- zasluzyla sobie. Aczkolwiek wg mnie coraz mniej jest tych pielegniarek,ktore zajmuja sie Toba,bo CHCĄ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
Ależ oczywiscie ze nie wszystkie pielęgniarki sa takie :) ale te które ja znam w większosci to straszne zołzy ....... Z mojej strony wielki szacunek dla pielegniarki która pisała ze czasami za salowe poznosi talerze po kolacji:) kłaniam sie nisko , poniewaz ja nie znam żadnej pielegniarki która by to zrobiła. Tosz to by była ujma niesamowita :D i pobrużdziła by sobie w papierach :D naprawde.Te które ja znam nie wyniosą szklanki po sobie , nie mówiąc juz o umyciu : a w domu pewnie sprzatają az w zakręty ledwo wchodza, jak im nie wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
wielka szkoda-gdzie ty pracujesz,ze tam pielegniarki to takie rury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
co do talerzy to żadna ujma,tak samo jak jest jakis dzien zwariowany gdzie rzeczywiście jak ktos juz pisał nie ma czasu się napic szklanki wody,to salowe zrobia nam na nasza prośbe kawe i to tez nie jest ujma dla nich.generalnie sie dogadujemy.tak jak pisałam -trzeba byc człowiekiem,bo nigdy nie wiadomo jak nam się dalej potoczy,a zycie pisze naprawde niesamowite scenariusze.strasznie dziwna ta sytuacja u ciebie.cholernie niezdrowa i wkurzajaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
my za to mamy do niczego lekarzy i odwalamu dużą częśc roboty za nich,ale to temat z innej beczki.a tobie nie pozostaje nic innego jak odmówic wykonywania obowiazków ,które do ciebie nie należą.i tak jest chujowo więc co ci szkodzi.aha i nie pracuje w prywatnej klinice.szpital kliniczny.3 tys to normalna płaca przy normalnej liczbie godzin -w tym 6 dyż.nocnych i 2 soboty i 1 niedziela.i nia zamieniłabym tej pracy na żadną inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
:):):):) FAJNIE SIE CIEBIE CZYTA, PISZESZ SZCZERZE :) KOCHANA jak odmówie wykonanie obowiązku to kochana juz oddziałowa wie :D:D:D:D serio. U nas są straszne kablary i prózniaki z reką na sercu. Piszesz ze nie zamieniłabyś tej pracy :) w sumie ci sie nie dziwie , zaroobisz nie mało, nie chodzisz codziennie do pracy, nocki ... ;) wiemy o co chodzi, świeta równiez , ale badzmy ludzmi, traktujmy sie jak ludzie a nie jak bydło. Salowe są jak zło konieczne, jak upośledzone kobiety, jak wyrzutek , jak nizina .... itd długo by można pisac. A takich pielęgniarek jak ty z takim podejsciem życze w kazdym szpitalu , dla kazdego pacjenta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
jakieś chore układy tam u was sa.współczuję serdecznie.a żeby było smieszniej u nas dwie salowe,które miały srednie poszły do szkoły na opiekuna medycznego.i nierzadko zwalniaja się z roboty ,bo zajęcia itp.i nikt nikomu nie donosi.boże ,tam u was to poziom przedszkola.masakra.aha i dziewczyny kończą na wiosne szkołę i wchodza z nami na dyzury,wiadomo,że zakres obowiazków maja mniejszy niz my-nie robia wkłuc,nie zakładaja sondy,ale juz sie cieszymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
to jest tak-kij ma dwa konce -one sie zwalniaja,ale gdy my potrzbujemy pomocy przy jakichś typowo pielęgniarskich sprawach to jeszcze nie zdarzyło się,żeby któras odmówiła.wiadomo,że jakis truten czy podpierdalacz zawsze się znajdzie,ale zespół jest dośc zgrany więc taki baran niestety usi sie dostosowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
w jakim szpitalu pracujesz wielka szkodo,?ktoś musiał ciębardzo zle potraktowac.moze zmien szpital?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
sama praca nie jest tak lekka jak się wydaje.nocki -no cóz sa rózne ,raz lepsze raz gorsze,najbardziej boli,gdy musisz zostawic dzieci i zapieprzac np.na nocke w sobote lub niedzielę.a najbardzie wkurzasz sie gdy zapierdalasz na d w świeta .kiedys miałam dyżur w 1 dzień świat bożego narodzenia ,śnieg był po pachy,a mnie szlag trafiał jak patrzyłam w ciemne okna jeszcze spiących ludzi i moje ślady na sniegu były pierwszymi tego dnia.ale coś za coś .takie dyżury to 700-900 zł do pensji ,bo goła gaża to 2 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
A na własnie ja pracowałam w wigilie :) wiem o czym piszesz. jA NIEWIEM CZEMU SIE TAK ZACHOWUJĄ TE PIELĘGNIARKI jedno jest pewne jestes z firmy sprzątającej to jestes nikim , jak trędowata, podam ci przykład Kiedys jedna salowa mająca srednią szkołę zrobiła kurs i przeszła jako pracownik szpitala i ...... jest juz koleżanką pielęgniarek :D:D:D a jak wczesniej była salową to była ta nijaka " to coś" ta pomyja ,,,a teraz kochana kumpela. Nie na kazdym oddziale tak jest ,a wiesz za ile pracują salowe ?????? jak sie dowiedziałam to padłam .... tak mi je żal .....a te pielegniareczki zakichane ciagle wymagaja i im obowiązków dokładają mimo ze one są z prywatnej firmy. Ogółem nie mam dobrej opinii o pielęgniarkach , zresztą nie tylko ja. Szkoda ze takich pielęgniarek jak Ty nie ma wiecej. AAA i jeszcze jedno , nawet młodziutka pielegniarka podejdzie do salowej w wieku jej matki i bedzie jej uwagę zwracała a jak sie kobieta zacznie bronic to jej w twarz powie ze ma nie dydkutowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
a wiesz co to jest asertywnosc?no sorry ale jak jakas gówniara dokłada ci obowiazków których nie masz w swoim zakresie to po prostu odmawiasz i tyle i nie ma bata -zadna oddziałowa ani nawet sam dyrektor nic ci nie może zrobic.i tak jest chujowo wiec nic nie tracisz.grzecznie ,ale stanowczo-przepraszam pani kasiu ,basiu,ale mycie po pani szklanek po kawie nie wchodzi w zakres moich obowiązków.znajcie kobiety swoja wartosc,bo jak sama siebie nie bedziesz szanowała to klapa totalna.inna sprawa ,jest cos takego jak SZACUNEK DLA DRUGIEJ OSOBY i nigdy nie przyszłoby mi do głowy zachowywac sie tak buracko jak ty napisałaś o pielegniarkach.powiem tyle ,jak mawiała mojej śp babcia -jaka miarka się pozycza taka sie oddaje,była prosta kobieta ,ale powiedzenie nic ie straciło na swojej wartości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
jaką miarką się pozycza -taką się oddaje.miało byc.pracujesz chyba a chorurgii ,bo tam są takie chore klimaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marlut
do ja pindole -to z powodu tego,że jutro mam dyżur-już się cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda74
Nie wiem kim wy jestescie, że tak narzekacie na te pielegniarki i położne. Czy wy naprawde myslicie, ze one są w szpitalu po to zeby sprzatac? we łbach się wam poprzewracało. Ja właśnie studiuje położnictwo i nawet sobie nie wyobrazacie jaka to cięzka praca i ile nauki. I nie narzekajcie bo kiedys sami wyladujecie w szpitalu i jak juz ktos wczesniej napisal bedziecie na lasce pielegniarek i poloznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
magda :D rozbawiłas mnie do łez :D:D:D:D i ty studiujesz dziecino , ja na łasce takiej pielęgniarki .... to nie łaska to jej praca, zasrany obowiazek, bo gdyby nie pacjenci to sieedzialaby na bezrobociu. I jest jej zasranym obowiązkiem posprzątac po sobie !!!!!!! litości w domu nie sprzatasz po sobie , pewnie ze sprzatasz nie tylko za siebie ale i za domowników. Szkoli nam sie następna "pielęgniareczka" damulka jeszcze pracy nie zaczeła a juz rozkazuje. I widzisz moja koleżanko :) jak tu zdanie zmienić, nie da sie, masz nastepny dowód. Tak na chirurgii pracuja takie zołzy ale jeszcze gdzie indziej równiez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielka szkoda
Jak rodziłam to trafiłam na super polożna :) traktowała mnie jak swoją córke. B yła grzeczna , miła, bardzo pomocna. Taką tez posiadała opinię , słyszałam o niej wiele przed porodem, nie omieszkam dodac , ze tuz "przed porodem " ...... ;) no więc była kochana Nie twierdze ze są wszystkie zołzy, ale w większosci takkkk przez duze T a ty madziu jestes dowodem , nastepnym dowodem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×