Los człowieka jest z góry WYZNACZONY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Pewnie wielu z was zastanawia się dlaczego jedni mają lepiej a inni gorzej głośno krzycząc że życie jest niesprawiedliwe. Otóż zycie jest SPRAWIEDLIWE !!! Każdy kto choć trochę zastanawiał się nad istnieniem Boga , sił wyższych , sensów snów czy duchów osób zmarłych które chodzą po świecie dojdzie do wniosku że jest coś takiego jak reinkarnacja. Człowiek poprostu przechodzi kolejne wcielenia. Umiera się po to aby powstać na nowo i tak bez końca. Człowiek rodzi się z pewną misją , celem który będzie musiał osiągnąć w danym życiu. Jeżeli ktoś ma cierpieć za zło które wyrządził w poprzednim wcieleniu to będzie cierpiał i nic z tym nie zrobi. Cierpiał będzie ale czy to wystarczający powód do tego aby się załamać ??? NIE !!! To że mamy dojść do tego "wyższego" celu nie oznacza że nie możemy wybrać sobie własnej drogi :) Jeżeli staramy się i pracujemy nad sobą to dojdziemy tam ulicą a jeżeli się poddajemy i nie robimy nic to przez życie będziemy szli po bagnach i kałużach. To dość oczywiste bo przecież każdy z nas ma mozliwość odmienienia swojego życia. Ale niech każdy pamięta aby swój cel osiągać bez krzywdzenia innych, bez kradzieży, bez niegodnych czynów. Dobra zostanie nam wynagrodzone a zło ukarane. Niektórzy twierdzą że to głupie aby nie korzystać z życia ile się da bo ma się jedno życie. Szkoda mi tych ludzi , którym nie da się przetłumaczyć tego że są w błędzie. Człowiek który teraz kradnie sam póxniej będzie okradany albo urodzi się kaleką. Człowiek który nie szanuje ludzi sam będzie nieszanowany i wykorzystywany. Człowiek który żyje na czyjś koszt sam będzie później na innych zarabiał. Itd ... Czy ktoś z was jest w stanie inaczej wytłumaczyć to dlaczego niektórzy są w czepku urodzeni i mają wszystko za nic a inni robią wszystko i całe życie żyją z dnia na dzień ? Dlaczego jedni umierają w pierwszym lepszym wypadku samochodowym a inni mają dziesiątki stłuczek i wręcz z beznadziejnych sytuacji wychodzą cali ? Życie człowieka jest z góry przesądzone. Ale to nie znaczy że należy się poddać ! Jeżeli wiesz że jesteś skazany na porażkę to walcz aby dać sobie choć odrobinę szczęścia !!! Bądź dobry , szczery , pomagaj innym a szybko naprawisz zło które wyrządziłeś w poprzednim wcieleniu i kiedyś urodzisz się z dużym bagażem szczęscia które będzie ci ciągle pomagało. To jaki jesteś teraz zadecyduje o tym jaki urodzisz się za X lat.

Sprawiedliwość nie istnieje. Reszta jest nieistotna.

toś odkrył ameryke

jedno kompletnie bez sensu. Mianowicie: jeśli ja nie pamiętam swojego poprzedniego wcielenia (zakładając, że ono było) i co złego wtedy zrobiłam - to jak mogę to naprawić? Jak mogę ponosić odpowiedzialność za coś, czego nie było??????

zawsze myslalam ze to od nas zalezy jakie bedziemy miec zycie .Jest inaczej ?

Myrevin, sprawiedliwość istnieje ! Przyjrzyj się światu. To widać gołym okiem

Czyli dzieci które teraz umierają z głodu płacą za swoje złe uczynki w poprzednim wcieleniu....Szczerze mówiąc nie wiem czy jest w tym sens. Kiedyś wierzyłam w reinkarnację ale teraz i w nią powątpiewam

w twojej teorii jest Z reguły zdecydowana większość ludzi nie pamięta swojego wcielenia. Ogromna większość wręcz !!! Ja akurat pamiętam ale należę do nielicznych osób. Załóżmy że kiedyś byłaś jakims szlachcicem który pomiatał służbą. Za karę teraz sama jesteś nieszanowana. Np : rodzice ci nie pomagają, chłopak cię zdradza a brat nie daje ci żyć. Jak możesz naprawić zło ? Zła nie naprawisz !!!! Musisz poprostu to odcierpieć ! Ale ... mimo to bądź dobra bo dzięki temu że teraz bedziesz dobra to następne zycie nie przyniesie Ci cierpienia :)

Ja każdemu człowiekowi wyznaczyłem jego los.

nie istnieje wystarczy spojrzec na wojny,grabieze,głód na swiecie,morderstwa,pedofilię i zgorszenie w kosciele. to jest sprawiedliwosc-atpliwa sprawa

Oczywiście widać to gołym okiem, że nie istnieje.

uhfnfefen Dzieci które teraz umierają z głodu płacą w ten sposób karę za zło które wyrządzili wcześniej. Ja np ... urodziłem się w 1775r jako kobieta. ByłAm wtedy osobą która była swego rodzaju pasożytem. Mój mąż zarabiał a ja wypoczywałam. Teraz mam to odpokutować. Moja misja na to życie jest taka że musze pracować duzo aby osiągnąć niewiele. To mi się przyśniło. dokładnie te słowa. To prawda bo mam ciągle pod górkę. czuję to. Wiem że żebym doszedł do czegokolwiek w życiu to muszę porządnie się natyrać. Tak też robię bo chcę mieć lepsze życie za X lat.

to niedobrzeeeeeeee wojny są po to aby ginęli ci ludzie którzy kiedyś innych traktowali jako popyrgiwadła. grabieże są dla tych którzy oskubywali innych Głód jest dla pasożytów Morderstwa są karą dla tych którzy znęcali się fizycznie lub psychicznie Pedofilia to kara dla dzieci którzy kiedyś zdradzali swoje ukochane osoby itd ...

Cóż za idiotyzm. Ja nie pamiętam poprzedniego życia. Więc nie ma w tym nic mądrego. Miało by to sens, gdyby się pamiętało poprzednie, ale jeśli by się pamiętało, by się wiedziało że będzie następne życie czyli hulaj dusza piekła nie ma. Tak czy siak sensu w tym brak. :P

a dzieci porywane i maltretowane przez pedofilow to tez wynik grzechow zeszlego zycia ? mlode dziewczyny znikające w bialy dzień z ulicy i czekająca do konca zycia z nadzieją zapłakana matka? Człowiek wyrzucający psa przez balkon -pies zawinił w poprzednim wcieleniu ? Nie. To jest czyste zło w ludzkiej postaci . nie ma dla mnie wytlumaczenia takiej tyranii ,to nie jest sprawiedliwosc

No dobrze jaka kara spotyka samobójców?

Przestalam wierzyc, ze cos takiego jak SZCZESCIE istnieje :( Ludzie mnie skrzywdzili, zawsze bylam usmiechnieta, ciekawa zycia, radosna i zyczliwa a kopa najwiekszego w zyciu dostawalam zawsze od najblizszych mi osob, bolalo strasznie i z kazdym ciosem coraz trudniej sie bylo sie podniesc az do momentu, gdy stalam sie obojetna na wszystko. Moze mam wlasnie chandre, patrze na wszystko w szarych kolorach, ale zycie mimo iz wydawalo mi sie iz jest inaczej, mnie nie rozpieszczalo. Gdy mialam 4 latka umarl moj tata, moja mama samotnie mnie wychowywala, stala sie osoba niesamowicie surowa, krytykujaca wszystkie moje posuniecia choc opiekuncza. Przez to stracilam pewnosc siebie, dziwne, bo od ludzi slysze, ze jestem ladna dziewczyna a ja staram sie byc zawsze z boku, nie narzucac swiatu choc tu znow paradoks jestem bardzo wygadana i towarzyska - sama tego nie rozumiem :o Rodzina - niesamowicie materialnie nastawiona do swiata, interesuje ich wylacznie wlasny czubek nosa, za 1 zl dali by sie pokroic a ja z kolei stosuje metode zastaw sie a postaw sie, to ja zapraszam na swieta, zastawiam stol, dbam i pamietam o urodzinach i innych uroczystosciach. Gdy wreszcie wyszlam za maz, mam kolo siebie najukochanszego czlowieka pod sloncem, ale znow cios - nie mozemy miec dziecka. Niby wszystkie wyniki ok a jednak NIC :( Kupilismy sobie mieszkanie 70m2 na kredyt,garaz,jezdzimy po swiecie, staramy sie trzymac z boku nie zawadzac nikomu, ale znow od rodzinki slysze, ze jezdzimy po to by sie chwalic hahaha wiekszej glupoty nie slyszalam, ale ich teksty juz mnie nie rania, widze jak oni zyja i nigdy bym sie z nimi nie zamienila. Chodzi tylko o to, ze w srodku czuje sie jak wrak, jestem wypalona do bolu, bo los ciagle jakies klody pod nogi mi rzuca i mam wrazenie, ze zycie jest niesprawiedliwe. Czasem bym chciala zaszyc sie w malenkim domku, gdzie mnie nikt nie znajdzie i zyc w spokoju do ostatnich chwil, bo nic tak w zyciu nie cienie, jak swiety spokoj !

"Bóg za dobro wynagradza a za zło każe" Boga raczej nie ma a już na pewno nie ma nieba , piekła czy czyśćca. Człowiek nie cierpi za zło smażąc się w ogniu ani nie idzie do nieba za swoje anielskie postępowanie. Człowiek ponosi karę na ziemi. Ktoś kto był zły może urodzić się jako inwalida albo stracić w młodym wieku rodziców i sam będzie musiał na siebie zarobić. Ktoś kto był dobry może urodzić się w kochającej się rodzinie , zdrowy , silny itd ... może otrzymac jakis talent dzięki któremu może duzo osiągnąć w życiu. Nie każdy może być Einsteinem czy Kopernikiem , prawda ??

No i liczba ludzi wzrasta więc ktoś może cierpieć niewinnie a jeśli nie cierpi i nie krzywdzi innych to w przyszłym życiu też ma "nudnie"?

Myrevin Nie wiem jaka kara spotyka każdego człowieka i za co. To nie ode mnie zalezy przecież :D Może być taka że ktoś kto był nierobem wcale nie będzie na innych pracował ale poprostu nie będzie mógł mieć dzieci na przykład. Róxnie to może być. Samobójca otrzyma większą karę za to że uciekł od misji !!! Samobójstwo to najgorsze rozwiązanie.

Myrevin Liczba ludzi wzrasta dlatego że są ludzie którzy jeszcze nie rozpoczeli swojego zycia !!! Ja urodziłem się w 1775 r.

Jeżeli ktoś teraz nie krzywdzi innych to sam też nie będzie krzywdzony.

Ktoś kto był zły może urodzić się jako inwalida albo stracić w młodym wieku rodziców i sam będzie musiał na siebie zarobić. Ktoś kto był dobry może urodzić się w kochającej się rodzinie , zdrowy , silny itd czyli idąc tym tropem można zaryzykować stwierdzenie ,ze badrdoz dobrze ,ze jest inwalidą ,bo kara musi być , bo poprzednoi był złem człowiekiem ? czyli - każdy inwalida - to zły człowiek w poprzednim życiu ? bardziej bzdurnej teorii , naciąganej na własne potrzeby świat nie widział :)

dziecko jestes z rodziny niewierzacej i nie chodziles na religie? Zaczerpnales sobie po trochu wiedze od hindusow i sie madrzysz.Gdyby tak bylo jak mowisz,na swiecie byloby samo dobro...

Ja np ... urodziłem się w 1775r jako kobieta. ByłAm wtedy osobą która była swego rodzaju pasożytem. Mój mąż zarabiał a ja wypoczywałam. nie wydaje mi sie ,zeby wtedy praca - zawodowa - kobiet była praktykowana :) naciągasz teorię jak gumę w majtkach :)

taki oto mój los Cierpisz za to co sama robiłaś kiedyś. Zmarł Ci tata może dlatego że np ... on sam nieszanował ludzi albo ty dostałaś zadanie aby ciężko pracować aby się utrzymać. Nie wiem ... przyczyny są nieważne bo nikt ich nie zna. Kar też nikt sobie nie wybiera. Los ciągle kładzie ci kłody pod nogi ale ty musisz wiedzieć że nie możesz unikać kary. Poprsotu musisz ja odbyć !!! Grunt abyś pamiętała żeby być dobrym człowiekiem bo dzięki temu za X lat urodzisz się duzo szczęśliwsza.

Wszystkie ofiary gwałtu, przemocy, wojen epidemii to źli ludzie. "Zajebista" wizja.

ja uwazam inaczej .. 1. Boga nie ma 2. Zycie to przypadek . Rownie dobrze czlowiek mog sie urodzic krową albo w Afryce albo wcale .. 3 ... Wszystko jest dziełem przypadku dlatego nie moze istniec sprawiedliwosc ...

podejrzewam ,zęm iałeś jakiś sładowy kontakt z tą wiedzą i sie nia zachłysnołeś:) ale twoje " tłumaczenie " siata jest tak - nawet nie dizecinne - ale infantylne , że ....szkoda gadać:)

zyciem rzadzą prawa natury i przypadek ..