Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Aleksandra27wawa

Jak ustalić zarobki obecnej konkubiny eksa?

Polecane posty

Gość koorestwu mówię nie
No co za pazerna sucz i swołocz. Facet powinien zrobić badania DNA, bo jeszcze się okaże, że nie na swoje płaci. :O Jaką trzeba być ścierą, żeby wyciągać łapy po pieniądze obcej osoby, która sobie własnym wykształceniem i pracą na nie zarobiła? Pokaż rachunki, jak wydajesz Ty na dziecko 3000/m-c ze swojej pensji, to wtedy Ci się będzie należało tyle alimentów! A tatuś pewnie chętnie zabierze dzieciaka na wycieczkę, czemu nie - tylko pytanie, czy je puścisz? Chyba że jednak - och, ach - to Ty chcesz sobie za cudzą kasę na tę Dominikanę skoczyć? PS. Jestem kobietą, nie facetem-alimenciarzem, ale złodziejstwa nie trawię. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz wiele uzyskać
Dobra, ja już spadam. Autorce jeszcze raz radzę - próbuj, a co Ci szkodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jasiek___
Szanse na podwyższenie alimentów są niewielkie. pamiętaj, że nikt dobrowolnie nie przyzna się do tego, że oszukuje prawo, a zgodnie właśnie z prawem, dopóki człowiekowi nie udowodnisz, że jest winny, to należy go traktować, jako osobę niewinną. Myślę, że największe szanse masz w rozmowach z byłym. Właśnie w spokojnej rozmowie powinnaś powiedzieć, że dziecko chorowało, że ty musiałaś wziąć zwolnienie lekarskie i mniej zarobiłaś, że kosztowały leki itd. Musisz przedstawić konkretną listę, ile wydałaś na dziecko w miesiącu. Możesz go poprosić o nieco wyższe alimenty, ale nie licz, że dostaniesz 3 tysiące. To wykluczone. Pamiętaj, że on może się bronić, występując o to, by to jemu przyznać dziecko, a wówczas to ty będziesz musiała płacić alimenty. Jeśli jego konkubina potwierdzi przed sądem, że chciałaby zapewnić jego dziecku luksusowe warunki życia, to sąd tę ewentualność może rozważyć. W polskim prawie nie ma określonego konkubinatu, a więc nie ma żadnych możliwości, by pieniądze tej pani w jakikolwiek sposób dołączyć do zarobków jej partnera. Z drugiej strony te wczasy na kanarach, to ta pani będzie tłumaczyć, że on sam sobie kupił, bo żyje bardzo skromnie i oszczędnie, a BMW to pożyczył, by przywieźć zakupy z supermarketu. Pamiętaj, że jeśli nie udowodnisz, że było inaczej, będziesz odpowiadać za pomówienie (ją na dobrego adwokata stać!). Jeszcze raz powtarzam, jeśli chcesz, spróbuj się do byłego zwrócić bezpośrednio. Szansa, że coś dorzuci, albo że na następny urlop dzieciaka zabierze jest dość spora. W sumie wasze dochody (twoja pensja i alimenty) na polskie warunki są dość wysokie (biorąc pod uwagę wiek dziecka), a więc to też nie będzie ci pomagać w ewentualnej walce przed sądem. Choć na mój rozum podwyższenie alimentów z 700 na 900 jesteś w stanie załatwić, tylko że bez sprawy, spokojnie i negocjując, możesz zyskać o wiele więcej. Pomyśl, co bardziej ci się opłaci i nie narzekaj na prawo. Może jest nieładne, może przepisy ci się nie podobają, ale takie obowiązują i trudno. Konkubinat to w Polsce nie związek, musisz się z tym niestety pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atari zwei
no i jak ma podzielić się z dzieckiem tą bmwicą i dominikaną ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej planety
" Natomiast tatuś przeżywa drugą młodość. Może czas mu przypomnieć, że młodość to on już miał? " Aaaaa a mi sie wydawalo , ze to sprawa o wychowanie dziecka i alimenty na niego..... "Może i te rodziny żyją. I tylko tyle. Żyją jakoś. 2500 na 2 osoby to jest niewiele. Naprawdę niewiele. " Na wakacje na Dominikanie raczej nie wystarczy. Ale zeby wychowac dziecko na porzadnego czlowieka - nie powinno byc problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak autorka będzie tak
skakać, to jeszcze okaże sięże dziecko będzie mieszkac z tatusiem, a ona mu będzie płącić alimenty i tyle, pazerna suka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeśli Ty sobie znajdziesz bogatego faceta w przyszłości to chciałabyś aby Twój były robił Ci takie numery o obniżenie alimentów bo Ci się "powodzi" ? Chyba nie bo obowiązek płacenia alimentów jest niezależnie od tego jak się komu powodzi. Facet spełnia ten obowiązek , jak na polskie prawo przyznano mu spore alimenty więc po co tak się ciskać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym byl ta konkubina jej eksa i dowiedzialbym sie, ze babsko probuje mnie zmusisc do placenia na jej dziecko to bym sie niezle wqrwil. Jesli faktycznie zarabialbym 13k miesiecznie to na niezlego adwokata by starczylo i koniec koncow autorka pierwszego postu moglaby sie znalezc w niezlej dupie. BMW zapewne jest jej bo nie wydaje mi sie na tyle glupia osoba zeby komus robic taki prezent wiec to, ze on nim jezdzi o niczym nie swiadczy. A wakacje to jest jej sprawa. Jak bedzie chciala je spedzic tylko ze swoim partnerem to je spedzi tylko z nim. Nie ma obowiazku brac jego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej planety
Dlaczego w Polsce jest tak rzadko praktykowane rozliczanie zon z wydatkow na dziecko z udokumentowaniem rachunkami na co zuzyla przyznane fundusze? To bardzo uprosciloby sprawe alimentow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalstwooo
Jesteś po prostu bezczelna! To, że jego partnerka zarabia nie oznacza, ze ma się tym dzielić z Tobą - absurd. Napisz lepiej, że Tobie brakuje pieniędzy na rozrywki, bądź odzież a nie, że to na 3 letnie dziecko za mało!!! Widocznie kiepsko się gospodarzysz. Proponuję nie zazdrościć, a żeby o tym nie myśleć to wziąć się za pracę a nie pieprzyć komuś życie. Swoją drogą, jeżeli nie dajesz rady zapewnić dziecku warunków to niech tatuś się nim zajmie. no i jeszcze jakie wymagania 20% hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy tak rzadko. Powiem wiecej na prosbe placego alimenty rodzic ktore je otrzymuje musi wykazac na co poszly srodki. Ja poprosilem sedziego o to aby sie rozliczala z alimentow i ten nie mial przecwiskazan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście , że kobiety także powinny być rozliczane bo niestety teraz jest coraz więcej nieuczciwych i pazernych samotnych matek , które próbują zarobić na byłych facetach (i nie tylko) na swoje zachcianki. A swoją drogą jak decydowaliście się na dziecko to nie wiedziałaś , że może nieraz brakować pieniędzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyjaśnijcie mi jedno, dlaczego ta babka tego gościa ma tłumaczyć, że on bmw pożyczył,że coś tam wczasy itd. a to co ona nie może go zabrać na wczasy? jak ja bym zarabiała po 15tys. na miesiąc i miałabym ochotę zabierać na wczasy wypróbowanego przyjaciela czy przyjaciół to muszę się z tego tłumaczyć przed sądem? a co to kogo obchodzi kogo ja sobie na wczasy zabieram i komu funduję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo ta mamuśka pazerna jest
po prostu :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahaha, no to jakas padaka po prostu. Oczywiscie jestem za tym, zeby ojciec bardziej sie dzieckiem (powtarzam tylko dzieckiem) zainteresowal, ale jego konkubina nie bedzie Ci placic alimentow moja droga. Zebys na glowie stanela, to Ci sie nie uda. Mowisz, ze ojca stac na wiecej, ale zauwaz, ze nie ojca, tylko ta kobiete. Ja bym ani grosza nie dala na dziecko mojego faceta, gdybym byla w takiej sytuacji jak ta dyrektorka. Facet zarabia 2,5tys., jakim cudem wezmie 3 tys?? Sad bedzie patrzyl na jego dochody, a nie na jego laski:P Ciekawa jestem, czy bys pozowlila mu zabrac dziecko na dominikane z jego konkubina, ale bez Ciebie, juz ja to widze hahaha, bys pewnie powiedziala, ze z nia na pewno nie loooool

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z innej planety
Porzucone kobiety bardzo czesto nie sa w stanie wybaczyc bylemu mezowi , ze ten moze byc choc przez chwile szczesliwy i bardzo czesto wycieraja sobie buzie dzieckiem. To bardzo przykre zjawisko , tym bardziej ze to wlasnie to dziecko za to placi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak mysle, poprostu zal jej dupe sciska, ze on sie grzeje na dominikanie a jej dupsko marznie w Warszawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usłyszała trochę prawdy o
sobie i się zmyła!!! prawda jest taka, że nie o kasę chodzi! chodzi o to, ze koleś ją zostawił i ułożył sobie życie na nowo!!! skoro taka nieskazitelna to może pochwali się za co ją mąż w tyłek kopnął?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zmyła się ponieważ nie dostała wygodnych dla siebie porad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem autorka pod warunkiem, że udowodni, że tyle jest potrzebne ma szanse maksymalnie na 1tys. ponadto autorka założyła już kiedyś podobny temat, nie pamiętam jak to się rozwiązało ale chyba nijak skoro pisze znowu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i dobrze, ze sie zmyla, bo mnie krew zalewa, jak czytam, co takie tepe strzaly napisaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie krew tym bardziej zalewa kiedy widzę jej zwolenniczki (które też już poszły)- pazerniactwo się poszerza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem ja to bym sie wstydzila isc do sadu po kase laski mojego bylego meza, mam swoj honor bez przesady. Zawsze sobie mozna samemu znalezc bogacza, jak ma sie takie parcie na dominikane:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie poszła z tego prostego choćby powodu, że to raczej z góry przegrana sprawa, tzn. domaganie się pieniędzy na dziecko od obcej kobiety, obawiałabym się, że sąd się wkurzy na mnie i mi jeszcze zaniży już alimenty, które bym miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie wspieram autorki, bo nie
ma racji. Ale ktoś, kto napisał: "skoro taka nieskazitelna to może pochwali się za co ją mąż w tyłek kopnął?" - to chyba rozumu nie ma. Albo jest wyjatkowo wredna/wredny. Mąż się wypiął. bo spotkał kurefke, której nie przeszkadzało, że facet żonaty i dzieciaty. Są takie szmaty, a zarabiając sporo kasy, zwyczajnie sobie kupują faceta. Pobawi się taka i zostawi, poszuka kolejnego. A facet? G... wart, skoro się sprzedaje k.rwie za pieniądze i nie dba o własne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a skąd wiesz, że
ona się z nim spotykała jak jeszcze byli małżeństwem? a może autorka zdradzała męża i ją olał , rozwiódł się i poznał nową? kobiety nigdy nie zdradzają? zawsze małżeństwo się rozpada z winy męża? ma autorka orzeczenie o winie rozpadu małżeństwa? tempota!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz co mam nie wiem czy ten facet cię zostawił czy jakiś inny niż kozkubina był powód rozstania,ale w życiu nie uwierzę że żyjąc przeciętnie wydasz 3000 na dziecko jak chcesz kasę na siebie to wina powinna leżeć po jego stronie. Ciesz sie z tego co dostajesz bo np mój syn ma niecale 500 a jest nastolatkiem. Dziewczyno gdyby on miał 750 to skakał by z radości. Zajmij się swoim życiem bo konkubina dziś jest jutro jej może nie być nie ona ma obowiązek utrzymywania waszego dziecka. A może np kiedyś gdyby straciła pracę miała z nim dziecko ty jej zapłacisz bo nie rozumiem to jest obca osoba jemu jeśli chce to daje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co sie tak podniecacie
jakby to o waszą kasę chodziło? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No to wam coś powiem...
Była żona mojego faceta powiedziała w sadzie przy sprawie alimentacyjnej ze ja dużo zarabiam i ze z tego tytułu jest go stać na płacenie wyższych alimentów. Powiedziała także ze kupiliśmy sobie super nowoczesny sportowy samochód ( starego Fiata barchetta ) tak się bieda two znalo na marce samochodu. Po czym powiedziała także ze jak ona mieszkała z nim to on zarabiał tyle i tyle a teraz co? Odp mojego faceta była taka. Samochód kupiłam ja. Kasę zarabiam tez ja trafiła na fatalny moment bo sprawę założyła jak on pracował ale miał problemy z kręgosłupem i musiał iść na bezpłatny urlop. Skarżyła go o 1000zl a dostała 500 bo skoro tak swietnie umie liczyć cudze pieniądze to sedzina policzyla jej i powiedziała ze ona musi dołożyć drugie 500 bo przecież utzrymanie dziecka jest po polowie. I te wydatki ona musi udokumentować jmiesiecznie czyli wszystkie rachunki są do wglądu ojca raz w miesiącu przy płaceniu alimentów. Wiec koniec z końcem kogo wkopala ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×