NIGDY SIE JUZ NIE BEDE BAWIC W STAWIANIE KART I WRÓŻENIE!

no wlasnie panna_z_de, gdzie ona urzeduje? chcialabym pojsc do jakiejs rzetelnej wrozki ale w necie tyle kryptoreklam...

aa sorry, widze ze juz dalas; troche zapozniona jestem widze lol

kate32 zostaniesz stara panna - hahaha ... dobre .. :D

napisalam Gorny Slask miasto Lubliniec ulica Mari sklodowskiej curie num 11 nazwiska nie znam , kolezanka mnie tam zaprowadzila .

ale tam juz o 9 sa ludzie :) idzeisz i czekasz na swoja kolejke :) wiecej pomoc nie moge bo tylko tyle trzeba byc osobiscie , ona sama mowi o nic sie nie pyta pozniej ty zadajesz pytania

zgadzam sie z autorka. nie pchajcie sie w okultyzm.

to na pewno sie niedlugo wybiore bo mi po drodze z Krakowa bedzie... a trzeba sie telefonicznie umawiac jakos? ;) czy zawsze przyjmie?

aha chyba nie, dobra dzieki

nie nie trzeba sie umawiac idziesz i czekasz na kolej :) to taki maly domek :) zreszta tam zobaczysz samochod , badz ludzi czekajacych :) pani ma na imie Jadzia

aaaaa i lepiej wybierz sie wczesniej bo ludzi jest multum :)tak na wszelki wypadek

niz zabawa w okultyzm, to wciaga, a konsekwencje sa niebezpieczne!!!!!!!

erikaa, a wolisz Goo Joon Pyo czy Yoon Ji Hoo (ps. te nazwiska są STRASZNE) ja ich nie pamiętam nic a nic, jedynie z filmwebu spisuję

Tzw.zabawa we wszelkiego rodzaju wrozbiarstwo.Rozne taroty i inne,wywolywanie duchow-seanse spirytystyczne,wahadelka a TAKZE tzw.medycyna niekonwencjonalna-to otwieranie dostepu do siebie szatanowi.Poczytajcie sobie w necie-sa rozne wyznania ludzi ktorzy naprawde gleboko w tym siedzieli...............

Zanim mnie tu napadna rozni ateisci czy nawet satanisci-wpierw przeczytajcie odpowiednie materialy,zdobadzcie odpowiednia wiedze-a pozniej podyskutujemy.

Artefakt- jesteś? Mam nadzieję, że jeszcze coś od Ciebie przeczytam.. Wisi mi w głowie ta wiadomość o plotkach. Ostatnio pojawiło się coś podobnego w horoskopie... że facet będzie o mnie plotkował. >Może mi coś więcej naświetlisz?

Artefakt proszę powróż mi, mam wrażenie, że jestem na zakręcie..:O

Kate, ok. rozłoże dla ciebie karty. napisz do mnie na bellatriks_l@wp.pl.ale prawdopodobnie powrózę dopiero koło soboty.pozdrawiam

hmm moja ciotka nie wierzy w duchy ,ale powiedziała że już więcej wywoływać nie będzie !

w sumie tak obok tematu...ale jeśli bluxnisz to znaczy ze jeszcze wierzysz. nie pamietam kto to powiedział:)

KARTY NIE SĄ OKULTYZMEM

nie wątpię w twe umiejętności jasnowidzenia, ale popatrz prosze na rok topiku...

Zadziwia mnie jak macie małą wiedze na ten temat i piszecie bzdety fakt okultyzm jest niebezpieczny tylko wileu z was wogóle nie wie o czym pisze ,fanatycy popadają w skrajnosci np czytasz horoskop w gazecie uczestniczysz w okultyzmie paranoja

ja nie jestem tu by pisac o sobie :) tylko coś na ten temat

pyszna kanapka

Pochodzę z wsi, jak byłam mała do mojej żyjącej jeszcze babci przychodziły sąsiadki, mówiły dużo o wrózbach, przesądach, itp, itd. strasznie się bałam tych ich rozmów i powiem wam jedno. Z tego co zapamiętałam z tego co one opowiadały wynika jedno: jest coś słusznego w tym, że kościół zabrania magii.

Psycholog, dawno cię nie było:) Zgadzam się z wami, z takich rzeczy się nie zartuje, ja nawet na karty do wrozki bym nie poszła, choćby z ciekawości. Głupie to może ale się boję i tyle. Po co mi to wiedzieć? RZYNAJMNIEJ SPIĘ SPOKOJNIE.Poza tym, nie oszukujmy się, większość wróżek to oszustki.

a co ma kościół do wróżb?

Zajmuję się wróżeniem od 3 lat, chociaż Tarotem interesowałam się odkąd pamiętam. Nigdy nie działo się ze mną nic dziwnego, nie miałam żadnych omamów, poczucia, że ktoś jest ze mną, nic złego nie działo się ani mnie ani moim bliskim. Mamy w naturze obarczanie winą za problemy, jakie nam się przytrafiają wszystkiemu innemu, byle tylko wybielić siebie :) więc uwierzcie, że jeśli ktoś zajmuje się tym odpowiedzialnie, rozsądnie, z głową i z zachowaniem tzw tarotowego BHP, nie dzieje się nic złego :) Yogi pewnie potwierdzi ;)

**obarczanie winą wszystkiego innego, przepraszam :)

Yogi potwierdza :) dobrze napisane, że jak coś się złego stanie, to od razu szuka się przyczyny w wróżbach, w złych mocach, bo do kościoła nie chodził itp. bo Polacy to taki zabobonny naród :P