Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość frulalika

cocker spaniel czy sznaucer miniaturowy?

Polecane posty

goldeny i labradory... owszem super inteligentne - ale tak widzi je wlaściciel, zwykly milośnik psiaków, być może są to jego pierwsze psy w życiu. I broń Boże nie chcę nikogo urazić !!! ale dla tych, którzy się psami interesują te rasy są bez potencjalu. To pieski typowo dla początkujących wlaścicieli psów. Jedyne czego możesz go świetnie nauczyć (poza komendami podstawowymi) to aportowanie kijka i pluskanie się w wodzie :) Inteligentne rasy są wykorzystywane inaczej. Szkolenia typu IPO, tropiciele czy prawdziwie myśliwskie rasy i ich szkolenia. Zwykly labrador czy golden by nie podolal, nie kumalby o co chodzi i co najważniejsze ma za slabą psychikę i nadaje się chyba jedynie na PT. Oczywiście nie znaczy to że te psy są glupie i nie rozumne, wiadomo dla wlaściciela swojego psa nawet i niby najglupsza rasa (są jakieśtam listy chyba,nie?) będzie super inteligentna jednak jedno jest ważne: KIEDYŚ rasy byly glównie użytkowe nie na kanapę a dzisiaj nawet w tych rasach z piękną przeszlością zatarto wszelkie ślady użytkowości... owszem jak na psy do domu, dla rodziny, do dzieci są wręcz idealne i na pewno każdy przyszly wlaściciel będzie zadowolony wlaśnie z nieskomplikowanego i prostego charakteru do ulożenia u goldena/labradora :) NIE ZABIJAJ :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie dzialaczką ale mocno zainteresowaną ;) krew mnie zalewa jak slyszę, że ktoś wspomaga pseudohodowców dlatego o tym piszę a nóż kiedyś do kogoś to dotrze. Chce psa rasowego, z konkretnym wyglądem i charakterem niech kupuje z rodowodem, z dobrej i sprawdzonej hodowli - żaluje kasy na rodowód? To może na szczepienia i żarcie też pożaluje? Ooo przepraszam nakarmi psa padliną typu pedigree czy frolic... jak jest wystarczająco odpowiedzialna niech bierze psa ze schronu. Jak ktoś psa chce kupić tylko ze względu na jego slodki pyszczek to mi się rzygać chcę :o po miesiącu kupi nową modną rasę, a tego odda? CIEKAWOSTKA: http://www.owczarek.pl/forum/forum_posts.asp?TID=14673

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"żaluje kasy na rodowód?.." Nie, ludzie nie żałują kasy. Nie chcą po prostu tej "łaski", której hodowcy robią sprzedając psa. Wygląda to tak, że kupiec prosi, żeby sprzedawca mu sprzedał. Nie wspominając o umowach, które sobie przygotowują. Tak naprawde pies za którego zapłaciłaś nie jest Twoją własnością bo : hodowca wybiera reproduktora przez 2 lub 3 krycia, masz obowiązek zarejestrować się w związku i płacić składki , nie możesz psa wywieźć z kraju, nie możesz rozmnażać bez związku czyli zaliczonych wystaw itd itd. Psa mogą odebrać jeśli złamie się umowe. PO CO TO KOMU ??? Zwiazek sam się zniszczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze to sa to psy inteligentne i nauczysz je wszystkiego myslisz czemu sa to psy przystosowane do osob niewidocznych ?? te psy sa wykorzystywane do wykrywania np narkotykow uwiez mi ze to nie sa moje pierwsze psy, wczesniej mialam jeszcze 2 mysle ze nigdy nie mialas takiego psa... one sa swietne dla dzieci tak samo jak boksery wygrywaja mnostwo nagrod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rosalinda - przykre wspomnienia z jakąś hodowlą? Owszem ZK się coraz bardziej stacza, a wiesz dlaczego? Bo nikt nikogo nie kontroluje, pozwalają dolączyć do związku byle komu, wymagania tam są śmieszne a w efekcie coraż więcej "hodowli" gdzie glównie liczy się zysk, gdzie hodowca zrobil tylko to co musi i rozmnaża nie licząc na jakość a na ilość. Jeśli piszesz o wybieraniu reproduktora to Twoim zdaniem to jest źle? Bo moim zdaniem to b.dobrze świadczy o hodowcy. Nie dopuszcza suki z pierwszym lepszym psem a szuka dla niej odpowiedniego. Hodowca jeśli jest dobry to stara się dopasować psy do siebie eksterierem, charakterem, musi mieć pewność że przodkowie potencjalnego tatusia byli zdrowi jak i on sam, musi wykluczyć inbredy dlatego często porządny hodowca na miot czeka rok, dwa, dlużej. Kupując od niego psa nawet po tak dlugim czekaniu masz przynajmniej pewność, że para zostala starannie dobrana. Ja też mogę się zapisać w klubie choćby przez znajomości dokupić sobie sukę rottweilera ukończyć z nią wystawy, uzbierać potrzebne tytuly i dopuścić z moim psem i tak co cieczkę lub żeby źle nie wyglądalo to co dwie. A czy psy będą dopasowane to mnie nie musi przecież obchodzić, bo i tak szczeniaki sprzedaję a liczy się KASA :o Umowa też świadczy o hodowcy dobrze. Jednak z tym wyjazdem za granicę to przesada, fakt. Ja się jeszcze z czymś takim nie spotkalam więc może mówisz o jakiejś konkretnej hodowli? Skladki, zapisanie się w klubie???? Pierwsze slyszę... ja nie muszę się nigdzie zapisywać, placić żadnych skladek, nawet na wystawach nie będziemy raczej brać udzialu.... jak masz jakieś konkrety na myśli z tymi hodowlami to może napisz? Bo coś takiego już mi zalatuje chęcią zysku a to nie jest dobry hodowca. ps. ja mojego mam również "na umowie" ale nie ma tam mowy o żadnych skladkach, o zakazach wyjazdu (mieszkam w DE) nawet hodowca sam paszport mu wyrobil :classic_cool: psa nie ma prawa nikt zabrać jedyne co tam jest napisane toto, że w razie gdybym nie mogla z jakichkolwiek przyczyn dalej zajmować się psem to mam prawo oddać go hodowcy a on obowiązek go ode mnie przyjąć. Wszystko zależy od Ciebie to Ty musisz znaleźć odpowiednią hodowlę a nie pseudo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyna Portugalczyka owszem, wlaśnie to mialam na myśli. Te psy najlepiej wypadają w takiej pracy. Albo z dziećmi, albo niewidomymi. Powiedzmy "lubią się kimś opiekować". Jednak nie mają silnej osobowości - to już raczej rzecz gustu co kto woli. Niemniej zostaje przy swoim labrador nie nadalby się do "twardych" szkoleń nawet jeśli wydaje Ci się że te psy są najbardziej inteligentne - nie napiszę że są kompletnie glupie ale nie mają "charakteru". To potulne miśki, które może ulożyć każdy - i dobrze bo dzięki temu są idealne dla rodziny. Kiedyś pisalam na forum z bardzo fajną osóbką, która mądrze się wypowiadala wlaśnie na temat ich poziomu inteligencji, wlaśnie o ich potencjale itd. jednak nie pamiętam jej nicku i nazwy tamtego tematu. aaa i owszem mialam styczność z tymi psami nie raz, nie dwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Ty musisz znaleźć odpowiednią hodowlę a nie pseudo..." Nie ma czegoś takiego. To jest biznes. Osoby, które miały z miłości jednego / dwa pieski w mieszkanku po jednym miocie dziękowały za hodowle ;) (wycie w nocy, smród itd) Zostali ci co trzymają w klatkach po 20 i więcej sztuk a na sprzedaż umawiają się w mieszkaniu i na tą chwile zwożą suke + szczeniaki. Taka pokazówa. A związek cóż .. ci co są tam mocni tzn wyżej sami mają po 100 suk. Jest taka jedna znana hodowla, dobra co prawda ale ilość suk poraża. Mają już pracowników do wywożenia taczek z kupami ;) Gdzie tu miłość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeeh tam znam hodowle znam hodowców, sędziów itd w Polsce, w DE swego czasu mialam wgląd do różnych dokumentacji moglam wiedzieć wszystko i stąd wlaśnie wiem jak jest. Są tacy którzy liczą na zysk, mają po 20 suk, hodowle kojcowe, szczeniaki zero socjalizacji, robią tylko to co "muszą" żeby byla HODOWLA i żeby otrzymać papierek ale to nie trudno wyczuć, wierz mi. To są debile których sama bym najchętniej udusila golymi rękami jednak za "krótka" jestem bo tak jak napisalaś są za wysoko ustawieni. Pseudohodowcy zrobili się cwani w końcu ZK czy PKPR nie wymagają dużo a wręcz bzdury. Dam Ci przyklad Niemcy tutaj obowiązek to szereg badań w tym testy na psychike. Owczarki, rottki i inne ukańczają IPO być może dlatego wielu nawet hodowców decyduje się na psy zagraniczne zamiar tych krajowych. ale są hodowle gdzie jest ta milość, więź z psem. Mają po dwie, trzy suki miot może jeden do roku albo i rzadziej, zysku z tego nie mają no bo gdzie ??? To są ludie którzy mają pieniądze które z chęcią wkladają w swoje psy. W tych hodowlach badania i szkolenia to podstawa a na psa możesz czekać i rok i dwa - ale warto. Może i z dniem dzisiejszym tacy ludzie to mniejszość ale niestety to jet taki poyebany kraj i mentalność każdy z nich tylko ma zielone przed oczami :o chcesz to możemy powymieniać hodowle na PRIV ja znam pelno kręciarzy, jakbyś jakieś podala to może możnaby bylo coś z tym zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
labradory sprawdzaja się również w wielu innych zadaniach. Obdarzone niezwykle czułym węchem labradory są często używane w służbach ratowniczych oraz do wykrywania narkotyków i ładunków wybuchowych.. sadze ze to nie sa az takie latwe zadania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla labradora czy goldena są. Te psy uwielbiają aportować, szukać czegokolwiek wlaśnie dlatego przychodzi im to latwo. Źle mnie zrozumialaś... logiczne, że pies którego przodkowie byli np. psami myśliwskimi będzie mial popęd lupu czy coś takiego. ale dam Ci przyklad tego, że golden czy labrador za chiny nie ukończy IPO, te psy nie są psami obronnymi i IPO obciążyloby zbyt mocno ich psychikę. Za to w związku z tym, że uwielbiają aportować, szukać, kochają bliski kontakt z ludźmi są do tego wykorzystywane. a teraz z drugiej strony. Jest taki rottweiler (czy tam owczarek niemiecki). Rottweilery mają tak mocną psychikę, są zrównoważone, że IPO to praktycznie podstawa. Czują się idealnie w skórze obrońcy swego pana i to jest ich użytkowość. ale te psy również slużą policji, szukają narkotyków itd. pomagają ratownikom i możnaby wymieniać dalej. Widzisz różnicę? Taki owczarek mimo że ma potencjal na psa obronnego chociażby doskonale radzi sobie jako przewodnik, ratownik, pies policyjny wykrywający narkotyki - jest inteligentny, pojętny i latwo go tego nauczyć. Labrador robi to co kocha a IPO z nim nie ukończysz a to świadczy o niskim potencjale rasy. Nadal jednak się upieram, że nie są to glupie psy i są idealne dla rodziny i już :) Przestańmy więc się klócić i lepiej podyskutujmy o wychowaniu, o brojeniu, o milych chwilach z pupilem ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fakt są tacy co mają grube znajomości i są wysoko ustawieni ale jest coś co jest cenniejsze od tego można ostrzegać innych a do mnie zglasza się ludu jak szukają hodowli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frulalika
matko, ale się podnieciliście tematem! Nie zależy mi na rasowym psie, to ma być piesek hałaśliwy, wesoły i nie agresywny w stosunku do dzieci. I nie rozumiem czemu miałoby mu być źle w ogrodzie??? Nie rozśmieszaj mnie. Lepiej mu twoim zdaniem w 80m klitce? A jeśli jest na dworku to twoim zdaniem nie będzie miał kontaktu z domownikami? weź przestań! Tak się składa że ogrom czasu spędzamy na świeżym powietrzu, ale może dzikusy siedzą całymi dniami w domu - nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poszukaj psa po fundacjach. Znajdziesz wiele potrzebujących także w typie rasy. A biorąc z domu tymczasowego dowiesz się od dotychczasowych opiekunów praktycznie wszystkiego o danym psie. I pamiętaj, że nie każdy pies nadaje się do mieszkania w ogrodzie bo nie chodzi tylko o czasową izolację od domowników ale także o odporność na warunki atmosferyczne na przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frulalika chodzi mi o przypadki gdzie pies ma np bude na dworze, tylko tam siedzi 24h na dobę i ma zakaz wstępu do domu. Taki pies nie będzie szczęśliwy. Pies powinien mieć staly kontakt z domownikami, być traktowany jak prawowity czlonek rodziny a nie jak czujnik alarmowy :o zalóż sobie alarm jak masz być ostrzegana. Dużo jest ras halaśliwych ale zazwyczaj są to male rasy, które nie są przystosowane do życia na dworze, są za delikatne na to. Berneński pies pasterski uwielbia spędzać czas na świeżym powietrzu, nie jest za to idealnym stróżem a już na pewno nie halaśliwym. Skontaktuj się z ludźmi z serwisu dogomania tam mają pelno piesków do adopcji biorąc takiego psa odmienisz jego życie na lepsze. Licz się też z tym że pies może czuć się nieszczęśliwy spędzając czas tylko na dworze. Co wtedy zrobisz? Będziesz to miala gdzieś i dalej trzymala go tam "bo to tylko pies" czy weźmiesz go do domu jako czlonka rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sznaucerunia
Ja osobiście polecam sznaucerki bo to bardzo mądre psy stróżujące. Ale jak będziesz trzymać psa na dworze to zdziczeje i może być agresywny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×