Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość breaken_elements

Zniszczyła mi zycie, zemsta na eks...

Polecane posty

Gość gość
Nie powinno się kopać leżącego!! Ale jak on sie sam pier/dolnął na glebę i próbuje gryźć po kostkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzz zniecierpliwiony
Nie kumam o co Tobie chodzi. """"" breaken_elements 2010.11.18 Witam. Za namowa koleżanki postanowiłem napisać i zarazem zapytać tutaj Was kobiet, bo kto jak kobieta doradzi najlepiej w owej kwestii. Minowicie jakiś czas temu rozstałem sie ze swoją kobieta po...2 latach zycia razem, mieszkania razem, ogółem robienia wszystkiego razem, nigdy nie podniosłem na nią reki, nie nawrzeszczałem, zawsze spokojny, dający stabilizacje, o wsparciu finansowym nie wspomne. Opisując w skrócie sytuacj pewnego dnia przyszedłem do domu ze spaceru z psem i zostałem poinformowany, że mam sie wyprowadzić - szok. Probowałem rozmawiać, znalesc jakies porozumienie ale... bezzkutecznie, nawet jeszcze pomagała mi sie pakować aby było szybciej... No masakra...I tu sie zaczyna historia... Jestem człowiekiem spokojnym, bez awantury i rzucania talerzami spakowałem sie, oddałem klucze i wyszedłem... nawet nie miałem sie jak pozegnać.... Zabrała mi psa, powiedziała, że nie mam do niego żadnego prawa i nie jestem juz jego " Panem ", przez kilka dni jeszcze mielismy kontakt bo co rusz znajdywała moje rzeczy i dzowniła abym je zabrał... Ogółem załamałem sie, nie mogłme sie pozbierać, przyjaciele probowali mnie trzymac w ryzach, abym sie nie przejmował itp. Z szacunku pojechałem do jej rodzicow pożegnać sie, do dziadków też i do rodzeństwa i... przezyłem szok. Dowiedziałem sie, ze jestem juz kolejnym, z ktorym mieszkała ( dziewczyna 24 lata jak poznałem ), że mieszkałą ze mna aby nie była sama w domu, ze jej jeszcze eks utopił sie... ze tak naprawde byłem pocieszeniem, rzecza która jak sie znudziła to trzeba wyrzucić. Wiecie jak sie wtedy poczułem? Zaniemowiłem...Ona totalnie wyczysciła sobie teren, wszystko co ze mna związane - totalnie wszystko. Na ulicy udaje, że mnie nie zna, moich rodziców tak samo udaje ze nie zna... Po 2 tyg przypadkowo spotkalem ja na ulicy z.... innym kolesiem, dosłownie mietoliła sie z nim na środku ulicy , na moich oczach, 3 dni poznije to samo w klubie - wiedziałą, gdzie chodze i pokazała sie z nim. . nie mineły 3 tyg a juz z nim mieszka... Powiedziełm sobie - dość, moim zdaniem powinna dostać nauczke od zycia. Teraz powiedzcie mi, jak intyligentnie z pomysłem zemścić sie na niej tak , aby skutecznie odczuła, że ludzi nie traktuje sie jak smieci, wyrzucając do kosza bo tez maja uczucia... Bede wdzięczny za odpowiedz, pomysły, sugestie... jak potrzeba wam wiecej szczegółów - myśle, że da sie napisac, mimo iz ból oraz rozczarowanie jest ogromne i przygniatające...""""" Kobieta zła , nie dobra a Ty o niej wspominasz i wylewasz łzy i to tu na forum. Po co? Tu nikt Ci jej nie zastąpi i dobrej rady nie udzieli .Musiałby też posłuchać drugiej strony to jednak też nie daje gwarancji dobrej rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×