Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hedzat

Mam już dosyć wynajmowania mieszkania!!

Polecane posty

Gość warszawski policjanttt
mój brat cioteczny umarł na raka i zostawił żonę z kredytem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Umarl... ale zona bierze teraz jego emeryture, wiec nie jest na lodzie. Poza tym sama napewno tez pracuje. Kredyt mozna zawiesic na rok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allubro
Dori a doliczyłaś czynsz jaki będziesz opłacała za własne mieszkanie? ile wtedy ci wyjdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idzcie sie pierd w leb
hehe, no wlasnie allubro zadal/a NAJWAZNIEJSZE PYTANIE, ktorego chyba sobie wy wszyscy nie stawiacie tylko lecicie na kredyty jak glupi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wlasnie tak obmyslilam, ze bede musiala odrazu sie wprowadzic do nowego. Mozna zaczac placic dom, dopiero jak dostanie sie do niego klucz. Firma robi wszystko pod klucz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnso sj
do idzcie sie pierd w leb ... no właśnie mi wychodzi mniej !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idzcie sie pierd w leb
i jeszcze jedno - nie doradca kredytowy, nie pracownik banku ale kazdy EKONOMISTA lub wystarczy rozumie myslacy i potrafiacy w logiczny sposob dodawac/odejmowac na poziomie liceum(:O) czlowiek powie ci, ze na KREDYCIE SIE TRACI ( czego oczywiscie wspanialy pan doradca nigdy w zyciu ci nie powie). i to duze sumy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnso sj
tzn co sie traci bo nie rozumiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idzcie sie pierd w leb -- wyobraz sobie, ze zdaje sobie sprawe, ze na kredycie sie traci. Wiesz.... to tak jak z lodowka na raty. Nie mam kasy, ale potrzebuje lodowke TERAZ. Wiec musze troche zaplacic wiecej - za to ze bank pozyczy mi tej kasy. DOM tez potrzebuje teraz, bo chce w nim juz mieszkac. Za gotowke raczej nie kupie- Chyba, ze za te 30 lat. Idz dzieciaku ogladnac wieczorynke i spac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale glupote napisalam!!!! Nawet za 30 lat nie kupilabym za gotowke, bo przez te 30 lat musialabym placic czynsz, wiec nie mialabym jak odkladac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hedzat
Wiadomo ze biorac 200 tys kredytu spłace ze dwa razy tyle ale chociaż bede płacić za to co ja chce ,że położe sobie panele takie jak ja chce i ze bede miała meble takie jak ja chce i nie bede sie co miesiac stresowac czy może włascicielowi się odwidzi i mi wymówi mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fybtych
no co sie traci, co? a wynajmujac przez pol zycia sie nie traci? a za te pol zycia to co? kupowac juz nie na kredyt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idzcie sie pierd w leb
no wlasnie widzisz, jak ty malo rozumiesz...inaczej w zyciu bys nie wziela kredytu:D usiadz sobie kiedys z kalkulatorem i policz ile dostalas na lape a ile musisz splacic i jak zobaczysz roznice idz pierdolnij sie w leb:D zreszta, i tak gowno z tego rozumiecie - oby zdrowie wam dopisywalo, zebyscie miesli sily przez nastepne 30 lat zapierdalac na wasze kredyty ja jakos nie mam sraczki tak jak wy, ze w wieku 25 lat musze miec swoj dom, wole w tym czasie inwestowac w swoj rozwoj/edukacje/kursy/szkolenia itd zebym sama sobie za jakis czas kupila to na co mam ochote - nie biorac na cale zycie kredytu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idzcie sie pierd w leb
dori - jak ty malo wiesz o zyciu... ha ha dziekuje za uwage i jak juz napisalam wczsniej - zal mi was:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fybtych
niektorzy dostaja od rodzicow i zyja, a niektorzy musza pol zycia na to ciezko pracowac. nigdy nie sadzilam, ze bedzie mnit to tak zloscic :[

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ja w wieku 25 lat tez nie mialam sraczki. Ale jak bedziesz miec rodzine i dzieci, to pewnie dostaniesz sraczke. Ja wynajmuje i nic w tym domu nie moge zmienic. Nie ma wanny, ale nie moge sama kupic i wstawic. Podlogi paskudne , ale nie moge polozyc paneli...- a po za tym nawet nie chce mi sie w to mieszkanie inwestowac, bo i tak nie moje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manduca
Gdyby wynajem był połowę tańszy od kredytu to rozumiem. Ale skoro za te same pieniądze mogę mieć WŁASNE mieszkanie, w którym nikt nie powie mi, że nie wolno mi wbić gwoździa w ścianę, a właściciel nie nachodzi mnie czy sprawdzić, czy okna umyte :o A że kredyt na 30 lat - i co z tego? Przez te 30 lat też muszę gdzieś mieszkać, skoro nie mam mamusi i tatusia z dwupiętrowym domem, a jak przestanę za wynajem płacić to tez mogę wylądować na ulicy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnso sj
do idzcie sie pierd w leb.. to musisz zarabiac krocie ,że chcesz odkładać na mieszkanie i kupić za gotówkę :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze jedno - chce zeby moim dzieciom bylo latwiej. Ja nic od rodzicow nie dostalam "na start" - wiec chce to przerwac. Chce zeby moje dzieci mialy jakies fonansowe zabezpieczenie. Chocbym miala nocami na ten kredyt charowac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka w banku
ja powiem tak, moja koleżanka wzięła kredyt na mieszkanie, w obcej walucie na skutek zawirowań na rynku wysokość kredytu wzrosła o 150 tys. zł teraz mała kalkulacja: wynajmujemy mieszkanie za 1200 zł nieduże miasto załóżmy nowe mieszkanie kosztuje 250 tys. zł zakładamy, że rata kredytu będzie wynosiła 980 zł + 350 zł czynsz za nowe mieszkanie mamy łącznie 1330 zł w takim wypadku jesteśmy 47 tys. w plecy załóżmy że osoba biorąca kredyt ma 27 lat 27 + 30 (kredyt) = 57 osoba ta zakłada, że pożyje jeszcze 13 lat :) gdybyśmy nie spłacali kredytu mielibyśmy na czynsz 301 zł/mc jeśli mamy własne mamy dodatkowe 47 tys. w plecy straciliśmy równo 99tys. zł :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manduca
Jak ktoś może mieszkać u rodziców za friko to niech sobie i 30 lat zbiera na własne mieszkanie, jego sprawa. Zrozumie biorących kredyty tylko ten, kto sam wynajmuje za ciężkie pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maduca - wlasnie to mnie tez zmobilizowalo - przez te 30 lat i tak musialabym wynajmowac. Wiec wole 30 lat placic kredyt - POTROSZKU KUPOWAC!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idzcie sie pierd w leb
nie wiem gdzie i u kogo wy te mieszkania wynajmujecie, bo w cywilizowanych krajach nikt nie wlazi mi do wynajmowanego mieszkania i moge sobie zmieniac podloge czy meble jak mi sie podoba :O po to sie placi kaucje :O a cos ty taka pewna, jak ci sie ulozy zycie za 30 lat? jak nie wiesz jak rozsmieszyc Boga, to opowiedz mu swoje plany na jutro... ja np nie wiem gdzie bede pracowac za 10 lat (a co dopiero 30), nie wiem czy chce cale zycie spedzic w tym czy innym miescie/panstwie, nie wiem czy mi sie rodzina rozrosnie (wiec moze bede potrzebowala wieksze mieszkanie), nie wiem czy bede zdrowa/maz/dzieci no ale jak wy to juz wszytsko wiecie, to tylko gratulowac:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polki w banku nie rozumiem. Kredyt to jedyna -oprocz wygranej 6 w lotka - mozliwosc, zeby miec wlasne mieszkanie. Piernicze, ze strace. Auto tez mam na raty i co? Wiem , ze trace, ale juz nim jezdze i mam. Za gotowke moglabym kupic 10 letniego opla co najwyzej , a zaraz potem do niego dolozycz trzy razy wiecej niz ten vat od kredytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idzcie sie pierd w leb
dori, to moze powinnas na poczatku zainwestowac w siebie/swoje wksztalcenie/edukacje/szkolenia zebys mogla miec taka prace i odpowiednie zarobki, zeby cie bylo stac chociaz na zakup lodowki za gotowke? :O ty nic nie umiesz mozesz sobie kupic za gotowke? lodowka niet, samochd niet, mieszkanie to juz w ogole inna sprawa... moze zanim wezmiesz kolejny kredyt na pralke czy inna zmywarke to zastanow sie co soba reprezentujesz a nie co prezentuje twoje zadluzone mieszkanie ze sprzetami na kredyt...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polka w banku
Ja obliczam straty, żeby udowodnić, że w niektórych polskich warunkach nie opłaca się brać kredytu. Kredyty są dla ludzi bogatych, a ci większość kupują za gotówkę. Nie mam pojęcia jak jest za granicą. Ok, dom dla dzieci. Dzieci dorosną i nie podzielą się domem, ktoś dostanie, a ktoś zostanie poszkodowany. Ewentualnie po śmierci rodziców dzieci sprzedadzą dom i podzielą się gotówką. Poza tym za te 43 lata, które obliczyłam dom będzie już starym rupieciem wymagającym remontów. Wypruwać sobie żyły na dodatek własnym kosztem to bezsensowna sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idzcie sie pierd w leb No widzisz, to wspolczuje, ze tak nic nie wiesz. BO JA WIEM. Mam dwojke dzieci wiec potrzbuje czegos wiekszego z ogrodkiem. Wiem, ze chce tu w tym miasteczku zostac na zawsze. Nie mam zamiaru szukac przez cale zycie miejsca dla siebie. Wiem, ze musze miec zawsze prace (chocby na czynsz) nie pojde z rodzina na ulice. A jakbym tak zakladala, ze cos sie zlego wydarzy (zdrowie np.) to w ogole bym sobie juz teraz wszystko odpuscila i lezala na sofie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość idzcie sie pierd w leb
ale bank sie cieszy, pewnie jestes jego najlepsza klientka :D dobra ,ide stad, glupi jestescie, i tyle zegnam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polka w banku. Dom moze i bedzie stary, ale grunt jest tez bardzo wazny. Po za tym przez te wszystkie lata bedziemy w tym domu mieszkac. Wiesz... ja to bym nawet taki 50 letni dom chciala od rodzicow dostac. Jesli stoi w dobrym miejcu - cenowo nie odbiega od wybudowania nowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×