Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość martynaZm

30 tys na wesele

Polecane posty

Gość martynaZm

Dziewczyny proszę o pomoc. Tzn rady na temat wesela. Mam 23 lata, pracuję zarabiam grosze, mój narzeczony też pracuje i też zarabia grosze, ale na życie nam starcza. Opłacamy rachunki, wynajem jak na Polską rzeczywistość i miasto , w którym żyjemy można powiedzieć, że nam się udało. Nie mamy długów, nie musimy pożyczać. Lecz z naszych pensji nie jesteśmy w stanie nic odłożyć. Może góra 300 zł, ale to na poczet jakiegoś większego wydatku zakup nowej kurtki, butów, czy na wakacje. Tydzień temu mój narzeczony mi się oświadczył. Przyjęłam, bo kocham szalenie, ale w duchu pomyślałam. Fajnie, ale ślub weźmiemy za sto lat. Chodzi o to że byśmy nie odłożyli a na kredyt nas nie stać. I dzisiaj w nocy wywiązała się rozmowa rozmawialiśmy o dacie ślubu. Ja powiedziałam, że chyba nie ma sensu o tym mówić, bo nie stać nas na wesele chyba, że weźmiemy ślub i już bez wesela to nawet możemy za tydzień. Narzeczony wyznał mi, że gdyby go nie stać było na wesele to by się nie oświadczał. Powiedział, że ma odłożone pieniądze. Zanim się poznaliśmy pracował w Niemczech kilka lat. Wiedziałam o tym, ale nie wiedziałam, że coś odłożył. Nie ujawnił się z tym. Ma 30 tysięcy. Ale ja ani on nie mamy pojęcia o realiach wesela. Wiemy, że są drogie że kosztują. I czy te 30 tys starczy, bo nie jesteśmy w stanie dołożyć więcej, bo tak jak mówiłam starcza nam na życie, ale nie na odkładanie. A ja nie mam pojęcia. Wstałam rano podekscytowana wizją wesela, ale nie wiem za co się zabrać jak go zorganizować by te 30 tys wystarczyło. Wstępnie tak w głowie zrobiłam listę gości wyszło 80 osób najbliższej rodziny. Ode mnie 30 osób od niego 50. Tak mniej więcej. Można liczyć, że 160 zł wyjdzie od talerzyka czy więcej? pomyślałam, że pan który puszcza muzykę będzie tańszy więc zamiast zespołu grającego na żywo wybralibyśmy kogoś kto będzie puszczał utwory ze sprzętu, ale jednocześnie będzie wtrącał się i prowadził wesele, zabawy, oczepiny itd itd. Ile za kogos takiego ? kamerzystae od początku do końca chcielibysmy wiec za jaka kwote? fotogral.. chcielibysmy tylko ladne zdjecia ze mszy swietej i ceremonii calej moment przysiegi, nakladania obraczek itd ew jakies zdjecia spod kosciola i tyle. Bez sesji po prostu kilka fotografii ile za takie cos wzial by fotogral? suknia slubna na pewno szyta, bo jestem niewymiarowa moj facet tez pewnie ciezko bedzie znaleźćgarnitur bo jest wyoski i chudy strasznie ( moje przeciwienstwo:P) No i jakie wydatki nas jeszcze czekaja? wodka no to liczylam, ze po 25 zl gdzies cos sie znajdzie gora wiec kupilibysmy 80 butelek czy wiecej w tych 80 osobach sa nie pijace dzieci przeciez? No i kwestia dekoracji jeszcze i tych malych akcentow, ale to chyba nie az tak drogo? jakies kwiaty do koscila wcale nie zbyt duzo, samochodem pojechalibysmy swoim tylko cos sie by nalepilo jakiegos kwiatuszka czy cos. Starczy nam 30 tys? czy o czyms moze zapomnialam.. nie wiem. Brac sie za to? czy sie nie brac? wiem, ze nic nie odlozymy wiecej to na pewno moze z 2000 ale to gora. No i nie wiadomo czy wszyscy goscie dopisza wiec moze ilosc sie zmniejszyc beda tez dzieci, a wiec moze polowa ceny bedzie dla nich. Co myslicie. Bardzo bym chciala Da sie to zorganizowac tak powiedzmy na wakacje juz? czy nie bardzo? i czy za taka cene w tych czasach to wypali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zależy od tego
gdzie to wesele bedzie ( chodzi o ceny od osoby) i chyba od tego powinnas zaczac: jezdzic, szukac i zaklepac miejsce najbardziej wam odpowiadajace cenowo poza tym, skoro jedyne wasze oszczednosci to te 30 tys, to troche slabo , ze chcecie je przezaczyc na parogodzinna impreze a w nowe zycie wejsc bez grosza przy duszy.. no ale wasza sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sporym kosztem są tez obraczki. Jeśli nie Masz pleneru cena fotografa automatycznie spada o kilkaset złotych. Teraz jest sezon gdzie ceny odziezy slubnej są sporo nizsze. Dobry alkohol kupisz juz w tej cenie. DJ to koszt ok 1000-2000. Trzeba popytać bo jest spora rozpiętość cen. Mozna zaoszczędzić na kosmetyczce i fryzjerce jeśli Mas jakąś znajomą która ma smykałkę do takich rzeczy. Ale przy takiej liczbie gości powinno Wam 30 tys. starczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynaZm
Ale jakie nowe życie? od 3 lat wynajmujemy mieszkaniem mamy pracę i pieniądze mamy na codzienne życie, jesteśmy wolni od kredytów więc nie mamy złej sytuacji by startować w nowe życie. Dlaczego bez grosza przy duszy?Skoro mamy co miesięczną pensję? nie rozumiem. Poniądze odlozyl na ten cel i tylko na ten zamierza je wydac gdybysmy nie mowili o slubie to nadal te pieniadze lezalyby zarezerowane na ten cel. Pytam czy starczy, bo nie wiem nie miaalm czasu za niczym sie rozlgadac. Teraz przegladam internet w poszukiwaniu jakiejs restauracji i bede dzownila, ale i tutaj chcialam sie zorientowac. czy 160zl to realna cena? jestem z woj. mazowieckiego zapytala mniej wiecej o ceny wiem, ze wszedzie sa rozne i sie wahaja. Ale ja nie chce zadnych nie wiadomo jakich fachowocow, u ktorych placi sie za fimre czy nazwisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do terminu. To jasne , że Wyrobisz się do wakacji. Ja mam swój za niecałe 3 miesiące a decyzje o slubie podjelismy miesiąc temu. (nie jestem w ciąży) I spokojnie ze wszyskim zdążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynaZm
Dziękuję Orignal flower. Sama jestem wizażystką więc make up sama sobie zrobię. Włosy też może sama ułożę. Ale to kwestia chyba do 200zł więc na to akurat nawet jeśli nie starczy 30tys to spokojnie tyle jestem w stanie dołożyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w świętokrzyskim płacę za osobę 180 zł. (z napojami i ciastem) Muszę tylko tort zamówić i alkohol. Także 160 zł to realna cena:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynaZm
A ile płacisz za osobe? jeśli mogę się zapytać? zapomnialam, ze jeszcze do tego dochdza ciasta i napoje, tort bo to chyba zawsze na wlasna reke sie zalatwia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynaZm
Aha no wiec juz uzyskałam odpowiedź;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i tak jak u mnie ślub mam w lutym więc to martwy sezon jeśli chodzi o wesela więc wykonawcy sami zabiegają o klienta. Gdzie się nie pytałam kazdy miał ten termin wolny, więc mamy sporo rabatów praktycznie na wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asietttaaa
przy takiej ilosci gosci 30 tys wystarczy i to jeszcze z gorka. nie masz co sie stresowac. ale te wesela chyba sie juz przejadly. panna mloda jak biala beza wychodzi z domu, jakas orkiestra przygrywa wiejskie rytmy. pozniej jakis wujek zasnie w sałatce. to chyba nie jest jakas wspaniala wizja. kazda kobieta mysli ze to taki wspanialy dzien, ale to chyba wiecej zalatwiania, biegania niz to wszystko warte. mysle ze juz lepiej zamowic kolacje w jakiejs dobrej restauracji dla okolo 40 osob, troche pobawic sie i najpozniej o 24 do domu i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A i powiem Ci , ze nie słuchaj tych pseudo bogaczek, którym rodzice sponsorują wesele, że za te pieniądze to bedzie wesele byle jakie. My też samy płacimy za wesele i każdą złotówkę dwa razy oglądamy zanim się ją wyda. Wystarczy trochę inwencji, zapału i sporo mozna samemu przygotować, chodząc i porównujac ceny mimo, ze żmudne zajęcie też mozna nieźle skorzystać. Tak ja napisał ROSALINDA PACZEKO można tez urządzić wiejskie wesele nie płacąc od osoby tylko wynajać kucharki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też się wypowiem
Jeśli marzysz o dużym weselu to myślę, że powinnaś je zorganizować. W końcu to jedyny taki dzień w życiu i powinniście go spędzić tak jak zawsze chcieliście :). Moim zdaniem jednak wydać taką kwotę na jeden raz to o wiele za dużo, z tym że ja nie marzę o typowym weselu. Raczej o uroczystym obiedzie w restauracji na ok. 60 osób i zamierzam wszystkie koszty zmieścić w ok. 10 tys. Moim zdaniem dobre sposoby na zaoszczędzenie to: *Dj zamiast zespołu, *pojechanie własnym autem lub kogoś z rodziny/znajomych, *suknia szyta lub kupiona na allegro (można znaleźć śliczne i tanie), wystarczą później ewentualne poprawki u krawcowej. Ja będę tak robić. *obrączki za kilkaset zł a nie za 2 tysiące na przykład, * czasem można znaleźć fajne jasne buty w tanich sklepach typu Deichman lub CCC, zamiast typowo ślubnych i drogich. *balony, zaproszenia, welon, rękawiczki, różnego rodzaju inne dodatki można znaleźć na allegro w niskich cenach. Życzę powodzenia, myślę, że taka kwota powinna wystarczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też się wypowiem-zgadzam się z Tobą z rzeczami na których mozna zaoszczędzić. I uzbiera się z tego pokaźna sumka. Jedyne z czym się nie zgodzę to oszczedzanie na obraczkach. To jest coś co będziesz nosić całe zycie. Można kupić za kilkaset złotych ale bedzie to złoto gorszej próby, które zaraz się porysuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też się wypowiem
chodziło mi raczej o to, że są sklepy drogie i tańsze. W tych dużych popularnych sklepach będze o wiele drożej niż u "normalnego" jubilera. A złoto niekoniecznie musi odbiegać jakością.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynaZm
Właśnie pierwszą myślą u mnie też był Dj, bo tańszy, a wesele wcale nie musi być nudne jeśli nie ma zespołu na żywo. Po za tym odchodzi też kilka stówek za wyżywienie. Bo wiadomo zespołowi trzeba jak i gościom zapewnić posiłek więc zamiast 5 osób będzie jedna plus kamerzysta. Więc już oszczędność nie dość, że na cenie samej ich pracy, ale też posiłkach. Też nie chcę przesadnie dużo pieniędzy wydawać na suknie. Martwią mnie jednak buty. Nie potrafię chodzić na obcasach nogi mnie bolą nawet na najniższym kilku cm obcasiku. Na weselach nie za dużo tańczę, bo nogi odmawiają posłuszeństwa. A jak boli to wiadomo jak się chodzi - koślawo. Nigdy nie umiałam przekonać się do butów na obcasie, bo za bardzo przez nie cierpiałam. I nie wiem jak ten dylemat rozwiązać, bo nie chciałabym iść na płaskim, a z drugiej strony przecież na obcasie nie wytrzymam. Zresztą nie mam zbyt zgrabnej figury wiec obcas by poprawił moja sylwetka optycznie. są ty panny młode, które mają podobny problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też się wypowiem
Ja również nie przepadam za chodzeniem w butach na obcasie. W cierpieniu zakładam je na ważne okazje 2-3 razy w roku. Jest kilka możliwości: 1. Cwiczysz chodzenie w ślubnych butach na kilka miesięcy przed ślubem. Najlepiej po domu żeby się nie zniszczyły. 2. idziesz w płaskich butach. 3. Idziesz w butach na obcasie, a później zmieniasz na płaskie. U mnie w grę wchodzi opcja pójścia w eleganckich balerinach (uwielbiam baleriny, a i tak nie będzie ich prawie widać pod suknią) lub w butach na bardzo niskim obcasie max 4-5 cm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie prosciej
zrobic kolacje dla gosci ? asietttaaa ma 100 racj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też nie lubię szpilek. Ale ja to kurdupel jestem więc muszę bo inaczej suknia straci fason a nie chcę jej skracać. Ale zaopatrzyłam się juz w wkładki żelowe do butów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynaZm
Myślę, że to będzie coś w stylu przyjęcia weselnego, a nie hucznego wesela. Rodzina moja liczy 30 osób młodzi już z osobami towarzyszącymi wzięci są pod uwagę i jest to 30 osób. Narzeczony ma ciut większą rodzinę, ale w 50 się lista zamknie. Na pewno nie wszyscy dotrą ostatecznie na wesele. Może ktoś zrezygnuje z brania dziecka? I z tych 80 osób i tak ostatecznie zostanie może około 60. To będzie coś właśnie w formie kolacji, ale z dj i troszkę dłużej niż do 22. Ja nie chce wesela z rozmachem. Ale skoro te 30 tys jest to dlaczego robić na siłę malutki obiadek skoro można coś więcej:) i sie chce Chyba najlepiej pójść w ładnych bucikach do kosciola i byc w nich na poczatku wesela, a potem zmienic na plaskie i sie nie przejmowac suknia i tak bedzie do ziemi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynaZm
takie wkladki zelowe mialam na ostatnim weselu na ktorym bylam, ale kompletnie nie zdaly egzaminu. Chociaz moze one nadaja sie dla tych, ktorzy tylko troche sie mecza w tych butach, a nie tych co kompletnie nie trawia szpilek. Ale wkladki zandej ulgi mi nie przyniosly. Nigdy nie chodzilam w drozszych butach na obcasie na wesele kupowalam takie do 100zl jak szlam jako gosc, ale moze wlasnie jak kupi sie drozsze to beda wygodniejsze? nie wiem nie probowalam nigdy inwestowac w drozsze buty bo szkoda mi bylo pieniedzy, ale moze one sa jakies lepsze? a moze to tylko firma. sama nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też się wypowiem
original flower ja to jeszcze bardziej kurduplowata jestem ;). Jednak lubię płaskie buty, mam nadzieję, że jak juz kiedyś wezmę ślub to nie będzie to głupio wyglądało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
30 tys na wesele napewno starczy tylko musisz dobrze przemyślec co jak kiedy i gdzie. My z mężem pobieraliśmy się 27.grudnia i w ty terminie wszystko z dużymi rabatami za sale gdzie normalnie jest 160 wtedy płacilismy 130 dużo moge dawac przykładów a w jakim miescie mieszkasz? i w jakim terminie chcecie sie pobrac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie prosciej
Nigdy nie chodzilam w drozszych butach na obcasie na wesele kupowalam takie do 100zl jak szlam jako gosc, ale moze wlasnie jak kupi sie drozsze to beda wygodniejsze? nie wiem nie probowalam nigdy inwestowac w drozsze buty bo szkoda mi bylo pieniedzy, ale moze one sa jakies lepsze? no to zasadniczy bład, bo buty powinny byc dobrej jakosci tzn. ze skóry, a więc i drozsze :( Co jednak nie znaczy , ze droższe = wygodane:P a co do obcasów, to kup sobie jakies butki i pochodz w nich, tak zeby noga sie przyzwyczaiła i zebys pozniej juz na samym weselu dobrze sie w nich czuła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie wydaję duzo na buty. Też max 100 na wesele u kogoś. A myslałaś moze nad obcasem-"kaczuszką" Ważne , zeby przód miały ładnie wykończony bo tyłu i tak nie widać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ludzik123
co do butow na obcasach to wazne sa dwie rzeczy: czy sa sztuczne czy ze skory no i jak sa wyprofilowane... wazne by skora byla rowniez w srodku to nie beda odparzac a poza tym zakladajac sprawdz czy czujesz ze masz fakyczne podparcie czy stopa wisi w powietrzu... niestety do stowy porzadnych butow kupic sie nie da... sama nienawidze obcasow ale jak dobrze dobrane to imprezke da sie wytrzymac a zawsze to zgrabniej wyglada... no i nikt Ci nie kaze kupowac od razu takich na super szpilce - moga byc zawsze stabilniejsze i nie bardzo wysokie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martynaZm
Wszystko wezmę pod uwagę. Kaczuszki, balerinki:) ale jeszcze nic nie mierzylam wczoraj dopiero zrodzil sie pomysl, ze wesele bedzie tu tuz. Nie chcialabym czekac kilku lat.. takie to troche bez sesnu skoro ma sie mozliwosc . Planowalismy w wakacje. Slub zima moze byc piekny i ja nie zimna sie obawiam, ale tego, ze zima nie dopisze bedzie tylko bloto iszaro i smutno. Gdybym miala pewnosc, ze zima bedzie biala i mroźna to zdecydowalabym sie na slub zimą, bo taniej i tez urokliwie;) i w sumie zima 2011 to tez nie az tak odlegly termin. Ale nie bylam nigdy na slubie zima i mam pewne obawy do pogody,mbo jeszcze jak latem pada to ten deszcz jest nie groźny a to bloto zimowe wszystko pobrudzi i bedzie tak jakos szaro w ogole, bo nic na drzewach, zadne klomby zadne kwaitki i trawniki wokol tylko to bloto zima mi sie w ogole kojarzy tylko z chlupa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggggg6gggggugggggggggggggh
Nie narzekaj, my mamy 20 000 na wszystko (na kościół, wesele, nasze ubrania, muzykę itd itd). 30 000 to jest dużo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×